Honda CB 750 four

[tato81]

Koledzy poniewaz zabieram się za kompletowanie i odrestaurowywanie swojej Hondy, postanowiłem zalozyc oddzielny temat. Bede potrzebował zapewne nie raz fachowej porady. Pierwsze pytanie juz mi sie cisną. A mianowicie musze kupić orginalne siedzenie. Problemu z tym nie ma wiekszego bo zarówno na ebay jak i na innych stronkach jest tego naprawde sporo. Problem natomiast pojawia sie w doborze odpowiedniego siedzenia. Bodajże poszczegolne modele (od K0 do K6) miały rozne kanapy. Z tego co sie zorientowałem to K0 miał inna, inną miało K1 a także inna K2. Z kolei od K3 do K6 byla juz identyczna. Przeszukując poszczegolne sytronki i fora internetowa nasuwaja mi sie jednak pewne wątpliwości, Poniewaz cześc sprzedawców albo zle opisuje swoje przedmioty albo ja nie dokońca jestem poinformowany. Kanapa do modeli K3-K6 ma specyficzna szachownice składająca się z trzech rzędów, zaś do modelu K2 szachownica jest większa bo składa sie z bodajże z szesciu rzedów równych kwadratów. Jednak na wielu stronach kanapa ta opisywana jest jako kanapa równiez do modeli K4. Ponaddto ostatnio doczytałem tez że Hondy na rynek USA miały roznice w stosunku do wersji europejskich może stąd te róznice w kanapach. Wiem że napewno w wersji USA byla inna kierownica i inne światlo tylne wraz z kierunkami. A jak ma sie to do kanapy? Naprawde nie wiem juz którą kanape powinienem kupić chcąc odrestaurowac motocykl do orginału.

Musialbym oczywiście jeszcze napisac ze moja honda do model K4 z 1974r.

Edytowane 13 Czerwca 2010 przez tato81

[konrad1f]

dopisz do tematu

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=127395&hl=

[porywacz_zwlok]

jeżeli będziesz miał zdjęcia dokładne kanapy to mario jest w stanie Tobie taką kanapę uszyć

 

http://www.mariomoto.pl/

[tato81]

Siedzenie juz kupione! Ebay:)!

Ale dzis mam inny problem. A mianowicie, dzis wymienialem opone w przednim kole. I sciagnołem je razem z tarczą. Przy ponownym zakładaniu pojawil sie maly problem, a mianowicie klocki sie tak zacisnely ze nie dalo rady ich otworzyć by spowrotem wlozyc kolo z tarczą. Rozkręciłem szczęki i probowalem wcisnąc tłoczek lecz praktycznie bezskutecznie. Po wcisnięciu hamulca tloczek zostaje wypchany na maksa! Potem gdy probuje go wcisnąc spowrotem wchodzi ale nie caly, tylko do pewnego momentu. Po skręceiu całości w jedna kupę koło nieststy jest zblokowane. Napisze jeszcze że nie spuszczalem płynu. Jak sobie z tym poradzic?? Ktos mi radzil zebym spryskal tloczek WD-40. Pomożcie co to może byc? Jak rozwiązac ten problem.

[stasiu]

Witam

WD40 nie bardzo pomoże. Jeżeli masz taki problem, to jedynym wyjściem jest regeneracja zacisków. Hamulce to zaje#$%cie ważna spraw i nie należy ich powierzać "magi" WD40. Zwłaszcza, że od tego specyfiku guma lubi puchnąć. Niestety czeka cię rozbiórka zacisków. W Larsson'ie (o ile się nie mylę) komplet do regeneracji zacisków kosztuje ok 250zł. Przede wszystkim rozbiórka, potem dokładne czyszczenie i składanie na nowych uszczelnieniach.

[tato81]

Jezeli mówimy o "zestawie naprawczym pompy hamulcowej -przód" z Larssona to magą coś takiego sciagnąć na zamówienie. Koszt 62,20zł. Cenka przystpena zatem sie wydaje.

[Barnaby]

wd40 mimo że przez wielu uznawane za lek na wszystko takim nie jest. tylo i wyłącznie wyjściem jest pełne rozebranie zacisku i sprawdzenie gładzi tłoczka i stanu uszczelniaczy.

uważaj tylko przy demontażu i montażu, bo uszczelki bardzo łatwo jest uszkodzić! głównie podczas wciskania tłoczka jeśli zrobić to nierównomiernie.

[tato81]

Zakupiłem niedawno silnik do Hondy SOHC. Ciężko jest zidentyfikować go, próbowałem nawet na forum 4sohc i nie do końca sie udało. Wstępnie ustaliłem że to silnik z modelu K6 lub F1, ale mniejsza o to. Już wczesniej wielu przekonywalo mnie że silniki SOHC są bardzo proste w obsłudze i naprawie, i w związku z tym chodzi mi po głowie pewien plan, a mianowice chcialbym sie nim troszke pobawić i pouczyc na nim mechaniki motocykla Honda. Krotko mówiac chciałbym go jak najwięcej rozlozyć i potem ponownie złozyć w calosć. Wcześniej bawiłem sie tylko troche na silnikach wfm i junak, wiec nie wiem czy to dobry pomysł. Nie jestem mechanikiem i nie wiem czy po drodze czegoś nie spi...ole. Co o tym myślicie? A może warto w ogóle sprawdzic najpierw czy silnik jest na chodzie, przed podjęciem decyzji zabaw nim? Jezeli podjolbym sie demontazu go bede potrzebowal jakies specjalistyczne narzędzie, typu sciagacze? czy specjalistyczne klucze? Kiedys na ebay był do kupienia super filmik ale dotyczył Suzuki gt750, gość na filmie rozbierał i składał caly silnik - super sprawa dla tekiego mechanika laika jak ja.

[Adam M.]

Uwazam ze nie ma sensu rozbieranie tego silnika bez sprawdzenia w jakim jest stanie, a jezeli stan nie jest tragiczny to tym bardziej nie ma co go rozbierac.

Jezeli silnik ma zamontowany osprzet to warto by go zamontowac w ramie ze zbiornikiem oleju i krecac rozrusznikiem sprawdzic sprezanie ( wkrecany miernik )

W wypadku gdy sprezanie jest na dobrym poziomie najlepiej zostawic go tak jak jest, jako ze samo rozebranie go i zlozenie skutkuje koniecznoscia wymiany uszczelek, honowania tulei cylindrowych i mopzliwoscia np polamania pierscieni jesli nie masz wprawy czy wlasciwych narzedzi.

 

Jezeli sprezanie kwalifikuje silnik do remontu to najpierw trzeba mu zrobic nastepny pomiar wlewajac lyzke oleju do kazdego cylindra.Jezeli sprezanie nie wzrosnie to warto tylko zdjac i regenerowac glowice, jesli wzrosnie to warto zdjac cylinder jako ze tloki z pierscieniami beda do wymiany.

 

Chyba ze decydujesz sie na pelna odbudowe tego silnika to wowczas rozbierasz wszystko na srubki i wymieniasz zuzyte czesci - jednak koszt takiej operacji bedzie spory a sukces zalezy od stanu walu korbowego, tzn czy dalej trzyma wymiar i wystarczy wymienic same panewki.

[konrad1f]

w oryginale fourka miała opony o rozmiarze:

przód - 3.25/19

tył - 4.00/18

nie będę kupował opon diagonalnych i w związku z tym problem

na przód raczej wrzucę 100/90 - 19

natomiast nie wiem na jaki rozmiar zdecydować się w przypadku tylnej opony - głównie chodzi mi o szerokość -120 czy 130?

[Adam M.]

Nie kolego, oryginalnie rozmiarowi 4 cale szerokosci odpowiada 110 / 90 / 18, probuj z 120 jak sie uda.

To jest dokladnie rozmiar opon mojej BSA i np 100 / 90 / 19 miesci mi sie z przodu na zyletki a wlasciwie nie iesci - musze spuscic powietrze zeby wyjac kolo bo mi haczy o mocowania blotnika.

Glowny problem ze stare opony mialy bardziej okragly przekroj niz obecne i wspolczesna opona jest szersza w przekroju bocznym i nizsza.

Poza tym chyba masz kola z dentkami, wlozysz dentki do radialek ?

Ja tak mam i nic sie nie dzieje.

[tato81]

w oryginale fourka miała opony o rozmiarze:

przód - 3.25/19

tył - 4.00/18

nie będę kupował opon diagonalnych i w związku z tym problem

na przód raczej wrzucę 100/90 - 19

natomiast nie wiem na jaki rozmiar zdecydować się w przypadku tylnej opony - głównie chodzi mi o szerokość -120 czy 130?

konrad1f a mozna wiedziec w jakim kierunku idziesz z fourką? Jak prace nad nią? Idziesz w kierunku cr? Bo z tego co pamietam twój egzemplarz byl już łądnie obudowany i blisko mu było do stworzenia fajnego cr. Czy jednak idziesz w klasyczny wygląd?

[konrad1f]

Nie kolego, oryginalnie rozmiarowi 4 cale szerokosci odpowiada 110 / 90 / 18, probuj z 120 jak sie uda.

To jest dokladnie rozmiar opon mojej BSA i np 100 / 90 / 19 miesci mi sie z przodu na zyletki a wlasciwie nie iesci - musze spuscic powietrze zeby wyjac kolo bo mi haczy o mocowania blotnika.

Glowny problem ze stare opony mialy bardziej okragly przekroj niz obecne i wspolczesna opona jest szersza w przekroju bocznym i nizsza.

Poza tym chyba masz kola z dentkami, wlozysz dentki do radialek ?

Ja tak mam i nic sie nie dzieje.

 

ze zmieszczeniem myślę nie będzie problemu - teraz na tył jest założona 130 ale na stosunkowo wysokim profilu

a pytałem ponieważ chciałbym coś bliższego oryginałowi ze względu na właściwości jezdne

oczywiście będę stosował dętki choć felgi są odlewem alu. tyle, że pewnie dętkowe

 

 

konrad1f a mozna wiedziec w jakim kierunku idziesz z fourką? Jak prace nad nią? Idziesz w kierunku cr? Bo z tego co pamietam twój egzemplarz byl już łądnie obudowany i blisko mu było do stworzenia fajnego cr. Czy jednak idziesz w klasyczny wygląd?

 

będzie wyścigówka, doprowadzenie do stanu oryginalnego jest nieopłacalne, pracę idą bardzo powoli:) ale mam nadzieje wystartować w veteran cup - http://bmwmoto6.webd.pl/veterancup.html

 

oponki zamówione, na tył jednak pójdzie 120/90-18 - mam nadzieje, że będzie się to jakoś prowadziło

[tato81]

http://moto.allegro.pl/honda-cb-750-four-k5-i1554278699.html

 

Całkiem ciekawy egzemplarz. Ciekawe jaką cene osiągnie bo po pierwszym dniu licytacji ładnie idzie.

[tato81]

koledzy szukam pomocy w takim oto temacie! Zdecydowałem się dorobić tłumiki do mojej Hondy u Grzegorza Hartmanna. W tym celu jednak potrzebuje tłumiki by Pan Grzegorz mógł mieć wzór. Zatem poszukuje posiadaczy Hondy Cb 750 four z lat 1969 - 1976 z orginalnymi tłumikami 4w4. Koledzy jeżeli znacie osoby które posiadają taki motocykl i mogły by pomóc prosze o jakieś wskazówki, kontakty, namiary. Wiem że może niechętnie ktoś będzie chciał użyczyć na tydzień swoje tłumiki, ale ja za taką przysługę dobrze zapłace! A wiecie może koledzy kto z naszych kolegów forumowiczów posiada Honde Cb 750 four?