k o b 22 Opublikowano 1 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2010 (edytowane) Moim jedynym rozwiązaniem jest pobierzne czyszczenie kasku po każdej przejażdżce (jeden z powodów dla których lubię deszcz - nic wtedy nie lata XD ) i dokładne (wloty itp) raz na np tydzień bądź gdy są faktycznie zagnojone. Raz na tydzień, to co Ty kolego widzisz :) ? Jedna przejażdżka 50km i trzeba już czyścić wizjer bo pełno syfu jest. A ja mam takie szczęście, że przeważnie jak wyjeżdżam to muszę trafić taką muchę co się rozpryskuje i pół wizjera jest zasyfione. Edytowane 1 Czerwca 2010 przez k o b 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VituPL Opublikowano 1 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2010 Przez pobierzne czyszczenie mam na myśli wypięcie wizjera, wypucowanie do połysku ;) i przetarcie skorupy. To z wentylacją i wszystkimi innymi zakamarkami bawię się w weekendy. :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 1 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2010 A ja mam takie szczęście, że przeważnie jak wyjeżdżam to muszę trafić taką muchę co się rozpryskuje i pół wizjera jest zasyfione. To standard.Z reguły na środku, gdzie reszta jest czysta. Ja wożę szmatkę i czyszczę co przystanek.To taka moja zrywka.Ale może bym się skusił na taki bajer. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robcio Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Przez pobierzne czyszczenie mam na myśli wypięcie wizjera, wypucowanie do połysku ;) i przetarcie skorupy. To z wentylacją i wszystkimi innymi zakamarkami bawię się w weekendy. :P Jestes wyjatkowo skrupulatny w dziedzinie czyszczenia kasku :icon_razz: Cytuj Moja motogaleria --> https://picasaweb.go...om/RobertRobbic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VituPL Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Możliwe, ale znając życie z czasem mi przejdzie. Magazynki i karabin też się co wypad na poligon czyściło i smarowało. Teraz dopiero się nad tym zaczynam zastanawiać jak się zaczyna zacinać. Buty też się pastowało co wycieczka, teraz jak zaczynają przemakać. Z kaskiem pewnie też tak będzie. XD A ze szmatką trzeba będzie pokombinować bo ostatnio po 3oo km w wizjerze nic nie było widać, przetarłem szmatką i było jeszcze gorzej. Może te "wilgotne" chusteczki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 (edytowane) Ze z reguły zatrzymuję się na stacji jakiejś to korzystam z płynów jakie tam są. Przy sklepach Louisa jest zawsze stanowisko do czyszczenia kasku :lalag: . A jak nie mam nic mokrego pod ręką to splunięcie pomaga. Ale faktycznie zawsze można kupić mokre chusteczki do czyszczenia szyb. Edytowane 12 Czerwca 2010 przez _Monter_ Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lionix Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Kurde ja latam co prawda krótko, tylko 4 lata, ale googli nigdy nie musiałem czyścić z much itepe :O Nawet w lesie nie latają, to jak to jest :D jak już masz brudne to najlepiej położyć na wizjer mokrą szmatkę, jak wszystko zwilgotnieje to przecierasz i już. a zrywki do googli to się stosuje raczej przeciwko błotu a nie muchom :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Jakbym czyścił wizjer co 50km, to bym chyba pierdolca dostał, mniej widzisz - większa adrenalina. W dużych miastach nie ma tyle owadów, wyjedź poza miasto w godzinach wieczornych, chociaż tam podobno w wafce i okolicach pryskają na komary to nie wiem czy tego doświadczysz. Ale coś takiego jak 50 km z prędkością >100km/h to w moich stronach mission impossible. Są takie zestawy do mycia LCD za 10-15 zł, w których są malutkie atomizery, własnie taki atomizer wożę ze sobą ale z innym płynem /sonax, OK dla wizjera/ i zwykłe husteczki higieniczne. To wszystko zajmuje mało miejsca dlatego zmieści się w każdej kieszeni kurtki łącznie z tą na telefon komórkowy. Jak coś to tylko postój i szybkie przemycie wizjera i można jechać dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-2211 Opublikowano 5 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2010 W dużych miastach nie ma tyle owadów, wyjedź poza miasto w godzinach wieczornych, chociaż tam podobno w wafce i okolicach pryskają na komary to nie wiem czy tego doświadczysz. Ale coś takiego jak 50 km z prędkością >100km/h to w moich stronach mission impossible. Są takie zestawy do mycia LCD za 10-15 zł, w których są malutkie atomizery, własnie taki atomizer wożę ze sobą ale z innym płynem /sonax, OK dla wizjera/ i zwykłe husteczki higieniczne. To wszystko zajmuje mało miejsca dlatego zmieści się w każdej kieszeni kurtki łącznie z tą na telefon komórkowy. Jak coś to tylko postój i szybkie przemycie wizjera i można jechać dalej. Tu sie zgodzę - mały atomizer od perfum czy czegoś w podobie i kawałek chusteczki czy recznika jednorazowego! Skuteczne i zawsze pod reką w kurtce czy kufrze...a na trasie rzecz niezastąpiona! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 w zależności od tego jaki to kask można by zacząć poszukiwania np tu http://www.moto-akcesoria.pl/zrywki-do-szy..._-cf-1v,p,26710 (rzadko bo rzadko ale jak widać występują do kasków. Jak dla mnie kosmicznie drogie :):) ) a do czyszczenia polecam wozić mokre chusteczki dla dzieci + suche jednorazowe :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pe_wee Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Ja kupiłem ostatnio na stacji jakieś chusteczki do czyszczenia szyb i jestem z nich zadowolony. Miałem już tak zawaloną szybkę, że nic nie widziałem. Tylko by potrzeba też troszkę suchego papieru do wytarcia po mokrej chusteczce bo smugi zostają... :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ray69 Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Zrywki przydają sie na torze, jeśli chcesz moge CI pomoc kupić. Jasne że są, do sportowych kasków jest troche gratis przy kupnie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Zrywki przydają sie na torze, jeśli chcesz moge CI pomoc kupić. Jasne że są, do sportowych kasków jest troche gratis przy kupnie ;) Potrzebuje do X-LITE'a X-801 RR - MOTO GP, niestety nie dostałem gratisu przy kupnie :evil: . pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ray69 Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 Ja kupiłem niby marnego agv ti-tech evo i były zrywki :) Zrywki do dostania w intercars Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 do mojego agv gp pro też było kilka zrywek na szybkę. Zalegają na półce od 2007 roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.