Skocz do zawartości

Uszczelka pokrywy... przygotowanie powierzchni


Rekomendowane odpowiedzi

Witam tak jak na zamieszczonym zdjęciu, muszę pod tą pokrywą wymienić uszczelkę(zdjęcie 2 pokrywa silnika), gdyż lekko się poci, a ja nie cierpie jak wyciekają jakiekolwiek płyny z moto.Nie wygląda to na nic skomplikowanego, dlatego chce to zrobić sam. Mam tylko pytanie odnośnie uszczelki, jest ona taka jakby "papierowa". Jak przygotować powierzchnię styku pokrywy z reszta silnika? starą ściągnąć (napewno się przykeiła), przemyć wszycho benzyną ekstrakcyjną, założyć nową i tyle?

Czy cos więcej trzeb zrobić?(czymś ją np. posmarować?)

Pozdrawiam

 

http://img245.imageshack.us/img245/4254/uszczelkal.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

To w sumie nie jest papier, tylko karton, dość gruby.

Powierzchnię oczyść delikatnie nożykiem, odtłuść i połóż cieniuteńką warstwę silikonu, wysokotemperaturowego. Odczekaj chwilę, nałóż uszczelkę i pokrywę.

PO ok 24 godzinach możesz delikatnie ściągnąć nadmiar silikonu, ale naprawdę delikatnie - staraj się nie wyciągnąć go spod pokrywy, bo możesz zrobić dziurę i znów będzie lecieć ;)

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna szkoła głosi, żeby dokładnie wyczyścić z pozostałości starej uszczelki i położyć nową obficie smarując świeżym olejem. Z pokrywą sprzęgła jeszcze nie próbowałem, tylko pod cylindrami - działa. Jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oryginalnych uszczelek nie traktowalem silikonem czy olejem i trzymaly.

Tyle ze wymienialem na nowe ze sklepu np Suzuki nie akcesoryjne.

Silikon nie zaszkodzi, ale trzeba pamietac o naprawde cienkiej warstwie tego towaru na powierzchniach laczacych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowych uszczelek nie trzeba smarować silikonem, powinna trzymać na sucho. Silikonem smaruje się stare, wydeptane uszczelki. Ale jak bardzo chcesz to posmaruj tak jak Dominik pisał. Nadmiar silikonu usuwasz delikatnie po całkowitym wyschnięciu, lub zaraz po złożeniu i skręceniu wycierasz szmatką. Ja nie lubię gdy uszczelka wystaje mi spod pokrywy/elementu więc skalpelem odcinam wystający nadmiar po wyschnięciu.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna szkoła głosi, żeby dokładnie wyczyścić z pozostałości starej uszczelki i położyć nową obficie smarując świeżym olejem. Z pokrywą sprzęgła jeszcze nie próbowałem, tylko pod cylindrami - działa. Jakieś doświadczenia w tej kwestii?

 

Ja zamiast oleju używam smaru - uszczelka trzyma się na miejscu i dobrze namięka. Jeśli tylko powierzchnie są równe to nie ma prawa nic cieknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pokrywy docieram na płótnie ściernym położonym na grubej szybie. Do ustalenia położenia uszczelki używam produktu Loctite'a Gasket Positioner i tyle. Stare uszczelki jeśli nie sa porwane wycieram z silikonu i płuczę w benzynie ekstrakcyjnej. Silikon to dla mnie ostateczność. Czasem jednak zdarza się, że sam producent nakazuje użycia preparatu uszczelniającego. Ostatnio miałem taką sytuację na przykład przy Suzuki DR-Z 400. Przy wymianie uszczelki pod pokrywą zaworów należy nałożyć odrobinę silikonu w te półokrągłe technologiczne wycięcia w głowicy. Generalnie do szału mnie doprowadzają motocykle "ociekające" silikonem. Kilka sztuk poprawiałem po ASO różnych marek.

Smiert Szpionom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio skrobałem czerwony silikon z wałków rozrządu w jednym moto.... :banghead: :banghead:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ma się do dyspozycji oryginalne uszczelki ze specjalnego materiału to po co jeszcze smarować silikonem!? Myślicie że we fabrykach bawią się jeszcze smarowaniem uszczelek silikonem? Tylko w niektórych miejscach są maszynowo pokrywane połączenia preparatami typu Loctite, np. łączenia połówek karterów. Pod oryginalne uszczelki to dokładnie oczyścić powierzchnie ze starej uszczelki, często mocno przywartych do aluminium. Następnie dokładne odtłuszczenie powierzchni, założenie uszczelki i skręcenie.

 

Jako zamiennik drogich materiałów uszczelkowych stosuje się preszpan. Jak każdy papier, nasiąka on olejem, ale nie powoduje wycieków. Spotkałem się z oryginalnymi preszpanowymi uszczelkami w silnikach Simsona i AM6, oczywiście bez użycia silikonu.

 

Dla mnie silikon to ostateczność, kiedy powierzchnie są uszkodzone lub tak nakazuje instrukcja.

lubisztosuko.gif7,352 osób lubi to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na oryg. uszczelkach składaj bez silikonu, będzie git. Ja nawet WSK125 składam na sucho na papierowych uszczelkach i jest OK. :biggrin:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...