Skocz do zawartości

Padła panewka w R1.proszę o pomoc


Mico
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Odbiegając od tematu śmiem twierdzić,że większych herezji dawno nie słyszałem.

Podaj mi takie zestawienie silników sportowych obu tych marek bo mi sie nie kce :biggrin:

może inni sobie poczytają.

 

 

Jezeli twierdzisz ze mercedes nie produkuje silnikow sprotowych to o czym tu mozna wiecej pisac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOC`u - powiem Ci tyle że jeśli masz problem z moto to niech Cię Bóg broni przed oddaniem go do lokalnego mechanika samochodowego. Poprawiałem kilka motocykli po samochodziarzach, masakra.

 

Silnik moto i auta nie mają wiele wspólnego - zasada działania chyba tylko jest ta sama. Ale...skoro autor jest mechanikiem MB to chyba zna zasady mechaniki i powinien się domyślić że jeśli jakiś łańcuszek jest zdymany jak TIRówka i wyciera/wygina obudowę to prawdopodobnie może być przyczyną denerwującego dźwięku. :biggrin: :banghead:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli twierdzisz ze mercedes nie produkuje silnikow sprotowych to o czym tu mozna wiecej pisac.

Pokaż gdzie tak napisałem?

Dla porównania ręcznie składany silnik Mercedesa :http://www.mercedes-amg.com/#/157v8

niestety wagi nie podają chyba się wstydzą :biggrin:

I porównaj te dane z danymi silnika R1.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwazasz ze lancuszek tego silnika wytrzyma 500 000 km :icon_question:

 

at Qurim,

Dokladnie o to mi chodzilo, ze nie wazne czy silnik samochodowy, motocyklowy czy tlokowy lotniczy zasady mechaniki sa takie same w przypadku kazdego jednego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do qurim:

to że ten łańcuszek jest do wymiany to odrazu zobaczyłem, ale z kąd mam wiedzieć jakie dźwięki w motocyklach one wydaja jak są zużyte ?? bym kupil nowy lancuszek, nowe uszczelki pierdoły a na koniec by się okazało że taki łańcuszek wcale nie jest w stanie takch dżwięków emitować...lepiej zapytać kogoś kto się na tym zna. ja sie na moto nie zna, i jeśli bym mial w okolicy kogoś kto dobrze naprawia motocykle,(kogoś takiego jak Piotr Dudek) to możesz mi wierzyć że bym moto oddał do naprawy. ale raz oddałem do gościa co niby dobrze robi, to pod żadnym względem nie byłem zadowolony z naprawy. mialem tylko luźne śrubki, linki gazu lużne (nie skontrowane) linki exupa puszczone tak że wahacz je zgniatał, porwane gumy osłaniające i wiele więcej innych nie doróbek.Dla tego teraz naprawiam motocykl sam. i wole pytać ludzi z doświadczeniem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tych łańcuchach MB słyszałem że git się nadają do Jawy/CZ 350 na sprzęgło. :biggrin:

 

do qurim:

to że ten łańcuszek jest do wymiany to odrazu zobaczyłem, ale z kąd mam wiedzieć jakie dźwięki w motocyklach one wydaja jak są zużyte ?? bym kupil nowy lancuszek, nowe uszczelki pierdoły a na koniec by się okazało że taki łańcuszek wcale nie jest w stanie takch dżwięków emitować...lepiej zapytać kogoś kto się na tym zna. ja sie na moto nie zna, i jeśli bym mial w okolicy kogoś kto dobrze naprawia motocykle,(kogoś takiego jak Piotr Dudek) to możesz mi wierzyć że bym moto oddał do naprawy. ale raz oddałem do gościa co niby dobrze robi, to pod żadnym względem nie byłem zadowolony z naprawy. mialem tylko luźne śrubki, linki gazu lużne (nie skontrowane) linki exupa puszczone tak że wahacz je zgniatał, porwane gumy osłaniające i wiele więcej innych nie doróbek.Dla tego teraz naprawiam motocykl sam. i wole pytać ludzi z doświadczeniem.

 

 

No ale widząc zdymany łańcuszek i jego ślady na obudowie, logicznym jest że to jest sprawca dźwięków, skoro inne rzeczy sprawdziłeś i są git. Ok, mniejsza o to. Uczysz się motocykli i dobrze. Nie będziesz musiał korzystać z usług "mechaników" o którym pisałeś. To nie był mechanik lecza jak to mój znajomy mówi "papudrok" czy coś takiego. :biggrin: Ja właśnie walczę z motocyklem grzebanym przez extremalnego burako-mechanika auto który śmie grzebać w motocyklach. Nie pierwszy moto który po nim robię, lecz pierwszy który należy do mnie. Leci mi już 3 tydzień i ciągle spotykam jakieś niespodzianki w tym motocyklu. Silnik już ożył, całe szczęście. Z takich wstępnych "drobiazgów" można wspomnieć np. źle ustawiony rozrząd, przekaźnik rozrusznika do którego z jednej strony był przypięty "+" a do drugiego trzpienia "-", zapinka łańcucha napędowego założona w złą stronę, pokrywa głowicy dokręcona chyba wielkim kluczem z przedłużka, nie zaślepione podciśnienia gaźników, każda świeca z innej parafii, zła kolejność kabli WN..... i jeszcze cała masa innych bajerów. :banghead:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wychodzę z założenia że jak czegoś nie jestem pewien lub poprostu nie wiem to pytam, i lepiej 10 razy zapytać niż robić coś na sile i to jeszcze często źle.

i właśnie potym co napisałeś qurim widać to co wiele razy pisze Piotr Dudek, niby ta sama zasada dzialania, ale różnica między silnikami/naprawą motocykli i samochodów to są 2 inne rzeczy. Jeszcze na forum (z tego co czytałem, a czytałem bardzo dużo) nie spotkałem kogoś co pisał że mechanik samochodowy naprawił dobrze motocykl. zawsze na nich wszyscy sadzą.

ale mniejsza z tym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego zasada w kazdym urzadzeniu technicznym jest taka sama jak sie wyrobi to zaczyna wydobywac przerozne dziwne dzwieki. Zasada jest taka ze jak cos sie wyrobi/zuzyje/przekroczy wartosci dopuszczalne przez wytworce to sie albo reperuje albo wymienia.

 

Zasade przybrales bardzo dobra, lepiej zapytac, kto pyta nie bladzi i moze uniknac powaznych problemow :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mógłbyś wstawić jakieś zdjęcie zniszczeń wywołanych przez ten łańcuszek?

obawiam się że jego wymiana nic nie zmieni przynajmniej akustycznie.

8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITRO
SPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!

SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIE

https://www.facebook.com/bados84/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jak to pukanie nie bedzie od tego to od czego? na dole jest taka pół okrągła osłona i na niej jest z 3 cm w dół wytarcie i wióry tej blachy aż poździerane. a czubki zębów pompy oleju są jakby lekko poździerane (nie wszystkie ale większość) czyli jakby przeskakiwał ten łańcuszek po zębach i do tego jakby się jeszcze kleszczył w tej osłonie.

 

bo jak to by były panewki to w oleju i misce olejowej powinny byc kawałki tych panewek, a nie ma najmniejszego śladu po nich. a tym bardziej że na tym zrobiłem z 500 km lekko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie to niedobrze, bo swiadczy o tym ze nie miales wlasciwego cisnienia oleju na panewkach i nawet jesli nie polecialy to mozliwe ze mialy kontakt fizyczny z walem i zostaly na nich slady od tego.

Dobrze wiedziec ze w tym roczniku R1 taki numer moze sie stac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...