Skocz do zawartości

Yamaha Royal Venture, wątek użytkowników


maciejka 750
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam speca, z którym się umówiłem na przegląd,

CENNIK:

wymiana oleju + f.oleju w silniku - 50zł

wym. oleju w cardanie - 20zł

wym.zimerów + olej w amortyzatorach przód - 250zł

wym.płynu chłodzacego - 50zł

wym.klocków+przewodów hamulcowych+płyn - 200zł

wym.tarcz sprzęła - 150zł

regulacja zaworów+gaźników - 400zł

Zdam relację jak już będę po ;)

Jest wypadek, auto w rowie, Lekarz udziela pomocy rannym, Policja zabezpiecza miejsce zdarzenia, Straż Pożarna neutralizuje wycieki, a po pól godziny przyjeżdżają dzielni Strażnicy ze Straży Miejskiej i wypisują mandat za parkowanie na trawie…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chyba ktoś tego szukał albo mi się zdawało :)

http://allegro.pl/ya...3073744019.html

http://allegro.pl/ya...3073724916.html

 

Też to znalazłem. Plastyk jest uszkodzony. Ma połamane uchwyty.

Gościu ma mi podesłać zdjęcia, jak wygląda chrom. Myślę że uchwyty dorobię. :happy:

Dzięki Dariow.

 

Właśnie odebrałem mejla, gościu sprzedał banana.

Edytowane przez toyo40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to znalazłem. Plastyk jest uszkodzony. Ma połamane uchwyty.

Gościu ma mi podesłać zdjęcia, jak wygląda chrom. Myślę że uchwyty dorobię. :happy:

Dzięki Dariow.

 

Na co komu banan z połamanym uchwytem, a szczególnie bez narożnika? Niech go sobie założy. Przykro mi Dariow, ale chromem nie nadrobisz ubytku :sad: .

Dzisiaj będę wiedział, czy da się to pochromować w Galwanizerze?

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marsinus

Ja miałem nowy od nowości i w zeszłym roku zostawiłem na światłach wiec się rozładował. Dałem "fachowcowi" do naładowania a on podpiął pod prostownik do STARA :banghead: Cele się wygły i trzeba było kupić nowy. Dwa lata u Ciebie to dziwnie krótki przebieg - albo kupiłeś jakieś dziadostwo albo masz coś nie teges z elektryką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim moto kupowałem jakieś tanie badziewie. Jeden wytrzymał 2 miesiące, inny rok.

Reklamowałem i dostawałem nowe. Miałem taką możliwość, znajomy pracował w sklepie.

Teraz kupiłem WARTY silwer. mam nadzieję, że to lepsze rozwiązanie niż wymiana co jakiś czas.

Sumując, lepiej wydać ciut więcej i nie wkurzać się na brak prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem kiedys yuase i tez mi padla po 2 latach i to nie zpowodu jakiegos spiecia nawet jak nie byla w moto to krótko trzymala po naładowaniu a kupując dzis to różnica taka że za zwykły power 190 zeta a za yuasę 340 tak więc nie wiem czy się opłata yuasę kupować

kupiłem tani i sie zobaczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony patrząc, producentowi nie opłaca się robić rzeczy lepiej.

Towary powinny się psuć dzień po upływie gwarancji. To dotyczy chyba wszystkich

producentów i produktów. Nasze szczęście, jak trafimy na towar solidnie wykonany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja mam podobnie, teraz trzeci sezon będę eksploatował JMT ale i widzę, że to chyba będzie ostatni sezon. Fakt, że w zeszłym roku rozładowałem go do zera (zapomniałem wyłączyć odtwarzacz mp3). A i cały czas w moto mam włączony alarm. Kupiłem go w Louis, za jakieś dwieście coś złotych.

Jest wypadek, auto w rowie, Lekarz udziela pomocy rannym, Policja zabezpiecza miejsce zdarzenia, Straż Pożarna neutralizuje wycieki, a po pól godziny przyjeżdżają dzielni Strażnicy ze Straży Miejskiej i wypisują mandat za parkowanie na trawie…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej ocenie warto dołożyć na lepsze aku. Moje pierwsze moto miało Yuase 5 lat ale akumulator był pieszczony. Gdy rzadko moto było jeżdżone, ładowane było specjalnym motocyklowym prostownikiem co dwa tygodnie. Gdy jeździłem to nie ładowałem bo moto ładowało samo. Nie wiem czy to prawda ale czytałem na necie,że akumulator musi często pracować aby dobrze działać. Gdy nie jeździsz to musisz go ładować prostownikiem motocyklowym. Sztuką jest dobrać odpowiedni prostownik do danego akumulatora. Nie wolno dopuścić do rozładowania akumulatora do zera bo to skraca jego żywotność. Ja teraz trzeci sezon zaczynam na Varcie i gdy nie jeżdżę to ładuje ją prostownikiem motocyklowym co 2 tygodnie. Tak robię również w zimie. Dwa dni temu odpaliłem Ventkę po 4 miesięcznym postoju i odpaliła za pierwszym razem. Akumulator jest zaje...fajny. Mam zakupiony i podłączony czujnik z trzema diodami, który pokazuje stopień jego rozładowania. Jak pali się zielona dioda to very good, jak żółta to ma tylko 80 procent a jak czerwona to ładuj natychmiast. Bez względu na jego wskazanie ładuje moto co 2 tygodnie gdy nie jeżdżę i nigdy nie miałem problemu z prądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forest dzięki za wskazówki chyba trza będzie sie trochę postarać teraz tak aby znowu nie musiałem za 2 lata kupować nowego

 

Ja mam speca, z którym się umówiłem na przegląd,

CENNIK:

wymiana oleju + f.oleju w silniku - 50zł

wym. oleju w cardanie - 20zł

wym.zimerów + olej w amortyzatorach przód - 250zł

wym.płynu chłodzacego - 50zł

wym.klocków+przewodów hamulcowych+płyn - 200zł

wym.tarcz sprzęła - 150zł

regulacja zaworów+gaźników - 400zł

Zdam relację jak już będę po ;)

 

 

mój mechanik wycenił mi regulacja zaworów, synchto gaźników wymiana główki ramy z moją pomoca materiały i robocizna 500 dodam , że robimy to w moim garazu tak więc dolicza dojazdy

 

panowie jeszcze szybkie pytanie kupowła ktoś tarcze przednie do hamulca gdzie i za ile bo podobno mam jedną krzywą

Edytowane przez maniek1z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jeśli mogę coś powiedzieć odnośnie tarcz hamulcowych to przerabiałem ten temat parę lat temu będąc w posiadaniu Virago1100. Tarcze to przypadłość Yamahy w tych modelach lubią się wykrzywić i nie bardzo idzie coś z tym zrobić ja dawałem do prostowania i nic z tego nie wyszło choć gość chwalił się profesjonalizmem. Cały problem jest w tym że tarcza wykonana jest z jednego kawałka blachy i gdy się nagrzeje a wpadniemy np. w kałużę wody potrafi przez szok termiczny nieco się odkształcić i czuje się drgania podczas hamowania, inaczej się to ma do tzw. tarcz pływających są odporne na tę przypadłość ale niestety w vętce są takie i już. A na pocieszenie powiem że Twój , to nieodosobniony przypadek jeśli chodzi o Venture . post-65608-0-90380700-1362744084_thumb.png

Możesz szukać zamienników firmy EBC ale nie polecam bo wyglądają jak by je siekierą wyciosał (tak wyglądały do Virago) i kosztowały wtedy coś ponad 500 za sztukę . Jak masz wydać kasę to lepiej za oryginał w końcu to hamulce i twoje życie. Nie kupuj używek !!!

Teraz jeżdżę Valcem i też w 2009 roku wymieniałem tarcze ale dlatego że się zużyły po ponad 120 tyś km i kupowałem je tutaj:

http://www.sklep.motorista.pl/ wprawdzie to autoryzowany dealer Hondy ale Yamahę też mają w swojej ofercie a części i tak ściągają chyba z Austrii -głównego składu na Europę . Do Valca płaciłem w 2009 roku 1080zł ze sztukę :biggrin: Śliczne oryginały Hondy :buttrock:

 

A tutaj masz fotkę jak je założyłem :rolleyes:

post-65608-0-56234700-1362746285.jpg

Edytowane przez joinery
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi nie pozostało nic, jak zgodzić się z przedmówcami.

Akumulator ładuje specjalnym motocyklowym prostownikiem do akumulatorów żelowych. Robię to max co trzy miesiące bez względu na to czy jeżdżę czy nie. Zresztą to samo robię z samochodach, tyle, że innym prostownikiem.

Na tarczach hamulcowych nie oszczędzaj, odżałuj i kup nowe! – dziewica, to dziewica ;)

Prostowanie, czy szlifowanie, nie jest dobrym rozwiązaniem szczególnie motorze… Jak Ci w autku tarcza pęknie, to najwyżej zaliczysz obrót, ślizg, a co do motoru, to sam sobie odpowiedz…

Jest wypadek, auto w rowie, Lekarz udziela pomocy rannym, Policja zabezpiecza miejsce zdarzenia, Straż Pożarna neutralizuje wycieki, a po pól godziny przyjeżdżają dzielni Strażnicy ze Straży Miejskiej i wypisują mandat za parkowanie na trawie…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...