Tobik Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Śmiganie szóstką na trasie przy przelotowej około 100-120 trochę nie bardzo ma sens, chyba że ktoś kupił moto aby traktować go jak jakiegoś diesla choć różnie ludzie twierdzą Przychylam sie do tego,że różnie ludzie twierdzą. Reszta tego cytatu jest do kitu :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Jazda zawsze powinna być na odpowiednim biegu. Dostosowana do prędkości, mocy silnika, momentu itd. Doświadczony motocyklista zawsze dobierze odpowiednie przełożenie, adekwatne do sprzętu i warunków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Jazda zawsze powinna być na odpowiednim biegu. Dostosowana do prędkości, mocy silnika, momentu itd. Doświadczony motocyklista zawsze dobierze odpowiednie przełożenie, adekwatne do sprzętu i warunków. ja tam rzadko kiedy wrzucam dwa na trasie, silnik sobie chodzi ładnie na odcięciu przy prędkości 100 km/h i jest fajnie :flesje: ciśnienie oleju mam w pytke, spalanie 20 litrów na 100km ale to akurat drugorzędna sprawa, liczy się fun i lewa w górze pozdrawiam. zima już się skończyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukimaster Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Może ktoś doradzi jakiego koloru kask mam jutro ubrać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zmień zębatki,tył 50 przód 11 i będziesz miał na szóstce obroty i moc takie jak chcesz przy 100 km/godz. :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek778 Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Sąsiad kupił k1200rs i mówił że śmiga 90km/h tj 2500 obr/min (6 bieg)i jest mu dobrze :icon_razz: Nic nie chciałem mówić ,ale to jest męczenia silnika jak cholera - dodam, że jest to jego pierwsze moto (nie licząc jawy 350 10 lat temu) Nie uważam, żeby było to męczenie silnika. Sam czasami jak mam ochotę emerycko polatać jeźdżę GSX-em 1400 100km/h tj 3000 obr/min (6 bieg) i silnik radzi sobie doskonale, nawet przy zejściu na 6 biegu do 2000 obr/min nic nie szarpie, a motor przyśpiesza ładnie. Na czym tu polega męczenie motocykla? W żadnej literaturze nie spotkałem się z opinią, ze taka jazda może być męcząca dla silnika. Co innego 600-setki, gdzie byłoby już szarpanie łańcucha. Pozdr :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raio Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Myślę, że dla autora tematu dedykowanym modelem będzie dwubiegowa motorynka. W tym modelu kwestie nadbiegu i nazbyt częstej redukcji o kilka biegów w dół rozwiązał producent:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Ale czy do motorynki można kupić taki atrapowy wydech? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Tak się zastanawiam czy mając 20 litrowy bak powinienem tankować do pełna czy lepiej napełniać go w 10% aby mieć mniejszą masę pojazdu?, chyba otworzę nowy temat. Ja tak robię, zawsze leję tak żeby osiągnąć ok 130KM zasięgu :) ja tam rzadko kiedy wrzucam dwa na trasie, silnik sobie chodzi ładnie na odcięciu przy prędkości 100 km/h i jest fajnie :flesje: ciśnienie oleju mam w pytke, spalanie 20 litrów na 100km ale to akurat drugorzędna sprawa, liczy się fun i lewa w górze pozdrawiam. zima już się skończyła Ciśnienie oleju zawsze masz stałe :wink: Chyba, że silnik zdycha i schodzi poniżej obrotów jałowych :P Nie uważam, żeby było to męczenie silnika. Sam czasami jak mam ochotę emerycko polatać jeźdżę GSX-em 1400 100km/h tj 3000 obr/min (6 bieg) i silnik radzi sobie doskonale, nawet przy zejściu na 6 biegu do 2000 obr/min nic nie szarpie, a motor przyśpiesza ładnie. Na czym tu polega męczenie motocykla? W żadnej literaturze nie spotkałem się z opinią, ze taka jazda może być męcząca dla silnika. Co innego 600-setki, gdzie byłoby już szarpanie łańcucha. Pozdr :flesje: To co słyszysz a to co się dzieje w silniku to dwie różne rzeczy. Silnik kręci a film olejowy pod naciskiem wału i zbyt niskich obrotów zrywa się. W ten sposób można zwyczajnie zatrzeć silnik. Ale czy do motorynki można kupić taki atrapowy wydech? Nie, tutaj trzeba być kozakiem i samemu sobie zrobić. Taka motoryna nie dla leszcza :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 To co słyszysz a to co się dzieje w silniku to dwie różne rzeczy. Silnik kręci a film olejowy pod naciskiem wału i zbyt niskich obrotów zrywa się. ciekawe. analizowałeś wydajność pompy olejowej w tym silniku w kontekście konkretnego typu oleju zastosowanego przez przedmówcę, którego tak niefrasobliwie pouczasz? czy może ja też nie mogę kręcić silnika 3kobr na 5-tce (ostatni bieg)? pytamboniewiem jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 (edytowane) Do dzisiaj nie słyszałem o pompie oleju ze zmiennym ciśnieniem, ostatni bieg jest wyski i wymaga siły EDIT: pędu żeby dało się na nim jechać. Spróbuj któregoś piękngo dnia ruszyć na 5 czy 6. Zwłaszcza maszyną ponad 200KG Ja mówiłem o przypadku kiedy jedzie na 2000obr/min. To jest duża maszyna i wg. duże siły działają na układ korbowy. Ja nikogo nie pouczam tylko stwierdzam co uważam na podstawie posiadanej wiedzy, dlatego sam jeźdżę w okolicy 4-5 tyś. Silnik odwdzięcza mi się do tej pory pełną mocą, umiarkowanym zużyciem paliwa i spalinami bez grama oleju, choć ma ledwie 17000KM to są kilometry nabite przez zimę i wcale nie jazdą emerycką. Ale jeśli zostałem źle nauczony to przytocz mi argumenty przeciw, zarzucać Tobie, że się mylisz bo tak i już też mogę, nie na tym polega sztuka konwersacji :icon_rolleyes: Get the picture ? Edytowane 1 Maja 2010 przez shiningami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Kolego, a jaki masz motocykl ??? Troche inaczej dziala wymieniona przez ciebie ninja 250, a inaczej GSX 1400. zapewniam cie ze 3 tys obr/min na piatce w jego silniku jest zupelnie normalna predkoscia obrotowa i zadne problemy z zerwaniem filmu olejowego mu nie groza, Jakkolwiek nie lubie jazdy na zbyt wysokim biegu i wolnych obrotach to akurat to Suzuki, czy duze cruisery spokojnie daja rade w takiej jezdzie. co innego silniki typowo wysokoobrotowe. W dodatku pompy olejowe w tych silnikach policzone sa w taki sposob ze daja cisnienie z duzym naddatkiem, co innego w mojej BSA gdzie taka jazda to naprawde zazynanie silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 (edytowane) Była mowa o 6 i o 2000 ^^ Owszem zdaję sobię sprawę, że tak duży silnik generuje lepszą elastyczność niż niejedna dwucylindrowa jednostka. Mój silnik jest wysoko obrotową jednostką z dużym stopniem sprężania dlatego podałem inna wartości jakie uważam za sensowne. Edytowane 1 Maja 2010 przez shiningami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip_ER6F Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Zastanawiające jak z idiotycznego pierwszego postu wywiązała się tak inteligentna dyskusja.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 (edytowane) Tak się zastanawiam czy mając 20 litrowy bak powinienem tankować do pełna czy lepiej napełniać go w 10% aby mieć mniejszą masę pojazdu?, chyba otworzę nowy temat. Moim zdaniem powinieneś dać zbiornik do przeróbki aby wspawano w niego przegrody które powstrzymują paliwo przed przelewaniem się na boki oraz przód-tył co jest bardzo przydatne w sportowej jeździe. Dawne Cafe Racer`y miały takie patenty aby masa paliwa nie zakłócała jazdy po winklach oraz przy hamowaniu i przyspieszaniu. A co do tematu - pier...cie. :biggrin: Na myśl przychodzi mi temat z mechaniki o wyłączaniu motocykla - guzikiem czy stacyjką? Każdy wie swoje i robi jak lubi. Edytowane 1 Maja 2010 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.