Suzuki DR 600

[Damiano]

Witam mam problem ze swoją DRką, mianowicie z jednym zaworem wydechowym. Chodzi o to że nie zawsze sie domyka jak naciskam na starter to raz ma kompresje a raz nie, odkręciłem kolektor kręciłem wałem i widać że nie zawsze zawór sie domyka. Zawory regulowałem, ten o którym mowa był sprawdzany na domkniętym na pewno nie jest podparty, reszta zaworów jest ok. Tylko co może być tego przyczyną zacina sie w prowadnicy? Aha odprężnik nie ma nic do rzeczy bo go odłączyłem.

[gandżo]

Możliwe że wiesza się w prowadnicy, może też być pęknięta/słaba sprężyna zaworowa. Może gniazdo zaworowe się wypaliło.........

[qurim]

Może też być troszkę krzywy zawór. Nie miałeś żadnych "przebojów" wcześniej z silnikiem? Wszystko git chodziło? Nie pukał/stukał?

 

Nie dowiesz się dopóki nie zdejmiesz pokrywy głowicy lub nawet całej głowicy.

[Damiano]

Ale jeżeli było by wypalone gniazdo to chyba nie było by kompresji ciągle a tu raz jest a raz nie ma, musze to rozebrać i sprawdzić. Do ściągnięcia głowicy trzeba wyjmować silnik z ramy czy wyjdzie bez ruszania silnika?

[pikus91]

W drce nie musisz wymontowywac silnika, jedynie chlodniczke oleju, pokrywke, napinacz, rozrzad. Ogolnie bardzo prosty silnik.

Zamow sobie uszczelke pod glowice, oraz kup podkladki miedziane pod szpilki glowicy. Pamietaj ze musisz starannie gore zlozyc bo te silniki maja tendencje do pocenia sie z okolic glowicy. Tym bardziej jak jakis partacz pozrywa gwinty.

Edytowane 22 Marca 2010 przez pikus91

[Damiano]

W środe biore sie do roboty, u mnie właśnie troche sie poci z góry, myśle zę bez zdjęcia głowicy sie nie obejdzie. Silnik ogólnie jest zdrowy nie kopci, nic nie szumi tylko ten zawór.

[Damiano]

No więc dziś wziąłem sie do roboty po zdjęciu pokrywy widać ze jeden zawór siedzi http://yfrog.com/e6graij zdjąłem głowice, patrze a tu wypadło gniazdo zaworowe eek.gif http://img705.yfrog.com/i/vbvbvbw.jpg/ , na tłoku był ślad http://img204.yfrog.com/i/toku.jpg/ , po wyjęciu zaworu tak to wyglądało http://img535.yfrog.com/i/1001554.jpg/ , http://img704.yfrog.com/i/gocalad.jpg/ , łańcuszek rozrządu http://yfrog.com/jxacuszekj. Da sie tam wstawić nowe gniazdo, będzie to śmigać?

[Hipolit]

Uuu jeszcze troszeczkę i nie było by już tak miło... Ciekawe czy była tego jakaś konkretna przyczyna czy 'zużycie materiału'. Mi się wydaję że nawet jeśli jest możliwość wstawienia nowego gniazda to nie jest to dobry pomysł bo skąd wież że za miesiąc nie wyskoczy ci następne.?. Chyba pozostaje ci kupić nową głowice niestety... A co do łańcuszka to u mnie też trochę odstawał od zębatki ale co rpawda nie tak bardzo. Kurde szkoda że taka padaczka na wstępie sezony ale znam ten ból, mój sprzęcik jest już wygłaskany i wypicowany a pośmigać będę mógł dopiero w maju... :)

Niech ktoś bardziej doświadczony wypowie się co w takiej sytuacji dzieję się z tłokiem, korbowodem i wałem po takiej kolizji? Sam jestem ciekawy.

P.S Do czego służy otwór który widać na drugim zdjęciu po lewej stronie komory spalania obok uszkodzonego gniazda?

Edytowane 24 Marca 2010 przez Hipolit

[Damiano]

To otwór na drugą świece, a co myślicie o dorabianych gniazdach na wymiar? Żeby chociaż ten sezon przejeździć.

[qba]

idz do magików od głowic i Ci powiedzą, a tłok i kroba raczej nie dostała, w autkach znaki sa duże wieksze i nic sie nie dzieje

[MOC]

Do wiekszosci glowic wstawia sie gniazda zaworowe, wiec nie widze problemu aby i tu dorobic nowe, grunt to odpowiednio przygotowac miejsce gniazda ale od tego sa fachowcy, ktorzy maja o tym pojecie i wiedza jak to zrobic z odpowiednim pasowaniem i technika montazu.

 

P.S.

Ten silnik oleju ci nie bierze ?? Ja bym sprawdzil stan pierscieni, dotarl wszystkie zawory i przede wszystkim je przegladnal, bo to nie jest wyglad silnika zylety.

[Damiano]

Góra silnika jest ok na dźwigienkach nie ma żadnego luzu, wałek rozrządu nie ma nawet śladu przytarcia, DRa nie kopciła znaczy jak ją wkręciłem na maxa to puściła taki lekko szary dymek nic więcej, zaworów ssących nie będe ruszał zalałem je ropą i nie było ani kropli natomiast drugi wydechowy troche sie ,,spocił" więc go dotre. Jestem pełen podziwu że to w ogóle odpalało z takim gniazdem, a ona normalnie ciekała, miała tylko problem z paleniem.

[MOC]

Ja tam widze sporo nagaru zarwona na glowicy jak i na denku tloka, nagar nie bierze sie z nikad, chodzi mi glownie o stan pierscieni, prowadnic, zaworow. Ponadto szczelnosci nie sprawdza sie ropa tylko nafta, nafta jest plynem penetrujacym.

[jjank]

wymieniłem pozną jesienią dwa gniazda i zawory ssące, bo już strasznie siedziały i nie chciałem sie o to martwic w sezonie, pojechalem dopiero 120km, ale jestem dobrej mysli bo sprzęt juz dostał w doope i jak narazie wszystko ok, tylko bardzo często muszę ustawiac luzy, bo są kasowane co ok 50km, ale moze to minie gdy juz się ułozą...

 

głowice do tych motorów czy to xl czy dr to towar strasznie deficytowy i drogi, wiec ja na twoim miejscu naprawiłbym sobie tą co masz, zwłaszcza ze w dr lecą jeszcze panewki i mozesz trafic gorszą niz masz

Edytowane 24 Marca 2010 przez jjank

[mr.zielony]

to długo się nie nacieszyłeś nowym sprzętem