qunio Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Witam dzisiaj gdy wróciłem z jazdy usłyszałem lekkie dzwonienie po prawej stronie gdy silnik schodził z obrotów (motocykl mam niedługo nie wiem czy tak było wcześniej, ale chyba nie). Myślę sobie łańcuszek alibo napinacz. Poszedłem do domu postudiowałem serwisówkę i fora, poszedłem jeszcze raz odpalić sprzęt i tym razem wszystko cichuteńko żadnego dzwonienia. Poczekałem aż sie dobrze nagrzeje, przegazowałem kilka razy i dalej cicho. Co to mogło być? Czy ktoś ma podobne doświadczenia z takim gsxr'em? Chce tym sprzętem trochę polatać po torze i tak sie zastanawiam czy by nie założyć manualnego napinacza APE. Czy ktoś sie może orientuje gdzie to można w Polsce nabyć? Z tego co widze to do mojego fabrycznego napinacza idzie jeszcze przewód z olejem i nie wiem co bym miał z nim zrobić gdybym zainstalował mechaniczny napinacz, zaślepić jakoś? Ale główne pytanie odnosi się do tego dzwonienia, które ucichło i nie wiadomo czy powróci czy nie ;). Dzięki z góry za wszelkie sugestie Panowie! Pozdro Cytuj SportJazda.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żółwik Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 A co to jest za moto GSXR 750 "K0" 2000 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qunio Opublikowano 20 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 A co to jest za moto GSXR 750 "K0" 2000 ? To samo co K1 z tym wyjątkiem, że z roku 2000 a nie 2001. Pozdro Cytuj SportJazda.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 A co to jest za moto GSXR 750 "K0" 2000 ? Baujahr: 2000-2003 Fahrgestellnr.: JS1BD111200100001 Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żółwik Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Sorki za OT ale pytam bo latam na SRAD z 2000r (widze że to był przełomowy rok) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Jeśli masz doprowadzony do napinacza przewód olejowy to jest to poprostu napinacz hydrauliczny i bardzo mała szansa żeby to właśnie on umierał... W hayce na poczatku były zwykłe które okazały się wadliwe i wyminiali je właśnie na hydrauliczne które są nie do zajechania!!! Jeśli już do wymiany będzie łańcuszek którego poprostu napinacz nie jest w stanie już napiąc bo skończył się jego zakres. Ale bierz poprawkę na stuki, puki bo to przecież SUZUKI :biggrin: :icon_exclaim: Jak będzie hałasował NON TOPA to będziesz się martwił i zastanawiał, a że czasami coś gdzieś zaszumi, coś gdzieś stuknie... Masz dwa wyjścia - albo go sprzedac albo zaakceptować takie charakter pracy tego silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 w tym modelu napinacz jest mechaniczny zapadkowy, a olej zapobiega jego "utknięciu". Jest to bardzo dobry rodzaj napinacza i jego wymiana jest bezsensowna. Co to za dzwięk natomiast nie mam pojęcia, może to być faktycznie luźny już łańcuch, a może usłyszałeś kosz sprzęgłowy, na odległość to sie nie da określić. Najlepiej po prostu sprawdzić kondycję łańcucha rozrządu. Cytuj 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qunio Opublikowano 21 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 (edytowane) OK dziękuję Panowie! Będę kontrolował sytuację nasłuchując uważnie :). Mam taką teorie żę teraz napinacz poprostu przeskoczył o ząbek i będzie spokój - mam nadzieję, że sie sprawdzi! Faktycznie są momenty że ten silnik pracuje jak w starym fire blade a czasem coś tam w nim zadzwoni,no ale jak jeden gość kiedyś napisał na forum gsxr -"niegdy nie słuchaj tego silnika!" Pozdrawiam Edytowane 21 Marca 2010 przez qunio Cytuj SportJazda.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OLOSUZUKI Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 łańcuszek najbardziej słychać na zimnym silniku... ile tam masz Km?przejechane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Napinacz APE kupiłem w UK mają tam swoją siedzibę na Europe. Jeżeli masz zapadkowy napinacz to musisz się przyzwyczaić, że co jakiś czas będzie głośniej lub ciszej. Zapadkowego nie ma sensu wymieniać na APE. Cytuj Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qunio Opublikowano 21 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Tak chyba jest z tymi napinaczami. Dzieki! Dzisiaj pojeździłem i wszsytko cicho jest teraz. Daruje sobie ten APE narazie. Sprzęt ma nalatane 46 tyś, ale nie jestem pewien czy te zegary sa akurat od tego egzemplarza bo jest odziany w osprzęt torowy i nie wiem czy poprzedni właściciel (Włoch) nie założył jakiś używanych na tor. Szerokości! Cytuj SportJazda.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qunio Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Witam Śledziłem sprawe tego chałasu przez jakiś czas i wygląda to tak: jak jeżdżę agresywnie gaz hamulec na winklach z dużą ilością negłego zamykania gazu z wysokich obrotów i przegazówek przy redukcjach to potem po zatrzymaniu i lekkim przegazowaniu przy schodzeniu z obrotów ewidentnie słychac łańcuch rozrządu - słychać go też trochę jak sobię wolno jadę. Jak zgaszę silnik i chwlę odczekam to po odpaleniu znów jest cicho. Genralnie przy spokojnej jeździe nie słychać łacucha a jak dam do pieca to sie oddzywa - przynajmniej przez jakiś czas. Czy to normale i tak ma być? Czy możliwe jest że 5 km ostrej jazy tak wyciąga łańcuch rozrządu że później napinacz musi przeskoczyć o ząbek? Dlaczego od razu nie przeskoczy tylko dopiero po postoju i powtórnym odpaleniu?? Nie szukam dziury w całym, ale chciałbym sie dowiedzieć dlaczego tak sie dzieje i czy to aby bezpieczne :-) Z góry dzięki Panowie! Cytuj SportJazda.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Moim zdaniem to nie rozrząd. Tak jak pisali koledzy wcześniej - łańcuszek najbardziej słychać na zimnym silniku. Jak się kończy łańcuszek to będzie co raz gorzej go słychać. Jesli u Ciebie jest cały czas tak samo to napewno nie to... napinacz łańcuszka przeskakuje o jeden ząbek co kilka a nawet kilkanaście tyście kilometerów, także jak raz przeskoczy i napnie to bedzi espokój na długi, długi czas. Także nie myśl sobie, ze po ostrym pałowaniu wyciągnie Ci się łańcuszek :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qunio Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Moim zdaniem to nie rozrząd. Tak jak pisali koledzy wcześniej - łańcuszek najbardziej słychać na zimnym silniku. Jak się kończy łańcuszek to będzie co raz gorzej go słychać. Jesli u Ciebie jest cały czas tak samo to napewno nie to... napinacz łańcuszka przeskakuje o jeden ząbek co kilka a nawet kilkanaście tyście kilometerów, także jak raz przeskoczy i napnie to bedzi espokój na długi, długi czas. Także nie myśl sobie, ze po ostrym pałowaniu wyciągnie Ci się łańcuszek :) Wiem że to dziwne, ale tak jest. Na zimnym jest cicho jak przejedę kawałek ostro zaczyna dzwonić - słychać go na wolnych i przy schodzeniu z obrotów centralnie z prawej strony - nie wiem co tam jeszcze by mogło wydawać taki dzwięk? Jak odczekam trochę i odpale znów jest cicho do nastepnej ostrej jazdy. Cytuj SportJazda.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wicek15 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zawory tam są na szklankach, czy regulowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.