Skocz do zawartości

młodzi mają problem - nowe prawko, nowe przepisy kat. a


Rekomendowane odpowiedzi

Przepisy wejdą w życie dnia 19 stycznia 2013.

Edytowane przez Krempy

Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.

Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...

Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie, ośrodki egzaminacyjne wypowiadają się niechętnie o motocyklach innych (większych) niż 125 i 250 cm na egzaminach.

Ciekawe, czy rozporządzenie regulujące kwestię egzaminowania wprowadzi różnice pomiędzy egzaminami na kolejne kategorie - grozi nam, że za każdym rozszerzaniem uprawnień abiturient będzie kręcił tę samą ósemkę i ten sam slalom... Dramat...

Jak na razie uprawnienia do szkolenia kandydatów na kierowców są rozdawane na prawo i lewo i byle posraniec może być instruktorem, który nie posiada własnego motocykla, nauczony jest hamować tylko tyłem, przeciwskręt (o ile) utożsamia z techniką jazdy żużlowej, i kompletnie nic nie wie o budowie motocykla i zjawiskach w nim zachodzących.

Wiem, powtarzam się, ale powtarzam to za każdym razem gdy zapraszają mnie do radia lub innego medium, bo może jakiś mniej ubezwłasnowolniony zasadami klubowymi urzędnik zastanowi się nad tym. Zajęli się gamonie stopniowaniem prawa jazdy na wzór niemiecki, zapominając, że w Niemczech szkolenie przyszłych motocyklistów jest na jeszcze niższym poziomie niż w większości ośrodków polskich. W Niemczech ośrodek nie musi mieć placu manewrowego, więc szkolenie odbywa się od razu w miejscach publicznych, zaś nacisk jest kładziony na samokształcenie motocyklisty, co wymaga stopniowania dostępu do motocykli. O tym pewnie nasi urzędnicy nie wiedzieli, ale chcieli się wzorować na kraju który powinien być wzorem - ale niestety nie jest wzorem w każdej dziedzinie.

Zamiast wziąć się za instruktorów i zrobić porządek ze szkoleniem, robi się zamieszanie z wydawaniem prawa jazdy.

 

Z innej beczki: osoby niepełnosprawne mają przywilej składać egzamin na pojeździe szkoleniowym - ma to sens, bo zwalnia WORD'y z obowiązku utrzymywania pojazdu przystosowanego do dysfunkcji, który nie zamortyzowałby się w sensownym okresie. Także osoby składające egzamin na prawo jazdy z ograniczeniem do automatycznych skrzyń biegów, są egzaminowane na pojeździe szkoleniowym, z tych samych powodów. Czemu ja muszę zdawać egzamin na pojeździe WORD'u, a osoba nieogarniająca skrzyni manualnej ma przywilej korzystania z pojazdu szkoleniowego? Gdzie tu sprawiedliwość?..

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak. Samo zrobienie prawka kat. A, nie ma nic wspólnego z nabyciem umiejętności. Oczywiście jeśli masz do czynienia z ludźmi, którzy praktykują, przekażą ci pewnie kilka wskazówek, które mogą pomóc w tych "pierwszych krokach". Ja raczej nastawiałbym się właśnie na to. Czyli szkoła w której będziesz miał zajęcia z jeżdżącym gościem a nie klientem, który z puszki patrzy (bądź też nie) na twój tor jazdy. Potem zaczyna się prawdziwa nauka i jeśli chcesz przeżyć (czyt. zwiększyć swoje szanse w ruchu), będziesz dalej wiercił temat. Nie oszukujmy się żadna szkoła w Polsce w cyklu standardowego szkolenie nie zrobi z ciebie ghost ridera - sad, but true.

 

Przykład z życia wzięty. Kilka lat temu podczas mojego kursu gość wykładał mi słuszność używania jedynie tylnego hamulca. Na próby wyartykułowania moich własnych spostrzeżeń, związanych z konstrukcją zawieszenia współczesnych maszyn, zostałem skwitowany cytuję: "Jeszcze wylecisz mi przez kierownicę i mi motocykl roz...".

 

Tyle i aż tyle.

:: freerider - tak po prostu ::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak. Samo zrobienie prawka kat. A, nie ma nic wspólnego z nabyciem umiejętności.

 

cóż, póki nie miałem okazji jeździć z ludźmi, którzy przeszli porządne i skuteczne szkolenie na kursie, miałem zbliżone zdanie. teraz wiem, że to wierutna bzdura, której kultywowanie niestety sankcjonuje fatalny poziom szkolenia na kursach w tym kraju. typowy przykład przepowiedni samospełniającej się: wychodząc z założenia, że kurs nie uczy jeździć, wybiera się (doradza) wybór byle jakiej szkoły (bo zazwyczaj nas takie uczyły); potem denny poziom umiejętności kursanta stanowi potwierdzenie tej kulawej teorii. a wystarczy dobra szkoła, i kursant nie musi po odebraniu prawka walczyć o przeżycie na drodze*

jsz

 

* - uwaga nie dotyczy jednego poznanego niedawno osobnika. po dobrej szkole, a kompletnie nie potrafi jeździć

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie uprawnienia do szkolenia kandydatów na kierowców są rozdawane na prawo i lewo i byle posraniec może być instruktorem.

 

Ciesz sie, ze nikt sie za to nie bierze, bo gdyby zostal wprowadzony szkoleniowy model niemiecki to moglbys sobie na szkolenie jakiekolwiek kierowcow popatrzec z lawki, jakiej, nawet nie wspomne, to raz.

 

w Niemczech szkolenie przyszłych motocyklistów jest na jeszcze niższym poziomie niż w większości ośrodków polskich. W Niemczech ośrodek nie musi mieć placu manewrowego,

 

Dwa, jak sie niema na pewne tematy pojecia, to czasami warto osczedzic sobie klepania bzdetow po klawiaturze.

 

1. Wyjasnisz mi moze, do czego komukolwiek wynajety czy wykupiony plac ? Dlaczego ktokolwiek ma placic za to co mozna miec za darmo ? W Niemczech mowi sie na cos takiego

 

polnische Wirtschaft

 

czyli wyrzucanie kasy w bloto lub przez okno !

 

2. Szkolemie zaczyna sie zawsze od placu lub ulicy gdzie natezenie ruchu jest minimalne, wbrew pozornemu przekonaniu takich miejsc jest calkiem sporo.

 

3. Dopiero po wyszkoleniu manewrow kursant zostaje dopuszczony do wyjazdu na ruchliwsze ulice. gdzie spedza nieco wiecej niz przyslowiowe 2 godziny ( o szkoleniu specjalnym - 5 teren niezabudowany, 4 autostrady i 3 jazdy nocne ).

 

Ile Twoj kursant wyjezdza samodzielnych godzin w terenie niezabudowanym i ile w terenie zabudowanym ? O jakim Ty wogole poziomie mowisz ? Czlowieku obudz sie z letargu !

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaje się że nie chcę mi się czytać tych trzydziestu kilku stron. Może znajdzie się ktoś kto uświadomi mnie czy te przepisy weszły już w życie? Plz. Chciałbym wiedzieć kiedy mogę się spodziewać że spotkam na trasie super odpowiedzialnych i opanowanych 24 latków na R1 nie przekraczających 90km/h... :biggrin:

 

mnie te się nie chce :icon_biggrin:

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile Twoj kursant wyjezdza samodzielnych godzin w terenie niezabudowanym i ile w terenie zabudowanym ? O jakim Ty wogole poziomie mowisz ? Czlowieku obudz sie z letargu !

Poczytaj rozporządzenie, tam jest mowa o pewnych minimach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jakiej racji i jakim PRAWEM masz wyprzedzać samochód ciężarowy w terenie zabudowanym, który porusza się prędkością 50 km/h lub poza terenem zabudowanym gdzie porusza się prędkością 90 km/h?, NIE MASZ TAKIEGO PRAWA.

 

Samochód ciężarowy to się NIGDZIE nie może poruszać 90 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj rozporządzenie, tam jest mowa o pewnych minimach.

 

To nie jest odpowiedz na pytanie jakie zadalem !

 

Rozporzadzenie, rozporzadzeniem, a zycie przebiega nieco inaczej, przynajmniej w PL.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż, póki nie miałem okazji jeździć z ludźmi, którzy przeszli porządne i skuteczne szkolenie na kursie, miałem zbliżone zdanie. teraz wiem, że to wierutna bzdura, której kultywowanie niestety sankcjonuje fatalny poziom szkolenia na kursach w tym kraju. typowy przykład przepowiedni samospełniającej się: wychodząc z założenia, że kurs nie uczy jeździć, wybiera się (doradza) wybór byle jakiej szkoły (bo zazwyczaj nas takie uczyły); potem denny poziom umiejętności kursanta stanowi potwierdzenie tej kulawej teorii. a wystarczy dobra szkoła, i kursant nie musi po odebraniu prawka walczyć o przeżycie na drodze*

jsz

 

* - uwaga nie dotyczy jednego poznanego niedawno osobnika. po dobrej szkole, a kompletnie nie potrafi jeździć

 

Wydaje mi się, że to nie jest bzdura skoro twierdzisz, że taką mamy rzeczywistość "Nad Wisłą". To co napisałem sugeruje wybór raczej nie "byle jakiej" szkoły, lecz takiej w której uczą czynni motocykliści. Z drugiej strony nie sądzę byś był na tyle naiwny aby myśleć, że te "kilka" godzin nawet w towarzystwie np Jacka Molika sprawi cud i z człowieka dajmy na to stawiającego pierwsze kroki motocyklowe (czyt. oooo to tutaj zmieniamy biegi?) zrobi chociażby poprawnie zachowującego się motocyklistę. Nie wierzę, że szczególnie w ruchu miejskim (gdzie dochodzi stres, nowe sytuacje drogowe) świeżo upieczeni kierowcy nie popełnią błędu, może nie tego który zaowocuje upadkiem ale jednak. Podsumowując zgadzam się z Tobą, dobra szkoła jak najbardziej trochę ci da i warto do takiej iść nawet jeśli trzeba będzie dopłacić. To co chciałem przekazać to to, że kurs prawa jazdy w żadnej szkole nie daje patentu na nie popełnianie błędów - nawet tych podstawowych.

:: freerider - tak po prostu ::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.

Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...

Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łapy opadają,a już był plan kupić srad'a,cóż...może to w sumie i lepiej,kupi się mechaniczną pomarańczę :icon_mrgreen:.. i dalej nielegalnie :icon_rolleyes:...głupie przepisy,cierpią na tym ludzie którzy potrafią jeździć,zresztą i tak pewnie większość to oleje.. mogli w ogóle co 100cm3 dać kategorię to by było zajebiście bezpiecznie

 

w innych krajach też taka lipa czy tylko u nas?

Par montaignes et par valees

Et par forez longues et lees

Par leus estranges et sauvages

Et passa mainz felonz passages

Et maint peril et maint destroit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe rzeczy piszesz.

 

Uwagi Tmi wcale nie sa takie nierealne, wbrew temu co Tobie sie wydaje, 140 km/h wystarcza w zupelnosci do sprwnego poruszania sie na calej kuli ziemskiej.

 

 

To prawda. Mi w większości wypadków wystarcza 120km/h i jadę wtedy środkiem wyprzedzając całe kolumny samochodów. Jednak na ekspresówce czy autostradzie te dodatkowe 30km by mi się jednak przydały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. głupie przepisy,cierpią na tym ludzie którzy potrafią jeździć,zresztą i tak pewnie większość to oleje..

 

2. mogli w ogóle co 100cm3 dać kategorię to by było zajebiście bezpiecznie

 

3. w innych krajach też taka lipa czy tylko u nas?

 

1. Napewno nie glupie a coerpia co najwyzej ludzie ktoram WYDAJE SIE , ze potrafia jezdzic ( z malymi wyjatkami )

 

2. Chyba cierpisz na jakies urojenia :icon_mrgreen:

 

3. W Nemczech jest od ponad 40 lat ( do 25 kW ) i jakos nikt nie nazeka, poza paroma mlodymi gnewnyni :icon_mrgreen:

 

Nowe przepisy obejmuja cala Unie

 

 

To prawda. Mi w większości wypadków wystarcza 120km/h i jadę wtedy środkiem wyprzedzając całe kolumny samochodów. Jednak na ekspresówce czy autostradzie te dodatkowe 30km by mi się jednak przydały.

 

Zgodze sie z tym, 20 - 30 km/h bylo by pomocne. Sprzet zdlawiony do 25 kW rozwija ca. 140 - 160 km/h

Przy nowych przepisach najprawdopodobniej bedzie rozwijal cos ponad 160 kmh wiec bedzie az nadto !

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...