Skocz do zawartości

Posiadacze Hondy XBR 500 poszukiwani


Rekomendowane odpowiedzi

Krakadił Giena też kiedyś stanąłem przed podobmym dylematem: kufry czy sakwy.

Wiadomo kufry dają większą swobodę w pakowaniu, są przymocowane do motocykla "na stałe" poprzez system zamków, tylko ta cena która zbija z nóg. Natomiast sakwy "wiszą" sobie na paskach na lub pod siedzeniem, czasami sie przypalą o wydech, porysują elementy lakierowane, są tanie, łatwo zdejmowalne co nie zawsze jest przydatne.

Wieki temu na bazarze kupiłem po okazjonalnej cenie 2 duże sakwy niestety bez pasków mocujących, z myślą że kiedyś się przydadzą. Jako że stałem się również posiadaczem dedykowanego do xbrki oryginalnego stelarza HB (częściowo po kontakcie z autem) postanowiłem stelarz odbudować i połączyć w miarę na stałe ze sakwami. Do sakw dorobiłem tylną sciankę ze sklejki( tylko się nie śmiać, pomysł narodził się na działce na tydzień przed wyjazdem a sklejka byla dostępna od zaraz, i należała do rzeczy z kategorii " bo to się przyda na działce")

Sklejkę po pokryciu kilkoma warstwami farby połączyłem ze sakwami, natoniast całość łączyłem ze stelarzem na "szybkozłączki" jakimi to mocuje sie kufry aluminiowe.

 

http://picasaweb.google.com/matata176/2009...040769127921074

http://picasaweb.google.com/matata176/2009...042283102640162

http://picasaweb.google.com/matata176/2009...276111444996194

Co do wrażeń z użytkowania takiego cuda to:

1. jest to stabilnie umocowane

2. samo dokręcenie "śrub" od wewnątrz sakwy wymaga trochę cierpliwości ze względu na utrudnione dojście po spakowaniu się.

3. sakwy mają tendencje do zwieszania sie pod wpływem ciężaru i jest to nieuniknione chyba że będą miały stelaż podczynujący podłogę.

4. sakwy nie są nieprzemakalne

Podsumowując ten wywód jak masz kasę to kupuj kufry a jak nie masz to weź pożyczke i kup kufry :biggrin:

Edytowane przez matata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejkum,

Nie mam co prawda nic do dodania w temacie kufruff, bo nie mam żadnego doświadczenia w tym zakresie. Moja XBR-ka "bieży" na krótkich dystansach. Najczęściej do dojazdów do pracy na dystansie trzydziestukilku kilometrów w jedną stronę. Zatem nic nowego w tym zakresie nie wniosę. Używam tekstylnego, dwuszelkowego plecaka, którego konstrukcją nośną jest moja budowa kostna, a część "plecna" jest z nim w najbliższym kontakcie. Chciałem natomiast wyrazić spostrzeżenie i nieukrywane zadowolenie że wiosna blisko, bo skoro "uruchamiane" są tematy bagażowe, to znakiem tego, zima odpuszcza, a myśli wybiegają, gdzieś w szare, jakże zimą zmęczone serpentyny, przez ich administratorów nazywane drogami.

Pozdrawiam, więc i życzę rychłej odpalalności i śmigalności. Z kuframi, czy też bez nich... :-)

 

Pozdravy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

I jak tam, Panowie, ktoś już wygonił pająki z rury wydechowej ? ;-)

 

Jeszcze jakoś nie było czasu a motocykl niestety daleko. Tak czy tak wcześniej muszę jeszcze wymontować gaźnik i wyczyścić, bo pod koniec zeszłego sezonu xbrka krztusiła się czasem i gasła na wolnych :/

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Panowie, jak wyjąć gaźnik???

Metoda - jak robił to poprzedni właściciel mojej xbr'ki - z rozginaniem tych "uszu" od ramy nad nim mi nie pasuje... (zwłaszcza, że przez to jedno z nich jest pęknięte...

Po zimie nie odpaliła, jakoś rozkręciliśmy (z pomocą bardziej doświadczonego kumpla) gaźnik - nie wyciągając go poza ramę. Wygarnąłem z komory trzy tony szlamu i przedmuchaliśmy dyszę. Sprzęt pali, ale...

- na wolnych obrotach ma 2000

- zimny odpala "na cyk", po rozgrzaniu i zgaszeniu trzeba go kręcić kilkakrotnie (robi się gorzej, jeśli go intensywniej przegoniłem; w sumie jak jadę w małą traskę, to strach "na fajkę" się zatrzymać

- nie wiem, czy to ma związek, ale czasem sobie strzeli z rury

Gdybyście mogli coś doradzić - regulacja gaźnika, czy coś innego jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejkum,

No, to się narobiło... Krakadił Giena, aby wytargać gaźnik z czeluści iksbeerowych, trzeba poluzować opaskę, która mocuje łącznik aluminiowo-gumowy do gaźnika oraz opaskę mocującą gaźnik do airboxu. Po poluzowaniu opaski od strony gaźnika, można ją obrócić, aby dostać się do trzech śrub M6, które mocują wspomniany łącznik aluminiowo-gumowy do głowicy i odkręcić je. Następnie należy ostrożnie wysunąć płytkę izolatora termicznego, który znajduje się bezpośrednio na dolocie w głowicy, lekko odsuwając gaźnik w stronę airboxu. Wtedy uzyskuje się kilkumilimetrową przestrzeń, ktora pozwala na zsunięcie łącznika aluminiowo-gumowego z gaźnika. Operację tą trzeba wykonać ostrożnie, żeby nie uszkodzić gumowej części łącznika nachodzącej na gaźnik, która zazwyczaj jest leciwa i w związku z tym może być krucha. Po wyjęciu tego łącznika i wyjęciu separatora par oleju, który przykręcany jest śrubką M6 do dolnej części airboxu po jego lewej stronie, uzyskuje się przestrzeń, która pozwala na wysunięcie gaźnika na zewnątrz, na lewą stronę silnika. Jest to pewne manualne ćwiczenie, ale daje się to zrobić. Oczywiście celowo nie pisałem o odkręceniu kanapy, zbiornika paliwa, odkręceniu zaworu "ssania" wraz z linką i linek gazu łącznie z mocowaniem do gaźnika, bo to oczywista oczywistość. Tekstowo i obrazkowo jest to pokazane w service manualu na stronie 4-3.

Przegląd gaźnika trzeba oczywiście zacząć od dokładnego wyczyszczenia z pokładów zalegających zanieczyszczeń. Jeżeli chodzi o zbyt wysokie obroty na biegu jałowym, to prawdopodobną przyczyną jest zbyt uboga mieszanka na wolnych obrotach. Podobny efekt następuje, gdy zamknie się kranik paliwa i pozostawi się silnik na wolnych obrotach. Gdy w komorze pływakowej w miarę wypalania jest niski poziom paliwa, silnik zaczyna samoczynnie zwiększać obroty, aby w chwilę potem zgasnąć. Wszelkie nieszczelności w dolocie mieszanki pomiędzy głowicą a gaźnikiem, mogą powodować efekt "fałszywego powietrza" zubażającego mieszankę. Trzeba zacząć zatem od wyczyszczenia dyszy wolnych obrotów (ta mniejsza, która znajduje się obok dyszy głównej) oraz całego układu kanalików odpowiedzialnych za dostarczanie paliwa do gardzieli ssącej gaźnika (malutki otworek w gardzieli pomiędzy przepustnicą a połączeniem alumuniowo-gumowym).

Zimny silnik odpala lepiej prawdopodobnie dlatego, że uruchamiany jest na ssaniu, ma zatem wzbogaconą mieszankę. Potwierdzałoby to tezę, że z ubogą mieszanką jest coś na rzeczy.

Również efekt "przestrzeliwania" wskazuje, że na wolnych obrotach jest problem z zapłonem ubogiej mieszanki i zapłon następuje co pewien czas w układzie wylotowym.

Przed ponownym montażem gaźnika w silniku, dobrze byłoby wymienić obydwa uszczelnienia o-ringowe na izolatorze termicznym i na łączniku aluminiowo-gumowym. One także odpowiedzialne są za uniknięcie efektów "fałszywego powietrza".

To wszystko, co nasuwa mnie się po przeczytaniu opisu sporządzonego przez Krakadiła Gienę. Mam nadzieję, że XBR-ka wróci do formy, ku uciesze właściciela.

 

Śmigalności wszystkim życzę i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

Cisza niejaka zapadła w temacie iksbeerek. Mam nadzieję, że wszystkie są w stanie śmigalnym, więc właściciele jeżdżąc, nie mają czasu pisać. Pogoda, pomimo chwilowych fochów, sprzyja jednak jeżdżalności. Wszystkich zatem pozdrawiam oraz życzę codzieńpogody i iksbeeorosprawności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

xbr`ka oczywiście śmiga, w końcu to maszyna nie do zajechania :)

Dzięki też za poprzedni opis co do gaźnika, mi także się niedługo przyda - skubaniec jest do gruntownego czyszczenia, niestety... żebym jeszcze miał kiedy za to się zabrać tylko ;)

pzdr. i szerokości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam,

mam kilka pytań odnośnie tego motocykla. Ciężko znaleźć info, bo to rzadki sprzęt, a spodobał mi się;) Na Triumpha Truxtona mnie nie stać na razie, więc zainteresowałem się hondą :)

 

1. Czy trudno kupić koła szprychowe i tylny błotnik taki jak w BG500 i jakie to są kwoty +-?

 

2. Jakie jest spalanie motocykla przy w miarę spokojnej jeździe w mieście i na trasie

80-100km/h?

 

3. Czy nie ma większych problemów z kupnem części eksploatacyjnych i jak z cenami?

 

4. Czy jest duża różnica między 27 a 44km, czy 27km radzi sobie z motocyklem? I czy warto

kupować tą słabszą wersję? Może ma ktoś jakieś dane dotyczące przyspieszenia do 100km/h

słabszej wersji? Chciałbym się zorientować mniej więcej jakie to są wielkości.

 

5. Z tego co czytam to w różnych latach w różny sposób silnik był blokowany. Wiecie kiedy

jakie blokady były stosowane?

 

6. Są jakieś typowe usterki, jak wygląda sprawa awaryjności?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Faktycznie, motocykl ten jest na naszych polskich drogach dość "egzotyczny". W związku z tym dostęp do takich części, jak szprychowe koła, które nadają XBR-ce jeszcze bardziej klasycznego sznytu, zapewniają w zasadzie jedynie polskie lub zagraniczne portale aukcyjne. Ceny wspomnianych części są przeróżne. Nie ma tu niestety, zasady co do cen. Części do GB 500 są jeszcze większą rzadkością. Natomiast części eksploatacyjne są dostępne zarówno w sklepach internetowych, jak i w sklepach z częściami do motocykli. Ceny są na poziomie cen części dla pozostałych motocykli Hondy z porównywalnych roczników. Występuje tu wiele zamienników innych firm. Tu np. części oryginalne: http://www.sklep.motorista.pl/

W kwestii zużycia paliwa, to przy jeździe z prędkościami rzędu 80 - 100 km/h spalanie powinno wynosić w granicach 4 - 4,5 l na 100 km. Nie umiem niestety określić, jakie jest realne zużycie paliwa dla silnika o mocy zredukowanej do 27 KM. Moc ta jednak zapewnia dość sprawne poruszanie się tym motocyklem, lecz niestety dynamika jest siłą rzeczy niższa, niż w przypadku silnika o mocy 44 KM. Jeżeli chodzi o opis techniczny i genezę tego motocykla, a także uwagi o eksploatacji, to zawarte są na stronie: http://chudzikj.republika.pl/XBR500.htm Jest to artykuł, który pojawił się w numerze 01/2003 "Świata Motocykli". Generalnie można się zgodzić z tym, co jest w nim zawarte. Jedynym błędem jest stwierdzenie, że wałek rozrządu łożyskowany jest w głowicy ślizgowo. W rzeczywistości wspomniany wałek wsparty jest na dwóch łożyskach kulkowych, niezależnie od rocznika. Myślę, że znajdziesz tu odpowiedzi na wiele nurtujących Ciebie pytań, m.in. na temat sposobów ograniczania mocy.

Mnóstwo informacji znajdziesz także pod poniższymi adresami. Szczególnie dwa pierwsze są kopalnią wiedzy:

http://www.xbr.de/

http://communities.zeelandnet.nl/data/xbr/

http://www.kleinjung.de/techdata/index.htm

http://www.kleinjung.de/techdata/index.htm

Gdybym mógł udzielić więcej informacji o XBR, to proszę oczywiści pytać.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Monogar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jeździłem wersją 27KM i później przerobiłem ją na 44KM (zmiana wałka rozrządu), co do zużycia to 27mka spalała ok 0.5litra wiecej na 100km, dymamika między nimi mocno doczuwalna. Do poczytania : http://www.scigacz.pl/Honda,XBR500S,klasyczny,singiel,6058.html

 

Pytanie do posiadaczy: czy u Was nóżka boczna składa się przy każdym postawieniu moto do pionu??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ta samochowająca się nóżka boczna, to faktycznie, silnie wnerwiającą jest. W mojej XBR, ta upierdliwość jest już przeszłością. Z pomocą tokarki, "szpyndelek" w osi obrotu nóżki, o który opierała się półokrągła płytka połączona ze sprężyną ustalającą położenie tejże nóżki, został brutalnie odjętym. Stało się to po tym, jak motocykl lekko uderzony w tylne koło, po zamknięciu się nóżki, obalił się na trawę i do domu zmuszony byłem wracać bez przedniego lewego kierunkowskazu oraz z połową długości klamki sprzęgła. Sam wolę decydować o tym, kiedy nóżka ma się zamknąć.

 

Pozdravy.

Edytowane przez Monogar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...