Skocz do zawartości

Ducati 1098


Rekomendowane odpowiedzi

LuC - czuć różnicę między zawieszeniem CBR a 1198s. I to na tyle, że nawet taki laik jak ja jest w stanie wyczuć różnice. Nie to, że w CBR chodzi źle, wręcz przeciwnie, ale w Ducati chodzi lepiej ( niewiele ale zawsze ). Tylko czy to na drogach realnie potrzebne ? Hmm, nie wiem.

 

A jestes pewien, ze nie jest to kwestia ustawien fabrycznych zawieszenia, ktore da sie skorygowac majac odpowiednie umiejetnosci i doswiadczenie w regulacji amortyzatorow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jestes pewien, ze nie jest to kwestia ustawien fabrycznych zawieszenia, ktore da sie skorygowac majac odpowiednie umiejetnosci i doswiadczenie w regulacji amortyzatorow?

 

Porównujemy nastawy fabryczne, zarówno w jednym jak i w drugim moto można wiele ustawić mając wiedze i doświadczenie jak i wiele popsuć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acidus, nie bardzo wiem co chcesz udowodnić. Na każdym kroku podkreślasz ze nie widzisz w DUCATI nic nadzwyczajnego. Wytykasz niedokładność montażu czy warunki produkcji. Skoro jest to tak beznadziejnie składany motocykl, awaryjny, przesadnie drogi, trudny w serwisowaniu, to chyba najlepszym dowodem jego wyjątkowości jest to, że jest sporo ludzi którzy mimo to nie zamienili by go na żaden inny.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Genaralnie nadal zgadzam się z Jarkiem S. który dotknął sedna sprawy. Dyskusja mnie wciągnęła ale jak przeczytałem kilka ostatnich postów to mi sie odechcialo. Przedszkolna pyskówka, która nic nie wnosi. Piszecie kto w którym momencie się ze*rał, a ja Wam powiem że zesrałem się jak pierwszy raz przekręcilem rolgaz mojej belli i chyba tego oczekiwałem i oczekuje od motocykla..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównujemy nastawy fabryczne, zarówno w jednym jak i w drugim moto można wiele ustawić mając wiedze i doświadczenie jak i wiele popsuć.

 

Powiem tak. Nie jestem zadna ze stron w tej dyskusji ale zaciekawilo mnie to co napisal Acidus na temat zawieszenia. Jesli laik (bez obrazy dla Acidusa, sam sie za takiego uwazam) jest w stanie wyczuc roznice zawieszenia pomiedzy jednym topowym sportowym motocyklem a drugim, to jest to kwestia ustawien. I nie wydalbym znacznej dodatkowej sumy pieniedzy na markowe zawieszenie wiedzac, ze kwestia regulacji tego "gorszego" usunie roznice. To co napisales wydaje mi sie kiepskim podejsciem. To tyle ode mnie.

 

Nie no nie porównujmy gównianej Show-y do Ohllinsa, bo to porównanie prawie jak z komiksu.

Miałem showe i wymieniłem na ohllinsa, tak jak motocykl zaczął się prowadzić to byłem w głębokim amoku.

Myślę i już szlifuję kolanem o ziemie, sam skręca.

 

Bez komentarza :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera Luc, na maturze mniej napisałem...

 

Dyskusja ciekawa, ale myślę, że jeśli ktoś chce dyskutować co lepsze, to powinien wpierw ustalic kryteria i kategorie. Bo inni będą zwycięzcy w konkurencji jakość, inni w zaawansowanie technologiczne, inni w designie (ale o gustach sie nie dyskutuje tylko sie je ma), jeszcze inni będą patrzeć na przydatność na torze a inni do gumowania, a jeszcze inni będę mówić o cenie. Poza tym sama cena też nie może byc kryterium - dużo lepiej wziąć relacje cena / jakość, cena / osiagi lub technologie...

No i zawsze można też patrzeć na producenta pod kątem tradycji, historii, zaangazowania w sport i rozwój motocyklizmu.

Ja lubie Ducati za dźwiek, za smukłość, za za charakterystyka silnika, za prowadzenie - po prostu spełniają moje oczekiwania i zapewniają mi emocje i usmiech na twarzy.

Ale, choć nigdy żaden Ducat mi się nie zapsuł, ani nie stwarzał problemów - podziwiam jakość wykonania i zaprojektowania Yamahy czy Hondy, osiągi tych motocykli (również w sporcie - np dominacja w GP). Fabryka Yamahy w Tajwanie, w 1999 dostała ultra prestiżową nagrodę - TPM Award - a żeby ją dostac to jakość (jakość zarządzania generalnie) musi byc na najwyższym poziomie.

Reasumując:

bez ustalonych kryteriów cięzko oceniać, to raz.

nie znajduje w pełni obiektywnych i logicznie uzasadnionych powodów dla których Ducati to "lepszy" motocykl - to dwa.

A po trzecie - to czy nie można po prostu jeżdzić tym co się lubi i podoba, bez konieczności udowadniania, że to lepsze?

Edytowane przez Świeżak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się zrozumieć czy u podstaw "wielkiej miłości" jest coś więcej niż zwykłe podoba mi się i ma fajny kolor. Na razie wygląda na to, że miłość bywa ślepa

Acidus no po raz ostatni staram sie to wytłumaczyć, bo widze że nie rozumiesz.

To nie jest żadna ślepa miłość. Ja szukam w motocyklu rzeczy X, Y, Z Ty szukasz w motocyklu rzeczy A, B, Jeśli Ty kupisz motocykl z XYZ to będziesz cierpiał i psioczył, to samo jeśli ja kupię motocykl z ABC zamiast XYZ.

Nie ma motocykli uniwersalnie perfekcyjnych dla kazdego.

Mógłbym psioczyć na swoja Husqvarnę ze tylna opona wytrzymuje tylko 500 km a silnik wymaga remontu co 80 motogodzin czyli w moim przypadku około 3000 km, i że nie łaczy genialnei swojej husqvarnowatosci z vfr`owatową trwałoscią. Ale nie psioczę bo nie jestem idiotą, wybrałem w pełni świadomie.

Ale to mój gust, moje preferencje a sprzet ostry i ostro jeżdżony musi sie psuć bo tak Bóg skonstruował świat. Ktoś ma inny gust i każdemu według woli.

Dodam że miałem kiedyś CBF 1000. Wytrzymałem jedynie 9 miesięcy, myslałem ze eksperymantalnei wyrobię przy tym motocyklu, ale nie dało się. A przecież jest taki dobry i bezawaryjny i w ogóle :icon_mrgreen: . Sprzedałem bo myslałem ze zasne za kierownicą i puszczę pawia na widok finezyjnych kształtów maszyny :icon_mrgreen:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze slowo do KS-Ridera do niedawna ducati nie mozna bylo kupic w chinach, w indiach czy w innym kraju. Gdybys nie byl takim ignorantem moze bys to wiedzial, ale ty tylko tyle wiesz ile zjesz.

 

Po pierwsze to nazwy panstw pisze sie z duzej litery, dwa, gdybys Ty wiedzial chociaz tyle ile zjesz to wiedzialbys, ze w Chinach do dzis zabronione jest przez prawo rejestracja jednosladow o poj wiekszej niz ( bodajze 250 czy 500 cm ) wiec Dukat juz na dziendobry sie nie lapie.

 

Dziwisz sie dlaczego nie mozna go w tym kraju kupic ? Ja nie !

 

W Pakistan, Bangladesz, Kambodza, Korea Polnocna, Poludniowa, Burma, Nepal, Laos, Vietnam, do tego podejrzewam w 2/3 Afryki. tez najprawdopodobniej nie bedziesz mogl go kupic, podejrzewam, ze jednak gdy wyrazisz chec zakupu, odpowiedni ludzie po prost dostarcza Ci go do domu :biggrin:

 

Porównujemy nastawy fabryczne, zarówno w jednym jak i w drugim moto można wiele ustawić mając wiedze i doświadczenie jak i wiele popsuć.

 

Enzo, w dalszym ciagu czekam na podanie przez Ciebie krajow w ktroych nie mozna kupic Ducati, tylko prosze nie podawaj poza Europa !

 

Co do Twojego nastawienia to powiem Ci, ze w Twoim wieku bylem dokladnie taki sam jak Ty !

 

Zrobilem z OPLA jedyna w swoim rodzaju fure i mialem gleboko w 4 literach opinie innych, wkladalem w niego cala kase jaka mialem, bylem pasjonatem ! Na szczescie mi szybko przeszlo, wiesz dlaczego, bo zmadrzalem :icon_mrgreen:

 

Nie martw sie wiec :icon_mrgreen: moze i Ty.....

 

Staram się zrozumieć czy u podstaw "wielkiej miłości" jest coś więcej niż zwykłe podoba mi się i ma fajny kolor. Na razie wygląda na to, że miłość bywa ślepa :P

 

jak wiadomo milosc jest slepa :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz kilka słów z innego punktu widzenia:

ponieważ zajmowaemł się prze klika lat składem czasopisma jak i przygotowaniem materiałów do niego - to kilka słów wyjaśnienia.

wsadźcie sobie te testy redakcyjne gdzieś

moje testy dotyczyły ciągników, kombajnów - nie tam motocykli za 100 tys ale maszyn za 2-3 miliony

więc wiecie jak sobie mogą potestować - nie da się utrzymać gazety - tym bardziej fachowej jedynie ze sprzedaży - więc reklama dzwignią handlu

i nie piszcie że niemieckie czasopismo to top i rzetelność

pracowałem dla niemieckiego wydawnictwa.

dodam że testy zawsze są rzetelne

ale opisywane modele czyjeś są - a może w Motorad każdy pismak ma 7 motocykli każdy za 17 tys euro

i każdy jeździ niem 3 miesiące robiąc 50 000 km - żenada i tyle - prasa kłamie.

 

mam wrażenie że czytam znowu porównania dlaczego MAcintosh (jestem użytkownikiem tych komputerów od 93r) jest gorszy od PC

i dlaczego iphone nie wysyła MMS - innego porównania nie znajduję

 

ze znanych mi R1 żadna nie dożyła 50000 km (doczytać na temat stopów metalu użytych dla wału, korbowodów jak i bloku silnika) ale to inna bajka

 

to jest żenada - niemieccy dziennikarze głosują za 1098 jako najlepszy sportowy motocykl roku 2009 - a jest także kategoria bezawaryjność

po czym jest do dupy jest w teście do 50.000 km

 

co za klasa

4 władza rządzi - a dlaczego - widział ktoś reklamy ducati w prasie w każdym numerze - albo dobre kontakty ducati z gazetami - nie ma Ducati ma to w dupie i taka jest prawda - więc ma i też problem z rzetelnością opini o motocyklu - bo rzetelności czy uczciwości nie ma i nie będzie.

 

w biznesie jest tylko i opłacalność - rzeszta jest nie istotna misja nie istnieje jeśli zaczynają się pieniądze

 

koniec kropka

ducati jest same sobie winne że nie daje motocykli do testów gazet i nie głaszcze redaktorów

 

zawsze najlepszy jest john Deer i lemiesze Lemkena.

 

Pozdrawiam

klaus

Edytowane przez Klaus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

to jest żenada - niemieccy dziennikarze głosują za 1098 jako najlepszy sportowy motocykl roku 2009 - a jest także kategoria bezawaryjność

po czym jest do dupy jest w teście do 50.000 km

 

 

Hmm, motocykl sportowy ( w domyśle używany do ścigania się ) i 50 tyś km ni jak mi się nie składa w całość.

 

Jarek s- drogi kolego, nie kwestionuję absolutnie kryteriów Twojego wyboru, mogą być najbardziej abstrakcyjne dla mnie, jakie tylko mogą być. To Twój wybór i nic mi do niego. Bardziej chodzi mi o samo podejście "fanów". Wściekła obrona, bo się co prawda zepsuło ale i tak jest najlepszy ( a umieszczenie na końcu listy to "skandal" ), teksty w stylu, że to nie moto dla "lamerów" itp. Często odnoszę wrażenie, że niepochlebna opinia o Ducati to jak obraza "uczuć religijnych" ( w sumie niby nie wiadomo co to i po co ale obraża ).

Nie umiem tego już jaśniej napisać, sorki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Klaus, a czy ktoras z tych R1 byla w rekach jednego czlowieka od nowosci?

Bo jak kupujesz igle z cofnietym licznikiem, to potem nie dziwne, ze 50kkm nie dozywa, bo faktycznie ma w okolicach setki albo wiecej...

 

Jesli chodzi o rzetelnosc testow Motorrada. Coz, trudno sie wypowiadac. Moze faktycznie firmy motocyklowe smaruja redaktorom, aby pisali nieprawde i ubarwiali rzeczywistosc.

Ja moge tylko stwierdzic, ze ich test pokryl sie w rzeczywistosci w przypadku mojego motocykla. Jedyna awaria jaka mieli, i jaka ja mialem rowniez, byl pad akumulatora na dystansie 50kkm.

I wierz mi, nikt mi nie zaplacil, zeby robic jakikolwiek test i potwierdzac to co napisali :].

 

Pozdro

 

PS

Accidus - jestem z Toba w Twoich odczuciach. Ducatistom (przynajmniej kilku z tego watku) brakuje prostego dystansu do swoich motoykli i kazde slowo krytyki marki Ducati odbieraja personalnie.

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nie da się utrzymać gazety - tym bardziej fachowej jedynie ze sprzedaży - więc reklama dzwignią handlu

 

W Polsce moze nie. Motorpresse Stuttgart jest najwiekszym wydawnictwem europejskim, czy Ci sie to podoba czy nie.

 

http://www.mps-anzeigen.de/auflage.7779.7777,7779.htm

 

do tego dojdzie jak sam powiedziales kasa z reklamy.

 

pracowałem dla niemieckiego wydawnictwa.

 

Z ciekawosci, zdradzisz tajemnice dla jakiego ?

 

ale opisywane modele czyjeś są - a może w Motorad każdy pismak ma 7 motocykli każdy za 17 tys euro

i każdy jeździ niem 3 miesiące robiąc 50 000 km - żenada i tyle - prasa kłamie.

 

Niektore z testowanych motocykli sa nieco drozsze niz 17 000,- € :biggrin:

 

Powiem tak, jezeli nie dostaja, to stac ich na to aby zakupic. W stajni redakcji jest zawsze pare do parunastu maszyn ktore sa testowane w okresie roku, poltorej, czy dwoch - w zaleznosci. Kazdy z redaktorow uzywa go przez jakis czas, wymieniaja sie nimi i skrupulatnie robia notatki.

 

Gdybym byl zlosliwy spytalbym czy Ty tez miales 7 traktorow ?

 

Pozostaje wiec pytanie czy trzeba miec swoj wlasny jezeli redakcja stawia Ci motocykl pod drzwi ?

 

Pawel z redakcji SM w temacie kosztow napidsal czarno na bialym, ze w sezonie nie mial zadnych kosztow zwiazanych z jazda motocyklem. Zarzucisz mu, ze w sezonie nie zrobil motocyklem ani jednego km ?

 

Sorry ale w tym wypadku to woja wypowiedz jest naprawde zenujaca !

 

to jest żenada - niemieccy dziennikarze głosują za 1098 jako najlepszy sportowy motocykl roku 2009

 

Dziennikarze ? wydawalo mi sie, ze glosuja zwykli smiertelnicy ( przynajmniej zawsze w koncu roku jest plebiscyt ), ale to dyskusyjne, szczerze mowiac nie wiem.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...