LC4 620 - ubytki w cylindrze

[Yosarian]

Witam, po rozbiórce silnika z powodu nadmiernej konsumpcji oleju w Kacie kolegi wyszły na jaw takowe uszkodzenia Nikasilu w cylindrze:

foto

foto2

Czym mogło to być spowodowane? Przegrzaniem, ograniczonym smarowaniem (silnik przez pewien czas pracował na małej ilości oleju)?

I co z tym najlepiej zrobić? Zmontowanie na nowym tłoku chyba nie ma sensu, prędzej w grę wchodzi kupno używanego cylindra. Czy tulejował ktoś cylinder w LC4?

pozdro

[Piotr Dudek]

Witam, po rozbiórce silnika z powodu nadmiernej konsumpcji oleju w Kacie kolegi wyszły na jaw takowe uszkodzenia Nikasilu w cylindrze:

foto

foto2

Czym mogło to być spowodowane? Przegrzaniem, ograniczonym smarowaniem (silnik przez pewien czas pracował na małej ilości oleju)?

I co z tym najlepiej zrobić? Zmontowanie na nowym tłoku chyba nie ma sensu, prędzej w grę wchodzi kupno używanego cylindra. Czy tulejował ktoś cylinder w LC4?

pozdro

 

Bez względu na uzyskany przebieg tego cylindra te uszkodzenia są wynikiem błędów podczas produkcji i taka część podlega wymianie na wolny od wad czym powinien się zająć importer tej marki.

Ale żyjemy w Polsce i czarno widzę pozytywne załatwienie tej reklamacji.

[tomekd]

Tutaj jest pare miejsc ktore zajmuja sie remontem nikasilowych cylindrow,powiedziawszy to nie jestem pewny czy ten twoj jest do naprawienia,problem lezy raczej w jakosci calego bloku niz w samym pokryciu NIkasi.

Dziwne ze to przeszlo kontrole jakosci przed samym pokryciem.

 

Koszt to 200-250$ tak na marginesie.

[Piotr Dudek]

Tutaj jest pare miejsc ktore zajmuja sie remontem nikasilowych cylindrow,powiedziawszy to nie jestem pewny czy ten twoj jest do naprawienia,problem lezy raczej w jakosci calego bloku niz w samym pokryciu NIkasi.

Dziwne ze to przeszlo kontrole jakosci przed samym pokryciem.

 

Koszt to 200-250$ tak na marginesie.

 

Raczej ten cylinder nie nadaje się do ponownego nałożenia powłoki ponieważ zbyt długo był trawiony i ma spore ubytki materiału pod twardą powłoką jakby to powiedział mój przyjaciel z Radomia "korniki go zeżarli" :biggrin:

[Nitomen]

Ten garnek to juz historia , szukaj innego, do lc4 to nie problem. Mozna tez wstawic tuleje zeliwna , ale mimo wszystko lepiej miec oryginal, niz rzezbe.

Edytowane 13 Stycznia 2010 przez Nitomen

[Yosarian]

Dzieki za odpowiedzi.

Nitomen, a Ty kiedyś nie tulejowałeś KLRa pod stary tłok? Jak po tym śmigał i ile płaciłeś za usługę?

Na razie plan jest taki, że kumpel będzie szukał używki na ebayu niemieckim, stary ładnie sfotografuje i napisze maila do Austrii, a nóż coś odpiszą.

[Nitomen]

Lepiej szukac w polsce i ogladnac go osobiscie. Tulejowalem - tuleja z montażem ok 200 zl wyszla , pod warunkim ze masz wybijalna tuleje, a nie na stale.

[baba_zanetti]

chyba większość motocykli ma niewybijalną tuleję, starą trzeba po prostu wytoczyć.

[ks-rider]

Bez względu na uzyskany przebieg tego cylindra te uszkodzenia są wynikiem błędów podczas produkcji i taka część podlega wymianie na wolny od wad czym powinien się zająć importer tej marki.

Ale żyjemy w Polsce i czarno widzę pozytywne załatwienie tej reklamacji.

 

 

I tak najprawdopodobnie pojdzie do wymiany. Osobiscie wyslalbym go do producenta, jezeli to wada fabryczna powinni przyslac nowy.

 

:crossy:

[Nitomen]

a moze to z powodu nadmiernego luzu w garnku ? albo skutek przegrzania ?

[Piotr Dudek]

a moze to z powodu nadmiernego luzu w garnku ? albo skutek przegrzania ?

 

Takie przypuszczenia w ogóle nie wchodzą wrachubę.

Nadmierny luz pierścieni i tłoka powoduje radykalny spadek kompresji a co się z tym wiąże i mocy silnika.

Przegrzanie tej konstrukcji może spowodować nagłe zatrzymanie tłoka i w tych silnikach nieodwracalne rozepchnięcie cylindra powodujące jego beczkowatość lub zerwanie powłoki niklasilu przez któryś pierścień na powierzchni kilku centymetrów kwadratowych.

[Yosarian]

Nadmierny luz pierścieni i tłoka powoduje radykalny spadek kompresji a co się z tym wiąże i mocy silnika.

Motocyklowi poza zwiększonym zużyciem oleju nic nie dolegało, więc potwierdza się pana teza, że to wada fabryczna.

Wyczytałem gdzieś w Internecie, że na uszkodzenie Nikasilu ma wpływ złe jakościowo (zawierające dużo siarki) paliwo, aczkolwiek chodzi pewnie o wycieranie się gładzi, a nie o ubytki z jakimi mamy do czynienia w tym przypadku. Tak było np. w silnikach BMW.

I tak najprawdopodobnie pojdzie do wymiany. Osobiscie wyslalbym go do producenta, jezeli to wada fabryczna powinni przyslac nowy.

 

:crossy:

I tak też zrobimy. O efektach Was poinformuję.

Dzięki i pozdro.

Edytowane 15 Stycznia 2010 przez Yosarian

[jarek s]

Mój fabryczny cylinder w LC4 600 wygladał identycznie.

W momencie kupna miał nowy tłok, śmigałem tą LC4 trzy czy cztery lata i jakaś minimalna konsumpcja pojawiła się pod konioec eksploatacji, przed sprzedazą motocykla własnemu bratu ponownie otworzylem silnik, żużycie pierscieni i tłoka było adekwatne do eksploatacji, silnik bardziej pił oliwę przez trafione uszczelniacze zaworowe.

Tez mnie te dziurki zastanowiły, usłyszałem ciekawą opinię-to celowy zabieg KTM`a, w tych malutkich "kornikowych dziurach" ma zbierać sie olej, jako dodatkowe kieszonki smarowe. A zę silnik na tamte lata był zaliczany do sportowych to ewentualna konsumpcja oleju nikomu specjalnie nie robiła kwestii.

Ale jak mówię, śmigałem i nie było problemu z tym silnikiem.

Brat do tej pory ma tą LC4. Nic nie odpada z tego cylindra. motocykl jest w moich a póżniej brata rękach od roku 2004 do dziś, tak jak w momencie otworzenia silnika po kupnie do dziś ma ten sam nicasil.

Jakby Pan Piotr Dudek miało chotę naubliżac mi standartowo ze jestem gamoń i sie nie znam na mechanice to proszę uprzejmie, bez krępacji :) ja tylko miałem taki motocykl, przepraszam że nic z tymi dziurkami nie robiłem, a motocykl nie miał ochoty sie rozpaść, czy choćby spijać dramatycznie olej :icon_mrgreen:

Edytowane 15 Stycznia 2010 przez jarek s

[wueska]

Jarek kieszenie olejowe wyglądają inaczej;] Te ubytki są efektem złej jakości stopu cylindra.

[Piotr Dudek]

Mój fabryczny cylinder w LC4 600 wygladał identycznie.

W momencie kupna miał nowy tłok, śmigałem tą LC4 trzy czy cztery lata i jakaś minimalna konsumpcja pojawiła się pod konioec eksploatacji, przed sprzedazą motocykla własnemu bratu ponownie otworzylem silnik, żużycie pierscieni i tłoka było adekwatne do eksploatacji, silnik bardziej pił oliwę przez trafione uszczelniacze zaworowe.

Tez mnie te dziurki zastanowiły, usłyszałem ciekawą opinię-to celowy zabieg KTM`a, w tych malutkich "kornikowych dziurach" ma zbierać sie olej, jako dodatkowe kieszonki smarowe. A zę silnik na tamte lata był zaliczany do sportowych to ewentualna konsumpcja oleju nikomu specjalnie nie robiła kwestii.

Ale jak mówię, śmigałem i nie było problemu z tym silnikiem.

Brat do tej pory ma tą LC4. Nic nie odpada z tego cylindra. motocykl jest w moich a póżniej brata rękach od roku 2004 do dziś, tak jak w momencie otworzenia silnika po kupnie do dziś ma ten sam nicasil.

Jakby Pan Piotr Dudek miało chotę naubliżac mi standartowo ze jestem gamoń i sie nie znam na mechanice to proszę uprzejmie, bez krępacji :) ja tylko miałem taki motocykl, przepraszam że nic z tymi dziurkami nie robiłem, a motocykl nie miał ochoty sie rozpaść, czy choćby spijać dramatycznie olej :icon_mrgreen:

 

Napisz podanie ze zdjęciem to rozważę taką możliwość. :biggrin:

A tak poważnie to kilka takich otworków nie powinno wadzić w eksploatacji bo wystarczy tylko pilnować poziomu oleju. Są w sporcie wyczynowym stosowane tłoki bez pierścienia olejowego i potrafią wygrywać wyścigi. Problem w tym przypadku polega na ilości tych otworków widocznych gołym okiem bo odpowiednia ilość oleju zabezpieczająca tłok przed zatarciem powinna być utrzymywana w mikro rysach powstałych podczas honowania.

Już pisałem , że takie efekty na gładzi są skutkiem zaniedbań podczas procesu produkcji.