Skocz do zawartości

w 5 lat mistrzostwo Polski - plan treningowy


Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo budujące jest to, że nie ma praktycznie odpowiedzi w stylu "wróć na Ziemię".

Raczej się nie nastawiam na oszałamiającą karierę - raczej na dobrą zabawę na motocyklu i realizację marzeń (w zasadzie od dzieciaka chciałem jeździć na motocyklu). Mistrzostwo Polski - cel myślę nieosiągalny, ale wychodzę z założenia, że mierzyć trzeba wysoko, bez względu na to jak wysoko można wyjść.

Poza tym pomyślałem, że warto dzielić się swoimi pomysłami i doświadczeniami - opinia i krytyka innych jest jak lustro - można wiele się dowiedzieć na swój temat.

 

Póki co ćwiczę!!!

Na razie rozciąganie i rowerek stacjonarny. I jedna myśl mnie nachodzi - ależ jestem drewniany!

Nie wiem z jakich ćwiczeń korzystacie - ja polecam książkę zatytułowaną "Trening siłowy bez sprzętu" - dla mnie rewelacyjne ćwiczenia rozciągające. Ćwiczenia siłowe też ciekawe, ale aktualnie skupiam się na rozciąganiu.

 

Po zimie kupuję motocykl - na początek 125.

 

--------------------------------------------------------------------------------------------

Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje - do zobaczenia gdzieś kiedyś w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo budujące jest to, że nie ma praktycznie odpowiedzi w stylu "wróć na Ziemię".

Raczej się nie nastawiam na oszałamiającą karierę - raczej na dobrą zabawę na motocyklu i realizację marzeń (w zasadzie od dzieciaka chciałem jeździć na motocyklu). Mistrzostwo Polski - cel myślę nieosiągalny, ale wychodzę z założenia, że mierzyć trzeba wysoko, bez względu na to jak wysoko można wyjść.

Poza tym pomyślałem, że warto dzielić się swoimi pomysłami i doświadczeniami - opinia i krytyka innych jest jak lustro - można wiele się dowiedzieć na swój temat.

 

Póki co ćwiczę!!!

Na razie rozciąganie i rowerek stacjonarny. I jedna myśl mnie nachodzi - ależ jestem drewniany!

Nie wiem z jakich ćwiczeń korzystacie - ja polecam książkę zatytułowaną "Trening siłowy bez sprzętu" - dla mnie rewelacyjne ćwiczenia rozciągające. Ćwiczenia siłowe też ciekawe, ale aktualnie skupiam się na rozciąganiu.

 

Po zimie kupuję motocykl - na początek 125.

 

--------------------------------------------------------------------------------------------

Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje - do zobaczenia gdzieś kiedyś w Polsce.

 

 

Dobra, no to teraz na poważnie: Wróć na ziemię, chłopie. :buttrock:

Edytowane przez murdoch2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ćwiczenia siłowe możesz sobie spokojnie odpuścić :bigrazz:

 

wytrzymałościowym treningiem sie zajmij :cool:

 

wbrew pozorom do jazdy enduro i motocross nie trzeba mieć ogromnej siły

 

polecam drązek metrowy sznutrek i obciążenie 1 kg

 

jak dojdziesz do 40 powtórzeń to zrobisz pierwszy krok do mistrza powiedzmy pucharu pzm :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ćwiczenia siłowe możesz sobie spokojnie odpuścić :bigrazz:

 

wytrzymałościowym treningiem sie zajmij :cool:

 

wbrew pozorom do jazdy enduro i motocross nie trzeba mieć ogromnej siły

 

polecam drązek metrowy sznutrek i obciążenie 1 kg

 

jak dojdziesz do 40 powtórzeń to zrobisz pierwszy krok do mistrza powiedzmy pucharu pzm :icon_biggrin:

 

z tym sie nie zgodze, przygotowanie fizyczne (wytrzymałościowe tez) jest bardzo ważne

 

a co do sily to wszystko zalezy od terenu. Co innego jazda po szybkich lasach a co innego po bagnach

Mika Ahola

1974 - 2012

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym drążkiem i obciążeniem. Jeśli mógłbyś to rozwiń nieco ten temat - czy chodzi o ćwiczenie "nadgarstków"?

Palce i nadgarstki.

W Twoim wieku o mistrzu Polski możesz zapomnieć ale mistrzostwo w jakiejś amatorskiej serii typu strefa zachodnia (nie wiem czy w Waszych regionach też coś takiego jest) jest jak najbardziej do osiągnięcia.

Kup motocykl, znajdź jakąś ekipę od siebie która jeździ po tego typu imprezach, jak najwcześniej zacznij jeździć w amatorskich zawodach MX czy tam CC, jeździj minimum 2 razy w tygodniu i gwarantuję że w ciągu 2-3 lat będziesz w czołówce amatorów ze swojego regionu. Najważniejsze to jazda z lepszymi od siebie i regularne treningi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palce i nadgarstki.

W Twoim wieku o mistrzu Polski możesz zapomnieć ale mistrzostwo w jakiejś amatorskiej serii typu strefa zachodnia (nie wiem czy w Waszych regionach też coś takiego jest) jest jak najbardziej do osiągnięcia.

Kup motocykl, znajdź jakąś ekipę od siebie która jeździ po tego typu imprezach, jak najwcześniej zacznij jeździć w amatorskich zawodach MX czy tam CC, jeździj minimum 2 razy w tygodniu i gwarantuję że w ciągu 2-3 lat będziesz w czołówce amatorów ze swojego regionu. Najważniejsze to jazda z lepszymi od siebie i regularne treningi.

 

a co jak nie ma lepszych ?? :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co jak nie ma lepszych ?? :icon_rolleyes:

He he... wtedy ugrzęźnie w samozachwycie dla siebie i będzie wzbudzał takież w reszcie jego kumpli :icon_mrgreen: , i co ważniejsze praktycznie przestanie się rozwijać ale osiągnie swój cel będzie "the best" przynajmniej wśród swoich kumpli :icon_mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego zamknąć? Ma jakiś cel, ma fantazje, ma pieniądze - niech się bawi! Z jednej strony trzeba sprowadzać na ziemię bo cel jest bardzoooo wysoki oraz jeśli dobrze zrozumiałem nie było kontaktu z tego typu maszynami, ale z drugiej strony, jak już trochę uświadomiliśmy koledze realia, możemy pomóc w miarę możliwości i poradzić co i jak. Ja od siebie życzę powodzenia i sukcesów bo zawsze się coś rozwiniesz, poszerzysz światopogląd itd. Jeszcze raz życzę powodzenia i zachęcam do czerpania wiedzy z forum oraz zadawania pytań.

Pozdrawiam, Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozsądny post. Tymbardziej, że hrabia_olo też chyba zakumał o co w tym wszystkim biega. Możemy pogadać, możemy doradzić, możemy ocenić i... czegoś się nauczyć. Od tego jest to forum chyba przecież. Jeśli "hrabia" cały czas działa, jesli nie stracił zapału i faktycznie wciela plan w życie to ja trzymam kciuki i czekam co dalej się wydarzy. Bo trzeba nowej krwi do tego działu, oj trzeba :flesje: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krew może nie taka świeża, ale "nowa" na pewno ;)

A czy działa i czy zapału nie stracił? Póki co działa i zapał też jest :)

Szczerze powiedziawszy niektóre posty nieco ostudziły entuzjastyczne podejście do wielkich osiągnięć, ale nie odwiodły od realizowania pomysłu.

W zasadzie chcę się zająć tym sportem z kilu różnych powodów. Jeden z nich jest taki, że ostatnimi czasy od wielu ludzi słyszałem, że najlepsze lata mam już za sobą, że na studiach mogłem się wyszaleć, a teraz to już tylko monotonia i codzienne zmaganie się z "życiem", że na sport wyczynowy już za późno, że marzenia to się tylko w bajkach spełniają, że... że... że...

A wiecie co ja na to myślę - że to g... prawda i zamierzam tego udowodnić.

Być może nie mam zbyt dużej wiedzy w tym temacie, ale m.in. po to się zarejestrowałem na tym forum, żeby to zmienić - póki co w teorii, a potem i w praktyce.

Być może życie napisze inny scenariusz - wiadomo nie wszystko można przewidzieć, ale jeśli zostawię to tak jak jest to za parę lat będę zgorzkniałym kolesiem, który nie dość że nic ciekawego w życiu nie zrobił to jeszcze nie spróbował nawet zrobić czegokolwiek.

Być może uda się coś osiągnąć - wtedy na tym forum zostanie ślad i może znajdzie się ktoś, kto w podobnym wieku i w podobnej sytuacji przeczyta i zrobi coś ze sobą.

Być może.... kto wie...

 

Ech... Wyszło trochę bojowo i trochę patetycznie, ale cóż - ciekawe co Wy na to :)

 

Póki co dzięki za słowa wsparcia i krytyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................Ech... Wyszło trochę bojowo i trochę patetycznie, ale cóż - ciekawe co Wy na to :)

 

Póki co dzięki za słowa wsparcia i krytyki.

Ano wyszło trioszeczkie :icon_mrgreen: , ale "Don't Worry, Be Happy" grunt to nierealne pomysły i konsekwencja w ich realizacji, sukces gwarantowany :lalag: , sporo przecież najlepszych zawodników jest po trzydziestce czy starszych i cóż z tego że zaczynali kiedy mieli po kilka lat i szlifowali swoją technikę latami, cóż z tego że do osiągnięcia czegoś większego w tym sporcie potrzebna jest perfekcyjna koordynacja ruchowa ,nieco odkorowany czerep i kondycja na poziomie zawodnika premier lige do której dochodzi się po latach mozolnych ćwiczeń, i co z tego że do bycia na topie oprócz w/w, potrzebni są możni sponsorzy i całe zaplecze serwisowe, i cóż z tego że do sukcesu idzie się przez pot, krew i łzy latami, dłuugimi latami, i co z tego że jeszcze nie masz własnego moto i nie spróbowałeś z czym to się je, przecież wiadomo że wystarczy ćwiczyć na sucho i sukcesy muszą nadejść, cóż ma za znaczenie że w twoim wieku wyrobić nawyki i kondycję nie jest już tak łatwo, wszystko to "pikuś", podstawa to fantazja w "której wszystko zdarzyć się może". Hmm... miało być motywująco i radośnie a wyszło :rolleyes: , no ale "Don't Worry, Be Happy" :notworthy: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano wyszło trioszeczkie :icon_mrgreen: , ale "Don't Worry, Be Happy" grunt to nierealne pomysły i konsekwencja w ich realizacji, sukces gwarantowany :lalag: , sporo przecież najlepszych zawodników jest po trzydziestce czy starszych i cóż z tego że zaczynali kiedy mieli po kilka lat i szlifowali swoją technikę latami, cóż z tego że do osiągnięcia czegoś większego w tym sporcie potrzebna jest perfekcyjna koordynacja ruchowa ,nieco odkorowany czerep i kondycja na poziomie zawodnika premier lige do której dochodzi się po latach mozolnych ćwiczeń, i co z tego że do bycia na topie oprócz w/w, potrzebni są możni sponsorzy i całe zaplecze serwisowe, i cóż z tego że do sukcesu idzie się przez pot, krew i łzy latami, dłuugimi latami, i co z tego że jeszcze nie masz własnego moto i nie spróbowałeś z czym to się je, przecież wiadomo że wystarczy ćwiczyć na sucho i sukcesy muszą nadejść, cóż ma za znaczenie że w twoim wieku wyrobić nawyki i kondycję nie jest już tak łatwo, wszystko to "pikuś", podstawa to fantazja w "której wszystko zdarzyć się może". Hmm... miało być motywująco i radośnie a wyszło :rolleyes: , no ale "Don't Worry, Be Happy" :notworthy: .

 

Fajne :) Podoba mi się!

 

Dzięki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...