hrabia_olo Opublikowano 24 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 Bardzo budujące jest to, że nie ma praktycznie odpowiedzi w stylu "wróć na Ziemię". Raczej się nie nastawiam na oszałamiającą karierę - raczej na dobrą zabawę na motocyklu i realizację marzeń (w zasadzie od dzieciaka chciałem jeździć na motocyklu). Mistrzostwo Polski - cel myślę nieosiągalny, ale wychodzę z założenia, że mierzyć trzeba wysoko, bez względu na to jak wysoko można wyjść. Poza tym pomyślałem, że warto dzielić się swoimi pomysłami i doświadczeniami - opinia i krytyka innych jest jak lustro - można wiele się dowiedzieć na swój temat. Póki co ćwiczę!!! Na razie rozciąganie i rowerek stacjonarny. I jedna myśl mnie nachodzi - ależ jestem drewniany! Nie wiem z jakich ćwiczeń korzystacie - ja polecam książkę zatytułowaną "Trening siłowy bez sprzętu" - dla mnie rewelacyjne ćwiczenia rozciągające. Ćwiczenia siłowe też ciekawe, ale aktualnie skupiam się na rozciąganiu. Po zimie kupuję motocykl - na początek 125. -------------------------------------------------------------------------------------------- Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje - do zobaczenia gdzieś kiedyś w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katsumoto Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 Trzeba sobie zakladac cele nieosiągalne bo tylko wtedy człowiek dąży do nich z pełną efektywnością :] (dzisiaj wysłyszałem to na ekonomi na temat przedsiębiorstw w sprawie planowania :D ) Cytuj Mika Ahola1974 - 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
murdoch2 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 (edytowane) Bardzo budujące jest to, że nie ma praktycznie odpowiedzi w stylu "wróć na Ziemię". Raczej się nie nastawiam na oszałamiającą karierę - raczej na dobrą zabawę na motocyklu i realizację marzeń (w zasadzie od dzieciaka chciałem jeździć na motocyklu). Mistrzostwo Polski - cel myślę nieosiągalny, ale wychodzę z założenia, że mierzyć trzeba wysoko, bez względu na to jak wysoko można wyjść. Poza tym pomyślałem, że warto dzielić się swoimi pomysłami i doświadczeniami - opinia i krytyka innych jest jak lustro - można wiele się dowiedzieć na swój temat. Póki co ćwiczę!!! Na razie rozciąganie i rowerek stacjonarny. I jedna myśl mnie nachodzi - ależ jestem drewniany! Nie wiem z jakich ćwiczeń korzystacie - ja polecam książkę zatytułowaną "Trening siłowy bez sprzętu" - dla mnie rewelacyjne ćwiczenia rozciągające. Ćwiczenia siłowe też ciekawe, ale aktualnie skupiam się na rozciąganiu. Po zimie kupuję motocykl - na początek 125. -------------------------------------------------------------------------------------------- Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje - do zobaczenia gdzieś kiedyś w Polsce. Dobra, no to teraz na poważnie: Wróć na ziemię, chłopie. :buttrock: Edytowane 24 Stycznia 2010 przez murdoch2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PINOKIO Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 ćwiczenia siłowe możesz sobie spokojnie odpuścić :bigrazz: wytrzymałościowym treningiem sie zajmij :cool: wbrew pozorom do jazdy enduro i motocross nie trzeba mieć ogromnej siły polecam drązek metrowy sznutrek i obciążenie 1 kg jak dojdziesz do 40 powtórzeń to zrobisz pierwszy krok do mistrza powiedzmy pucharu pzm :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katsumoto Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 ćwiczenia siłowe możesz sobie spokojnie odpuścić :bigrazz: wytrzymałościowym treningiem sie zajmij :cool: wbrew pozorom do jazdy enduro i motocross nie trzeba mieć ogromnej siły polecam drązek metrowy sznutrek i obciążenie 1 kg jak dojdziesz do 40 powtórzeń to zrobisz pierwszy krok do mistrza powiedzmy pucharu pzm :icon_biggrin: z tym sie nie zgodze, przygotowanie fizyczne (wytrzymałościowe tez) jest bardzo ważne a co do sily to wszystko zalezy od terenu. Co innego jazda po szybkich lasach a co innego po bagnach Cytuj Mika Ahola1974 - 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrabia_olo Opublikowano 25 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 polecam drązek metrowy sznutrek i obciążenie 1 kg W zasadzie nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym drążkiem i obciążeniem. Jeśli mógłbyś to rozwiń nieco ten temat - czy chodzi o ćwiczenie "nadgarstków"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiceTree Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 W zasadzie nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym drążkiem i obciążeniem. Jeśli mógłbyś to rozwiń nieco ten temat - czy chodzi o ćwiczenie "nadgarstków"? Palce i nadgarstki. W Twoim wieku o mistrzu Polski możesz zapomnieć ale mistrzostwo w jakiejś amatorskiej serii typu strefa zachodnia (nie wiem czy w Waszych regionach też coś takiego jest) jest jak najbardziej do osiągnięcia. Kup motocykl, znajdź jakąś ekipę od siebie która jeździ po tego typu imprezach, jak najwcześniej zacznij jeździć w amatorskich zawodach MX czy tam CC, jeździj minimum 2 razy w tygodniu i gwarantuję że w ciągu 2-3 lat będziesz w czołówce amatorów ze swojego regionu. Najważniejsze to jazda z lepszymi od siebie i regularne treningi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PINOKIO Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Palce i nadgarstki. W Twoim wieku o mistrzu Polski możesz zapomnieć ale mistrzostwo w jakiejś amatorskiej serii typu strefa zachodnia (nie wiem czy w Waszych regionach też coś takiego jest) jest jak najbardziej do osiągnięcia. Kup motocykl, znajdź jakąś ekipę od siebie która jeździ po tego typu imprezach, jak najwcześniej zacznij jeździć w amatorskich zawodach MX czy tam CC, jeździj minimum 2 razy w tygodniu i gwarantuję że w ciągu 2-3 lat będziesz w czołówce amatorów ze swojego regionu. Najważniejsze to jazda z lepszymi od siebie i regularne treningi. a co jak nie ma lepszych ?? :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 a co jak nie ma lepszych ?? :icon_rolleyes: He he... wtedy ugrzęźnie w samozachwycie dla siebie i będzie wzbudzał takież w reszcie jego kumpli :icon_mrgreen: , i co ważniejsze praktycznie przestanie się rozwijać ale osiągnie swój cel będzie "the best" przynajmniej wśród swoich kumpli :icon_mrgreen: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katsumoto Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 proponuje zamknąć temat na 5 lat i po tych 5 latach niech autor opisze jak bylo, lub niech zostawi do siebie jakieś dane kontaktowe, będziemy go sledzic w mediach. Cytuj Mika Ahola1974 - 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Maciek Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Dlaczego zamknąć? Ma jakiś cel, ma fantazje, ma pieniądze - niech się bawi! Z jednej strony trzeba sprowadzać na ziemię bo cel jest bardzoooo wysoki oraz jeśli dobrze zrozumiałem nie było kontaktu z tego typu maszynami, ale z drugiej strony, jak już trochę uświadomiliśmy koledze realia, możemy pomóc w miarę możliwości i poradzić co i jak. Ja od siebie życzę powodzenia i sukcesów bo zawsze się coś rozwiniesz, poszerzysz światopogląd itd. Jeszcze raz życzę powodzenia i zachęcam do czerpania wiedzy z forum oraz zadawania pytań. Pozdrawiam, Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rispekt Opublikowano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2010 Rozsądny post. Tymbardziej, że hrabia_olo też chyba zakumał o co w tym wszystkim biega. Możemy pogadać, możemy doradzić, możemy ocenić i... czegoś się nauczyć. Od tego jest to forum chyba przecież. Jeśli "hrabia" cały czas działa, jesli nie stracił zapału i faktycznie wciela plan w życie to ja trzymam kciuki i czekam co dalej się wydarzy. Bo trzeba nowej krwi do tego działu, oj trzeba :flesje: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrabia_olo Opublikowano 27 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2010 Krew może nie taka świeża, ale "nowa" na pewno ;) A czy działa i czy zapału nie stracił? Póki co działa i zapał też jest :) Szczerze powiedziawszy niektóre posty nieco ostudziły entuzjastyczne podejście do wielkich osiągnięć, ale nie odwiodły od realizowania pomysłu. W zasadzie chcę się zająć tym sportem z kilu różnych powodów. Jeden z nich jest taki, że ostatnimi czasy od wielu ludzi słyszałem, że najlepsze lata mam już za sobą, że na studiach mogłem się wyszaleć, a teraz to już tylko monotonia i codzienne zmaganie się z "życiem", że na sport wyczynowy już za późno, że marzenia to się tylko w bajkach spełniają, że... że... że... A wiecie co ja na to myślę - że to g... prawda i zamierzam tego udowodnić. Być może nie mam zbyt dużej wiedzy w tym temacie, ale m.in. po to się zarejestrowałem na tym forum, żeby to zmienić - póki co w teorii, a potem i w praktyce. Być może życie napisze inny scenariusz - wiadomo nie wszystko można przewidzieć, ale jeśli zostawię to tak jak jest to za parę lat będę zgorzkniałym kolesiem, który nie dość że nic ciekawego w życiu nie zrobił to jeszcze nie spróbował nawet zrobić czegokolwiek. Być może uda się coś osiągnąć - wtedy na tym forum zostanie ślad i może znajdzie się ktoś, kto w podobnym wieku i w podobnej sytuacji przeczyta i zrobi coś ze sobą. Być może.... kto wie... Ech... Wyszło trochę bojowo i trochę patetycznie, ale cóż - ciekawe co Wy na to :) Póki co dzięki za słowa wsparcia i krytyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2010 ................Ech... Wyszło trochę bojowo i trochę patetycznie, ale cóż - ciekawe co Wy na to :) Póki co dzięki za słowa wsparcia i krytyki. Ano wyszło trioszeczkie :icon_mrgreen: , ale "Don't Worry, Be Happy" grunt to nierealne pomysły i konsekwencja w ich realizacji, sukces gwarantowany :lalag: , sporo przecież najlepszych zawodników jest po trzydziestce czy starszych i cóż z tego że zaczynali kiedy mieli po kilka lat i szlifowali swoją technikę latami, cóż z tego że do osiągnięcia czegoś większego w tym sporcie potrzebna jest perfekcyjna koordynacja ruchowa ,nieco odkorowany czerep i kondycja na poziomie zawodnika premier lige do której dochodzi się po latach mozolnych ćwiczeń, i co z tego że do bycia na topie oprócz w/w, potrzebni są możni sponsorzy i całe zaplecze serwisowe, i cóż z tego że do sukcesu idzie się przez pot, krew i łzy latami, dłuugimi latami, i co z tego że jeszcze nie masz własnego moto i nie spróbowałeś z czym to się je, przecież wiadomo że wystarczy ćwiczyć na sucho i sukcesy muszą nadejść, cóż ma za znaczenie że w twoim wieku wyrobić nawyki i kondycję nie jest już tak łatwo, wszystko to "pikuś", podstawa to fantazja w "której wszystko zdarzyć się może". Hmm... miało być motywująco i radośnie a wyszło :rolleyes: , no ale "Don't Worry, Be Happy" :notworthy: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrabia_olo Opublikowano 27 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2010 Ano wyszło trioszeczkie :icon_mrgreen: , ale "Don't Worry, Be Happy" grunt to nierealne pomysły i konsekwencja w ich realizacji, sukces gwarantowany :lalag: , sporo przecież najlepszych zawodników jest po trzydziestce czy starszych i cóż z tego że zaczynali kiedy mieli po kilka lat i szlifowali swoją technikę latami, cóż z tego że do osiągnięcia czegoś większego w tym sporcie potrzebna jest perfekcyjna koordynacja ruchowa ,nieco odkorowany czerep i kondycja na poziomie zawodnika premier lige do której dochodzi się po latach mozolnych ćwiczeń, i co z tego że do bycia na topie oprócz w/w, potrzebni są możni sponsorzy i całe zaplecze serwisowe, i cóż z tego że do sukcesu idzie się przez pot, krew i łzy latami, dłuugimi latami, i co z tego że jeszcze nie masz własnego moto i nie spróbowałeś z czym to się je, przecież wiadomo że wystarczy ćwiczyć na sucho i sukcesy muszą nadejść, cóż ma za znaczenie że w twoim wieku wyrobić nawyki i kondycję nie jest już tak łatwo, wszystko to "pikuś", podstawa to fantazja w "której wszystko zdarzyć się może". Hmm... miało być motywująco i radośnie a wyszło :rolleyes: , no ale "Don't Worry, Be Happy" :notworthy: . Fajne :) Podoba mi się! Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.