Skocz do zawartości

Jest ktoś na forum z kilkunastoletnim doświadczeniem, bez gleby czy szlifa ?


przemek96
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 3.03.2015 o 21:00, Staszek_s napisał:

Przeczytaj co napisałeś - jak to można bez podtekstów?

No krakus wracał z zakupów i... bach. Jajka poszły się....... :biggrin:

 

Ja na razie mam na koncie tylko stłuczenie żeber. Po kilku akcjach typu "o mały włos", przeniosłem się prawie całkowicie w teren i właśnie o dziwo w terenie, wyskoczyło mi z za krzaków dwóch małolatów na Simsonie. Zaskoczenie i zły stan techniczny hamulców posłały mnie na glebę...

Kiedyś też zrobiłem przeprost łokcia spadając z hopy na torze, ale to był w sumie pikuś. Moto bardziej ucierpiało.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdefinuj pojęcie szlifa......

krew obowiązkowa ?

złamanie ?

motór jak mocno musi być obity ? urwane frędzle stykną ?

pogotowie styka czy karawan pogrzebowy ?

 

to powiem czy ja miałem :D

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 13.12.2009 o 20:19, qurim napisał:

Wg. badań motocykliści najczęściej mają wypadki ok.7 lat po rozpoczęciu jazdy. Podobno wtedy są najmniej czujni i najbardziej ufają w swoje umiejętności. Przychodzi wypadek i zaufanie się "zeruje" i leci od nowa. biggrin.gif A najbardziej podatną na wypadki grupą spośród wszystkich tzw.Born Again Biker czyli ci którzy po latach wrócili do motocyklowania. Są bardziej podatni niż młodzież na litrach.

 

 

 

  W dniu 3.03.2015 o 20:53, dzikijazz napisał:

Motorami jeżdzę od podstawówki. Nigdy nic poważnego nic mi się nie przytrafiło aż do zeszłej jesieni. W październiku przydzwoniłem, złamałem nogę i żebro. Do tej pory jeszcze jestem na L4. I pomyśleć że jako nastolatek szalałem i nic a po czterdziestce gips. . .

 

I tu dzikijazz masz odpowiedź, hehe. :rolleyes:

Muszę być czujny jak pies podwójny, bo po 20 latach przerwy wróciłem do "motocyklowania". Jak na razie jedyne 100 km za mną (moto kupione 07.02.2015).

W sumie mam dla kogo żyć, (2 dzieci), ale jak już mam szlifnąć czy zglebić (puk puk) to aby przeżyć i kręgosłup cały był i kolana, łokcie. :blink:

Na razie latam wkoło komina. :crossy:

Edytowane przez Azbest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Tylko jak juz bedziesz sie mial rozwalic to kup GSa a sprzedaj wiadro.

Wiesz, zawsze to lepiej, ze to jeden z nich a nie z nas ;) :D

Od urodzenia skazany na sukces, a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam znajomego.

Prawie 40 lat w siodle bez przygód, gleby czy szlifa.

Gdzies kiedys na poczatku mała przygoda z BMW R "ileśtam" 23 bodajze (taki mały singielek) na poczatku lat osiemdziesiatych.

A tak - czysto.

Lata srednio 10 000 km w sezonie... rok w rok... ale chłop jest ostrozny, jak cholera.

Jak mi to kiedys mówił - nie mogłem uwierzyć... :rolleyes:

Nie ma go co prawda tu na forum, ale... czy to ma w takim przypadku, az tak duze znaczenie??? ;)

Edytowane przez FIS

"Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.''

Autoryzowany dealer S&S Cycle

site-logo-badge.png

https://harley-parts.pl/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni szlif mialem jadac z drugim moto na przyczepie-lawecie.

 

Da sie. Odkad zalozylem wozek boczny, czwarty zezon bez szlifa :P W tym czasie na solowkach jezdzilem bez przygod, ale tylko krotko i z musu, wiec sie nie liczy.

 

A i tak w zeszlym roku wywalilem sie na Scramblerze kumpla... Parkingowka przy probie zawrocenia. BTW to ma podnozki z gorszego gownolitu niz moja chinina... Normalnie mieszanka alu i plasteliny. Rozgniotl sie.

www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...