Triumph Rocket III

[wsaw]

Nie wiem czy kolega poradził ze wskaźnikiem paliwa, ja ten temat przerabiałem, tez źle wskazywał tylko do 1/3 jak był pełny zbiornik trochę jak w chińskim motorowerze 😀. Robota dla cierpliwych, trzeba wyciągnąć całe ustrojstwo ze zbiornika i tak dogiąć cieglo z pływakiem aby na pustym zbiorniku wskazywało 0 a po podniesieniu pływaka np. nitką przez wlew wraz z jego unoszeniem podnosiła sie wskazówka aż na full. Jeżeli wskaźnik i ustrojstwo w zbiorniku jest sprawne to jest to tylko kwestia kalibracji czyli gięcia cięgnach z pływakiem w stosunku do położenia opornika ( bo chyba to on reg. Napięcie podawane na wskaźnik)

[cobra888]

 

 

Witam wszystkich forumowiczów. Trochę dałem ciała bo wrzuciłem post powitalny na ogólny-ale się poprawiam:) Jestem od roku użytkownikiem rocketa III roadstera z rocznika 2005(później dorzucę zdjęcia). Zainstalowany mam w nim fajny pusty wydech firmy jardine-dedykowany do niego z przerobionymi króćcami za kolektorem-z czego wychodzą tylko dwa wydechy-brzmi bardzo agresywnie i głośno i basowo. \dodatkowo przez zimę zrobiłem przy nim mnóstwo remontu i czyszczenia. Do wszystkiego posiadam zdjęcia które dorzucę później.

Z takich podstawowych rzeczy to udało mi się:

- wymienić łożyska kół przód

- zedrzeć lakier

,zmatowić i wypolerować felgi obu kół

- oczywiście standard to wymiana

oleju filtrów etc.

- co najważniejsze-udało mi się rozebrać cały wał kardana - zostały wymienione w nim łożyska stożkowe - były już luzy na wałku zdawczym,

- ogólnie pół motocykla zostało przeze mnie rozbebeszone i złożone

Mam nadzieję że zainteresuję Was tym postem i naprawami - sporo rzeczy elektrycznych też jestem w stanie podpowiedzieć - schemat elektryczny z angielskiej serwisówki bardzo przydatny. Wszystko mam ładnie udokumentowane w formie zdjęć.

 

I teraz moje małe pytanie - czy miał ktoś problemy z trzymającymi wysokimi obrotami. W serwisie wykluczyliśmy praktycznie wszystko, pozostał tylko chyba jednak już do wymiany silnik krokowy. Moto ma przebieg aktualnie 58500 MIL (ponad 90 tyś.km) - miał wymieniany rozrząd. Silnik krokowy został ustawiony w odpowiednim zakresie napięciowym-jednak podczas jazdy zdarza mu sie trzymać obroty w granicach od 1500- do nawet prawie 3000 obrotów. Uffff trochę się rozpisałem:) Pozdrawiam wszystkich - kamyq vel Tomasz

Ps. cieszy mnie że jest tu mnóstwo takich zapaleńców - pochłonąłem prawie w pełni forum tr III. Wiele rzeczy się dowiedziałem.....mniej lub bardziej szczęśliwych. Gdybym wiedział to wszystko wcześniej.....to i tak bym go kupił hehhe:)A przesiadłem się z suzi volusii 800 na takiego prosiaczka. ale z racji mojego wzrostu - 195 i 100kg - to w końcu nie wyglądam jak na reksiu z bocznym kółkami:) pozdro dla wszystkich z dolnego śląska.

.

 

Witam kolegę.

Odnośnie wysokich obrotów przerabiałem ten temat 2 razy w swoim Rokecie i był to ewidentnie czujnik położenia przepustnicy. No chyba że to też macie przerobione.

Pisałem już też na tym forum o takiej właśnie przypadłości.

Pozrawiam serdecznie Cobra888

Edytowane 8 Czerwca 2018 przez cobra888

[Coola1]

Witam Kolegów - prośba o pomoc.

 

Od pewnego czasu podczas przyspieszania silnik dostaje takiego jakby zawahania - tak jakby wypadało kilka zapłonów. Z ostatnich obserwacji wynika ze dzieje się to dokładnie przy prędkości 2000obr/min. Niezależnie od biegu przy trochę mocniejszym przyspieszaniu przechodząc przez 2000obr następuje szarpnięcie. Przyspieszanie od 2100 do 5000 odbywa się bez efektu. Ma możne ktoś jakiś pomysł? Będę wdzięczny za pomoc.

[Ksylo]

Przyczyn może być mnóstwo ale zacznij od zmiany paliwa, świec i wyczyszczenia filtra powietrza.

[Coola1]

Przyczyn może być mnóstwo ale zacznij od zmiany paliwa, świec i wyczyszczenia filtra powietrza.

Filtr K&N świeżo czyszczony, od momentu pojawienia się objawów paliwo z 20 razy tankowane, świece nowe. Zastanawiająca jest powtarzalność. 2000 obr i nigdzie indziej i zauważyłem, że problem jest przy mocno nagrzanym silniku. Pojawia się też zapach paliwa - jakby zbyt bogata mieszanka. Sprawdzamy teraz czujnik położenia przepustnicy. Mechanik sugeruje niewłaściwą pracę dodatkowych przepustnic.

[Ksylo]

Ja te dodatkowe klapki wywaliłem lata temu. Tylko zaklej taśma wloty jak będziesz odkręcał, bo wpadnięcie śrubki będzie kosztowało rozebranie silnika. Paliwo nie powinno być czuć, sprawdź przewody wszystkie. Nie mam więcej pomysłów....

[Coola1]

Ja te dodatkowe klapki wywaliłem lata temu. Tylko zaklej taśma wloty jak będziesz odkręcał, bo wpadnięcie śrubki będzie kosztowało rozebranie silnika. Paliwo nie powinno być czuć, sprawdź przewody wszystkie. Nie mam więcej pomysłów....

Własnie zastanawiam się nad ostatecznym pożegnaniem klapek, tylko zastanawiam się czy demontaż czy programowe ustawienie w poz "OTWARTE". Gdzieś widziałem sposób na przestawienie tego.

W kwestii paliwa - nie jest to przeciek tylko zapach niedopalonego paliwa podczas pracy.

No cóż walczę.

[Kamyq]

Własnie zastanawiam się nad ostatecznym pożegnaniem klapek, tylko zastanawiam się czy demontaż czy programowe ustawienie w poz "OTWARTE". Gdzieś widziałem sposób na przestawienie tego.

W kwestii paliwa - nie jest to przeciek tylko zapach niedopalonego paliwa podczas pracy.

No cóż walczę.

Zerknij na czujnik podciśnienia który jest pod bakiem.Są tam gumowe czarne rurki kontrolujące ilość powietrza. Ciut po lewej stronie obok przepustnic jest trójnik, gdzie wchodzą te dwa wężyki, być może przez przypadek się zsunęły, miałem podobny problem, aczkolwiek w całym zakresie a nie tylko przy danych obrotach, ale spróbowac warto:)

[Malutki l]

Witam czym może być spowodowane brak ABS -u w tylnym kole i świecenie kontrolki ?

[Coola1]

Witam czym może być spowodowane brak ABS -u w tylnym kole i świecenie kontrolki ?

Witam, Sprawdź czy czujnik ABS jest dostatecznie blisko tarczy indeksowanej - tarczę stosunkowo łatwo można "podprostować". Problem pojawiał mi się po zmianie opony kiedy tarcza podczas zdejmowania opony ulegała nieznacznemu odkształceniu.

[almars]

Dojeżdzam do 50k przelotu, czas na rozrząd. Pytanie czy kupuje się jakiś zestaw "KIT" czy sam łańcuch? i gdzie najlepiej kupować.

Ostatnio leciałem autostradą, rozpędziłem się i przy 180 km/h kierownica wpadła w okropne wibracje, czy to koniec łożyska główki czy inny powód?

Edytowane 3 Lipca 2018 przez almars

[neotephew]

Witam. Przeczytałem wszystkie posty tego działu. Przymierzam się do kupna TR3 lecz bardzo mało informacji ( praktycznie w ogóle) dotyczyło wersji Touring. Widziałem, że ktoś z forum miał z nią do czynienia. :) Z kilku zdań można wywnioskować, że nie godnie nazywać tej wersji Rocketem :cool: Czy ktoś kto miał z wersją Touring styczność mógłby podzielić się swoją opinią? Mam nadzieję, że do zimy nie będę musiał czekać na jakiś post :biggrin: Pozdrawiam i dziękuję za poświęcony czas na odpowiedź ;)

[Ksylo]

Nie rozumiem takich tekstów "nie godnie nazywać". Bzdura i tyle. Model różni się trochę, bo skierowany jest do innych ludzi. Nie jest ani gorszy, ani lepszy, tylko inny. Akurat węższa opona z tyłu pozwala lepiej składać zakręty i to jest oczywiste. Lepsze obudowanie i zintegrowane kufry robią robotę na długich trasach. Styl jest chromowany ale widziałem tez bardzo fajne i drapieżne wykonania tego modelu. Kwestia pomysłu i inwencji. Silnik ma chyba mniej mocy ale jest bardziej elastyczny i miękki w pracy. Świetny sprzęt i nie ma co pier!@#$%^&*() farmazonów, że gorszy.

[arnie lee]

Witam. Przeczytałem wszystkie posty tego działu. Przymierzam się do kupna TR3 lecz bardzo mało informacji ( praktycznie w ogóle) dotyczyło wersji Touring. Widziałem, że ktoś z forum miał z nią do czynienia. :) Z kilku zdań można wywnioskować, że nie godnie nazywać tej wersji Rocketem :cool: Czy ktoś kto miał z wersją Touring styczność mógłby podzielić się swoją opinią? Mam nadzieję, że do zimy nie będę musiał czekać na jakiś post :biggrin: Pozdrawiam i dziękuję za poświęcony czas na odpowiedź ;)

Cześć Kolego, ciekawy temat poruszyłeś. Znana mi jest opinia niektórych kolegów z forum, że Touring "to tylko połowa Rocketa". Odpowiem Ci więc na twoje pytanie, jako posiadacz "1,5" Rocketa, ponieważ co drugi dzień używałem zamiennie: Touringa i Roadstera. Touringiem nakęciłem do dziś ponad 30.000km, z czego ponad połowę z GRZSOC, w tym: kilka razy mazury, dolny śląsk (w tym: Czechy z Navigatorem i Ivanem). Roadsterem dmuchnąłem większy dystans, z czego ponad połowę z SOCGRZ, a w tym: ubiegłoroczny zlot ROCS w Finlandii). Moja skromna opinia jest taka, że Roadster jest sprzętem gorszym. Touring ma takie samo odejście (jeżeli nie ktoś nie wierzy - chętnie stanę na światłach) i o wiele przyjemniej oddaje moc. Pamiętaj, że za przyspieszenie motura nie odpowiadają KM, ale Nm. To, czego kierownicy Roadsterów mogą pozazdrościć kierownikom Touringów - to mniejsze o ponad 1,5l spalanie (na 1 pełnym zbiorniku wykonałem parokrotnie zasięg >400km) oraz to, że na ciasne rondo można spokojnie się łamać Touringiem na 4-tym biegu (po czym - dynamicznie i bez redukcji z takich rond wychodzić), podczas, gdy Roadsterem trzeba "przyciąć" do dwójki i się później namachać manetką. Jazda Touringiem jest o wiele bardziej: płynna, cichsza, spokojniejsza ('dostojna') i daje w mojej ocenie więcej funu. Oczywiście wszystko zależy od tego "czego kto szuka". Jeżeli ktoś szuka sportu i składania się w górach w winkle, to w mojej ocenie Roadster i tak nie odejdzie półtora-litrowym dużym naked'om, które mają wprawdzie 'tylko' 100 koni i 140Nm momentu ale jednocześnie ważą 240 kg. Latałem z chłopakami z forum w lato 2016 r na swoim GSX1400 w Bieszczadach i nie zauważyłem, żeby Roadster jakoś mi wtedy znacząco uciekał :) Odejście takie samo, przy czym GSX1400 dużo skuteczniej hamuje przed łukiem, czy zakrętem. Co w prostej linii oznacza, że skoro na Roadsterach nie staniecie się nigdy drugim Valentino Rossi - to warto jest rozważyć Touringa :) Dodatkowo - tańszy tylny laczek i kufry, do których można zapakować wszystko i nigdy nie przeciekną. Ja do roboty latam Touringiem chętniej, bo wożę laptopa, bez stresu, że zamoknie. W powyższym kontekście zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie 'wycofanie' w temacie Touringa, co potwierdza frekwencja na zlocie ROCS w Finlandii, gdzie na ok. 50 maszyn były tylko 2 Touringi. Ktoś powie podobnie, jak Navigator, że: "jeszcze jestem za młody na Touringa i że to nie moja stylówka", ale umówmy się Panowie: - średnia wieku użytkowników naszego forum to przecież nie 28 wiosen tylko bliżej 50-ciu :) Także nie ma żadnego uzasadnienia, aby się "próbować odmładzać" Roadsterem tylko rozważyć zakup dostojniejszego i (w mojej ocenie) lepszego Touringa :) Nie chcę się nikomu narażać tą opinią, a raczej solidnie i obiektywnie odpowiedzieć na pytanie kolegi, który ma ten dylemat.

Ten sam pogląd, co mój, miał drugi posiadacz "1,5 Rocketa" ale z Finlandii o imieniu Pekka (który rok temu był moim i SOCGRZ gospodarzem podczas zlotu w Turku/Finlandia). Ci, co nie wierzą, niech spróbują Touringa i się zdziwią...gwarantuję! Trzymajcie się koledzy i 'stay vertical' :)

[neotephew]

Dzięki za odpowiedź. Te nieprzychylne Touringowi słowa tylko przytoczyłem ze wcześniej prowadzonych dyskusji. Kupiłem tego Touringa i jestem zachwycony. Może kiedyś pobawię się tuneecu i zacznę od tych przepustnic bo czuć, że potencjał jest ale zblokowany :) Pozdrawiam