Skocz do zawartości

gs'ka ma problemy z zapalaniem


kermit88
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem, bo jak moja gs'ka postoi tak z 3 dni to potem jest problem z jej odpaleniem. Na ssaniu lub z przekręconą manetką nie zapali, natomiast bez dodawania gazu zapali ale od razu zdechnie bo brak jej obrotów. Po zapaleniu (bez gazu) próbując dodać gazu manetką tez gaśnie. Trzeba się nieźle nagimnastykować żeby zapalić go bez dodawania gazu , a potem wciskając manetkę sprzęgła szybko przekręcić ssanie(zwłaszcza że mam małe ręce), a i tak potrafi zdechnąć. Aaa, i jak tak raz mi zdechnie to potem kręcę go i nic. Muszę chwile odczekać, żeby znów załapał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypada dokładnie wyczyścić gaźniki oraz wykonać synchronizację.

Podczas czyszczenia sprawdzić dokładnie iglice gaźników czy nie mają ubytku materiału oraz kominki w których pracują dysze.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl mam od nie całego miesiąca. Poprzedni właściciel mówił, że synchronizacja była robiona nie tak dawno, a dodam ze nie był to handlarz, i nie był sprowadzany. Mechanik z którym byłem też stwierdził, że wszystko jest ok. Na początku wszystko było ok, zaczeło się tak dziać dwa tygodnie później. Może to zbieg okoliczności ale zaczeło sie tak dziać od kąd umyłem go wodą z pod węża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl mam od nie całego miesiąca. Poprzedni właściciel mówił, że synchronizacja była robiona nie tak dawno, a dodam ze nie był to handlarz, i nie był sprowadzany. Mechanik z którym byłem też stwierdził, że wszystko jest ok. Na początku wszystko było ok, zaczeło się tak dziać dwa tygodnie później. Może to zbieg okoliczności ale zaczeło sie tak dziać od kąd umyłem go wodą z pod węża.

To nie trzeba było tak od razu?

Albo masz wodę gdzieś w gaźnikach (bardziej prawdopodobne) albo elektryka zdycha.

w pierwszym przypadku wlej szklankę spirytusu lub acetonu na 1/3 zbiornika i to przepal. W drugim jest więcej szukania z miernikiem.

 

Powodzenia.

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...