Cender Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Dziwni mnie głupota niektórych - sytuacja wyglądała następująco: turlamy się grzecznie w korku na trasie torunskiej, rozpoczynamy manerw zmiany pasa na prawy (kierunek włączony). Nagle znikąd jakiś debil (chyba na Hondzie, LBI costam) zap***dala jakby był na torze Poznan. Minął przód naszej puszki dosłownie o milimetry. :banghead: :banghead: Dziwi mnie totalny brak wyobraźni kierowcy, nie słyszał o czymś takim jak martwe pole? Jeżdzę od wielu lat i jak przeciskam się przez korki to robie to naprawdę wolno. A potem taki lamentuje jak to mu puszka droge zajechała :icon_evil: Pozdrawiam mimo to z Toyoty obklejonej na całej powierzchni ERA i życzę wielu bezkolizyjnych kilometrów. Połamany Cender (bo pan sprawca nie zauważył czerwonego) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raio Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 PEwno miał głośny wydech i był przekonany że WSZYSCY go słyszą :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolfman Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Ja mam głośny tłumik i nie którzy jeszcze nie słyszą,a nie którzy nie chcą słyszeć ,ale przeważnie jadę powoli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szaki Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 A może po prostu go nie widziałeś i cię wystraszył swoim nagłym pojawieniem się. Co dla jednych jest szybko dla innych wolno. I odwrotnie. Twoja opowieść brzmi jak klasyka puszkarza. Cytuj Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Co za martwe pole "tirem "jechałeś,a szybko to pojęcie subiektywne.Ile jechał? :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzyk7 Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Ja mam głośny tłumik i nie którzy jeszcze nie słyszą,a nie którzy nie chcą słyszeć ,ale przeważnie jadę powoli. Głośny tłumik to nie wszystko.Naprawdę wśredniej klasy puszce/a takich jest większośc/nie słychać kolesia przekonanego że skoro pusty wydech,to wszyscy wiedzą że jedzie.W korku słychać dopiero jak przejeżdza obok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szaki Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Nie chodzi o to czy go było słychać, tylko o to że same sprzeczności w tym poście są. Cytuj Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzyk7 Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Nie chodzi o to czy go było słychać, tylko o to że same sprzeczności w tym poście są. jak w większości postów tutaj.Zaczyna się poważnie,a o du..e maryny kończy.pkazja dla spamerów,żeby nabić kolejnego posta przykład: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...16&qpid=1494051 gdzie moderatorzy? J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szaki Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 jak w większości postów tutaj.Zaczyna się poważnie,a o du..e maryny kończy.pkazja dla spamerów,żeby nabić kolejnego posta przykład: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...16&qpid=1494051 gdzie moderatorzy? J Pogubiłem się w tych twoich linkach. :biggrin: Cytuj Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Dziwi mnie totalny brak wyobraźni kierowcy, nie słyszał o czymś takim jak martwe pole? no właśnie, to zanim zaczniesz zmieniać pas ruchu upewnij się o takiej możliwości nie tylko używając lusterka ale łaskawie spojrzyj w boook Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Edie Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 nie wiem czy zasne po tej opowieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
igrazka Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Nie wiem o jakich sprzecznościach piszecie. Dla mnie sprawa jest oczywista: kierunek włączony, kierowca upewnia się, że sąsiedni pas jest pusty, rozpoczyna manewr zmiany pasa i ziuuum! nagle mija go świr. Mało to takich, zwłaszcza na Toruńskiej? Sam fakt, że nie wpakował się w puszkę, świadczy o tym, że kierowca puszki zachował ostrożność, czego nie można powiedzieć o motocykliście. I nie ma co go usprawiedliwiać. No chyba, że sami tak jeździcie i chcecie w ten spokój uspokoić własne sumienie :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Edie Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Ciekawe co by niektórzy pisali gdyby pisał motocyklista: "jade sobie w korku, a tu kur*** jakiś pajac w puszce włączył kierunkowskaz i od razu na mój pas, dobrze, że jechałem tylko 60 bo bym nie zdążył odbić, albo bym się przewrócił." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szaki Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Nie wiem o jakich sprzecznościach piszecie. Dla mnie sprawa jest oczywista: kierunek włączony, kierowca upewnia się, że sąsiedni pas jest pusty, rozpoczyna manewr zmiany pasa i ziuuum! nagle mija go świr. Mało to takich, zwłaszcza na Toruńskiej? Sam fakt, że nie wpakował się w puszkę, świadczy o tym, że kierowca puszki zachował ostrożność, czego nie można powiedzieć o motocykliście. I nie ma co go usprawiedliwiać. No chyba, że sami tak jeździcie i chcecie w ten spokój uspokoić własne sumienie :/ Przeciskając się przez korek możesz to robić w odległości kilkudziesięciu cm od samochodów. Jak trzeba mieć ustawione lusterka w aucie żeby mieć tam martwe pole? Na tylną szybę? Wystarczy jedna sprzeczność? Cytuj Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igoor Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Nie chodzi o to czy go było słychać, tylko o to że same sprzeczności w tym poście są. Cytuj "...Pi**dol dwulicowców, fałszywi koledzy Cieszą ryj jak Cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy Poszukiwacze hecy, w głowach mają pusto Patrząc na gó*no w kiblu, pewnie myślą, że to lustro..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.