WilQ_21 Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 Witam jak wygląda sprawa km i kosztów ?? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robcio Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 [...]Piękny kraj, piękne serpentyny (aż w nadmiarze :) ), wspaniali ludzie i totalna wolność. To ostatnie dlatego, że można rozbijać namioty praktycznie wszędzie byle nie na środku drogi, choć na tej kilka razy trafiliśmy na idącą samotnie krowę wzdłuż środkowego pasa jezdni. [...] ...super wyjazd i fotki :clap: Cytuj Moja motogaleria --> https://picasaweb.go...om/RobertRobbic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 Podtrzymuję to co napisałem wyżej,pragnę jednak dodać że picie nieprzegotowanej wody i nektaru np.persici/brzoskwiniowy/prowadzi nieuchronnie do......rozstoju żołądka :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rebel Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Podtrzymuję to co napisałem wyżej,pragnę jednak dodać że picie nieprzegotowanej wody i nektaru np.persici/brzoskwiniowy/prowadzi nieuchronnie do......rozstoju żołądka :bigrazz: Wojtek, jaka ilość naszej wódeczki poprawi przyswajalność owego nektaru? :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Wojtek, jaka ilość naszej wódeczki poprawi przyswajalność owego nektaru? :bigrazz: Naszej to "krowa" wystarczy,a rakiji to myślę że połówka powstrzyma sracz.ę.Ale jak ktoś tranzitem na moto,to problem może być :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZ Maxi Perwers Opublikowano 15 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Udawało się bez sensacji ze strony..., no z tylnej strony, bo raczej nie pijaliśmy w rzekach, ale za to kilogramy arbuzów były przepyszne :) Intr wrzucił już filmik na swoją stronkę więc można go oblukać sobie online: http://hoth.amu.edu.pl/~intr/pliki/wyjazdy...mania_film.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 (edytowane) Hmm, w Rumunii jako takiej nie byłem, ale dużo pracowałem z Rumunami na kontraktach. Chyb jak wyjeżdżają z kraju to tą serdeczność i uprzejmość w domu zostawiają... Znam tylko jedną bardzo w porządku Rumunkę - reszta to były opryskliwe, niezadowolone chamy. No cóż, może źle trafiłem... Edytowane 15 Września 2009 przez Buber Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yeuop Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Hmm, w Rumunii jako takiej nie byłem, ale dużo pracowałem z Rumunami na kontraktach. Chyb jak wyjeżdżają z kraju to tą serdeczność i uprzejmość w domu zostawiają... Znam tylko jedną bardzo w porządku Rumunkę - reszta to były opryskliwe, niezadowolone chamy. No cóż, może źle trafiłem... A zauwazyles moze, ze Polske czesto reprezentuja w innych krajach buraki i cwiercinteligenty? :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 No dzięki.... to żeś nieźle podsumował moje 8 lat na kontraktach.... :icon_rolleyes: Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marzka Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 Odnośnie tzw. "biegunki turystycznej"-występuje na skutek zakażenia bakteriami drogą doustną, najczęściej przez spożycie skażonej wody, pokarmów lub przez brudne ręce. I tu przestroga...należy uważać co i gdzie jemy/pijemy. Na parkingach są sprzedawane mititei lub mici (wymawiane "miczi") - pulpeciki z rusztu, formowane z mielonego mięsa w kształt krótkich kiełbasek, z dodatkiem ostrych przypraw i czosnku. Jest to pyszne, ale podejrzewam, że właśnie tym się "strułam" :lapad: Zupy w ichnim języku to tzw. ciorby-łatwo zapamiętać :bigrazz: Już ktoś wspominał o ogromnych ilościach arbuzów-potwierdzam; na ulicach w Mangalii, tworzyły piramidalnych kształtów górki. Tam pierwszy raz posmakowałam żółtych arbuzów. Cytuj <seryjna kolekcjonerka> Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jestPatrzy w oczy tak, jakby znała mnie od latKiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Temat Rumunii już tyle razy przewijał sie w moim okołobiegunie,że w przyszłym roku jadę ! Wstępnie zaplanowany wyjazd na maj.No chyba,że konkurencyjny Krym wygra moją walkę wewnętrzną. Cytuj <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Odnośnie tzw. "biegunki turystycznej"-występuje na skutek zakażenia bakteriami drogą doustną, najczęściej przez spożycie skażonej wody, pokarmów lub przez brudne ręce. I tu przestroga...należy uważać co i gdzie jemy/pijemy. Na parkingach są sprzedawane mititei lub mici (wymawiane "miczi") - pulpeciki z rusztu, formowane z mielonego mięsa w kształt krótkich kiełbasek, z dodatkiem ostrych przypraw i czosnku. Jest to pyszne, ale podejrzewam, że właśnie tym się "strułam" :lapad: Zupy w ichnim języku to tzw. ciorby-łatwo zapamiętać :bigrazz: Już ktoś wspominał o ogromnych ilościach arbuzów-potwierdzam; na ulicach w Mangalii, tworzyły piramidalnych kształtów górki. Tam pierwszy raz posmakowałam żółtych arbuzów. Mici przeważnie jagnięce,mogą być niedopieczone i spowodować biegunkę,natomiast ciorba,tłusta,gorąca jest bezpieczna.Dodam że taka biegunka trwa przeciętnie ok trzech dni i nie wymaga jakiegoś specjalnego leczenia,tylko diety.Wątek dość obrzydliwy,ale warto wiedzieć co zrobić żeby sie nie obsr..ć, a jeżeli już jak długo będziemy stacjonować koło klopa. :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joajer Opublikowano 8 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 Moje wrażenia: Kraj jak każdy inny, trochę plusów i minusów, nie jest to Szwajcaria. Nie podobało mi się jak przy Transfogarskiej biwakowali Rumuni w śmieciach pozostawionych przez innych Rumunów. Ale jeśli komuś za dużo śmieci to polecam wyjazd do Albani a potem pogadamy o Rumuni... :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aftys6 Opublikowano 26 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 Fotki piękne, filmiki też ;) Pamiętam jak Lukasz wyglądał jak w drodze powrotnej zaleciał do Radawy, w smarach po łokcie, kufry pełne talku ;D Potem przy złotym płynie poopowiadał jak to PC przeprawialiście przez potok,jak to się w Jawie posypało sprzęgło. Jak się tak tego nasłuchałem to aż mi się zachciało tam pojechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.