Na zadupiu też potrafią

[vpower]

Zaciekawilo mnie cos:

"Motor jest olbrzymi. Maksymalna masa całkowita to 794 kg, długość maszyny to 2730 mm, szerokość 880 mm, a wysokość 1050 mm. Na koniec o cenach. Motor, który można oglądać w salonie Ndns (dawny salon Peugeota) na ul. Wrocławskiej w Opolu, kosztuje w promocji 93 tys. zł (normalnie 107 tys. zł). - Okres oczekiwania na kompletną maszynę wynosi od 6 do 12 tygodni - kończy Adam M. Świtała z Custom Concept."

Olbrzymi.:) Custom i olbrzymi.:) Ok - skoro moto ma okolo 350kg chociaz ja tam tych 350km na zdjeciu nie widze to skad oni do cholery wzieli mase calkowita 794kg? Co oni krowy tym chca wozic. Wychodzi na to, ze mozna zaladowac na niego ponad 400kg. No wolne zarty - niektore samochody maja mniejsza dopuszczalna ladownosc. Poza tym tam albo jest amor centralny schowany przed tylnym kolem albo gazowe wynalaki typu air ride. Juz widze jak to sie porusza pod takim obciazeniem.:) Drugi aspekt - tam "na pewno" jest siedzonko dla pasazera, no bo jakos te 790 kg by wypadalo uzbierac.:) Ktos to w koncu wyliczyl, ze tyle strzyma.:)

Albo pisal to idiota albo ktos ma bujna wyobraznie.

Silnik Ultima to badziewny syf - rownie mocne co malo wytrzymale - widac marza musi byc odpowiednia coby sie dorobic. Poza tym takie pudelko z klockami do poskladania to sobie kazdy moze zamowic bez posrednictwa opolskiej firmy Custom cos tam. Lusterka pokazane na filmie to jedne z najtanszych na e-bayu itd, itp. Zero wlasnego wkladu - skladanie z klockow. Lipa.

Co do purystow jezykowych - juz widze jak "opolskie chopcy sila sie nad slowem "motocykl". Ja akurat jestem dumny z tego, ze na slasku jest gwara i jest ona dla mnie na rowni z jezykiem polskim, tak ze motor w wypowiedziach nie jest niczym niewlasciwym. Ciekawi mnie jak purysci jezykowi zamawiaja Big Macki lub Hot Dogi...

Pzdr.

Edytowane 3 Września 2009 przez vpower

[qurim]

Ciekawi mnie jak puryci jezykowi zamawiaja Big Macki lub Hot Dogi...

Pzdr.

 

 

Wchodzą co Mc`Donalds i mówią "Pani...Golonka je jakaś?" :biggrin: Albo "Poproszę jeden Hamburdel". Ewentualnie "Czisbunger". :biggrin: :buttrock:

 

 

Zaraz tam wielce produkują...składają z części wg.instrukcji, wrzucą disco-polowy schemat malowania i zaraz wielce qrwa produkcja. Jakby chcieli coś "zbudować" to mogliby chociaż się na tyle wysilić i zebrać części różnych marek, określić styl i wtedy budować. To by była prawie prawdziwa budowa. Np.ramę Walz`a, silnik Patrick Racing, skrzynię 6-tkę Baker, koła wg.własnego desingu zamówić np. w UK w Taylor Wheels itd.

 

A skoro o customach to moi ulubieni trzej:

Vic Jefford z Destiny Cycles - gość zaczynał od przeróbek i customów na bazie starych angoli, japonii itp. Teraz jest czołowym builderem w UK.

http://www.destinycycles.co.uk/history.html

 

Russ Mitchell z Exlie Cycles

http://www.exilecycles.com/

 

A najbardziej pociśnięte dla mnie są bobbery z Krazy Horse Customs

http://www.krazyhorse.co.uk/krazy-bikes/index.shtml

 

 

No i jeszcze Walz Hardcore Cycles lubię. :buttrock

Edytowane 3 Września 2009 przez qurim

[miki01]

Fragmenty tego opisu są w ich każdym opisie na Allegro, raczej obstawiam na artykuł sponsorowany, tak się robi.... Pozdr

 

p.s. ale nie przekreślajmy ich, może niedługo coś własnego i naprawdę fajnego zaczną składać i ich ceny rynek zweryfikuje... Ale od czegoś trza zacząć..

Edytowane 3 Września 2009 przez miki01

[Gość Lefthandy]

i wyobraźcie sobie, że używam np. słowa STATEK czy OKRĘT, bo nie dowiedziałem się o fachowe słownictwo. Prawda jest taka, że przed wysłaniem materiału, dałem go do przeczytania dziewczynie, która się na tym bardzo dobrze zna, co pozwoliło uniknac językowej kompromitacji (mam nadzieję ;)).

 

I bardzo słusznie. Bo powinieneś użyć słowa FREGATA zamiennie z GALEON :biggrin:

 

 

A skoro o customach to moi ulubieni trzej:

 

Dla mnie Exile rządzi. Są inne. Fajne falloutowe klimaty.

 

[qurim]

Dla mnie Exile rządzi. Są inne. Fajne falloutowe klimaty.

 

:biggrin: Russ Mitchell jest znany jako Mr.Clean. :biggrin: A to z powodu jego uwielbienia do chowania wszystkiego z pola widzenia. Nie tylko linki osprzętu kierownicy i instalację ale też wszelkie śruby, uchwyty, mocowania itp. Stąd taki czysty wygląd jego sprzętów. A większość elementów alu jest polerowana ręczne, stąd taki jedwabisty pół-matowy połysk. :clap:

 

[Pawel]

Hhehehehe, Łysy, wytaczasz mocne argumenty i nie sposób nie przyznać Ci racji - słowo motor jest używane, nawet przez zawodników.

 

Co do cytatu Top Gear - autor oddaje się tekst, ale często redakcja go redaguje, ktoś zmienia wstępniaka, czy zajawkę do spisu treści. Stąd zacytowany motor. W Świecie Motocykli nie stosujemy tego słowa, traktując je jako ZBYT POTOCZNE :). Myślę, że to tyle w temacie :)

[Buber]

Eeee, to uważajcie żeby wam się styl zbyt "górnolotny" nie zrobił... bo czytelnicy przestaną tekst rozumieć.

Z drugiej strony uważajcie żeby nie wpaść w pułapkę "kolesiowego" stylu motocykla, którego się nie da czytać, choć jest w nim o wiele więcej konkretnych informacji i testów (nie ma to jak niemiecka baza)

[vpower]

Fragmenty tego opisu są w ich każdym opisie na Allegro, raczej obstawiam na artykuł sponsorowany, tak się robi.... Pozdr

 

p.s. ale nie przekreślajmy ich, może niedługo coś własnego i naprawdę fajnego zaczną składać i ich ceny rynek zweryfikuje... Ale od czegoś trza zacząć..

Ja ich nie skreslam, ale nie lubie glupich artykulow. Poza tym tak jak napisalem jesli chcialbym cos poskladac z klockow, to moge to zrobic sam bez posrednictwa owej firmy, a takie zestawiki do samodzielnego montazu oferuje co druga firma customizingowa w stanach.

Pzdr.

[qurim]

Z drugiej strony uważajcie żeby nie wpaść w pułapkę "kolesiowego" stylu motocykla, którego się nie da czytać,

 

 

Trafna uwaga. Żałosny jest ten podrabiany styl "luzaków" z Motocykla czy FastBikes. O ile angielska wersja FB jest spoko i niezły ubaw z czytania to niestety polska edycja była żałosna. Kozaczenie na siłę, ni kupy, ni dupy się to trzymało.

 

Natomiast customowy magazyn z UK, Back Street Heroes (istnieją od 1983r.) też ma dośc luzacki styl, w końcu to customowy światek, a przy czytaniu zawsze mam ubaw po pachy. Ostatnio w drodze do domu, w autobusie parsknąłem śmiechem aż ludzie się spojrzeli głupio. A parsknąłem z błahej rzeczy - slangowej nazwy małego, płaskiego siedzenia dla pasażera w radykalnych chopperach które jest mocowane "na szybko" jedną śrubką. Jest to siedzenie typu "lick `n stick". :biggrin: Tak wyłem z tego że głowa boli. Brilliant, czyż nie?

 

Oczywiście jest tam czasem ubaw np. z HD czy innych, nie-angielskich motocykli. Swoje chwalą pucują się a inne potrafią ostro wyszydzić. Chociaż ostatnio też wyłem z opisu jakiegoś małego Triumpha z lat bodajże 70/80-tych. Redaktor wspominał o tym jak za młodu śmigał takim czymś i okreśił to "nasty, little fucker". :biggrin:

Edytowane 4 Września 2009 przez qurim

[wueska]

Kolesiowy styl jest przygnebiajacy. Osobiście podoba mi sie nieco lekko pedantyczny styl Auto Moto Serwisu. Poprostu gość pisze i nazwya rzeczy po imieniu a nie na siłe wstawia jakieś zapozyczenia. Najgbardziej osobiście drazni mnie tuning pierwsze skojarzenie to pokretło na radia w garazu a nie silnik. Dużo lepiej brzmi polskie rasowanie.

 

 

Co do samego motocykla wolny rynek, wolny kraj jak maja zbyt to chwalić pana ze sa.

[qurim]

drazni mnie tuning pierwsze skojarzenie to pokretło na radia w garazu a nie silnik. Dużo lepiej brzmi polskie rasowanie.

 

:biggrin: Ja wymiękam jak ludzie w pytają mnie nt.chińskich skuterków o odblokowanie. W Ich rozumieniu odblokowanie to zmiana cylindra, głowicy, wykręcenia jakiejś śrubki z gaźnika.... :banghead: Qrwa...czy trudno rozróżnić odblokowanie od tuningu? :banghead: Sorki - od rasowania? :biggrin:

 

 

Styl pisania w magazynie Automobilista czasem mnie przytłacza. Wszystko opisują tak poważnie, tak pedantycznie a błędów pisowni i ortograficznych nigdzie nie znajdziesz więcej niż w tym miesięczniku. :biggrin:

[wueska]

Odblokowanie chińczyka to wyższa szkoła jazdy, nigdy niewiadomo co tam chińczyk włożył.

[qurim]

Odblokowanie chińczyka to wyższa szkoła jazdy, nigdy niewiadomo co tam chińczyk włożył.

 

Albo czego w ogóle nie włożył. :biggrin:

 

No właśnie. Dlatego jak klient mnie pyta czy mu odblokuje chińczyka to od razu mu polecam zestaw 70ccm. :biggrin: Nie mam zamiaru brandzlować się szukając blokad aby w końcu stwierdzić że silnik jest po prostu taki słaby. :biggrin:

 

Ale nic to, dziś w ogłoszeniu widziałem moto, Suzuki GSX600F, dużo dodatków itp ale najlepsze było "Tuningowe siedzenie". :eek: :banghead: Co mam przez to rozumieć? :banghead: Myślałem że Dynojet i wydech wystarczą a tu trzeba jeszcze tuningowe siedzenie kupić żeby moto lepiej szło.

:icon_twisted:

 

 

Edytowane 10 Września 2009 przez qurim

[wueska]

niewidziałeś tuningowych nakładek na wentylki albo breloków? Siedzenie to już mnie nawet nie dziwi.