Skocz do zawartości

FE501 ciężko zapala, i jak zapali jest problem


much@
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie odprężnik jest automatyczny na lince chodzi razem z kopką jak się kopie. A na zwykły pych próbowaliśmy i koło nawet przyczepności nie złapało, szurało tylko po ziemi.

linka elastyczna<wtedy nie szarpie>, kumpel<dobrze zeby wazył z 80kg> na miejscu pasażera i na 4/5 musi palić, linkę staraj się zaczepić na środku zeby nie skręcalo kierownicą jak zacznie ciagnać

 

i chyba oczywiste jest ze zapalanie w ten sposób uda sie tylko na utwardzonej drodze

 

gdy kupiłem swoją hondzinę to tez nie umiałem jej palić, w akcie desperacji zapaliłem za autem, potem zacząłem regulować i dłubać i teraz odpalanie jest banalnie proste nawet w klapkach

 

i jeszcze jedno: mi kiedys na tym forum doradzono abym podgrzał farelką<lub suszarką> gazniki<ciepła benzyna lepiej odparowuje i nie zarzuca tak swiecy> i pamiętam, ze wtedy mi to pomogło

 

powodzenia

Edytowane przez jjank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motor w końcu zapalił i to kilka razy, pierw próbowałem go regulować pochodził po 30sek i zdychał. Później odpalił pochodził trochę jakieś 1.5 minuty regulowałem go ale i tak chodził na za wysokich obrotach, zdechł i z wężyka pod motorem wyleciało trochę płyn chłodniczego(wężyk wychodzi z korka chłodnicy). Zgrzał się strasznie, ale to może że chodził na wysokich obrotach dosyć. I teraz nie chce zapalić jak się tak zgrzał. Myślę że jak ostygnie to znowu zapali za którymś z kopnięciem, a jak jest ciepły powinien zapalić za pierwszym a tak nie jest(ale to może być też jeszcze źle wyregulowany), Macie jakieś propozycje co robić?

 

Jak go odpaliłem ja ostygł to pochodził z 1,5 minuty jak go regulowałem jak chodził już w miarę na normalnych obrotach to zdechł, już nie wywalił wody z chłodnicy ale szybko się rozgrzał(nie wiem czy to normalne że w 1,5 minuty na postoju motor jest bardzo gorący nie da się dotknąć cylindra ani głowicy, blok silnika jeszcze ale i tak jest gorący, . I znowu ciężko go odpalić, pewnie odpali jak zwykle jak się go pokopie trochę. Ale pewnie znowu zgaśnie. Co może być?

 

Filmik jak chodzi:

Edytowane przez much@
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzicie o zmianie gaźnika na ten : http://moto.allegro.pl/item745958165_gazni...rna_rybnik.html

to jest mikuni chyba. Czy jest to gaźnik nowszej generacji czy będe miał z nim takie same problemy co z regulacją mojego dellorto? Bo moje regulacje nic nie pomagają, wciąż ten sam problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A umiecie mi to mniej więcej przetłumaczyć bo z anglika jestem średni. To jest z serwisówki: http://img5.imageshack.us/img5/2748/ganikb.jpg

Był bym bardzo wdzięczny. A ten gaźnik z allegro, powinien przypasować bo wymiary są bardzo podobne po drobnych modyfikacjach podejdzie, a to są gaźniki bez żadnej elektryki więc nie powinno być problemów z przypasowaniem. Pomóżcie bo bo już mnie nerwica zalewa. A ostatnio próbowałem i nie

 

I nie chodzi jak 2T tylko telefon jest dupny na maksa.

Edytowane przez much@
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykręć śrubkę B (tą od mieszanki) na 2.5 obrotu. Reguluj śrubką A aż do uzyskania pożądanych wolnych obrotów. To na początek powinno sprowadzić motocykl do stanu używalności pod warunkiem że dobrze jest ustawiony poziom paliwa w komorze pływakowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa to porównaj dysze najlepiej żeby były jak w oryginale cały airbox tez wszelkie otwory powycinane (jak sa )przez poprzednika pozasłaniaj itp. Następnie dokładnie umyj gaźnik poskręcaj go do kupy z manualem w ręku, czy niczego nie brakuje (np. jakiegoś małego oringu) potem skrupulatnie ustaw poziom paliwa taki jak w manualna iglice zapnij na środkowym rowku, itp. Następnie śrubę B wkręć na max a potem wykręć o 2,5. Odpalanie= jak nie ustawisz dobrze tłoka to możesz kopać do u…. śmierci a przy źle ustawionym gaźniku jeszcze dłużej, masz automatyczne dek. Zakładam ze świeca jest w pełni sprawna- czysta. Na zakręconym kraniku przekopujesz ze 3 razy odkręć kranik, ssanie, manetki nie ruszasz!. Delikatnie nogą przesuwaj kopniak w doł aż poczujesz maksymalny opór- tłok jest w drodze do GMP lub po „kliknieciu” auto dek. Wtedy delikatnie przełamujesz ten moment żeby tłok był w drodze do DMP ale jak naj bliżej GMP. Wtedy kopniak z powrotem i ile masz sił w nodze. ZAPALIŁ ;p jak nie to nie nerwowo bo go zalejesz tylko cała operacja powtórnie, podstawa to spokój a nie nerwowe kopanie. Po tym jak odpalił musisz go rozgrzać do tem. pracy najlepiej jak byś pojeździł. Teraz regulacja gaźnika ustaw normalne obroty nie ruszając „B” potem wkręcaj-wykręcaj B az do maksymalnych obrotów i tak ją zostaw a pozostałymi „śrubkami” ustaw normalne obroty. Skoro poprzednikowi palił to tobie tez musi. Po tej operacji pojeździ normalnie i sprawdź świecę, jak jest czarna to iglice zapnij tak aby głębiej wchodziła (zapinka na wyższy rowek ) jak jest biała to odwrotnie jak to nic nie pomogło zmień świecę na inną ciepłotę jak to nie pomogło szukaj odpowiedniej dyszy głównej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się do tematu. Sporo było o regulacji gaźnika Dellorto PHM, mam taki w moim KTM. Ostatnio zacząłem mieć problemy z odpalaniem moto rano kiedy jest chłodno i wilgotno. Kiedy pogoda się poprawi, nawet po dłuższej przerwie wszystko wraca do normy (czyli pali od 3 kopa:)) ale rano to jest masakra. Jest jakas prosta rada jak radzić sobie kiedy jest duża różnica temperatur i wilgotności w ciągu dnia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się do tematu. Sporo było o regulacji gaźnika Dellorto PHM, mam taki w moim KTM. Ostatnio zacząłem mieć problemy z odpalaniem moto rano kiedy jest chłodno i wilgotno. Kiedy pogoda się poprawi, nawet po dłuższej przerwie wszystko wraca do normy (czyli pali od 3 kopa:)) ale rano to jest masakra. Jest jakas prosta rada jak radzić sobie kiedy jest duża różnica temperatur i wilgotności w ciągu dnia ?

Dajesz ssanie do oporu i mimo to nie pali? Jak to za 3-cim kopem? Nie przekopujesz go najpierw na wciśniętym odprężniku?

Jak jest chłodno i wilgotno to generalnie trzeba wzbogacić mieszankę, czyli albo podnieść poziom w komorze pływakowej albo wkręcić 0.25 obrotu śrubkę od powietrza jeżeli problem jest tylko przy niskich obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przekopujesz go najpierw na wciśniętym odprężniku?

Przekopywanie na odprężniku pominąłem jako oczywiste ;)

Jak jest chłodno i wilgotno to generalnie trzeba wzbogacić mieszankę, czyli albo podnieść poziom w komorze pływakowej albo wkręcić 0.25 obrotu śrubkę od powietrza jeżeli problem jest tylko przy niskich obrotach

O taką poradę mi chodziło, dzięki. Tak BTW jest gdzieś w polskiej sieci jakieś tips&tricks dotyczace tego gaźnika ? Szukałem długo ale bezowocnie. Myślę że wielu może się przydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...