Arni Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 Zważ na to, że do LC4 z bardzo starych roczników może być problem z częsciami. Kolega przerabiał to w swoim lc4 600 z 91r. Konkretna zabawka choć cieżka, tak jak piszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mat3k Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 czyli moto masz około 3 tygodnie i już chcesz sprzedać koledze z forum tą 10-cio letnią laleczkę ??? Brak słów biorąc pod uwagę magiczne 17 i "sprzedasz" :icon_evil: Witam! Chciałbym się zapytać o co Panu chodzi? Mój motorek źle palił, gdyż wymagał odpowiedniego ustawienia gaźnika i dokładnej przerwy. Teraz chodzi idealnie techniczne. A sprzedaje ,ponieważ przesiadam się na motocross bo chciałbym w dalekiej przyszlości startować na zawodach. Nie ważne czy mam 17 czy 32 lata, trzeba myśleć co się piszę. Jak już to "sprzedaż" a nie "sprzedasz". Napisał bym kilka nie miłych słów ale kultura mi nie wybaczy. Dziekuje! Pozdrawiam Mat3k Na razie oddam żeby to zrobili jakoś, może jeszcze da się tym jeździć. Bo z tego co widzę to na youtube jakoś ludzie radzą sobie z odpalaniem. A co myślicie o Kacie LC4??? Też brałem go pod uwagę, ale padło na husa i tera trochę żałuję. Bo jak oglądałem LC4 to odpalał idealnie tylko trochę ciężki jak dla mnie ale pewnie idze się przyzwyczaić. A co do dr350 to trochę słabiutkie to jak dla mnie. A większe siano na nowy moto będę mieć dopiero na początek przyszłego sezonu, najlepiej szukać jak jeszcze końcówka zimy, zawsze się co ciekawego trafi. LC4 to dobry, wytrzymały sprzęt, bardzo mocny i w swojej klasie wagą chyba prawie wszystkich bije! Mój KTM SXC 540 LC4 waży 121kg w suchym. 540 to najbardziej usportowiona wersja lc4 ,więc nie ma rozrusznika elektrycznego. Ma doskonałe zawieszenie marki WP, które umnie idealnie wybiera doły (połyka :clap: ). Pozdrawiam Mat3k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cziken929 Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 jeżeli masz 7tyś. to ja mam na sprzedasz KTM SXC 540 wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
much@ Opublikowano 14 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 A od czego podpasuje gaźnik narazie jest stary dellorto 38 zero elektryki, stara przepustnica. Od czego szukać gaźnika wolę go wymienić i nie mieć później problemów w terenie np. Daje fotkę jaki jest u mnie. http://img16.imageshack.us/img16/8352/p1070865e.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 A od czego podpasuje gaźnik narazie jest stary dellorto 38 zero elektryki, stara przepustnica. Od czego szukać gaźnika wolę go wymienić i nie mieć później problemów w terenie np. Daje fotkę jaki jest u mnie. http://img16.imageshack.us/img16/8352/p1070865e.jpg Kolego, jak nie wyregulujesz tego gaźnika który teoretycznie powinien mieć już wszystkie dysze, rozpylacz, iglicę i przepustnicę dobraną to tym bardziej nie poradzisz sobie z regulacją adoptowanego gaźnika. Przejrzyj ten gaźnik co masz na zgodność z serwisówką i ustaw go zgodnie z nią, a na pewno (jeżeli gaźnik jest kompletny) to uda Ci się motocykl na nim odpalić. A jak już odpali to go rozgrzej i zrób mu regulację. No i ważną sprawą jest też filtr powietrza, dobrze żeby był oryginalny i całość w miarę szczelna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
much@ Opublikowano 14 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 (edytowane) Nie wiem czy to może być ważne, ale napisze. A więc jak czyściłem gaźnik to zobaczyłem że pływaki są dwa obok siebie i powinny to być lustrzane odbicia a tak nie jest są takie same i jakoś tam nie pasują. Nie wiem czy tak jest seryjnie, ale może to też ma jakiś związek. A no fajnie by było go odpalić i rozgrzać próbowałem różne kombinacje ustawień i nic po tej ostatniej wizycie u mechanik nawet nie chce zagadać tylko czasem strzał z tłumika(tylko na ssaniu), może źle zawory wyregulował,niby mówił że tak jak w serwisówce. Świeca iskrę ma dobrą w odpowiednim momencie, a silnik nie dostaje chyba odpowiedniej mieszanki, bo albo się zaleje beną lub świeca sucha. Może kupić jakąś lepszą świece irydową lub z dwoma elektrodami. Normalna świeca zgodna z serwisówką to NGK C8E. Filtr powietrza nówka nie nasączony jeszcze, a dolot raczej szczelny w 99%. Edytowane 14 Września 2009 przez much@ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Poziom paliwa w komorze (a więc i stan pływaka) ma kolosalny wpływ na ustawienie gaźnika. Gdy pływak jest oryginalny to przy lekkim dotykaniu zaworka krawędź pływaka powinna być równoległa do krawędzi obudowy gaźnika - to Ci zapewni wyjściowy stan, który powinien być w miarę poprawny. Jeżeli pływak był coś kombinowany to trzeba szukać nowego albo ustawiać go na chybił trafił. Pływak w żadnym wypadku nie powinien się zacinać, ma się lekko obracać na osi pod wpływem własnego ciężaru. Jak rozbierasz gaźnik to zwróć uwagę na najdrobniejsze szczegóły takie jak np. podkładka i o-ring na śrubce od powietrza, czy uszczelki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mat3k Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 (edytowane) Może właśnie pływaki Ci się blokują. Ja tak miałem w Apriili Tuareg Wind 600. Filter musi być nasączony! Dobrą masz przerwe na świecy ? jak Dead napisał podkładki i o-ringu koniecznie sprawdź. A sprobój go odpalić takim trickiem: 1.Kranik, ssanie i odczekaj chwile 2.Dekopresatorem szukaj takiego moment, aż tak ogromnie zassyczy(wtedy powoli kopniakiem w dół przesówasz) 3. Jak kopniesz to razem z ruchem kopnięcia, machnij manetką gazu. (sorki, że troche nie logiczne ale trudno mi to jest napisać) Jak nie odpali tak za kilka razami to już nie wiem;d Edytowane 15 Września 2009 przez Mat3k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 (edytowane) 3. Jak kopniesz to razem z ruchem kopnięcia, machnij manetką gazu. (sorki, że troche nie logiczne ale trudno mi to jest napisać) No ja to bym się bał, generalnie od tego jest ciepłe ssanie ale ono też musi być odpowiednio wyregulowane. Jak ktoś ma odwagę to może sobie tak manetką machać, jednak musi byś świadomy że motocykl może oddać takiego kopniaka z gazem. Edytowane 15 Września 2009 przez DEAD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 3. Jak kopniesz to razem z ruchem kopnięcia, machnij manetką gazu. (sorki, że troche nie logiczne ale trudno mi to jest napisać) powodzenia! jak nie masz pojęcia to sie nie odzywaj Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
much@ Opublikowano 15 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 A i wcześniej jak odpalał i kręciłem śrubką tą za sprężynką to nie było żadnej reakcji(w dwusuwie to ona zwiększała wolne obroty),a ty zwiększała obroty tylko ta druga i to też tak nie za bardzo. Ja myślę że coś ten gaźnik jest zje*any i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 a ja mysle, ze nawet na rozregulowanym gazniku po wielu próbach<ktore pewnie podjaleś> motor powinien odpalić radzę ci odpalić go na pych lub za autem i jeśli odpali i będzie w miaręnormalnie chodzil to wtedy baw się w regulację, bo moze być tak ze się tylko omęczysz z gaznikiem, a potem okaze się ze rozrząd jest zle ustawiony lub jest problem z elektryką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
much@ Opublikowano 15 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Dobry pomysł z tym odpalaniem na pych tylko czy macie jakiś bezpieczny sposób na przywiązanie linki do motocykla, tak abym się nie zabił. I który bieg wrzucić i przy jakiej prędkości około. I nie wiem czy starczy moje 60kg aby koło złapało przyczepność. Oczywiście samochodem do ciągnięcia w chodzi w grę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Masz tam odprężnik na kierownicy chyba nie? Nie ciągnij go za samochodem bo to jest niebezpieczne. Zbierzcie się we dwóch, jeden siedzi drugi pcha najlepiej z górki :-). Naciskasz sprzęgło i odprężnik wbijasz bieg kumpel zaczyna pchać. Jak się bujnie puszczasz sprzęgło a odprężnik trzymasz dalej. Jak się silnik rozbuja, puszczasz odprężnik. PS. Nigdy tak nie robiłem, bo nie miałem potrzeby ale wydaje mi się to sensownym pomysłem, może ktoś to jeszcze zweryfikuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
much@ Opublikowano 16 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 No właśnie odprężnik jest automatyczny na lince chodzi razem z kopką jak się kopie. A na zwykły pych próbowaliśmy i koło nawet przyczepności nie złapało, szurało tylko po ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.