Problemy porady techniczne

[Gość]

Mam małe zapocenie przy przejściu przewodów stojana przez karter, przez karter przechodzą one w uszczelce gumowej, przecie tam powinna być susza, simering na wale czy się mylę ? a chciałbym się mylić :biggrin:

 

nie lubię jak mi się maszyna poci i muszę to usunąć

 

pewnie potrzebny będzie mały ściągacz

[piter 1600]

Stojan jest w oleju sprzęgłowym.

[Gość]

Zdjęcie nie moje z netu ale dokładnie to samo

 

czyli pewnie spróchniała ze starości od wewnętrznej strony

 

jeśli stojan jest w oleju sprzęgłowym to nigdy nie wiadomo z którego przedziału wali do którego biorąc pod uwagę ciśnienie to tylko wałem w stronę sprzęgła, ale to nie istotne dla mnie w tej chwili tylko jak to uszczelnić, pewnie od strony wewnętrznej czyli bebeszenie a i tak nie wiadomo czy przewody ze stojanem i tym uszczelnieniem gumowym w karterze to nie jedna całość i nie daj bóg trza kupić stojan z kablem na którym jest ta uszczelka gumowa

 

niby można by odchylić ten kołnierz gumowy wymyć ekstrakcyjną i wcisnąć czarny silikon ale czy to dobry pomysł

[piter 1600]

Na forach USA podają że jeśli cieknie to znaczy że guma jest już kiepska i najlepszym ale najdroższym wyjściem jest statora z kablami.Możesz próbować to uszczelnić silikonem ale czy się uda to nie wiadomo.

[Gość]

i tu widać rękę jajogłowych w H.D zamiast zrobić oddzielne uszczelnienie tych przewodów to zrobili całość, nie chce mi się tyle grzebać teraz odtłuszcze to na tyle na ile się da idealnie i wcisnę silikon czarny ale na bank nie obejdzie się bez wymiany stojana jeśli to tak jak znalazłeś jedna całość

dzięki Piter :biggrin:

 

w końcu 13 lat dziwić się i nie dziwić ale zrobić trza

 

tak se myśle chyba że przeciągnąć przez kabel i ten kołnierz od strony zewnętrznej oring i delikatnie go spróbować umiejscowić w przejściu tego uszczelnienia przez karter, może to być chyba wykonalne bo dość swobodnie rusza się to uszczelnienie w karterze

[piter 1600]

Możesz próbować,powinno się udać

[qurim]

Ano, próbuj. Wymiana stojana to gruba zabawa, a koszty średnie. Robiłem to w EVO dwa lata temu. Te wtyczki to parszywy temat, w EVO też. Do tego wtyki się palą a razem z nim uzwojenie i regulator. A wyciek to najmniejszy problem. W taki sposób skończył się mój układ - styki były luźne i się smażyły, zrobiło się zwarcie w gumie która od temp. skruszała, spaliło stator i regulator szlag trafił. A seryjnie w mojej jest układ 22A, niedostępny na miejscu i mało wydajny. Ale późniejszy 32A jest dostępny i bardzo wydajny, łatwo się domyślić. Założyłem takowy, współpracuje ze starym kołem magnesowym. No i regulator napęcia dla nowego układu, a to akurat miałem od znajomka ze Stanów.

 

Odtłuść kilka razy, przedmuchaj i zaklej dobrą pastą. Powinno styknąć na jakiś czas.

[Wallygatorr]

Robert J. Ja to robiłem zeszłej zimy w trzech Evokach... Niestety nie jest tak prosto: musisz zdjąć sprzęgło, zdjąć koło magnesowe, wyjąć stojan, dokładnie odtłuścić otwór przelotowy i dokładnie odtłuścić gumę i przewody. Pamiętaj, że benzyna ekstrakcyjna powoduje "puchnięcie" gumy i najlepiej zrobić to denaturatem. Potem nakładasz czarny silikon między dwie wargi w tej gumie i wciskasz gumę na miejsce. Nałóż też silikon od środka aby doszczelnić i wyrównaj. Silikon musi być odporny na temperaturę. Daj mu podeschnąć i poskładaj całość. To jedyny skuteczny sposób.

 

Metoda "od zewnątrz" jest skuteczna tylko na chwilę, wiem z doświadczenia.

[Gość]

Chłopaki spróbuję z tym moim pomysłem na oring -przeciągnąć go przez kabel i ten kołnierz od strony zewnętrznej delikatnie go umiejscawiając w przejściu tego uszczelnienia przez karter. Oring olejoodporny i odpowiednich wymiarów już znalazłem, uszczelnienie w karterze lekko podgrzejemy żeby było elastyczniejsze i zobaczymy co z tego wyjdzie. Tak jak napisałeś Wallygatorr jest najlepszą metodą uszczelnienia bez wymiany stojanu, ale przy takim nakładzie pracy to już bym wypie........ ten stary stojan i wsadził nowy (chociaż to bez sensu wymieniać całość jeśli tylko uszczelnienie parcieje).

Zobaczymy czy się uda, jak się uda to będzie to nowa metoda uszczelnienia tego ustrojstwa.

[piter 1600]

Pytanie do znawców tematu budowy skrzyni HD.Pacjent :Elektra TC z 2002 wyciek oleju miedzy wałkiem zdawczym a wałkiem sprzęgłowym.Olej cieknie po przednim puleju.Czy da się to zrobić bez rozbierania skrzyni?

[FIS]

Jak masz luz na łozyskach igiełkowych w wału zdawczym (kole zebatym) to nie. Musisz zdjąć prawy dekiel razem z zębatkami. Skrzyni nie musisz wyjmowac z motoru. Wymieniasz malutki simmer w zębatce zdawczej. Bardzo często on pada bo tam jest luz miedzy sprzeglowym i zdawczą.

Zatem miło jest wyj**ać też łozyska igiełkowe w ilości 2 sztuk. Robiłem kilka razy...

Jak zostawisz zuzyte łozyska a wymienisz tylko Simmer to znów będzie lało za parę tys. km.

No chyba ze Ci się go uda wygrzebać czymś hakowato-ostrym a łozyska bedą OK. To wtedy nie musiasz rozbierać skrzyneczki...

Toya sprzedaje taki przyrzadzik do usuwania zuzytych Simmerów. Jest trochę za duży, ale jak się go podtununguje to nadaje się do tej operacji .

 

Odnośnie tematu Roberta J. :

Spróbuj zastosować zamiast sylikonu - poliuretan do uszczelniania nadwozi samochodowych w sztyfcie. Silikon to kupa.

Szczególnie ten czerwony kojarzy mi się z rozkojarzonym i popaćkanym po łokcie w smarze Jawersem.

Poli daje rade- trzyma jak cholera i nie chłonie wilgoci.

 

A tak na marginesie- nie możesz sobie odpuścic? :biggrin: Niech sobie cieknie- chociaz w jednym miejscu.... :biggrin:

Mnie też to wku**ia, ale... nie chce mi się... :cool:

 

No, no Hubertusa znam osobiscie, Ty Adamie pewnie go znasz z takiej strony internetowej pewnego polskiego super motocyklisty co to nie potrafi odróznić silnika BMW od Dniepra a Sokoła 600 RT od Sokoła 500 RS, a gra debeściaka, że hej... :laugh: a przy okazji bez mydła wydymał kilkadziesiąt osób na Jawaczu na kasę. Nomen omen kolo pochodzi tez z Jawacza. :cool:

Swoje forum chyba w końcu rozwiązał i została sama strona, bo by mu ludzie tam za dużo trolstwa napisali min. za inne "dziwne interesy".

Ale to tak na marginesie...

Edytowane 17 Września 2012 przez fisu

[Gość]

Dzięki Fisu za podpowiedź.

Też jakoś bykiem patrze na silikon, może dlatego że wychowałem się w epoce (kamienia łupanego) kiedy jak nie było uszczelki pod ręką albo wcale jej nie było bo była tylko w (pewexie na zamówienie) brało się dekiel do którego trzeba było dorobić uszczelkę, delikatnie ściskało w imadle, kładło na to klingieryt, robiło dziurki po czym łapało na dwie śrubeczki i obstukiwało delikatnie malutkim młoteczkiem po rancie od zewnątrz i wewnątrz a następnie odrywało i uszczelka gotowa.

 

Żeby było śmieszniej wchodząc do magazynku zwróciłem uwagę na klej do szyb samochodowych Wurth-a i pomyślałem sobie mocniejszego towaru który klei nie pamiętam ale.......... zacząłem grzebać w oringach i zapomniałem o tej myśli.

 

co do odpuszczenia tematu i niech się leje (wola Boża), nie dam rady, stary mi tak wpoił w łeb że muszę na bieżąco, mogę go nie umyć czy nie nawoskować ale wycieku mogę psychicznie nie przeżyć :biggrin:

[mariusz piotr]

Witam!

Mam pytanie odnosnie ustawienia kata zaplonu dla silnika EVO 1990 na gazniku w motocyklu electra klassic,chodzi mi o to by zrobic to dobrze ale bez tego calego oprzyzadowania,ktore zalecaja w opisie technicznym,czyli lampa stroboskopowa itp,itd.........!jak pewnie wiecie silnik ten posiada po prawej stronie plytke czujnika i wirujacy rotor z dwoma nacieciami umieszczony na koncowce walu,w obudowie sa cztery zabki,ktore po wmontowaniu plytki czujnika widac w trojkatnym wycieciu u dolu lekko po lewej,wmontowalem plytke zgodnie z instrukcja tak aby sruby mocujace plytke byly dokladnie posrodku owalnych(fasolkowatych) otworow mocujacych ale pisza cos o dodatkowej regulacji!

Moze ma Ktos jakis dobry patent jak to wyregulowac dokladnie i dobrze zwyczajnie w garazu???

pomozcie prosze.Mariusz Piotr

[Adam M.]

No wlasnie chodzi o to zeby to wyregulowac na chodzacym silniku z pomoca lampy stroboskopowej.

Wstepnie regulujesz zaplon statycznie, tylko tak zeby silnik odpalil, a wlasciwa regulacja to wlasnie ta dynamiczna na chodzacym silniku

z uzyciem lampy. Nie jest to zadna filozofia, a dokladnie widzisz gdzie masz punkt zaplonu w pracujacym silniku.

 

Hubertusa znam tylko z nowo powstalej gazety motocyklowej, ktorej pierwszy nr powstaje a w ktorej obaj piszemy.

tytul "Swoimi drogami" - mozesz ja wygooglac na necie.

[Gość]

Uszczelnienie kabli stojanu w karterze zrobiłem oringiem, gruby nie wchodzi musi być średniej grubości (około 1,5 mm), ciężko jest go tylko samemu przeciągnąć przez ten kołnierz uszczelnienia które wystaje z karteru. Dziwi mnie że po rozpięciu kostki pod regulatorem napięcia kapał z niej olej i to dość sporo, z takiego małego zapocenia musiało po kablach jakoś do tej kostki się dostawać, dziwne.

Trzasnę trochę km to napiszę czy to zdaje egzamin.

 

Mariusz piotr- nie za bardzo wiem jak to jest w Harleyach, ale jak masz jakąś skalę/podziałkę zapłonu to ustaw mniej więcej na środku ja zawsze robię trochę wcześniejszy i resztę dopieść lampą, jak nie chcesz kupować lampy to w każdym warsztacie mają, na słuch to nie masz szans idealnie ustawić