qurim Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 Poczytaj w dziale zabytków albo ogólnie w necie. Szukaj pod hasłem "baranek". Zabezpiecza się tym wnętrze błotników właśnie. Tylko że chrom jest trudnym podłożem do malowania, ale od wewnątrz pewnie nie był robiony na błysk więc jako-taką przyczepność powinien mieć. A do odtłuszczania nadaje się też Aceton. Tylko uważaj z tym w okolicy lakierowanych elementów bo będzie lipa. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLACKY4 Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 Permatex- jest to baranek w sprayu, dobrze odtłuść benzyną ekstrakcyjną i nie na słońcu, pamiętaj pierwsze dwie warstwy pryśnij tylko mgiełką i szybko. Błotnik jak rozumiem jest w chromie cały bo inaczej się nie da to jak chcesz to zrobić lepiej od fabryki to delikatnie zmatuj na sucho to co będziesz malował. Są takie małe arkusze włókniny do matowania, tu wystarczy Ci gramatura jak do polerowania może być 2000 ewentualnie 1500 a nawet 2500 chodzi tylko o delikatne zmatowienie po czym idealnie odtłuść malowaną powierzchnię, najlepiej jak byś kupił w sklepie gdzie dobierają lakiery samochodowe środek do odtłuszczania (odleją Ci małą ilość np. 50 ml), tam też dostaniesz te włókniny do matowania na sucho. Jeśli nie to możesz przemyć jak pisałem benzyną ekstrakcyjną (pamiętaj że idealne odtłuszczenie przed malowaniem to połowa sukcesu) dlatego na Twoim miejscu kupiłbym i ten środek do przemywania jak najmniejszą ilość. http://allegro.pl/pe...2576836575.html ......ta włóknina do matowania to styknie Ci jeden max dwa arkusze to grosze kosztujezaryzykuje takzmatuje wloknina od spodu,odtluszcze acetonem(jest caly w chromie),nastepnie pomaluje stalochronem,a na koncu prysne tym barankiem na to i mysle,ze bedzie GIT Cytuj TYPE O NEGATIVE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 ....przypomniałem sobie że najlepszy kiedyś (kilkanaście lat już nie dotykałem pistoletu, teraz tylko w polerowaniu jestem na bieżąco :) ) był Wurth ja go używałem do specjalnego pistoletu (był to pistolet który tworzył strukturę baranka, inaczej mówiąc rzygał) ale później widziałem też Wurth - baranek w sprayu, ta firma z tego co pamiętam robiła najlepsze te środki tyle warstw, to sprzęt będzie cięższy :biggrin: myślę że stalochron tu już nic Ci nie da, jak chrom dobrze zrobiony i sam nie odskoczy to tylko zabezpieczyć go przed uderzeniami kamieni i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLACKY4 Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 a propos chromowania,chcialbym polecic te chromownie innymrobia ladny chrom moim zdaniem i nie sa drodzy,mozna negocjowac ceny(im wiecej tego tym taniej),robia wysylkowo tezna przyklad za chromowanie przedniego blotnika zaplacilem 100zl,inne czesci po 20,30zlchromownia znajduje sie w Radlinie(kolo Rybnika),na ulicy Rybnickiej 291,tel.kontaktowy: 609219179to by bylo na tyle jeszcze jedno pytanie zwiazane z elektrykazamontowalem dzis w swoim sporcie elektroniczny obrotomierz wedlug zalaczonego z nim schematutzn.1 kabel do cewki do pinu ze sterowaniem z modulu,2 kabel do masy,3 kabel do stacyjki i 4 kabel do swiatelwszystko chodzi ok. z jednym tylko wyjatkiem,tzn. zawsze w momencie kiedy przekrecam kluczyk w stacyjce,wskazowka obrotomierzawedruje na maxa i wraza z powrotem do zera(jeszcze przed uruchomieniem silnika),w momencie kiedy uruchomie silnik wszystkochodzi ok.dlaczego tak sie dzieje,mysle,ze wskazowka powinna poruszyc sie dopiero w momencie uruchomienia silnika,a nie tak jak u mniew momencie przekrecenia kluczyka w stacyjce? drgnac Cytuj TYPE O NEGATIVE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 To jest normalne zjawisko,test obrotomierza. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLACKY4 Opublikowano 14 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2012 To jest normalne zjawisko,test obrotomierza.to mnie ucieszyles,bo pomyslalem sobie,ze moze go za chwile szlag trafi :buttrock: a zamontowalem wlasnie taki obrotomierzhttp://www.ebay.co.uk/itm/Motorcycle-Tacho-60mm-Electronic-Black-Face-Chrome-Body-Up-To-8000rpm-/271051942994?pt=UK_Motorcycle_Parts&hash=item3f1bf46c52 jest tez tuhttp://www.ebay.com/itm/CHROME-TACHOMETER-FOR-ALL-DUAL-FIRE-IGNITIONS-MINI-MOTORCYCLE-TACH-/150888725417?pt=Motorcycles_Parts_Accessories&hash=item2321ab3ba9&vxp=mtr#shId Cytuj TYPE O NEGATIVE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FIS Opublikowano 14 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2012 Tak was czytam i mi otuchy dodajecie, bo sam Jawą jeżdżę i po cichu o HD marze, póki co mnie nie stać, ale jak widze ilu Jawersów Harley'owcami zostało to aż serce się raduje. :) No Jawresi, byli i obecni... pasja nadal trwa...Kiedyś tam byłem zalogowany. Jeździłem z chłopakami... ale ekipa się wykruszyła i czas było odejsc...Ale może coponiektórym się spodoba...www.jawacz.pl Cytuj "Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.'' Autoryzowany dealer S&S Cycle https://harley-parts.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 14 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2012 Etap Jawy 350 też kiedyś przechodziłem,a było to w 1982 roku,była nowa czerwona i miała dwie proste rury.Wtedy to był szał,w ciągu miesiąca zrobiłem nią 5 tyś,km. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 14 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2012 Na Jawacz`u mam dobrego znajomego, jeździ tzw. Tęczówką, z żeliwnymi cylindrami jeszcze. Niby na rosyjski rynek lepsze były robione. Fakt, gość tylko jeździ i nic się nie psuje. Pojechał tym do Lichtenstein`u czy gdzieś i tam mieszka, regularnie odbywa wycieczki po tamtej części Europy. Przed wyjazdem regulowałem mu gaźnik, od tamtej pory, a minęło ze 2 lata, Jawa jeździ jak szalona i ciągle chce więcej. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 14 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2012 Czy czasem ten czlowiek nie ma na imie Hubert ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLACKY4 Opublikowano 15 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Czy czasem ten czlowiek nie ma na imie Hubert ???Adam powiem Ci w tajemnicy,co powiedzial mi Qurim w tajemnicy,to nie jest Hubert tylko Herbert kiedy siedze na maszynie, totalny czuje luzwlaczam silnik daje kopa,za mna tylko kurz...... :biggrin: Cytuj TYPE O NEGATIVE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 15 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 To wiemy o kogo chodzi, Adamie. :biggrin: Kawałek "Harley mój" uwielbiałem kiedyś. Do momentu aż kupiłem Haksa, wtedy zmieniłem pogląd. Marnując kolejną noc w garażu nuciłem pod nosem "Harley mój, tępy h*j...." Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLACKY4 Opublikowano 15 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 To wiemy o kogo chodzi, Adamie. :biggrin: Kawałek "Harley mój" uwielbiałem kiedyś. Do momentu aż kupiłem Haksa, wtedy zmieniłem pogląd. Marnując kolejną noc w garażu nuciłem pod nosem "Harley mój, tępy h*j...."tez wyszedlem z garazu wczoraj o drugiej w nocyciagle cos zmieniam,przerabiamto sie chyba nigdy nie skonczyto chyba jakas choroba jest(moze to choroba Harleya Davidsona)? :blink: Cytuj TYPE O NEGATIVE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 15 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Ciesz się że to tylko Harley. Co mają powiedzieć goście od rusków, którzy walczą co noc ze swoimi maszynami marki Stalin-Lenninson. :laugh: Nie no, nie jest tak źle. Od mojej wiosennej naprawy Electry nie robię już nic w moto. Tylko wchodzę do garażu, naciskam przycisk "START" i jadę. Chociaż zawsze znajdzie sie coś do zrobienia w tym moto. A to dzowniące zaciski, a to luz na główce czy zawias od kufra. Pełno takich pierdół, z którymi można jeździć więc lachę kładę. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLACKY4 Opublikowano 15 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Ciesz się że to tylko Harley. Co mają powiedzieć goście od rusków, którzy walczą co noc ze swoimi maszynami marki Stalin-Lenninson. :laugh: Nie no, nie jest tak źle. Od mojej wiosennej naprawy Electry nie robię już nic w moto. Tylko wchodzę do garażu, naciskam przycisk "START" i jadę. Chociaż zawsze znajdzie sie coś do zrobienia w tym moto. A to dzowniące zaciski, a to luz na główce czy zawias od kufra. Pełno takich pierdół, z którymi można jeździć więc lachę kładę.teraz to juz nie sa naprawy w przypadku mojego,tylko male zmiany,nowe pomysly(robie go pod siebie po prostu,jak kazdy wlasciciel tej marki)ale pamietam chwile,kiedy regulowalem Keihina,to zdarzalo mi sie zaklnac pod nosem,chociaz jestem dosc spokojnym czlowiekiem Cytuj TYPE O NEGATIVE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.