chciałam dobrze a wyszło jak zawsze ...

[romekjagoda]

Dla mnie w tym wszystkim nawet mniej ważne jest jaka była przyczyna zajścia - takie sytuacje na drodze sie zdarzają, skacze adrenalina/cholesterol/hormony, włączają się emocje. Można to zrozumieć. Ale urywanie lusterka jest poniżej krytyki - to zwykły wandalizm. I naprawdę wydaje mi się, że powinniśmy zwrócić uwagę na to jakie zachowania usprawiedliwiamy czy pochwalamy. Niektórzy słusznie czy niesłusznie naskoczyli na autorke tematu, przez co powstaje faktyczne wrażenie, że motocykliści wyznają zasadę Kalego: 'Jak Kalemu puszkarz zajechać i opierd..lić to źle, ale jak Kali opier...lić i urwać lustro puszce, to swój chłop'. Wielu kolegów na moto pokazuje klasę i rozumie, że nie tędy droga, wykazuje się kulturą i potrafi - mimo, że w emocjach - kłócić się z kierowcami puszek bez linczowania ich od razu.

 

Tyle się pisze na forum o negatywnym postrzeganiu motocyklistów: vide blokada bramek na autostradzie. Koledzy z Forum starają się pomagać ofiarom wypadków, by zdjąć odium z naszego środowiska. A teraz pomyślcie sobie, ile złej opinii wyrządzają takie zachowania jak urwanie lusterka na skrzyżowaniu? Widziało to kilku kierowców i pasażerów, i jestem przekonany, że przyczyniło się tylko to do utrwalenia wizerunku agresywnego dawcy na motorze. Jakiekolwiek pobłażanie tego typu zachowaniom na tym forum jest IMHO strzałem we własne kolano i kłóci się z tym, co większość (mam nadzieję) użytkowników tego forum wyznaje.

 

Pozdro

[wojtek-rr]

Myślę że ci wyrywający lusterka,nie czytają tego forum :bigrazz:

Promowanie właściwych postaw w naszym gronie,zawsze się opłaci i jest wskazane bardziej niż chwalenie huligańskich wybryków.

A tą śliwką pod okiem to mnie rozwaliła :lalag:

[manka]

Myślę że ci wyrywający lusterka,nie czytają tego forum :bigrazz:

Promowanie właściwych postaw w naszym gronie,zawsze się opłaci i jest wskazane bardziej niż chwalenie huligańskich wybryków.

A tą śliwką pod okiem to mnie rozwaliła :lalag:

 

:icon_mrgreen: hehehe

[MOC]

Powinnas zapamietac numery i podac go na policje...

:icon_rolleyes:

[wojtek-rr]

Teraz to się uśmiałem Padre. :biggrin:

Nie pisałem nic o cesarzu,tylko o szaraczkach z forum :wink:

[GRASS]

Nie pisałem nic o cesarzu,tylko o szaraczkach z forum :wink:

 

 

No teraz to walnąłeś, więcej niż kilo waży :icon_twisted:

[wojtek-rr]

Z tymi szaraczkami to pojechałeś Ojcze...mam kolkę.

Zaraz będzie lincz.

Porzucę ten wątek na jakiś czas,dla bezpieczeństwa :bigrazz:

[blazej33]

DCZ333 --- jak będziesz starszy, to ję zorientujesz, że kobietom się nie robi "ślwek pod okiem" a co innego :biggrin:

Trochę już sytuacji na światłach widziałem i zawsze kończyły się rękoczynem. Gość mało nie zaliczył gleby, więc pewnie powinien się cieszyć, że go nie wywaliła ?!

 

[Engels]

Dla mnie w tym wszystkim nawet mniej ważne jest jaka była przyczyna zajścia - takie sytuacje na drodze sie zdarzają, skacze adrenalina/cholesterol/hormony, włączają się emocje. Można to zrozumieć. Ale urywanie lusterka jest poniżej krytyki - to zwykły wandalizm. I naprawdę wydaje mi się, że powinniśmy zwrócić uwagę na to jakie zachowania usprawiedliwiamy czy pochwalamy. Niektórzy słusznie czy niesłusznie naskoczyli na autorke tematu, przez co powstaje faktyczne wrażenie, że motocykliści wyznają zasadę Kalego: 'Jak Kalemu puszkarz zajechać i opierd..lić to źle, ale jak Kali opier...lić i urwać lustro puszce, to swój chłop'. Wielu kolegów na moto pokazuje klasę i rozumie, że nie tędy droga, wykazuje się kulturą i potrafi - mimo, że w emocjach - kłócić się z kierowcami puszek bez linczowania ich od razu.

 

(...)

 

 

Jak napisałem kłóciłem się kulturalnie bez wyzwisk i rękoczynów, co nie zmienia faktu że są sytuacje kiedy miałbym ochotę, np. mojej "przygodzie" z Lexusem, gdyby nie trudności natury "technicznej" - koleś zwiał zanim podszedłem do niego...Kiedy kultura nie skutkuje i trzeba użyć innych argumentów... :icon_twisted:

 

Niemniej pokojowy człowiek jestem i staram się (nawet z pozytywnym skutkiem :) ) promować wizerunek pozytywnego motocyklisty... :)

 

[manka]

DCZ333 --- jak będziesz starszy, to ję zorientujesz, że kobietom się nie robi "ślwek pod okiem" a co innego :biggrin:

Trochę już sytuacji na światłach widziałem i zawsze kończyły się rękoczynem. Gość mało nie zaliczył gleby, więc pewnie powinien się cieszyć, że go nie wywaliła ?!

 

o tej śliwce to mój tekst bohaterze

[frafel1]

Prawo prawem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie :buttrock: . A jak stratujesz na mieście do gościa z łapami, to ciesz się, że taki był finał a nie inny....

 

Widzę , że na forum sami dżentelmeni ...

Uderzając kobiete , w oczach innych wychodzisz na totalnego idiotę. Gdy zostaniesz popchnięty przez

kobietę wyjdziesz na totalną ciotę. Wybór należy do Ciebie ;]

[manka]

Widzę , że na forum sami dżentelmeni ...

Uderzając kobiete , w oczach innych wychodzisz na totalnego idiotę. Gdy zostaniesz popchnięty przez

kobietę wyjdziesz na totalną ciotę. Wybór należy do Ciebie ;]

 

tylko ciota bije kobietę bo facet nie rusza słabszych,a użyte epitety pod adresem kobiety czyni z niego idiotę a ty do której grupy się zaliczasz?.jeśli według ciebie to jedyna kryteria.

w woli ścisłości gdyby kobieta wyzywała mężczyznę lub go pobiła odniosłabym się do tego w ten sam sposób :lapad:

 

[wojtek-rr]

Gdy ładna kobieta bije prawdziwego mężczyznę,ten robi uniki,a gdy kobieta się już zmęczy to on wtedy przytula ją i pieści :icon_razz:

[lionix]

Zajebiste masz lusterka ja widzisz na boki :buttrock:

[manka]

Gdy ładna kobieta bije prawdziwego mężczyznę,ten robi uniki,a gdy kobieta się już zmęczy to on wtedy przytula ją i pieści :icon_razz:

 

:clap: jakie to proste ,o ile to twoja kobieta bo jak obca to pare ładnych lat z za krat :icon_mrgreen:

wojtek nie podburzamy do molestowania :biggrin: niedobry :flesje: