Skocz do zawartości

Jazda w korku lewy środek


Rekomendowane odpowiedzi

jak dla mnie wystarczy że każdy puszką będzie się trzymał środka swojego pasa, a już moja w tym głowa żebym o siebie sam zadbał. jak się da to ominę, jak nie to zaczekam. świat się nie zawali jak trochę postoję, nie?

 

Tak jest :lalag:

 

 

Edytowane przez fantom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bert :lalag: może Ty zostaniesz w końcu zrozumiany...

Nam, kobitom jakoś trudno trafić z porzekazem do "porządkowych" :crossy:

<seryjna kolekcjonerka>

 

Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jest

Patrzy w oczy tak, jakby znała mnie od lat

Kiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawia mnie jedno.... jesli bedziemy jechac jezdnia trzy badz cztero pasmowa .... preciskajac sie miedzy puszkami miedzy pasami skrajnie lewymi a na tej samej ulicy mamy zamiar skrecic to co ?? jak juz zjade z miedzy dwoch pasow ruchu to mam stac w kolejce bo nie jade miedzy srodkiem a lewym i czekac az mnie kto litosciwy na pas obok wpusci ? pytanie swoje kieruje do pomyslodawcy tematu :) ja osobiscie nie widze sensu ustalenia tego bo i tak odsetek motocyklistow ktorzy to przeczytaja jest znikomy .... no chyba ze kolega ma plan zrobi ogolnopolska akcje?? wtedy moze dotrze do wiecej niz polowy, nawet jesli by panstwo wprowadzilo taki przepis to i tak malo kto by sie stosowal.... przypomnijmy sobie jak to bylo jeszcze niedawno zanim wszedl przepis pozwalajacy nam jezdzic miedzy samochodami?? czy wszyscy stali rowno w korku? prawie nikt nie stal tak jak i teraz :) przpis ten wplynol tylko na nasze bezpieczenstwo i ewentualne roszczenia prawne jak nam ktos zajedzie droge :)

Słuchaj kolego przecież to logiczne jeśli zamierzasz skręcać ustawiasz się przy stronie w którą masz zamiar skręcić czy trzeba to łopatoligicznie tłumaczyć? Chodzi nam cały czas o ciśnięcie do przodu

 

Bert :lalag: może Ty zostaniesz w końcu zrozumiany...

Nam, kobitom jakoś trudno trafić z porzekazem do "porządkowych" :crossy:

Rób co dusza zapragnie jesteś zwolniona z czytania tego postu jeździj jak chcesz tu nikt nikogo nie chce do niczego zmuszać i tak nie jest to możliwe... tu chodzi tylko o ludzkie odruchy i myślenie na drodze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bert :lalag: może Ty zostaniesz w końcu zrozumiany...

Nam, kobitom jakoś trudno trafić z porzekazem do "porządkowych" :crossy:

Niestety-nic z tego...

 

No właśnie jak jeżdżą na zachodzie lewy miedzypas przede wszystkim...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jak juz nie maja miejsca to ograniaja inne miedzypasy :) i czasem bywa tak ze w miedzy czasie sie zwolni miedzy lewym a srodkiem to myslisz ze wszyscy na hura beda zmieniac miedzypas ??

wiesz w wawie to bardzo często widać byle do przodu raz lewy raz prawy

 

Niestety-nic z tego...

Berd Ąśka i reszta

niech jeżdżą środkiem i to nam wystarcza ale czy nie lepiej przyzwyczajać ich do omawianej zasady?

i im i nam będzie wygodniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Berd Ąśka i reszta

niech jeżdżą środkiem i to nam wystarcza ale czy nie lepiej przyzwyczajać ich do omawianej zasady?

i im i nam będzie wygodniej

Nie. I jeśli argument zwykłej wygody do Ciebie nie trafia, to przeczytaj sobie jeszcze raz post Berta(albo 10 razy, jeśli będzie trzeba-aż zrozumiesz). Sam się zgodziłeś, że jeśli skręcasz w prawo, to możesz lecieć z prawej strony. A jeśli kierowcy puszek nauczą się, że z tej strony NIGDY nikogo nie ma, to wtedy faktycznie mogą Cię niechcący strącić.

 

To bardzo miłe z Twojej strony, że chcesz ratować świat, Kapitanie Planeto. Ale ta koncepcja jest po prostu do bani. :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bert :lalag: może Ty zostaniesz w końcu zrozumiany...

Nam, kobitom jakoś trudno trafić z porzekazem do "porządkowych" :crossy:

 

Zauwaz ze bert napisal ze nic sie nie stanie jak troszke poczeka i postoi ....

Caly czas chodzi o to aby nie uprawiac/stosowac manewrow typu dziki waz i aby do przodu, bom ja Pan motocylista :banghead:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, czy wiesz że trafiłeś w sedno? :P

 

popatrzcie jak ludzie jeżdżą na południu europy gdzie jednośladów jest w bród - człowiek jedzie puszką w rzece jednośladów która swobodnie opływa samochodziarzy z obu stron. mimo gorącego temperamentu południowców nikogo to nie wkurza, nikt nie wygraża i nie trąbi wściekle na robiących co tylko możliwe jednośladowców. pewnie dlatego, że ci co w puszkach są tam chwilowo - na jednośladach jeździ większa część społeczeństwa. pewnie stąd zrozumienie.

 

 

Bert masz racje z południem :icon_mrgreen: ale pamiętajmy że to Polska, a w Polsce od nie dawna widać masowy napływ motocykli, co za sobą idzie jezdzi coraz więcej ludzi, którzy gucio potrafią :evil: a puszkarze "do których ja także należe" się denerwóją ponieważ muszą stać a tu taki "bawidimek" na motocyklu przejeżdża między pasami i jak w TAKIM MA KREW SARMACKA NIE ZAGORZEĆ

Szczerze mówiąc ja sam też uważam że jazda między pasami jest średnia bo może Ci jechać jakiś gnojek nie potrafiący utrzymać "czegoś tam czym jezdzi" między samochodami i lusterka się łamią.

Zresztą to temat tabu i nie mam już sił wyładowywać mego czynnego żalu

 

a jak się wkurze to i poboczem pojade o !!

Edytowane przez dcz333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz w wawie to bardzo często widać byle do przodu raz lewy raz prawy

Czy ci ktos mówi zebyś jezdził do tyłu?

Opanuj sie. Puszkarze nie będą kontrolować czy właśnie chcesz jechać lewym czy prawym. Puszczą cie jak będą mieli czas, miejsce i ochotę. Nie zrobią ci dodatkowego pasa ani nie będą kombinować na dziurawych drogach ze ten co sobie upratrzyleś to jest Twój. I ja dołączam go grona olewania Twojej akcji bo jade tam gdzie mam miejsce. Tam gdzie nie mam ryzyka ze pociągnie mnie tir. Tam gdzie widzę ze nie stoją czerwone tiko. Tam gdzie z motocykla widzę długo wolną przestrzeń miedzy samochodami i planując gdzie będę skręcał. Puszcze cie jak będę widział ze kombinujesz lepiej. Puszcze jak będę widział ze siedzisz cały czas za mną .Pusze jak będę miał ochotę bo generalnie wdupiemamto czy ci sie śpieszy i sądze ze ciebie czy mi sie spieszy też nie powinno obchodzić. Nie będę mówił którym pasem masz jechać tak jak nie bede mówił czy masz sobie wyjść wcześniej do pracy. Jednak jestem miłym gościem. Będe miał chęć to cie puszcze, nie to wymiń mnie po prawej. Może akurat uważam ze ten pas jest lepszy a ja czuję ze zaraz zrobi sie pewniej i będę mógł jechać trochę szybciej. A może jadę powoli albo bo odbieram esemesa, szukam po kieszeniach kluczy do domu albo zbiera mi sie na kichniecie. Może nie lubię lewego bo mam wolniejszy motocykl a może generalnie motocykl jest od tego żebyś kombinował sam w korku a nie myślał ze jest dodatkowy pas dla motocyklistów i podli samochodziarze ci go zajmują. Lubisz sie denerwować to sie denerwuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauwaz ze bert napisal ze nic sie nie stanie jak troszke poczeka i postoi ....

Caly czas chodzi o to aby nie uprawiac/stosowac manewrow typu dziki waz i aby do przodu, bom ja Pan motocylista :banghead:

 

 

Zauważ, że sama napisałam (kilka postów wcześniej), iż zdarzają się sytuacje, kiedy nie ma innego wyjścia jak tylko poczekać. Ale jeśli tylko nie musisz czekać, bo masz możliwość jechania prawym to mimo wszystko wybierzesz czekanie?! To ja dziękuję-powolutku popyrkam sobie tym prawym byle, do przodu i z głową!!! A ty czekaj i gotuj się! Nigdzie nie napisałam, że uprawiam manewr typu dziki wąż i do przodu. I nikogo do tego nie namawiam!!! Wszędzie podkreślam, że należy jeździć z wyobraźnią i przewidywać w miarę możliwości różne sytuacje!

Nie uszczęśliwiajcie innych na siłę.

<seryjna kolekcjonerka>

 

Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jest

Patrzy w oczy tak, jakby znała mnie od lat

Kiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ci ktos mówi zebyś jezdził do tyłu?

Opanuj sie. Puszkarze nie będą kontrolować czy właśnie chcesz jechać lewym czy prawym. Puszczą cie jak będą mieli czas, miejsce i ochotę. Nie zrobią ci dodatkowego pasa ani nie będą kombinować na dziurawych drogach ze ten co sobie upratrzyleś to jest Twój. I ja dołączam go grona olewania Twojej akcji bo jade tam gdzie mam miejsce. Tam gdzie nie mam ryzyka ze pociągnie mnie tir. Tam gdzie widzę ze nie stoją czerwone tiko. Tam gdzie z motocykla widzę długo wolną przestrzeń miedzy samochodami i planując gdzie będę skręcał. Puszcze cie jak będę widział ze kombinujesz lepiej. Puszcze jak będę widział ze siedzisz cały czas za mną .Pusze jak będę miał ochotę bo generalnie wdupiemamto czy ci sie śpieszy i sądze ze ciebie czy mi sie spieszy też nie powinno obchodzić. Nie będę mówił którym pasem masz jechać tak jak nie bede mówił czy masz sobie wyjść wcześniej do pracy. Jednak jestem miłym gościem. Będe miał chęć to cie puszcze, nie to wymiń mnie po prawej. Może akurat uważam ze ten pas jest lepszy a ja czuję ze zaraz zrobi sie pewniej i będę mógł jechać trochę szybciej. A może jadę powoli albo bo odbieram esemesa, szukam po kieszeniach kluczy do domu albo zbiera mi sie na kichniecie. Może nie lubię lewego bo mam wolniejszy motocykl a może generalnie motocykl jest od tego żebyś kombinował sam w korku a nie myślał ze jest dodatkowy pas dla motocyklistów i podli samochodziarze ci go zajmują. Lubisz sie denerwować to sie denerwuj.

nie wiem czy rozumiesz temat widzę że młodzi gniewni są generalnie przeciwko a doświadczeni wyjadacze rozumieją temat

słuchaj jak będzie na puławskiej jechało dajmy na do w jednym czasie i kierunku 5-6 bikerów i jeden lewym drugi prawym 3 po chodniku to puszkarze żeby zrobić miejsce jednemu wjadą dajmy na to tobie w bok tu chodzi o jakiś ład do którego na zachodzie mądrzy ludzie dorośli a w polsce niestety... 100 lat za murzynami tu chodzi o zbudowanie jakiś zasad nie musimy zawsze po lewej ale sam zapewne zobaczyłeś że puszkarze sami już się luźniej ustawiają przy lewej stroni mówię o warszawiakach a nie o przyjezdnych i tirach które często blokują i lewy i środkowy pas

ale ci co jeżdżą na co dzień po wawie dużo w korkach często sami z siebie robią miejsce

i JAK POSTARAMY SIĘ LEWEGO TRZYMAĆ takich będzie więcej, a jak będziesz slalom sobie uprawiał między autkami bo o 0,5 metra się przesuniesz to wszystkich wku.... i puszkarzy i tych co dajmy na to lewym próbują smignąć miedzypasem,

to co piszesz o twoim widzimisie i puszczaniu świadczy też o twoim podejściu i kulturce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłeś temat tak:

"Wprowadźmy zasadę jazdy tam gdzie to możliwe aby jechać pomiędzy najszybszym a środkowym pasem będzie to bezpieczniejsze..."

 

I temu jestem przeciwny.

 

Natomiast gdy piszesz, żeby starać się jechać między lewym a środkowym, to jest to oczywista oczywistość, że tak właśnie należy się starać.

 

Subtelna różnica między pierwszym a drugim jest taka, że w drugim nie ma potrzeby definiować gdzie/kiedy jest to możliwe.

 

Pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ, że sama napisałam (kilka postów wcześniej), iż zdarzają się sytuacje, kiedy nie ma innego wyjścia jak tylko poczekać. Ale jeśli tylko nie musisz czekać, bo masz możliwość jechania prawym to mimo wszystko wybierzesz czekanie?! To ja dziękuję-powolutku popyrkam sobie tym prawym byle, do przodu i z głową!!! A ty czekaj i gotuj się! Nigdzie nie napisałam, że uprawiam manewr typu dziki wąż i do przodu. I nikogo do tego nie namawiam!!! Wszędzie podkreślam, że należy jeździć z wyobraźnią i przewidywać w miarę możliwości różne sytuacje!

Nie uszczęśliwiajcie innych na siłę.

NIE MÓWIMY O SYTUACJACH TEGO WYMAGAJĄCYCH !!!

Ech

 

Zacząłeś temat tak:

"Wprowadźmy zasadę jazdy tam gdzie to możliwe aby jechać pomiędzy najszybszym a środkowym pasem będzie to bezpieczniejsze..."

 

I temu jestem przeciwny.

 

Natomiast gdy piszesz, żeby starać się jechać między lewym a środkowym, to jest to oczywista oczywistość, że tak właśnie należy się starać.

 

Subtelna różnica między pierwszym a drugim jest taka, że w drugim nie ma potrzeby definiować gdzie/kiedy jest to możliwe.

 

Pozdro

określenie najszybszy oznacza lewy! to tak ruch jest zorganizowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE MÓWIMY O SYTUACJACH TEGO WYMAGAJĄCYCH !!!

Ech

określenie najszybszy oznacza lewy! to tak ruch jest zorganizowany

 

chodziło mi o to, że w drugim przypadku nie ma potrzeby definiować kiedy są wyjątki od reguły, czyli kiedy jednak możnaby jechać między innymi pasami ruchu niż wskazanymi w "zasadzie".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...