rebel Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Wczoraj wracając ze swojej wioski do Wawy o mało auto nie sprzątnełoby mnie z ulicy. ku*wa nie byłoby co ze mnie zbierać. Zatrzymałem się przed przejściem dla pieszych z sygnalizacją świetlną. Czerwone światło, ja wyhamowałem przed przejściem na lewym pasie. No i nawyk z jazdy puszką...lookam we wsteczne lusterko czy ktoś mi się w kufer nie chce zapakować. Zdąrzyłem zerknąć i zobaczyłem w lusteku jak czerwona Brava w ostatniej chwili zmienia pas z lewego na prawy i sru na czerwonym...tylko smigneła obok. Jak sie światło zmieniło to ogień i gonie skurwiela...złapałem na następnych światłach...myśle sobie nie bede gadał tylko od razu w ryj...fajnie, że miał szybe opuszczoną....patrze....ku*wa baba....nawydzierałem się na nią tak że nawet wzroku nie podniosła........kolo obok siedział nawet słowem sie nie odezwał....ja pitole nie tylko z przodu, z boku ale i z tyłu na Nas polują......Panowie i Panie uważajcie na siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 hmmm, chcesz powiedzieć Rebel, że mając wolny PRAWY pas jechałeś lewym i na nim sie zatrzymałeś? Nieładnie, to niezgodne z przepisami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rebel Opublikowano 5 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Na jezdni dwupasmowej? A niby dlaczego? Znaczy się Staszku miałem ciąć jak ta idiotka na czerwonym? Brawo brawo. Ciekawe które wykroczenie jest bardziej niebezpieczne? Prawym pasem przede mna jechał samochód który przeleciał na żółtym ja zahamowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 (edytowane) No lusterka są ważne. Ja mam nawyk patrzenia w lusterko w momencie gdy dotykam hamulec. A tak w ogóle to cały czas należy kontrolować sytuację na drodze za nami. Nie tylko przed manewrem ale ciągle, co kilka sekund. Wtedy z góry wiesz co się dzieje i co może się stać. i tak jak wyżej - po co się brandzlujesz na lewym pasie? Albo wyprzedzasz jakąś furę albo trzymasz się prawego. A na skrzyżowaniach raczej się nie wyprzedza. No i widząc skrzyżowanie powinieneś psychicznie przygotować się że światło może się zmienić i "raczej nie zdążysz" tym samym przygotować się na hamowanie zaczynając od spojrzenia w lusterko. A nie myśleć "raczej zdążę" i w ostatniej chwili dusić heble. Nie wspominając o tym że dojeżdżając do krzyżówki nawet gdy masz zielone to powinieneś zwolnić jeśli chcesz przeżyć na motocyklu. A nóż jakiś kretyn poleci w poprzek na czerwonym i Cię zdejmie z drogi. Albo sygnalizacja świruje i tamci też mają zielone...... Głupie światełko na semaforze życia Ci nie ocali... A tak w ogóle to ciesz się że żyjesz. :biggrin: Edytowane 5 Lipca 2009 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adel Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Jesteś z Warszawy i nie przyzwyczaiłeś się do tego, że tam większość jeździ na czerwonym? Swoją drogą to dziwne, że ta kobieta nie nawrzeszczała na Ciebie, że zatrzymałeś się na późnym żółtym :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 nie bede gadał tylko od razu w ryj...fajnie, że miał szybe opuszczoną....patrze....ku*wa baba.... Bez sensu. Przecież kobiety chciały równouprawnienia więc czemu je nie przy***eś? :buttrock: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rebel Opublikowano 5 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Skoro ja wyhamowałem tym bardziej ona tez powinna. Nie heblowałem w ostatniej chwili. Znam lepsze miejsca do brandzlowania niż lewy pas. Nie wiem jak Ty qurim ale ja nie stwarzam zagrożenia dla innych uczestników drogi i staram się uważać na wszystkie okoliczności. Ty jeżdżąc rozumiem zawsze trzymasz się prawej strony. Bardzo dobrze. Tak 3maj. Porusz troche wyobraźnią i rozumem, to nie boli. Różne sytuacje i różni idioci wsiadają za kierownice. Przedstawiłem pewną sytucje, której opis a w zasadzie intetncja najwyraźniej co do niektórych nie dotarła. Adel do takich wybryków raczej się nie przyzwyczaje. Nie miało to babsko za co na mnie krzyczeć....z palcem gdziekolwiek zatrzymałaby się przed światłami. Dalszej polemiki nie podejmuje. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Różne sytuacje i różni idioci wsiadają za kierownice. Wierz mi że niejedno już widziałem na drodze, pomimo swojego młodego wieku. i Twoją sytuację też widziałem, ale oberwał mój kolega z kurierki. Baba po prostu wjechała mu w tył motocykla gdy stał przy przejściu dla pieszych. Honda CBF500 miała wtedy rozstaw osi skrócony o dobrych kilkanaście cm. Krótko mówiąc - tylne koło oparło się o blok silnika. Na szczęście jemu nic się nie stało, spędził noc na obserwacji, prześwietleniach i wrócił do domu. A za kasę z ubezpieczenia kupił nową CBF z salonu. :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRASS Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Dalszej polemiki nie podejmuje. Ale ja podejmę :D Do tych, co tak o lewym i prawym pasie, czy dla jaj, czy nieco poważniej ;) Jeżdżę najczęściej lewym, nawet autem, a zwłaszcza się zatrzymuję na światłach na lewym, bo....jestem dobrze wychowana - akurat u mnie w cholerę jest skrzyżowań ze strzałeczkami do skrętu w prawo, a nie ma często osobnego pasa, więc jadąc na wprost nie blokuję tym, co chcą skręcić w prawo. Fakt, Ty podajesz sytuację z trasy, nie miasta. Ale dla mnie to i tak obojętnie ;) Wiem, do czego służy lewy pas - dla motocykli :icon_twisted: :P Co do samej sytuacji - dwa razy uciekałam motocyklem za przejście dla pieszych, na szczęście bez pieszych, żeby nie dostać w tyłek. W lusterka na moto patrzę jak opętana, nie ufam nikomu z żadnej strony. Stojąc już na czerwonym (autem, grzecznie prawy pas akurat) - kobita mnie przepchnęła lanosem za skrzyżowanie, bo "nie zauważyła w ogóle sygnalizacji", jak potem powiedziała. Ja intencję zrozumiałam, bo to są sytuacje stresujące maksymalnie, więc dobrze, że ok :) A dyskusję o lewym/prawym pasie olewam. Cytuj nie M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adel Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Adel do takich wybryków raczej się nie przyzwyczaje. Nie miało to babsko za co na mnie krzyczeć....z palcem gdziekolwiek zatrzymałaby się przed światłami. moja emotikonka na końcu poprzedniego postu znaczy, że nie pisałem tego serio. A tak na poważnie to rozumiem Twoje zdenerwowanie, i uważam, że postąpiłeś słusznie, ale czubków nie brakuje na ulicach i nic się na to nie poradzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rebel Opublikowano 5 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 (edytowane) Wierz mi że niejedno już widziałem na drodze, pomimo swojego młodego wieku. i Twoją sytuację też widziałem, ale oberwał mój kolega z kurierki. Baba po prostu wjechała mu w tył motocykla gdy stał przy przejściu dla pieszych. Honda CBF500 miała wtedy rozstaw osi skrócony o dobrych kilkanaście cm. Krótko mówiąc - tylne koło oparło się o blok silnika. Na szczęście jemu nic się nie stało, spędził noc na obserwacji, prześwietleniach i wrócił do domu. A za kasę z ubezpieczenia kupił nową CBF z salonu. :biggrin: No widzisz. Mi chodziło o całkowitą nieprzewidywalność zachowań za kierownicą. Wydawałoby się że kobieta za kierownicą mimo wszystko zachowa mniej noszalancji w swoich poczynaniach. Poza tym z lewej strony już wchodzili na jezdnie ludzie. Byli tak samo zszokowani jak i ja. Dziękuje Grass. Twoje wsparcie jest mi bardzo bliskie :D Edytowane 5 Lipca 2009 przez rebel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
typeR Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 hmmm, chcesz powiedzieć Rebel, że mając wolny PRAWY pas jechałeś lewym i na nim sie zatrzymałeś? Nieładnie, to niezgodne z przepisami... Niezgodna z przepisami jest też jazda z prędkością ponad 50 po mieście... i co z tego, kiedy wszyscy lecą sporo więcej. Jeżeli "czołgasz się" przepisowo narażasz się na to, że będą Cie wymijać. No i wyminie Cię pierwszy, drugi, dzięsiąty, a setny zahaczy Cię lusterkiem i wylądujesz na drzewie. Dlatego nigdy w życiu nie odważyłbym się wyjechać na miasto na skuterze... Najbezpieczniej jest jechać "z prądem". Wracając do tematu - ja bardzo często jeżdżę lewym pasem, kiedy prawy jest wolny - samochodem i moto. Polecam taką technikę wszystkim. Wolę dostać mandat (chociaż nigdy mi się za to "wykroczenie" nie trafiło) niż jechać po koleinach i latać po całej szerkości prawego pasa i wjeżdżać na wystające studzienki kanalizacyjne. Kolejna sprawa - piesi przelatujący przez jezdnię w miejscach niedozwolonych, zwierzaki wybiegające na ulicę, palanci wyjeżdżający z podporządkowanej (z reguły na prawy pas) - jadąc lewym pasem, bliżej osi jezdni, mam ułamek sekundy więcej na reakcję. Często taki "ułamek" jest w stanie uratować życie... Cytuj http://lolcats.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Wydawałoby się że kobieta za kierownicą mimo wszystko zachowa mniej noszalancji w swoich poczynaniach. No i błąd! :biggrin: Nigdy nie ufaj kobietom! :banghead: Tym bardziej za kierownicą. Całe zło jakie mnie spotkało na drogach było z winy kobiet za kółkiem. :banghead: A sąsiadka to nawet własnego psa rozjechała pod blokiem. :biggrin: :banghead: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Jesteś z Warszawy i nie przyzwyczaiłeś się do tego, że tam większość jeździ na czerwonym? (...) Najczęściej przyjezdni jeżdżą w Warszawie na czerwonym... Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRASS Opublikowano 5 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Najczęściej przyjezdni jeżdżą w Warszawie na czerwonym... Tak, bo nie potrafią się odnaleźć w "wielkim mieście" i sytuacja na ulicach ich przeraża, za dużo znaków, świateł, ludzi, pojazdów, byle przejechać i się wydostać, najlepiej zamykając oczy :biggrin: Osobiście u Was mi się dobrze jeździ, bo nie jest leniwie ;) Dziękuje Grass. Twoje wsparcie jest mi bardzo bliskie :D Polecam się na przyszłość :bigrazz: Cytuj nie M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.