brak pomysłu na zmianę moto

[porywacz_zwlok]

SevenFifty jest świetny, wręcz idealny ale nudny ... za słaby, brak mu szóstego biegu do turystyki. bezawaryjny i tani w utrzymaniu ale już mnie znudził

 

dla faceta ze 192 cm wzrostu jest troszkę za mały, w turystyce brakuje mu szóstego biegu dla ekonomiki no i z plecaczkiem to już motocykl jest znacząco obciążony

 

może rzucicie jakieś propozycje? może być duży golas albo turystyczne enduro. spora rozbieżność, ale wymaganiem jest wygoda dla kierowcy i plecaczka, ekonomiczna jazda turystyczna powyżej 100km/h i możliwość odkręcania manety niekoniecznie ekonomicznie codziennie gdy trzeba się męczyć w ruchu miejskim w dużym mieście

 

spotkałem się z propozycjami XJR1300 ale wielki litraż a moto wcale nie dużo większe niż SF

 

pozdrawiam i zapraszam do dyskusji

[Buber]

No to chcesz moto silniejsze, ale nie większy litraż? Czyli szybkoobrotowy - to gdzie taki do turystyki z małym spalaniem? Musisz poustawiać sobie priorytety, bo coś się nie zgadza. Generalnie - jak chcesz więcej mocy to ci potrzebna większa pojemność, a to nie wpływa za bardzo na ekonomię.

 

A konkretniej - golasy - CB1300, emocji będziesz miał dość, plecak będzie miał wygodnie.

Ewentualnie Gutek Breva 1100 - jak chcesz oryginalnie, albo duży bandit jak chcesz popularnie. Albo z tanich staroci - FJ1200.

 

Ale przede wszystkim uściślij wymagania, bo na razie są niemożliwe do spełnienia - zwłaszcza ta ekonomia. Chyba że kupisz BMW. Trochę mniej palą, ale na dzień dobry dużo zapłacisz, więc.../

[porywacz_zwlok]

w sumie litraż nie ma aż takiego znaczenia. może być duża maszyna jeśli chodzi o pojemność, ale boję się że będzie mnie taki sprzęt zjadał finansowo przy spokojnej turystycznej jeździe z plecakiem

 

jeśli się mylę to bardzo dobrze

 

wygoda dla plecaka i adrenalina dla mnie. takie sprzęty istnieją?

[Hun996]

...dla faceta ze 192 cm ...

...może być duży golas albo turystyczne enduro...

...ale wymaganiem jest wygoda dla kierowcy i plecaczka, ekonomiczna jazda turystyczna powyżej 100km/h i możliwość odkręcania manety niekoniecznie ekonomicznie

ja mam 192cm, siedzę b.wygodnie, nogi nie drętwieją, deszcz nie moczy.

przy 120km/h wciąga 5,2L/100km w jedna osobę. Po prostu Varadero :lalag:

[zajc]

No to chcesz moto silniejsze, ale nie większy litraż? Czyli szybkoobrotowy - to gdzie taki do turystyki z małym spalaniem?

Akurat kazdy silnik wysokoobrotowy spali mniej niz Cebula. Bo po prostu technologicznie jest nowszy o jakies 20 lat. Wszystkie stare silniki chlodzone powietrzem/olejem lubia wciagnac paliwo(i olej tez ;)

 

w sumie litraż nie ma aż takiego znaczenia. może być duża maszyna jeśli chodzi o pojemność, ale boję się że będzie mnie taki sprzęt zjadał finansowo przy spokojnej turystycznej jeździe z plecakiem

Juz na tym forum kilkukrotnie robilem wyliczenia z kosztow eksploatacji Cebuli i duzych Fazerow. Kazdy twierdzi ,ze CB to takie super w utrzymaniu moto. A ja zaprzeczylem tej tezie ;) mnie utrzymanie litra o dwa razy wiekszej mocy wcale nie kosztuje wiecej niz SF. Wiec nie zastanawiaj sie i zmieniaj na cos mocniejszego :icon_twisted:

[zbyhu]

Yo!

 

Moze CBF1000?

Spalanie srednie najczesciej wychodzi mi 5,7 i jeszcze nigdy nie przekroczylo 7l, podczas gdy w SF potrafilem wejsc ponad 8l w szybkiej trasie :].

CBF jest stosunkowo niewielka, dosyc wygodna, ma spory moment - ciagnie od samego dolu, wiec w turystyce sie sprawdzi.

Na razie zrobilem na mojej ok 30tys.km i jak dotad raz regulowalem zawory, wymienilem lozysko glowki ramy, 3 razy olej (wg serwisowki co 12kkm), dwa razy filtr powietrza. Opony wytrzymuja o dziwo sporo - Pirelli Diablo - tyl 15kkm, przod 20kkm. Takze koszta utrzymania nie sa takie znowu astronomiczne...

 

A jesli duze Enduro, to Viadro 1000 (ogromna maszyna), V-Strom 1000, moze nawet Triumph Tiger, choc tu siedzenie pasazera wydaje mi sie watpliwe...

 

Pzdr

Edytowane 1 Lipca 2009 przez zbyhu

[szkudlar]

no to problem fest jest.brak pomyslu na zmiane moto.niektorzy maja brak kasy na zmiane moto. kup to co ci pasi i sie podoba. ja nie chcialbym zeby ktos wybieral mi pojazd.

[Dav!doV]

x-11 lub cb1300 z Hond...

ja bym to proponowal :)

zacne sprzety...

[Boa]

Ducati ST2 :bigrazz:

 

 

edit.

 

Tobie bardziej by stykło ST4, może nawet w wersji S :D

Edytowane 1 Lipca 2009 przez Boa

[porywacz_zwlok]

ja mam 192cm, siedzę b.wygodnie, nogi nie drętwieją, deszcz nie moczy.

przy 120km/h wciąga 5,2L/100km w jedna osobę. Po prostu Varadero :lalag:

 

a jak to wygląda z rocznikami? czy w ciągu całego cyklu produkcji następowały jakieś kolejne wersje tego sprzęta? jakie są najczęstsze problemy z "viadrem"?

 

Juz na tym forum kilkukrotnie robilem wyliczenia z kosztow eksploatacji Cebuli i duzych Fazerow. Kazdy twierdzi ,ze CB to takie super w utrzymaniu moto. A ja zaprzeczylem tej tezie ;) mnie utrzymanie litra o dwa razy wiekszej mocy wcale nie kosztuje wiecej niz SF. Wiec nie zastanawiaj sie i zmieniaj na cos mocniejszego :icon_twisted:

 

 

czytałem ten tekst i masz w nim sporo racji jeżeli mówimy o serwisowaniu jak w serwisówce. wszystko się zgadza ale SF nie musi działać na zasadach opisanych w serwisówce, ponieważ można Hondę ujeżdżać na najgorszym oleju, na starych jak świat świecach, na paliwie zza ruskiej granicy, z dzwoniącymi zaworami a i tak będzie jechać. nie mam racji? ale moja racja to zaledwie sezon na SF ... zresztą dobiegający dla SF już końca

 

Yo!

 

Moze CBF1000?

Spalanie srednie najczesciej wychodzi mi 5,7 i jeszcze nigdy nie przekroczylo 7l, podczas gdy w SF potrafilem wejsc ponad 8l w szybkiej trasie :].

CBF jest stosunkowo niewielka, dosyc wygodna, ma spory moment - ciagnie od samego dolu, wiec w turystyce sie sprawdzi.

Na razie zrobilem na mojej ok 30tys.km i jak dotad raz regulowalem zawory, wymienilem lozysko glowki ramy, 3 razy olej (wg serwisowki co 12kkm), dwa razy filtr powietrza. Opony wytrzymuja o dziwo sporo - Pirelli Diablo - tyl 15kkm, przod 20kkm. Takze koszta utrzymania nie sa takie znowu astronomiczne...

 

A jesli duze Enduro, to Viadro 1000 (ogromna maszyna), V-Strom 1000, moze nawet Triumph Tiger, choc tu siedzenie pasazera wydaje mi sie watpliwe...

 

Pzdr

 

CBF1000 bez tych bocznych plastików wygląda nawet przyzwoicie, viadro wygląda dość zwykle a Suzuki troszkę się boję przez te wszystkie doniesienia o pękających ramach i odgłosie silnika ze śrubkami w środku

 

śmigasz na CBF? jakieś wady posiada?

 

no to problem fest jest.brak pomyslu na zmiane moto.niektorzy maja brak kasy na zmiane moto. kup to co ci pasi i sie podoba. ja nie chcialbym zeby ktos wybieral mi pojazd.

 

na kasie nie śpię ale wywiad można zrobić by wiedzieć co szukać

 

Ducati ST2 :bigrazz:

edit.

 

Tobie bardziej by stykło ST4, może nawet w wersji S :D

 

zmieniłeś sprzęta na ducati?

troszkę za dużo plastiku na nim i taki oczojebny lekko i pewno kosmicznie drogi

[Hun996]

a jak to wygląda z rocznikami? czy w ciągu całego cyklu produkcji następowały jakieś kolejne wersje tego sprzęta? jakie są najczęstsze problemy z "viadrem"?

 

wersja SD01: 1999-2002, gaźniki, 5 biegów, Dual-CBS (zintegrowany system hamulcowy)

wersja SD02: 2003- , wtrysk, 6 biegów, Dual-CBS ,od 2004 możliwość ABS, w 2007 zmiany stylistyczne owiewek i wydechów.

Komfort jazdy i wygoda b/z . Możliwości załadunkowe też. :bigrazz:

O jakichś problemach technicznych typowych nie słyszałem.

Edytowane 2 Lipca 2009 przez Hun996

[kalosh]

Powiem tak. Do turystyki polecam z całym sercem vfr 800. Mam wersję FI czyli 98-01. Spalanie średnie w ciągu sezonu mam 5,8 l/100km. Jeżdżę przeważnie z plecakiem i pakunkami ale i samotne pałowania też się zdażały;) Mocy i momentu jest w sam raz;)

[Buber]

No ale kolega się pyta o nakedy.... VFR czy ST to nie za bardzo naked...

Zresztą - o czym pisałem powyżej - musisz sobie zawęzić obszar poszukiwań, bo inaczej to wszystko oprócz crossa armatury i się w taką klasyfikację zmieści

 

[Tobik]

Viadro bierz bez dwóch zdań:) :clap: Z ciekawości zapytam czy ktoś może konfrontował moc VFR 800 vs. Varadero?

[zajc]

czytałem ten tekst i masz w nim sporo racji jeżeli mówimy o serwisowaniu jak w serwisówce. wszystko się zgadza ale SF nie musi działać na zasadach opisanych w serwisówce, ponieważ można Hondę ujeżdżać na najgorszym oleju, na starych jak świat świecach, na paliwie zza ruskiej granicy, z dzwoniącymi zaworami a i tak będzie jechać. nie mam racji? ale moja racja to zaledwie sezon na SF ... zresztą dobiegający dla SF już końca

O takich rzeczach lepiej nie mow glosno-bo pewnie niedlugo bedziesz chcial sprzeta sprzedac ;)

Co do wymian. To akurat oszczedzanie na oleju w SF moze sie szybko czkawką odbić. W silniku chlodzonym powietrzem ,a tym bardziej z hydrauliczną regulacją luzu zaworowego stosowanie porządnego oleju to podstawa! Ja mam zdecydowanie bliżej do zachodniej niż wschodniej granicy, więc paliwo zza ruskiej granicy mi nie grozi ;)

Na powaznie-to ja akurat wszystkie motocykle serwisuje jak fabryka nakazala,a nawet czesciej. Bo nie wyobrazam sobie zmieniac filtra powietrza co 30 kkm czy filtra oleju co drugą wymianę oleju-choć tak w serwisówce pisza...