Skocz do zawartości

Tłok z fiata 125p w junaku


FENDERSON
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie popadajmy w skrajności , kto przy robieniu szlifu rozgrzewa tłoki by sprawdzic jak sie ma jego wymiar do warunków termicznych jak podczas jazdy . Jesli wymiar bedzie zachowany a tłok dobrej jakosci nic nie powinno sie dziac i mam nadzieje ze i w moim przypadku tak bedzie bo tuleję mam naprawde w ładnym stanie wiec ogranicze sie tylko do lekkiego przeszlifowania jej drobnym wodnym papierem a tłok spasował jak ulał.

Odnośnie pierscieni Derdy kupiłem takowe i odnosnie jakosci to z autopsii nie moge jeszcze sie wypowiedziec ale jak zauwarzylem przy przymiarce to z jednego kompletu roznia sie minimalnie rozmiarem poszczegolne bo jak zgarniajacy wchodzi pieknie do cylinda z minimalnym luzem na zamku tak pozostałych dwóch wogole nie zmiesczze w tuleji wiec pozostaje delikatne przepiłowanie ich na zamkach , moze mi sie tak tylko trafił taki zestaw albo robia je w "zblizonych" rozmiarach co w przypadku pierscieni jeszcze mi sie nie zdazyło . Kupowane były oczywiscie pod rozmiar tłoka 77 mm .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy to ci sie uda , tak z tym papierem ściernym i podpiłuje tu i tam i będzie git.Jak dla mnie to kicha będzie . Jak chcesz tym jeżdzić a nie tylko posiadać to zrób to porządnie . Ja bym dał zatulejować ten cylinder na nominał (jakaś dobra tylej z krotoszyna) tłok almot + pierścienie derdy.I masz spokój na lata , lecisz z normalnymi szlifami a nie tam ósmy czy dziesiąty no paranoja wg mnie.I bym nie kupował kompletu almota tłok i cylinder bo pasowanie pozostawia wiele do życzenia. Jak chcesz tam w niedziele troche pojeździć to ten 77mm tłok ci może da rade. Tłoka bym nie wygrzewał czy gotował bo i tak to nic nie da a może pogorszyć sprawe , mi tloki almotu nigdy sie nie przycierały i nie puchły . Docieranie na ostro wg przepisu pana Adama i nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumie co miałbym osiągnąc zmieniając rozmiar tłoka z 77 na 75 - czy te 2 mm srednicy zmieni mi charakterystyke pracy silnika w moim motocyklu ? czy bedzie palił 2 litry wiecej , lub czy wał rozleci sie po 2 tys km ,,,,, ?? Cylinder był jakies 1000 km temu szlifowany pod tłok 77 , taki sam kupiłem dzis z almota i pasuje idealnie ,do tego nowe spasowane pierscienie - na tuleji mam jeszcze slady po honowaniu wiec tym bardziej nie wiem z kad tyle tych "przeciwskazan " - Rozumie zrobic cos "porzadnie" , z tego samego powodu zmieniam tłok choc motor jezdził bez kłopotów , ale za chwile ktos napisze mi abym tłok wygotował wczesniej w roztopionej wazelinie ,,,,,,, Nie popadajmy w skrajnosci .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypilowanie pierscieni na zamkach jesli sie nie mieszcza jak najbardziej, reczne szlifowanie tulei wodnym papierem sciernym to pomysl nie wiem skad.

Tuleje pod nowe pierscienie musza byc przehonowane i to jest podstawowa sprawa, potem cylinder powinien byc wymyty woda z mydlem i wytarty szmata do sucha, tak zeby slad pasty honowniczej nie pozostal. Potem skladanie tloka z pierscieniami do tulei "na sucho" i mocne docieranie, o czym jest watek w mechanice ogolnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm moze wiec zapytam w zakładzie o samo honowanie by optymalnie wykorzystac wymiane tłoka , Trzeba bedzie to zrobic bardzo delikatnie by nie zwiekszyc luzu tłok-cylinder bo jest ok , choc w Junaku luz pasowania i tak musi byc na tyle spory 0,06- 0,08 ze kolejne setki pewnie nie zrobia roznicy , pozniej tylko minimalny zamek na piercieniach i bedzie prawidłowo , mam nadzieje ze kompresja sie poprawi po tym .

Dziekuje wszystkim za odpowiedz .

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honowanie wlasnie trzeba zrobic bez zdejmowania materialu, maja byc tylko zrobione rysy na tulei dla dotarcia pierscieni.

Temat junakowy, wiec jeszcze 2 wiadomosci - podczas zlotu Stowarzyszenia Milosnikow Junaka probowano pobic stary rekord szybkosci - bez rezultatu.

Jeden z kolegow z Dzikiego Junaka splodzil glowice dajaca w silniku 350 ccm 24 KM na tylnym kole w obciazeniu ciaglym w ukladzie prawie fabrycznym, tzn zamienione krzywki rozrzadu ( miejscami ) i gaznik z Pegaza na Mikuni ale o przelocie fabrycznym.

Jest to zwiekszenie mocy fabrycznej o jakies 70% jako ze pomiar mocy silnika junakowskiego ( 17 KM ) brany byl z silnika na hamowni bez sprzegla, skrzyni, i przeniesienia napedu.

Moc byla sprawdzana na hamowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek ktory mierzył cylinder a zajmuje sie on cale zycie ich szlifowaniem pomierzyl specjalnym czujnikiem tuleje i wyszlo na dole niecale 0,08 natomiast w miejscu styku pierscieni z gładzia niecale 0,10 tak wiec odradził mi ponowne honowanie podczas ktorego musialby zebrac kolejne okolo 0,02 materiału wiec i polecił mi załozenie nowych pierscieni i zlozenie tego jak jest bo cylinder nie jest wychodzony a i ja nie chce robić dodatkowego luzu na tłoku . Niestety nie ma tłoka na IX szlif tak wiec zaloze i pojezdze moze bedzie git i znów pojezdze ze dwa lata a jesli nie trzeba bedzie rozejrzec sie za nowym cylindrem , na szczescie te czesci akurat nie sa bardzo drogie :bigrazz:

Ps. Pisałem wczesniej o pierscieniach Derdy , sie okazało ze oprocz tego ze rożnią sie one miedzy sobe delikatnie rozmiarem ( do spiłowanie zamki w dwóch) to olejowy był uszkodzony , wygladalo to jak by skaza fabryczna na gornej krawedzi uszczelniajacej , przycisnołem lekko palcem i pękło ,,,, albo trafił mi sie trefny komplet albo trzeba sie im bardzo uwarznie przygladac przy kupnie co radze robic . Do Dębicy znow nie pojade ich wymienic bo nie mam kiedy a i czas mnie goni wiec pozostaje ten olejowy podmienic np z 125p bo jak mierzylem sa takie same na szczescie a i tam jest dodatkowo sprezyna ktora z pewnoscia wzmacnia sczzelnosc tuleji w tym miejscu .

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honowanie wlasnie trzeba zrobic bez zdejmowania materialu, maja byc tylko zrobione rysy na tulei dla dotarcia pierscieni.

Temat junakowy, wiec jeszcze 2 wiadomosci - podczas zlotu Stowarzyszenia Milosnikow Junaka probowano pobic stary rekord szybkosci - bez rezultatu.

Jeden z kolegow z Dzikiego Junaka splodzil glowice dajaca w silniku 350 ccm 24 KM na tylnym kole w obciazeniu ciaglym w ukladzie prawie fabrycznym, tzn zamienione krzywki rozrzadu ( miejscami ) i gaznik z Pegaza na Mikuni ale o przelocie fabrycznym.

Jest to zwiekszenie mocy fabrycznej o jakies 70% jako ze pomiar mocy silnika junakowskiego ( 17 KM ) brany byl z silnika na hamowni bez sprzegla, skrzyni, i przeniesienia napedu.

Moc byla sprawdzana na hamowni.

 

A no nie udało się :(

Gwoździem do trumny był pęknięty zawór, ale problemów było więcej.

Proza życia, czyli brak funduszy (np. nie udało się dokończyć osłony aerodynamicznej).

Poza tym wyraźnie było słychać, że silnik "rekordowego" ma problem z wkręceniem się na obroty pod obciążeniem na ostatnim biegu. Ale jest nadzieja. Coraz większa liczba osób związanych z Junakiem (lub w ogóle motocyklami) deklaruje swoją pomoc. Nie tylko finansową.

 

Co do tych 17KM, to (mogę się mylić), ale mierzone były one na kompletnej jednostce.

"Wzrost" mocy w modelu M10 do 19KM był spowodowany zmianą metody pomiaru (na amerykańską SAE) - tak gwoli ścisłości. To, że nawet w fabrycznym wykonaniu rozrzut mocy był duży to inna inszość.

 

 

....taki sam kupiłem dzis z almota i pasuje idealnie...

 

Gratuluję!

Radzę zagrać w TOTO, bo jeśli udało się z tłokiem, to pewnie uda się z "szóstką" . Co do trefnego pierścienia, to moim zdaniem powinieneś reklamować chociażby sam olejowy. Jeśli producent nie będzie miał sygnału od konsumenta, to nawet nie pomyśli o tym, żeby wzmożyć kontrolę nad swoimi produktami i dalej będzie puszczał "kwiaty".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fenderson, bez honowania twoje nowe pierscienie nigdy sie nie dotra a dodatkowe 0.02 zdjete z tulei jest bez znaczenia - wiekszosc starych angielskich silnikow motocyklowych, ktorymi sie interesuje jest skladana na 5 tysiecznych cala co przeklada sie dokladnie na 0.127 mm

Z mniejszym luzem sie zacieraja. Nie wiem skad wzielo sie przekonanie ze Junak musi byc zlozony z luzem 0.06 jezeli jakosc Almota, jego sworznia i polskich rzemieslniczych pierscieni jest deczko gorsza niz tlokow Hepolite, JE, Wiseco, nie mowiac juz o sworzniach, zabezpieczeniach i pierscieniach.

Napisalem "starych", znaczy z lat 50 - 78, technologia wykonania Junaka.

Co do pierscienia olejowego to radze rowniez reklamowac u producenta, a nie wkladac olejowego pierscienia ze sprezyna, bo pierscienie te nie sa dostosowane do miekkich tulei junakowskich i spowoduja przyspieszone zuzycie cylindra.

 

Stasiu, jesli chodzi o Junaka "wyscigowego" to panowie Kulesza i Stachewicz popelnili te same bledy ktore scigaja wlascicieli Junakow fabrycznych, mianowicie zle zrobiona glowice jeszcze pogorszyli, zwiekszajac przekroj kanalow i stosujac wieksze zawory.

Niestety nie jest to wlasciwa droga, co pokazuje gotowa glowica 24 KM.

Co do pomocy odezwalem sie do p.Kuleszy ale na razie odpowiedzi nie ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt. Ja osobiście nie mam zbyt wiele możliwości, ani doświadczenia aby mocno eksperymentować, ale mam dobrego znajomego, który swojego czasu "bawił" się głowicą i rozrządem. Nie zmieniał fabrycznych czasów, ale skupił się na wadze całego rozrządu, kształcie komory spalania, średnicy zaworów (mniejsza) i kanałów w głowicy. Zbudował silnik, który nie był badany na hamowni, ale swoimi osiągami bił na głowę najlepiej zrobione oryginały. Inżynier Ornaf (twórca silnika S132) również uważał zbyt duże i zbyt ciężkie zawory za jedną z głównych przyczyn kastrujących silnik S03.

Z własnego doświadczenia zauważyłem, że samo poprawienie odlewów dźwigienek zaworowych (bez wielkiej ingerencji - zdjęcie ok. 2-3g "naddatków") odczuwalnie poprawiło wkręcanie się silnika na wyższe obroty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do almotów daje 0,08 mm i nie było jeszcze problemu typu przycieranie , Jeżeli jest smarowanie bardzo dobre to nie powinno łapać . Ale ja tam tylko i kilku silnikach mówię w których to wkładałem jak to wygląda globalnie to nie wiem .Kiedy wkładałem pierwszy raz komplet almotu tam pasowanie jakie dali czyli 0.11-0.12 mm to po dotarciu na ciepłym silniku było wyrażnie słychać tłok . Problem ten nie występuje po ciaśniejszym spasowaniu .

 

ps : jak juz o anglikach to czy nie orientuje sie pan jak wygląda sprawa z współcześnie produkowanymi częściami do enfildów india , chodzi właśnie o tłoki i cylindry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest w Anglii fma ktora robi dobre czesci, ale tanie nie sa.

Jesli chodzi o czesci robione w Indiach to tak sobie, ale za to ceny dobre :))

Z Dzikiego Junaka wiem ze wielu ludziom Almoty sie przycieraly w okresie gdy juz nie powinno byc zadnych problemow, po kilkuset czy ponad tysiacu km. Z malymi luzami trzeba dlugo bawic sie z silnikiem podczas docierania i potem tez nie ma gwarancji ze nie chwyci.

Ogolnie zachowuja sie te tloki dziwnie.

Jeszcze link do strony fmy zajmujacej sie sprzedaza czesci w Anglii :

 

http://www.hitchcocksmotorcycles.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...