Arni Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 Gwintownikiem do gwintów wewnętrznych :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 sprężynka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
włochatyDR Opublikowano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2009 sprężynka. Rozwiń proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2009 (edytowane) Sprężynka czyli wkładka gwintowa Helicoil. Ma wygląd spirali, stąd ta nazwa. Montujesz takie coś w otwór i masz git gwint tej samej średnicy co był. Wkładki można chyba kupić pojedynczo na dany rozmiar. http://audiozone.dk/images/helicoil-done.jpg Do instalacji tego będziesz potrzebował specjalne pokrętło. Więcej szukaj pod nazwą Helicoil. Na Allegro znajdziesz dużo tego. Edytowane 17 Grudnia 2009 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
włochatyDR Opublikowano 24 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2009 witam wie ktos czy na wale na korbie sa tuleje czy łozysko bo wszytkie maja tuleje nawet nowe wały a ja ukogos widziałem ze ma łozysko i nie wiem czy kotos sobie to przerobił czy to jakis inny model prosze o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pypek9 Opublikowano 24 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2009 przeróbka to jest, wsk nie miały łożysk na sworzniu tylko tuleje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 27 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2009 (edytowane) Siema. WSK nadal nie jest zrobiona, zawiozłem ją do dziadka na wieś gdzie mają mechanika od starszych motorów ale niestety z takim jeszcze nie robił :buttrock: . Więc: platynki nowe, kondensator sprawdzony na prostowniku iskrzy, cewek sprawdzałem morze 10 w tym jedną z sprawnego simsonka ale nic z tego. Zostaje Iskrownik - da się go jakoś sprawdzić? mógł się w ogóle spalić? Ewentualnie gdzie go oddać? Przypominam że tam mam wirnik. Ludzie prubowałem z akumulatorem terz! od tw 125 i od simsonka. I tak i tak iskry nie ma, chyba że tam idzie aku 6V ? po 1. aku, na 99% 6v, bo 12v w wsk175 to rzadkość, tym bardziej w Kobuzie, bo zdaje się o taką wsk Ci chodzi. po 2. coś tu nie pasuje, bo przy sprawnym aku, cewki prądnicy nie mają nic do zapłonu, może co najwyżej brakować ładowania. Więc albo coś kręcisz, albo całkowicie źle diagnozujesz, albo kompletnie nie potrafisz wyregulować przerywacza i momentu zapłonu. zapewniam Cię, że sprawne aku+sprawna cewka zapłonowa i kondensator+czysty, dobrze wyregulowany przerywacz=ISKRA i nie ma innej możliwości. (pomijam tutaj pomieszane lub poprzecierane kable i dupną świecę, bo to oczywiste, że wtedy iskra padjot). Koszt wszystkich nowych części do tego układu to najwyżej 100zł (przy nowych częściach)... zrób tak, jak już ktoś pisał: weź schemat do ręki (jeśli nie masz to napisz do mnie na priv, a Ci wyślę do jakiego tylko modelu WSK175 chcesz) i podłącz instalację tak, jak powinna być, potem podłącz sprawny akumulator zgodny z oznaczeniem na prądnicy, ustaw przerwę na przerywaczu, zapłon, wyreguluj gaźnik i ciesz się idealnie palącą WSK'ą :icon_biggrin: i nie pitolcie, że WSK'i nie da się dobrze zrobić, bo moja WSK 175 M21W2 pali od 1 kopnięcia zawsze, wszędzie i niezależnie od temperatury i długości postoju, czym wpędza w kompleksy nawet Bladego, który zapewne czuje się zaszczycony, mogąc mieszkać z nią w jednym garażu... :biggrin: PS: aż mnie kur*ica bierze, kiedy słyszę o przerabianiu WSK "na krótko" itp wiejskich tuningach. Ew. mogę zrozumieć przeróbkę w trasie, kiedy sytuacja do tego zmusza, ale przeróbka w celu oszczędności 50zł (a nawet 27zł, bo tyle u siebie zapłaciłem za Exide 6v, 4Ah) na akumulator to już podcieranie dupy szkłem i czyste dziadostwo! przykro mi, jeśli kogoś uraziłem, ale zdanie mam już od dawna wyrobione i nie zmienię go już chyba nigdy bo gwarantuję, że wychodzi motocyklowi i jego panu na dobre. (jeśl inie wierzycie, zapytajcie mojej Babki... ciąga mnie, pasażerkę i bagaże na zloty już drugi rok (razem już z 2 tys km) i wciąż jedyne usterki jakimi daje mi w dupę to pierdoły, takie jak zatkany odstojnik i dysze... nic więcej.) Edytowane 27 Grudnia 2009 przez Lysy5g1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.