Jaki smar do łańcucha?

[KAROLSC33]

Ja smaruje, jakims preparatem do lancuchow Brenera czy jakos tam i pozniej nakladam warstwe smaru silikonowego, trzeba sie pobrudzic ale nic sie nie leje i jest elegancko nasmarowane, bynajmniej u mnie.

[soulreaver]

Witam! Ja smaruje łańcuch nafta! Na ciepły łańcuch pędzlem nakładam naftę, wycieram szmata i gotowe. Sposób tani i czysty tylko częściej trzeba smarować. Mi taki odpowiada do typu mojej jazdy i motocykla jest odpowiedni. Ostatnio domieszałem oleju przekładniowego do nafty i tez jest ok.

 

Nafta jest rozpuszczalnikiem smaru, a nie smarem, czyli czyścisz łańcuch a nie smarujesz.

 

[Vector]

Teraz kupiłem Motul Chain Lube Factory i szczerze zawiodłem się... dawno nie mialem tak uwalonej felgi. Może za szybko po nasmarowaniu ruszyłem w trase. Jutro wymieniam zestaw napędowu i będe czyścił felge. Po weekendzie zdam relacje czy dalej tak syfi felge, zadupek i wahacz.

 

Jeszcze mam pytanie bo zastanawiam się czy kupić Motula Road Plus czy z własnie serii Factroy Line:

 

http://moto.allegro.pl/item642283696_motul...o_lancucha.html

 

Prawda to, jak Dawid napisał, że tak syfi ten factory? Ma ktoś z tym doświadczenia? Bo cena trochę wysoka...

 

Mocno wypiera road line'a z łańcuha na moto?

[Dr.Artur]

a moze by tak parafina ciekla w stanie cieplym wniknie po czym zastygnie ? heh

[Piotrek]

Pytanie, jak smarujecie łańcuch, od wewnętrznej, czy zewnętrznej strony?

 

 

[sorier]

Zawsze gdy to możliwe smaruje sie od środka, zwłaszcza w automatycznych olejarkach. Siła odśrodkowa "przepycha" smar/olej od wewnątrz na zewnątrz łańcucha.

[Mor]

Wolę Belraya od Motula, bo do Motula R.Plus wsio się lepi, jest strasznie klejący nawet po wyschnięciu. Nie odpada co prawda od łańcucha, ale cały syf z drogi siedzi na łańcuchu razem ze smarem. Nadto umyć po nim łańcuch jest sztuką samą w sobie.

 

[Fat]

Wczoraj podczas przelotki Kiler użyczył mi Bel Raya. Po 160 km od nasmarowania już go nie było na łańcuchu. Podziękuję za taki "smar".

 

Co do kleistości Motula - może przynajmniej dzięki temu jakoś trzyma się tego łańcucha, a nie znika błyskawicznie? Zresztą, nie zwracam uwagi na "czystość" łańcucha i to, czy jest na nim jakiś syf czy nie. Ważne, żeby był nasmarowany.

 

P.S. Właśnie dziś wymieniam zestaw napędowy - fabryczny łańcuch wytrzymał 40500 km, z czego 26500 km pode mną. Smarowany wyłącznie Motulem Chain Lube Road Plus i nigdy nie czyszczony :icon_twisted:

[Nice Gay]

moj były partner używał w cbr f4i białego syntetycznego valvoline i zachwalał go pod niebiosa i zawsze miał bialy lancuch jak od pasty do zębów

[KingRider]

Ja używam Castrola, biały mimo to, że mocno klejący jest do d*py, cholernie brudzi, a przezroczysty szybko się wysusza :/ Następnym razem zakupie Belray'a zobaczymy czy rzeczywiście taki dobry jak mówią.

 

[Piotrek]

Zanabyłem dzisiaj VALVOLINE Synthetic 400ml biały. jestem ciekaw, czy będzie lepszy od castrola chain vax.

[bibor80]

Ja dzis kupilem Castrol Chain Lube Racing. W tygodniu nasmaruje nim lacuch i zobaczymy jak bedzie.

Poza tym gdybym mial smarowac lancuch po kazdych 200 km to musialbym to robic 2 razy w tygodniu, a to chyba lekka przesada.

[Piotrek]

Ja smaruje jak mi się przypomni, co 200 - 500 km, no i po deszczu i myciu.

[Vector]

Wczoraj podczas przelotki Kiler użyczył mi Bel Raya. Po 160 km od nasmarowania już go nie było na łańcuchu. Podziękuję za taki "smar".

 

Co do Belraya, zajechałem całą puchę i dopiero po kilku (10) smarowaniach tworzy się na łańcuchu trwała powłoka, wystarcza na 250 - 350 km. Także zmieniam zdanie co do tego smaru na in plus :lalag:

 

Ale doczyścić ten smar z łańcucha... :rolleyes:

 

Teraz będę zajeżdżał Motula RP ptfe - zobaczymy.

 

 

[Kris_big]

a ja używam suchy smar do łancucha :icon_razz: felga czysta, łańcuch nasmarowany

 

http://moto.allegro.pl/item675325490_suchy...lube_400ml.html