Skocz do zawartości

sprzet do piaskowania(szkielkowania)


goral
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm... tak się składa, że moja firma żyje z piaskowania i z doświadczenia wiem, że

samą piaskarkę (prostą i wystarczającą na własne potrzeby) można zrobić w garażu kosztem ok 100zł i paru kg złomu, co nie zmienia faktu, że dobry kompresor to podstawa. Są też sposoby, żeby trochę usprawnić pracę nawet przy kompresorze o słabej wydajności, choć to już zajmie trochę czasu i roboty bo trzeba zbudować dodatkowy zbiornik na powietrze...

 

Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę to wszystko dokładnie opisać i pomóc w kunstrukcji piaskarki. (nie pisze tego od razu, bo wyjdzie z tego spora ilość tekstu, a jeśli nikt nie miałby z tego skożystać to szkoda czasu... ;) )

Lysy pisz , pisz , bo takich jak my jest na pewno wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bart, piaskowanie, szkiełkowanie, orzechowanie, śrutowanei różni sie od siebie nie tylko materiałem w którym sie to wykonuje jednak dość isotnie różni sie powierzchnia dlatego uwazam ze trzymanie sie nazw jest potrzebne.

 

fakt jest faktem ze srutowanie i piaskowanie przeznaczone jest do materialow twardych czyli stalowych. aluminium czyscimy za pomoca szkielkowania. nie wiem jak z orzeszkowaniem bo nigdy nie uzywalem.

 

swoja droga raz kolega sie uparł zeby mu wyczyscic kola aluminiowe wlasnie przez srutowanie. odradzalem ale sie upieral i prawde mowiac nic zlego sie nie stalo tzn. ni porobily sie dziury

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kompresor to podstawa. Mój daje 200L/min (8 bar) i ma wieeelki problem żeby pociągnąć chociażby szkiełkowanie. Coś tam pluje czasem ale efekt marny. :banghead:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam szalony pomysł i z racji tematu mozemy podyskutować.

 

Mam duzty zbiornik powietrza 300l problemem jest spreżarka. Wymyśliłem ze mozna by odpowiednia wykonać przerabiajac silnik spalinowy np. od poloneza 4 gary dobre smarowanie itp. Nalezało by przerobić rozrząd tzn. na stale zamknać zawór wydechowy i zmienić przełozenie tak by zawór dolotowy otwierał sie 2razy czesciej;) otworem na świece odprowadzało by sie sprezone powietrze.

 

 

Pomysł wyglada na nieco poroniony fajnie by było podyskutowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam szalony pomysł i z racji tematu mozemy podyskutować.

 

Mam duzty zbiornik powietrza 300l problemem jest spreżarka. Wymyśliłem ze mozna by odpowiednia wykonać przerabiajac silnik spalinowy np. od poloneza 4 gary dobre smarowanie itp. Nalezało by przerobić rozrząd tzn. na stale zamknać zawór wydechowy i zmienić przełozenie tak by zawór dolotowy otwierał sie 2razy czesciej;) otworem na świece odprowadzało by sie sprezone powietrze.

Pomysł wyglada na nieco poroniony fajnie by było podyskutowac.

Tylko w tym ukladzie jak mialaby sie sprezyc mieszanka ? No niestety pomysl chyba do niczego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam szalony pomysł i z racji tematu mozemy podyskutować.

Wymyśliłem ze mozna by odpowiednia wykonać przerabiajac silnik spalinowy np. od poloneza 4 gary dobre smarowanie itp.

 

Pomysł nie jest szalony, a nawet do rezlizacji. Polecam temat:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic807543.html

Po lekturze topika z Elektrody widzę 2 problemy: trzeba mieć dostęp do w miarę wyposażonego warsztatu mechanicznego żeby konstrukcja miała ręce i nogi oraz do sprawnego działania potrzebne są spore silniki elektryczne. Reszta to tylko inwencja i włożona praca...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeden silnik 11kW powinien wystarczyć nie pamietam ile ma obrotów ale 1500obr/min wału korbowego wystarczy. Jak pozbede sie bajerów to sprawnosc wzrośnie. Co do wyposazenia mam dostęp do dobrego zaopatrzenia. Goscie tu troche pojechali z głowicami... stopień spreżenia poszedł sie bujać i dlatego ich silniki nie mogły tym obracać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeden silnik 11kW powinien wystarczyć nie pamietam ile ma obrotów ale 1500obr/min wału korbowego wystarczy. Jak pozbede sie bajerów to sprawnosc wzrośnie. Co do wyposazenia mam dostęp do dobrego zaopatrzenia. Goscie tu troche pojechali z głowicami... stopień spreżenia poszedł sie bujać i dlatego ich silniki nie mogły tym obracać.

Wszystko ok tylko ten silniczek 11 kW troche mnie powala . Ja mam przy swoim kompresorze silnik cos troche ponad 4.5 kW i jak mam grubsza robote , a po niej popatrze sa na licznik ( od pradu ) to mnie ch.. strzela , a przy twoich 11 kW to przypuszczam , ze ciebie tez strzeli

Edytowane przez goral
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Lysy pisz , pisz , bo takich jak my jest na pewno wiecej

 

Sorka, że daję obiecany opis tak późno, ale jestem ostatnio strasznie zabiegany... :)

 

 

 

Budujemy tanią a przydatną i sprawną piaskarkę:

 

Potrzeba będzie:

 

-2 zawory kulowe ½”, ##koszt ok. 2x5zł

-1 zawór kulowy ¾” (będzie dozował ilość piasku, więc koniecznie musi być z dźwignią a nie „motylkiem”, średnica przelotowa musi być tutaj spora, ok. 1 ¼”), ##koszt ok 10zł

-wąż pneumatyczny 120-150cm (albo dwa dla poprawienia poręczności i własnej wygody). Można kupić w sklepie z częściami do ciężarówek, ważne jest, żeby miał w swojej budowie oplot z siatki stalowej- to przedłuży jego żywotność. Ew. można kupić prawdziwy wąż „trudnościeralny”, dedykowany do piaskarek, ale to już jest spory wydatek. Na potrzeby amatorskiego piaskowania spokojnie wystarczy opcja #1. ##Koszt ok. 35zł

-metr węża gumowego lub nylonowego, wytrzymującego ciśnienie 3-4bar, średnica ok. ½”, ##koszt ok. 5zł

-stalowy zbiornik na ścierniwo(butla gazowa, stary zbiornik na wodę typu „bojler”(piszę „typu” bo nie ma to być bojler, ale sam pusty zbiornik bez grzałki i innych dodatków wewnątrz). Polecam co najmniej 30-50l, żeby co chwilę nie trzeba było dosypywać ścierniwa. ##Koszt ok. 30zł na złomowisku, lub zasoby własne.. ;)

-dysza + nasadka do zamocowania jej na końcu węża pneumatycznego. Dyszę można zamówić na allegro, zazwyczaj są one w formie cylindrycznej 40/15mm, wykonane z węglika spiekanego. Jeśli ten wydatek nie odpowiada można wykonać taką ze stali, ale trzeba będzie ją co jakiś czas zmieniać (myślę, że 2-3 godziny piaskowania powinna wytrzymać, więc warto od razu dorobić kilka zapasowych) ##Koszt ok. 45zł-dysza z węglika (praktycznie nie do zdarcia, u mnie w zakładzie wytrzymuje kilka miesięcy codziennego piaskowania po kilka godzin) lub parę złotych dla tokarza w przypadku stalowej.

-odpowiednie króćce i kolanka, żeby wszystkie elementy trwale połączyć. ##Koszt ok. 10-30zł

 

 

Piasek jaki będziemy używać może być zwykłym piaskiem z piaskownicy, ale przesianym na drobnym sicie, tak aby ziarna miały max 1mm.

Dysza jaką będziemy używać (załóżmy, że ciśnienie robocze będzie sięgać 3,5-4 atm.) powinna mieć 4mm.

W prawdzie ja używam w firmie do piaskowania kamienia dysz 3mm z ciśnieniem 6 atm, ale takich warunków nie polecam bo strumień staje się wtedy już dość niebezpieczną zabawką jeśli nie mamy odpowiedniej komory do piaskowania...

Do piaskowania metali spokojnie wystarczą takie parametry jakie podałem powyżej.

 

 

WYKONANIE PIASKARKI:

 

Zaczynamy od przygotowania zbiornika na ścierniwo:

 

Bierzemy w obroty starą butlę gazową, „bojlero podobny” zbiornik na wodę, lub inny pojemnik stalowy o kształcie „beczki”.

 

#1# STELAŻ: Tworzymy stelaż piaskarki (z rur stalowych, kątowników, ceowników, dwuteowników, lub czegokolwiek, byle by butla na piasek znajdowała się w pozycji pionowej, co najmniej 20cm nad ziemią)

 

#2# WIERCENIE, SPAWANIE ZBIORNIKA: Wykonujemy 3 otwory:

-jeden na dolnym biegunie (tutaj trzeba wspawać króciec z rury ¾”, aby zamocować zawór dozujący ścierniwo które będzie tędy grawitacyjnie się zsypywać),

-jeden na górnym(tutaj trzeba wykombinować otwieralno/zamykalny wlot do zbiornika bo tędy będziemy wsypywać piasek za pomocą lejka. Może to być na przykład wspawany króciec z rury 1 ½” i odpowiadnia do niej zakręcana zaślepka ze sklepu hydraulicznego)

-ostatni otwór wiercimy na ścianie bocznej zbiornika, możliwie najbliżej górnej krawędzi. Trzeba tam wspawać kawałek rurki ½” zakończonej trójnikiem. (ten otwór ma za zadanie wyrównać ciśnienie w zbiorniku, z ciśnieniem pod nim-tam gdzie zsypujący się piasek będzie mieszał się ze strumieniem powietrza)

 

#3# SKŁADANIE PIASKARKI:

Zawór regulujący skład mieszanki powietrze/ścierniwo: do króćca na dnie zbiornika montujemy zawór ¾”, a do niego trójnik(w nim będzie następował zsyp ścierniwa do strumienia powietrza i ich mieszanie się). Do jednej odnogi trójnika mocujemy króciec do założenia przewodu gumowego doprowadzającego powietrze, do drugiej zaś odpowiednią „przejściówkę”, aby w tym miejscu zamocować wcześniej opisywany przewód pneumatyczny od ciężarówki.

Zawory na górze zbiornika: na króćcu ½” zamontowanym na samej górze ściany bocznej zbiornika montujemy trójnik, do jednej odnogi mocujemy zawór kulowy i dalej przy pomocy odpowiedniego króćca mocujemy wąż doprowadzający powietrza od kompresora/sprężarki, do drugiej odnogi montujemy również zawór kulowy i dalej wąż gumowy/nylonow długości 1m, który będzie prowadził powietrze na dół, do jednej z odnóg trójnika „mieszającego” ścierniwo z powietrzem.

Zakręcamy zaślepkę na górnym otworze zbiornika (do wsypywania piasku przez lejek)

Mocujemy dyszę na końcu węża pneumatycznego. Robimy to przy pomocy indywidualnie wymyślonych i dopasowanych przejściówek. Jedyną zasadą jest to, żeby połączenia były szczelne a dysza dobrze zamocowana, aby nie chciała wystrzelić nam podczas piaskowania.

 

Teraz wystarczy tylko odpalić kompresor i można już testować piaskarkę.

W opisie celowo nie podaję jakich wymiarów przejściówek i króćców użyć, ponieważ ta kwestia zależy tylko i wyłącznie od tego jakie materiały(węże, zawory, przejściówki, króćce) zakupicie i czy będzie to skręcane albo wspawane na stałe. Dla jasności podaję kolejność odkręcania zaworów przy uruchamianiu piaskarki:

1. upewniamy się czy wszystkie zawory są zakręcone

2. odkręcamy zawór łączący zbiornik z kompresorem i czekamy aż zbiornik z piaskiem nabierze ciśnienia

3. odkręcamy zawór puszczający powietrze do dolnej części piaskarki (tutaj uwaga, bo przez dyszę zacznie cisnąć się powietrze...)

4. uchylamy zawór na dole zbiornika i dodając lub ujmując piasku regulujemy strumień (dobry strumień mozna poznać po dźwięku jaki wydaje, ale każdy musi dojść do tego doświadczalnie bo nie da się tego prosto i jasno opisać jak powinno to brzmieć, żeby strumień dobrze "brał" a jednocześnie się nie zamulał zbyt dużą ilością piachu)

 

Przy wyłączaniu zaś najpierw zakręcamy dopływ piasku, a potem oba zawory odpowiedzialne za powietrze (w dowolnej kolejności).

 

Obrazek ilustrujący modelową piaskarkę wykonaną metodą "paint": ;)

Obrazek modelowej piaskarki

 

Mam nadzieję, że opis się komuś przyda...

jakby ktoś miał jakieś pytania to chętnie odpowiem, chociaż nie gwarantuję, że będzie to szybka reakcja z mojej strony... :biggrin: pozdro!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...