Skocz do zawartości

Termin ważności oleju silnikowego?


Rekomendowane odpowiedzi

...Napisałem do Castrola, okazało sie, że taki olej nie istnieje. Osoba, która odpowiedziała bardzo słabo sie na rzeczy znała. Nie była w stanie określić czy termin przydatności to termin po którym olej ostatni raz można wlać do pojazdu, czy jest to termin gdzie nawet jeżeli olej będzie w pojeździe to należy go zlać...

 

to po co w ogóle ten ktoś zabierał głos i odpowiadał na pytanie jak się nie znał ?????

 

a co do głównego wątku, to odnośnie innej marki olejowej ich oleje silnikowe mają trwałość 5 lat od daty produkcji z opakowania. czyli +/- się zgadza z tym co piszą inni....

 

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to już 5 letni olej. I być może stał tyle na półce sklepu, a wyszedł z produkcji i dlatego pan z Castrola nie mógł Ci o nim nic powiedzieć.

Co mnie to obchodzi, powinni mieć baze produktów. Klient płaci, klient żąda.

 

 

Właśnie zapomniałem dodać Castrol również na olej udziela 5 lat jako termin ważności. To raczej standard, choć nie pamiętam które oleje miały 3 lata ważności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie to obchodzi, powinni mieć baze produktów. Klient płaci, klient żąda.

Właśnie zapomniałem dodać Castrol również na olej udziela 5 lat jako termin ważności. To raczej standard, choć nie pamiętam które oleje miały 3 lata ważności.

 

ale co nie oznacza ,że po 5 latach olej nie będzie nadawał się do użytku. 5 lat to okres na który dana firma daje "gwarancje" ,że olej nie zaszkodzi. Co nie wyklucza tego ,że olej 8 czy 10 letni może nadawać się do użytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pytanie padło już w tym temacie ale je powtórzę bo mam podobny dylemat, a nikt na nie nie odpowiedział. Ostatni raz wymieniałem olej na jesieni od tego momentu przejechałem 1000km, moto w czasie mrozów stało w nieogrzewanym garażu. Czy mogło to negatywnie wpłynąć na parametry oleju? Wymienić przed sezonem czy nie? Pozdro.

Zadbaj o zdrowie z najlepszą wyciskarką do soków!

 

Zapraszam do odwiedzenia sklepu w Warszawie, sprawdź na http://alesoki.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pytanie padło już w tym temacie ale je powtórzę bo mam podobny dylemat, a nikt na nie nie odpowiedział. Ostatni raz wymieniałem olej na jesieni od tego momentu przejechałem 1000km, moto w czasie mrozów stało w nieogrzewanym garażu. Czy mogło to negatywnie wpłynąć na parametry oleju? Wymienić przed sezonem czy nie? Pozdro.

 

 

spokojnie mozesz jezdzic na tym oleju do nastepnej wymiany :lalag: (czyli jeszcze okolo 2000 bo wymiane masz pewnie co 3000 tak jak w mojej hondzie) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ykhm...olej syntetyczny nie starzeje się z upływem czasu. co za tym idzie-jeśli jest chroniony przed wilgocią to może stać i 100 lat. ale półsyntetyki i minerały już nie...ich okres przydatności określa się na około 2-5 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ykhm...olej syntetyczny nie starzeje się z upływem czasu. co za tym idzie-jeśli jest chroniony przed wilgocią to może stać i 100 lat. ale półsyntetyki i minerały już nie...ich okres przydatności określa się na około 2-5 lat...

 

ja nie odważyłbym się zalać moto 100-letni olejem xD :icon_biggrin:

a tak poważnie to zgadzam się z Twoją teorią ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pytanie padło już w tym temacie ale je powtórzę bo mam podobny dylemat, a nikt na nie nie odpowiedział. Ostatni raz wymieniałem olej na jesieni od tego momentu przejechałem 1000km, moto w czasie mrozów stało w nieogrzewanym garażu. Czy mogło to negatywnie wpłynąć na parametry oleju? Wymienić przed sezonem czy nie? Pozdro.

Pewnie, że mogło ale nie na tyle, żeby się tym przejmować. Silnikowi nic nie będzie z tego powodu.

Ja bym nie wymieniał ale jak chcesz to wymień, czym częściej się wymienia tym lepiej choć różne są opinie.

Np taka opinia http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,532767..._silnikowi.html

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że mogło ale nie na tyle, żeby się tym przejmować. Silnikowi nic nie będzie z tego powodu.

Ja bym nie wymieniał ale jak chcesz to wymień, czym częściej się wymienia tym lepiej choć różne są opinie.

Np taka opinia http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,532767..._silnikowi.html

Ok na razie nie bee wymieniał, kupie lepiej nową opone:)

Ten artykuł był już komentowany na tym forum. Jak ze wszystkim nie ma co przeginać tym bardziej ze w moto dochodzi jeszcze skrzynia, sprzęgło i często ciężkie warunki eksploatacji więc syf się zbiera w silniku, ale z drugiej strony nie ma co panikować :bigrazz:

Zadbaj o zdrowie z najlepszą wyciskarką do soków!

 

Zapraszam do odwiedzenia sklepu w Warszawie, sprawdź na http://alesoki.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźcie też pod uwagę to, że jakaś data ważności być musi, bo po prostu musi. Tak jak np leki. Są np leki, które mają rok ważności i po tym czasie nie można ich stosować, bo coś w nich się rozkłada, utlenia itp. Ale są np takie, które mają właśnie 5 lat. W praktyce też nie wolno ich sprzedawać ani używać, ale w teorii oznacza to, że po prostu muszą mieć jakiś termin. Może byc tak, że np. rozkładowi ulega wypełniacz (to z czego jest tabletka), ale sama substancja lecznicza nie ulega starzeniu. Tak wiec nie zawahałbym się użyć np. zapakowanej oryginalnie aspiryny przeterminowanej 2 lata jak i maści cynkowej, która byłaby już płynna. Ale np nad przeterminowanym antybiotykiem już bym się poważnie zastanowił.

Ja myślę, że problem 5-cio letniego oleju najlepiej by wyjaśnił jakiś chemik technolog, a nie sprzedawca z A.S.O. Tak na chłopski rozum, to olej bardziej dostanie w dupala podczas jednodniowej przejażdżki niż po roku stania w zamkniętym pojemniku w odpowiedzniej temperaturze.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem się ze znajomym który pracuje w serwisie Toyoty. Pokazałem mu to moje 0,5l oleju które stało od listopada do wczoraj. Po zapytaniu czy da się na tym jeszcze jeździć. Otrzymałem odpowiedź:

- da się jeździć na każdym syfie nawet i na tym... I żebym to wypier**** tzn. wyrzucił ;)

A jakim sposobem ten super wyspecjalizowany machanik z tojoty sprawdzil ten olej?? na smak, węch, kolor a może na słuch??

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakim sposobem ten super wyspecjalizowany machanik z tojoty sprawdzil ten olej?? na smak, węch, kolor a może na słuch??

 

rozprowadził troche na jakimś śmiesznym papierku i po konsystencji stwierdził. No i ten papierek zmienił odcień na niebieskawy ;d. Ja tam sie na tym nie znam więc mógł mi wcisnąć wszystko ;p

dlatego pytam również na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co nie oznacza ,że po 5 latach olej nie będzie nadawał się do użytku. 5 lat to okres na który dana firma daje "gwarancje" ,że olej nie zaszkodzi. Co nie wyklucza tego ,że olej 8 czy 10 letni może nadawać się do użytku.

Ta wypowiedź odnosi sie do mojej wypowiedzi. Przecież ja tak nie napisałem o terminie ważności jaki udziela Castrol.

Jeżeli olej, który kupiłem by był przeterminowany to na pewno bym go odesłał.

Na dacie ważności jest zostawiony pewien margines. Wkońcu olej przebywa w różnych temperaturach (w butelce).

Jak chcesz to jeździł sobie na przterminowanym oleju.

Ja póki co nie jestem specem w tej dziedzinie i nie wiem czy coś tam sie rozkłada, ale jestem na 99% pewien, że coś tam sie rozkłada.

 

No i ten papierek zmienił odcień na niebieskawy ;d.

Żaden dowód, olej na starcie ma odczyn zasadowy. Dlatego takie zabarwienie. W silniku sie zakwasza.

 

konsystencji stwierdził.

Jak sprawdzał konsystencje?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sprawdzał konsystencje?

 

najpierw metodą "na 2 palce" xD po prostu pocierał o siebie. Ale miał jeszcze jakieś tam śmieszne urządzonko do pomiaru gęstości... nie potrafie wytłumaczyć jak to wygląda.. ale jakiś tam wynik mu dało.

I stwierdził ,ze olej jest beeee i trzeba kupić nowy jak chce dolać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totalnie mylisz pojęcia gęstość to co innego niż lepkość kinematyczna cieczy.

Pocieranie o palce nie mierzy gęstości tylko ewentualne odchylenia w jego lepkości, smarowności. Pozatym taka metoda jest na tyle nie dokładna, że nie nadaje sie to takich testów.

Chyba, że Twój mechanik ma zdolności nadprzyrodzone.

 

Zajeżdza mi to podpuchą. Jak gęstość mogła by sie zmienić w izolowanej butelce? Do zmiany gęstości potrzebna jest zmiana masy lub objętości.

Masa sie nie zmieni, bo pojemnik na olej jest izolowanym układem.

Objętość sie nie zmienia, bo nikomu jeszcze olej nie wybuchł, tudzież sflaczał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...