Skocz do zawartości

ALARM CZY UKRYTY WYŁĄCZNIK?


rosa102
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Już wiecej ochrony daje własnie gruby łańcuch.

 

Najmocniejszy łańcuch dostępny na rynku stawia opór dobremu złodziejowi nie dłużej niż 8 sekund.

Wg. profesjonalnych testów zabezpieczeń.

 

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dojechaniu na miejsce wypnie akumulator i sprawdzi mniejwiecej czy czegoś tam nie zamnotowałeś ;] Systemy które wysyłaja SMSy sa juz dostepne do samochodów a złodzieje maja na nie świetny sposób w postaci czegoś co zakłuca sygnał...

Tylko to muszą być jacyś konkretni spece, którzy będą obserwować maszynę. Bo jakim cudem zorientują się jaki masz alarm?

 

A może warto zamontować jakieś dwa patenty? Jeden jakiś tani alarm, żeby złodziej się podniecił, że rozbroił go w kilka sekund a w tym czasie drugi robi swoje i cichaczem informuje właściciela. :icon_mrgreen: A wtedy właściciel wysuwa z rękawa zupełnie przypadkową zwiniętą gazrur... yyyy gazetę i traktuje delikwenta wiadomościami z kraju :icon_twisted: ewentualnie informacjami o kryzysie :D

Edytowane przez Batman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem z tym cichym alarmem to najlepszy pomysł. Jak wyje alarm to złodziej nie pieprzy się, ładuje moto na pakę i ucieka, a jak nic nie wyje to jest większa szansa, że dorwiemy złodzieja, który nie spodziewa się właściciela, chyba, ze jakimś sposobem dowie się o tym systemie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem troche o kradzieży samochodów wiec moge opisac jak taki szpenio działa.

 

Wyglada to tak: dostajemy zamówienie na sprzecik, wybieramy sprzet, troche trzeba sie motocyklowi przygladać. Sciogamy serwisówke tam studiujemy gdzie jest moduł i kolor kabla gaszaka. Do przekrecenia stacyjki uzywamy albo skrojonych włascicielowi kluczyków(szybko sprawnie i nie pierdolimy sie z kablami), albo specjalnym wyłamem który mozna zrobić z jakiegoś scyzoryka np.(troche zabawy w wyszlifowanie). Zreszta w japoniach czesto sie zdaża ze jednym kluczykiem da sie przekrecic kilka stacyjek. Kradzież motocykla jest o tyle trudniejsza ze musimy być w kasku co znacznie utrudnia sprawe. W kieszeni mamy prosty generator zrobiony przez znajomego z akademików zakłuca wszystko w promieniu 4m;] waży chyba z 0,5kg a kosztował nas ze 20zł. Najwazniejsza jest szybkość i precyzja wiec w kazdej kieszeni spodni mamy co innego, w jednej wyłam w 2 cietki w narzedie które moze być nam potrzebne. W 4 kieszeni siedzi generator wiec...

 

Jak rozbroić alarm najprostsze chińskie wystarczy porazić impulsem od pstrykadełka z zapalniczki do papierosów:P(z takiego modułu wystaje kabel antena razimy antene moduł jest cicho)

 

Z droższymi też nie ma problemu bo mało kto pomyśli ze alarm nalezy zamocować tam gdzie trudniej sie dostać zazwyczaj sa gdzies blisko akumulatora albo tam gdzie mamy dobry dostęp. Dla pewnosci ucinamy mase na stacyjce i możemy jechać, całość zajmóje nie dłużej niz 10sekund co najgorsze nie wyglada podejrzanie.

 

 

Z łańcuchem jest istotny ból tzn. musisz wziąsc ze sobą cieższe narzedzia.

 

tekst nie jest oparty na jkiś moich doświadczeniach nie jestem złodziejem ani paserem czy czymś takim. Poprostu w wolnych chwilach tak dla checy rozbrajałem zabezpieczenia motocykli kumpli. Samochody kradnie sie jeszcze szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem troche o kradzieży samochodów wiec moge opisac jak taki szpenio działa.

 

Wyglada to tak: dostajemy zamówienie na sprzecik, wybieramy sprzet, troche trzeba sie motocyklowi przygladać. Sciogamy serwisówke tam studiujemy gdzie jest moduł i kolor kabla gaszaka. Do przekrecenia stacyjki uzywamy albo skrojonych włascicielowi kluczyków(szybko sprawnie i nie pierdolimy sie z kablami), albo specjalnym wyłamem który mozna zrobić z jakiegoś scyzoryka np.(troche zabawy w wyszlifowanie). Zreszta w japoniach czesto sie zdaża ze jednym kluczykiem da sie przekrecic kilka stacyjek. Kradzież motocykla jest o tyle trudniejsza ze musimy być w kasku co znacznie utrudnia sprawe. W kieszeni mamy prosty generator zrobiony przez znajomego z akademików zakłuca wszystko w promieniu 4m;] waży chyba z 0,5kg a kosztował nas ze 20zł. Najwazniejsza jest szybkość i precyzja wiec w kazdej kieszeni spodni mamy co innego, w jednej wyłam w 2 cietki w narzedie które moze być nam potrzebne. W 4 kieszeni siedzi generator wiec...

 

Jak rozbroić alarm najprostsze chińskie wystarczy porazić impulsem od pstrykadełka z zapalniczki do papierosów:P(z takiego modułu wystaje kabel antena razimy antene moduł jest cicho)

 

Z droższymi też nie ma problemu bo mało kto pomyśli ze alarm nalezy zamocować tam gdzie trudniej sie dostać zazwyczaj sa gdzies blisko akumulatora albo tam gdzie mamy dobry dostęp. Dla pewnosci ucinamy mase na stacyjce i możemy jechać, całość zajmóje nie dłużej niz 10sekund co najgorsze nie wyglada podejrzanie.

Z łańcuchem jest istotny ból tzn. musisz wziąsc ze sobą cieższe narzedzia.

 

tekst nie jest oparty na jkiś moich doświadczeniach nie jestem złodziejem ani paserem czy czymś takim. Poprostu w wolnych chwilach tak dla checy rozbrajałem zabezpieczenia motocykli kumpli. Samochody kradnie sie jeszcze szybciej.

No comment :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli najlepiej założyć sobie jakiegoś wyjca i do tego dobry łańcuch... najbardziej utrudni to sprawę złodziejowi... tylko pewnie prawda jest taka, że jak taki za nami jeździ to i przypilnuje, jak raz nie założymy łańcucha... wszystko kwestia czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego bardzo popularne na zachodzie jest zabezpieczenie, które nazywa się bodajże DNA, nie tyle ma ono uniemożliwić kradzież, co po prostu zniechęcić potencjalnego kradzieja ;)

 

Na nasz rynek dopiero zaczyna to wchodzić, polega na tym, że na motocykl/samochód (sprzęt audio, etc...) natryskuje się parę tysięcy mikrocząsteczek (w najtańszej wersji bodajże ok 1,5-2tys), które po zaschnięciu robią się przeźroczyste i są tak małe, że gołym okiem ich praktycznie nie widać. Na każdej mikrocząsteczce można nanieść kilkadziesiąt znaków i może to być cokolwiek np nasz pesel, jakiś wymyślony numer, imię i nazwisko, etc... dostajemy do tego certyfikat, który zostaje też w bazie firmy oraz jeśli dobrze pamiętam trafia do policyjnej bazy.

Cząsteczki można zlokalizować poprzez podświetlenie lampą UV a kod odczytać pod każdym prostym mikroskopem, ew mocną lupą.

Oczywiście w widocznym miejscu jest naniesiona naklejka informująca, że nasz sprzęt posiada takowe zabezpieczenie.

Generalnie złodziej nie jest w stanie usunąć wszystkich cząsteczek, bo potrzeba do tego dość mocnego roztworu kwasu solnego/siarkowego (teraz już nie pamiętam jakiego dokładnie) a i tak nie ma pewności, że usunął wszystkie cząsteczki...

 

System spisuje się rewelacyjnie.

Bodajże w roku 2007 poznański Aquanet miał straszne problemy z kradzieżami studzienek kanalizacyjnych przez złomiarzy... Firma DNA zorganizowała konferencję prasową i zaprosiła wszystkich właścicieli punktów zajmujących się skupem złomu, przedstawili jak sprawa wygląda i że policja jest w stanie na miejscu stwierdzić paserstwo. W ciągu kilku miesięcy kradzież spadła do bodajże 3% a teraz już w ogóle praktycznie nie występują... dodam, że oznaczono tylko 30% studzienek :D

 

Na poznańskiej giełdzie samochodowej zjawiają się też patrole policjantów wraz z pracownikiem DNA i co jakiś czas robią kontrole.

W półświatku złodziejskim system ten został bardzo trafnie nazwany "skunksem" :D

W Poznaniu większość szanujących się dealerów (m.in. BMW, Merc, Audi, etc.) wprowadziło to jako zabezpieczenie na standardowym wyposażeniu, więc coś w tym musi być.

W najtańszej opcji koszt to ok 1000zł, w najdroższej (gdzie natryskuje się chyba ok 7tys cząsteczek na prawie całej karoserii, wyposażeniu, podwoziu, pod maską) coś ok 1500zł (aczkolwiek nie wiem czy ceny nie uległy zmianie), jest to wydatek jednorazowy, bez jakichkolwiek abonamentów.

Polecam!

 

ps.nie jestem pracownikiem http://www.dnaprogram.pl/

Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie to słyszałeś? Zakłócają tak samo jak każdy inny elektryczny gadżet który pobiera prąd z akumulatora. Ale nie sądzę żeby to miało jakikolwiek zły wpływ w motocyklu eksploatowanym regularnie ze sprawna instalacja i akumulatorem.

 

Nie tak dawno ktos pisal, (w Aprili RSV), ze wlasnie przez alarm, przy pewnych obrotach silnik przechodzil w tryb serwisowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno alarm był źle podłączony.Instalacja alarmu wpieta jest w instalacje elektryczną zasilającą układ zapłonowy lub wtryskowy.Niewłaściwy montaż będzie skutkował wchodzeniem w tryb awaryjny i nie jest to spowodowane dodatkowym poborem prądu,który jest znikomy.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiem troche o kradzieży samochodów wiec moge opisac jak taki szpenio działa.

 

Wyglada to tak: dostajemy zamówienie na sprzecik, wybieramy sprzet, troche trzeba sie motocyklowi przygladać. Sciogamy serwisówke tam studiujemy gdzie jest moduł i kolor kabla gaszaka. Do przekrecenia stacyjki uzywamy albo skrojonych włascicielowi kluczyków(szybko sprawnie i nie pierdolimy sie z kablami), albo specjalnym wyłamem który mozna zrobić z jakiegoś scyzoryka np.(troche zabawy w wyszlifowanie). Zreszta w japoniach czesto sie zdaża ze jednym kluczykiem da sie przekrecic kilka stacyjek. Kradzież motocykla jest o tyle trudniejsza ze musimy być w kasku co znacznie utrudnia sprawe. W kieszeni mamy prosty generator zrobiony przez znajomego z akademików zakłuca wszystko w promieniu 4m;] waży chyba z 0,5kg a kosztował nas ze 20zł. Najwazniejsza jest szybkość i precyzja wiec w kazdej kieszeni spodni mamy co innego, w jednej wyłam w 2 cietki w narzedie które moze być nam potrzebne. W 4 kieszeni siedzi generator wiec...

 

Jak rozbroić alarm najprostsze chińskie wystarczy porazić impulsem od pstrykadełka z zapalniczki do papierosów:P(z takiego modułu wystaje kabel antena razimy antene moduł jest cicho)

 

Z droższymi też nie ma problemu bo mało kto pomyśli ze alarm nalezy zamocować tam gdzie trudniej sie dostać zazwyczaj sa gdzies blisko akumulatora albo tam gdzie mamy dobry dostęp. Dla pewnosci ucinamy mase na stacyjce i możemy jechać, całość zajmóje nie dłużej niz 10sekund co najgorsze nie wyglada podejrzanie.

Z łańcuchem jest istotny ból tzn. musisz wziąsc ze sobą cieższe narzedzia.

 

tekst nie jest oparty na jkiś moich doświadczeniach nie jestem złodziejem ani paserem czy czymś takim. Poprostu w wolnych chwilach tak dla checy rozbrajałem zabezpieczenia motocykli kumpli. Samochody kradnie sie jeszcze szybciej.

To jakiś żart? :icon_eek:

Edytowane przez mod-ek

http://www.bikepics.com/members/modek/
w sprawie pochówku, to zaczynam mieć zdanie zbliżone do koncepcji qurim`a

a być może nawet zacznę chodzić z gołą dupą, żeby mogli całować za życia

http://rpmauto.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajmowałam się przez parę lat zabezpieczeniami i trochę jest mi znany temat.

Edytowane przez mod-ek

http://www.bikepics.com/members/modek/
w sprawie pochówku, to zaczynam mieć zdanie zbliżone do koncepcji qurim`a

a być może nawet zacznę chodzić z gołą dupą, żeby mogli całować za życia

http://rpmauto.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie odetniesz masę od stacyjki?

http://www.bikepics.com/members/modek/
w sprawie pochówku, to zaczynam mieć zdanie zbliżone do koncepcji qurim`a

a być może nawet zacznę chodzić z gołą dupą, żeby mogli całować za życia

http://rpmauto.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalezy od stacyjki w sumie powinienem zaznaczyć ze mase odpina sie raczej w zapłonie CDI. Gdzie gaszenie rozegrane jest zwarciem do masy. Mase szybko mozna znaleść. Przeważnie prowadzona jest np. do akumulatora prosto od stacyjki wiec dużych problemów z tym niema.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...