Skocz do zawartości

Jaki najlepszy Honda CB 500,Kawasaki ER-5 czy Suzuki GS 500?


Rekomendowane odpowiedzi

A co myslicie o tym żeby kupić sobie Hondę CB 500 lub Kawasaki ER-5 albo Suzuki GS 500 na mój pierwszy moto? Mam 28 lat i 11lat jazdy za kółkiem.Ale o jeździe na moto nie mam bladego pojęcia. Własnie chodzę na kurs na kat.A, no a na wiosnę, lato chcę kupić swój pierwszy moto.Własnie z tych trzech chcę wybrać dlatego że ktoś mi polecił że na pierwsze moto nic mocniejszego od tego nie jest wskazane.Ale które z nich wybrać? :namoto: :roll: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te moje pierwsze moto chcę sprowadzić z niemiec bo tam też mam jechać do pracy. Myślę o używanym i może gdyby był po nie wielkim szlifie,bo to zawsze taniej no i jako pierwszy motór występuje duże prawdopodobieństwo że jeszcze go będę szliwował.Więc po co mi funkel nówka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"funkel nówka" he he ... kiedyś ktoś szukał, co to znaczy i skąd się wzięło. Jak widać działa to w żywej mowie polskiej :buttrock:

 

Co do wymienionych motocykli, jeżeli fundusze na to pozwolą, radzę rozejrzeć się za Hondziawą. Wygląda na naprawdę najbardziej dojrzałą konstrukcję. Jest co prawda najbrzydsza (no, może najmniej klasyczna ... patrz wzorzec - Zephyr), ale walory użytkowe wymiatają.

Na drugim miejscu (a na pierwszym, jak fundusze nie pozwalają na sensowną CB) stoi GS.

Kawa ... tyle że najładniejsza. Ale gusta to .. sam wiesz.

 

No, ale jak trafisz jakąś okazję, to tak na prawdę każdy z tych motocykli da Ci masę frajdy. Wszystkie są nowoczesne, fajne, ładnie wykonane, efektownie wyglądają, są wygodne, fajnie jeżdżą. Każdy z nich jest również moim zdaniem:

- za mocny

- za szybki

- za ciężki

- za drogi

jak na pierwszy motocykl. No, ale nie każdy chce zaczynać od 50ccm, lub od socjalistycznych dwusuwów. Zwłaszcza jak się zaczyna w wieku 28, a nie np. 8 (jak ja) lat :lol:

 

Pozdro.

P.S.Napisz, jak kupisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
No, ale jak trafisz jakąś okazję, to tak na prawdę każdy z tych motocykli da Ci masę frajdy. Wszystkie są nowoczesne, fajne, ładnie wykonane, efektownie wyglądają, są wygodne, fajnie jeżdżą. Każdy z nich jest również moim zdaniem:

- za mocny

- za szybki

- za ciężki

- za drogi

jak na pierwszy motocykl. No, ale nie każdy chce zaczynać od 50ccm, lub od socjalistycznych dwusuwów. Zwłaszcza jak się zaczyna w wieku 28, a nie np. 8 (jak ja) lat

Mój sąsiad, facet po 40stce z żonką i dziećmi, po jakis tam operacjach serca i wogole kupił sobie pierwszy motocykl o nazwie ... Honda CBR900RR Fire Blade...

Już były możliwosci tylko dwie, albo zabierze sie do nauki bardzo ostrożnie. Zaczynajac od doczepienie bocznych kółek :buttrock: Albo sie zabije zanim zrobi 500km. Wiec ...

Zacza powolutku sie uczyć z samej wczesnej wiosny, pyr pry pry, hehe aby poczyc troszke adrenaliny gazował do oporu na sprzegle a potem ruszal prawie przy wolnych obrotach, po chwili wsadzal dwa i zaczynal zwalniac lagodnie hamujac, jak chcail zawrocic to wjezdzal na jakis duzy parking lub czyjs plac, zabawne, kazdy myslal po co to zrobil? Przeciez tak smo szybko moglby smigac na skuterze. No ale poduczyl sie i latem juz jezdzil .. powiedzmy dobrze. :) Teraz sprzedal moto, nie wiem czemu ale zapowiedzial ze na wiosne bedzie znow jezdził! hehe PEwnie kupi sobie CBR1100 lub Hayabuse, skoro juz umie jezdzic CBR900...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jak będziesz mógł przeznaczyć niewiele pieniędzy to kup socjalistycznego dwusuwa. Pamiętaj, że kask, cokolwiek do ubrania kosztuje. Warto mieć też trochę kasy na jazdę... a jak się (odpukać) zepsuje to naprawę.

 

Nie odradzam jednak 4T. Ja wybrałem GSa choć na kasie nie śpie. Po prostu trzeba chcieć i ciężko pracować.

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bym miał wybierać to z tej 3 wybrał bym ER ale że tyle kasy nie mam to w podobnej pojemności wybrał bym CB 450S.

Na pierwszy motocykl jednak wybrał bym cos typu MZ ETZ 250, jak się wyłożysz to małe straty, będziesz się uczył jeździć więc jak coś popsujesz to koszty naprawy tez będą mniejsz, no i moc jest wystarczająca do spokojnej jazdy bez szaleństw.

Doświadczenia z tego typu motocykla się przydadzą i troche mechaniki motocyklowej sie nauczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu początkujących bagatelizuje sprawę odpowiedniego ubrania, a kombinezon z kompletem ochraniaczy, rękawice i dobry kask to bardzo ważna sprawa, więc proponowałbym przeznaczyć część kasy właśnie na to zamiast pozbywać się każdej możliwej złotówki (lub EURO) żeby kupić jak najlepszy i najmłodszy sprzęt. Motocykl kup za kasę, która Ci zostanie. Jest taki motorek jak Honda CB 250. Nie ma ich wiele ale napoczątek byłby, jak myślę bardzo dobry albo Honda NSR 125, tych jest bardzo dużo i wielu to właśnie od tego motorku zaczyna swą przygodę. Pozdrawiam

 

P.S. Z trzech wymienionych przez Ciebie wybrałbym CB 500, a jak kasy mało to GS 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...