Skocz do zawartości

Hamowanie silnikiem a zużycie układu napędowego


MłodyWilk22
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To jest zupełnie inna sytuacja - zamknięta przepustnica a wyłączony zapłon. Podczas hamowania silnikem przy zamknietej przepustnicy w silnikach wtryskowych wtryskiwacze są zamknięte i nie dostarczają paliwa do cylindrów.

W Focusie mojej żony da się wyraźnie zaobserwować jak schodząc z obrotów np. na drugim biegu silnik miarowo zmniejsza obroty i czuć równą siłę hamującą. Przy ok. 1100 obr/min następuje wyraźne delikatne szrpniecie i zanik siły hamującej bo nagle silnik dostaje paliwo.

Marrio, też kiedyś myslałem tak jak Ty, ale poczytałem trochę o budowie nowoczesnych silników i teraz wiem więcej.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A stąd wiem, że nie gaśnie bo gdyby gasł to za każdym razem przy ponownym dostarczeniu minimalnej dawki paliwa miałbyś efekt odpalania motocykla "na pych" - niekontrolowanego szarpnięcia. Popytajcie Panowie mechaników na tym forum. Albo w czasie hamowania silnikiem wyłącz zapłon przyciskiem a potem włącz to zobaczysz co się stanie. Tylko wykonaj tą czynność przy małej prędkości , proszę.

A czy Ty czytałeś co pisałem kilka postów wcześniej? Właśnie to zjawisko o którym mówisz wystąpi, ale z zupełnie innego powodu - przy wyłączeniu zapłonu ECU się zresetuje, a w pierwszych liniach kodu do wykonania po resecie ma zapisane "skalibrować i rozruszać silnik krokowy wolnych obrotów" (czyli pokręcić nim od jednrgo krańca do drugiego).

Innym powodem dla którego ten efekt wystąpi przy małych prędkościach (obrotowych) jest to, o czym również wcześniej (zresztą nie tylko ja) pisałem: niedostarczanie paliwa występuje tylko w określonym zakresie obrotów (przy wyższych niż....), więc przy małych oobrotach oczywiście da się to odczuć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zresztą podczas hamowania silnikiem przekręcenie kluczyka ON->OFF->ON da taki sam efekt jak samo hamowanie, czyli w ogóle nie da efektu. Po prostu nie będzie szarpnięcia, ani w gaźniku, ani na wtrysku, więc jedna z teori Maria jest od razu do wycofania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szarpnięcia nie będzie, ale na gaźniku może być zmniejszenie siły hamującej na ON, a zwiększenie na OFF.

Ze względu, że na ON będzie spalane paliwo biegu jałowego.

Musze sprawdzić u siebie czy będzie różnica. Jakaś napewno będzie, pytanie tylko czy odczuwalna.

Edytowane przez TDragon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zresztą podczas hamowania silnikiem przekręcenie kluczyka ON->OFF->ON da taki sam efekt jak samo hamowanie, czyli w ogóle nie da efektu. Po prostu nie będzie szarpnięcia, ani w gaźniku, ani na wtrysku, więc jedna z teori Maria jest od razu do wycofania.
Niestety Marrio mógłby znaleźć w tym doświadczeniu potwierdzenie swojej (mylnej) teorii - właśnie przy wtrysku po resecie ECU (wyłączenie i ponowne włączenie zapłonu) może wystąpić szarpnięcie ze względu na kalibrację silnika krokowego. Oczywiście będzie ledwie (lub wcale) odczuwalne przy wyższych obrotach. Żeby zrobić taki eksperyment w wydaniu Marrio, to należałoby odłączyć same wtryskiwacze (bez wiedzy ECU - czyli emulator od LPG jak znalazł).

 

 

Szarpnięcia nie będzie, ale na gaźniku może być zwiększenie siły hamującej na ON, a zmniejszenie na OFF.

Ze względu, że na ON będzie spalane paliwo biegu jałowego.

Dobrze - z tym, że odwrotnie ;) Edytowane przez Miras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No skoro tak mówicie, że nic nie spalają to nie będę sie upierał. Kiedyś wieki temu ukończyłem co prawda szkołę mechaniczną ale to było w czasach gdy wtryskiwacze i pompowtryskiwacze były montowane wyłącznie w silnikach "wysokoprężnych" i listwa w pompie była tak ustawiona, że minimalna dawka paliwa zawsze była podawana . Ciekawe swoją drogą co pisze Jurjuszi bo ja ani w moim porzednim samochodzie CIVIC 1.6 r.p. 2005 ani w obecnym LANCER 1.8 "nówka sztuka" nie czuję tego zupełnie. Muszę sprawdzić może to silnik z wtryskiem pośrednim czy cóś? Człowiek całe życie się uczy a i tak głupi umiera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w benzyniaku czuję to bardzo słabo. Ale ów focus to ropniak.

Spróbuj najlepiej na jedynce rozpędź się i puść gaz i czekaj aż zacznie jechać na "bezgaziu" powinieneś poczuć takie delikatne jakby odpuszczenie hamowania silnikiem.

 

Gdzieś wyczytałem, że jednopunktowe wtryski miały jedynie zmniejszoną ilość wpuszczanego paliwa, ale nowe wielopunktowe bezwzględnie zamykają się.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No skoro tak mówicie, że nic nie spalają to nie będę sie upierał. Kiedyś wieki temu ukończyłem co prawda szkołę mechaniczną ale to było w czasach gdy wtryskiwacze i pompowtryskiwacze były montowane wyłącznie w silnikach "wysokoprężnych" i listwa w pompie była tak ustawiona, że minimalna dawka paliwa zawsze była podawana . Ciekawe swoją drogą co pisze Jurjuszi bo ja ani w moim porzednim samochodzie CIVIC 1.6 r.p. 2005 ani w obecnym LANCER 1.8 "nówka sztuka" nie czuję tego zupełnie. Muszę sprawdzić może to silnik z wtryskiem pośrednim czy cóś? Człowiek całe życie się uczy a i tak głupi umiera

Tym dajesz nadzieję, że "nie umrzesz głupi" :) Nikt nie mówi Ci żebyś uwierzył na słowo, ale gdy sprawdzisz, to sam się przekonasz :)

Oczywiście w przypadku mechanicznej pompy wtryskowej cieżko było zrealizować warunek niepodawania paliwa w przypadku gdy "obroty są wyższe niż..., a gaz jest puszczony (zamknięta przepustnica)" i jeszcze odpowiednio szybko się z niego wycofać gdy przestanie być spełniony (obroty spadną poniżej... lub przepustnica zostanie uchylona). Na szczęście elektronika działa szybciej niż mechanika - ma mniejsze bezwładności ;) i ECU może ten warunek zrealizować. A samo spalanie paliwa nie jest procesem ciągłym (występuje średnio w 1/4 czasu pracy danego cylindra - tylko podczas suwu pracy/spalania), więc nic się nie stanie jeśli którymś razem nie podamy mieszanki do cylindra, którego tłok i tak wprawiony jest w ruch poprzez wał korbowy, który zatrzymać się nie chce, bo pcha go cały pojazd ;)

 

Teoria niestety się zmieniła wraz z postępem technologicznym - silniki diesla również niewiele mają już wspólnego z tymi, o których uczyłeś się ileśtam lat temu. Dlatego między innymi są bardziej wydajne, ekonomiczne, ekologiczne i w ogóle ostatnio fajne :) (tylko tanie być nie chcą :( )

 

Jeśli jesteś skłonny do eksperymentów (takich miarodajnych) i nie straszny Ci jest rezystor (opornik), kabelek i np. głośniczek, to mogę powiedzieć Ci jak potwierdzić to, o czym od dłuższego czasu tutaj wałkujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, teraz widzę, że wiecie o czym piszecie więc nie mam podstaw żeby podważać waszą wiedzę. Dzięki za uaktualnienie mojej wiedzy. Faktycznie mechaniką nie zajmuję się już od kilkunastu lat więc moja wiedza mocno się zdezaktualizowała w pewnych obszarach. Jeszcze raz dzięki za wyjaśnienia. I wybaczcie moje wcześniejsze niedowiarstwo ale natym forum roi się od kolesi, którym się wydaje. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, teraz widzę, że wiecie o czym piszecie więc nie mam podstaw żeby podważać waszą wiedzę. Dzięki za uaktualnienie mojej wiedzy. Faktycznie mechaniką nie zajmuję się już od kilkunastu lat więc moja wiedza mocno się zdezaktualizowała w pewnych obszarach.
Niestety - świat gna do przodu i jesli nie podążasz za nim, to tak jak byś się cofał... w każdej dziedzinie tak jest.

 

Jeszcze raz dzięki za wyjaśnienia. I wybaczcie moje wcześniejsze niedowiarstwo ale natym forum roi się od kolesi, którym się wydaje. :biggrin:
No muszę przyznać, że łatwo to nie było Cię przekonać ;) ale na szczęście Ty nie zasilisz szeregów 'tych, którym się wydaje'. :clap:

 

I pełen szacun :notworthy: za podsumowanie - nie jest łatwo przyznać się, że w czymś nie miało się racji, ale to daje znacznie lepszy obraz autora takich słów niż trwanie przy swoim i obrona swoich mylnych teorii, za pomocą 'argumentów', które skrypt tego forum z automatu wygwiazdkuje (czyli "powszechnie uważanych za niecenzuralne").

 

Lewa w górę.

Edytowane przez Miras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiała mnie jedna rzecz.

Wiadomo ze teraz każdy litr paliwa jest na wagę złota i w silnikach benzynowych z wtryskiem pośrednim czy bezpośrednim i w dieslach z pompowtryskiwaczami czy w systemie common rail przy schodzeniu z obrotów dawka paliwa jest odcinana,

Czy w starych dieslach z pompą wtryskową rotacyjną czy to listwową przy schodzeniu z wyższych na niższe obroty było odcinane paliwo?

Chyba nie tak mi się wydaje.Przy systemach mechanicznych trudno jest osiągnąć taki efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No skoro tak mówicie, że nic nie spalają to nie będę sie upierał. Kiedyś wieki temu ukończyłem co prawda szkołę mechaniczną ale to było w czasach gdy wtryskiwacze i pompowtryskiwacze były montowane wyłącznie w silnikach "wysokoprężnych" i listwa w pompie była tak ustawiona, że minimalna dawka paliwa zawsze była podawana . Ciekawe swoją drogą co pisze Jurjuszi bo ja ani w moim porzednim samochodzie CIVIC 1.6 r.p. 2005 ani w obecnym LANCER 1.8 "nówka sztuka" nie czuję tego zupełnie. Muszę sprawdzić może to silnik z wtryskiem pośrednim czy cóś? Człowiek całe życie się uczy a i tak głupi umiera

akuratnie w hondach system PGM-FI znam doskonale i parę komputerów zmapowałem, łącznie z moim w accordzie...

już w latach 80tych kiedy ten system raczkował komputer odcinał paliwo przy hamowaniu silnikiem na poziomie powyżej 1000rpm....

a teraz powiem wam tyle że motocyklowy system zasilania wtryskowego jest niczym innym jak rozwinięciem systemu PGM-FI hondy, a różnica jest taka że PGM ma jedną przepustnicę(TB tortle body), a motocykl tyle ile cylindrów....(ITB indywidual tortle body)...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) do napędzania motocykla służy silnik

do hamowania (czyt. hamowania a nie zwalniania) służy hamulec (ew. hamulce)

Czy wciskasz sprzęgło razem z hamulcem?

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ty wciskasz, że takie głupie pytanie zadajesz?

 

 

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...