aker Opublikowano 25 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2009 a ja wrócę do głównego tematu, czyli wyższe kary za prędkość. I w 100% je popieram :) Statystyka statystyką, ale własny rozum rozumem i nikt mi nie powie, że szybsza jazda nie zwiększa prawdopodobieństwa śmierci podczas wypadku. Poza tym jestem za bezwzględnym karaniem tych, którzy przekraczają prędkość o ponad 30km/h w terenie zabudowanym. Na trasie jeszcze zrozumiem. Ale w mieście? Przecież w mieście tak naprawdę powinniśmy być przygotowani na awaryjne hamowanie bez przerwy. Pozdrawiam. No tak, ale logicznie rozumując jazda z większą prędkością skraca czas narażania na wypadek proporcjonalnie do prędkości, w związku z tym czym szybsza jazda tym mniejsze narażenie na wypadek , czyli bezpieczniej :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balcerowicz Opublikowano 25 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2009 na światłach rozmawiał przez telefon trzymajac go w ręku - 100zł. No na zdrowy rozum jak człowiek stoi to zagrożenia nie ma i te 100zł jest na wyrost ale jak stoi i gada i rusza dalej gadając przez tel to proponuję x2 bo nie dość że startuje z opóźnieniem i jedzie wężykiem to jeszcze mało widzi...a najczęściej przez com rozmawiają bogaci w furach za 200.000 co to nie stać ich na zestaw głośnomówiący za 50 zł :bigrazz: pozdro No widzisz, a ja dwa dni temu gadałem z Angolem, który opowiadał, że najbardziej go zdumiały 2 rzeczy w naszym kraju - jedną z nich było to, że jak jest czerwone na przejściu dla pieszych i NIC nie jedzie, to nie możesz przejść! A jak spróbujesz, to Cie za to karzą! Był naprawdę w szoku :) Jak byłem w Londynie, to ja się z kolei dziwiłem że wszyscy piesi na czerwonym zasuwają. I co? Czerwone to czerwone, a jednak życiowa interpretacja przepisu jest możliwa! A niby Angole takie praworządne... pozdr LYsY Powiem tak-Polak to Polska a Fajfoklok to Fajfoklok-przepisy w Polsce są tworzone na sucho ale interpretacje już nie i stąd nieporozumienia co gość miał na myśli i pole do popisu adwokackim papugom(pomroczność jasna)sami wykonawcy prawa mają z tym problemy Powinno być jasno i bez zbędnych udziwnień :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 na światłach rozmawiał przez telefon trzymajac go w ręku - 100zł. to musiało być jakiś czas temu bo zmienili na 200 zł, obojetnie czy korzystasz czy nie, samo trzymanie telefonu w ręce jest już karane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycek Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 to musiało być jakiś czas temu bo zmienili na 200 zł, obojetnie czy korzystasz czy nie, samo trzymanie telefonu w ręce jest już karane. Trocjhe off top: Dostał 100zł z tego co pamiętam. Zresztą jak się wczytać to niesłusznie: Prawo o ruchu drogowym art. 45 "2. Kierującemu pojazdem zabrania się: 1) korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;" Art. 2. "zatrzymanie pojazdu – unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów;" Czyli stał na światłach = nie jechał. Nie wolno tylko podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Poza tym jestem za bezwzględnym karaniem tych, którzy przekraczają prędkość o ponad 30km/h w terenie zabudowanym. hehehehe, czyli chciałbyś karać jakieś 90% kierowców w Warszawie i, śmiem twierdzić, 95% kierowców motocykli :icon_mrgreen: pozdr :D LYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 hehehehe, czyli chciałbyś karać jakieś 90% kierowców w Warszawie i, śmiem twierdzić, 95% kierowców motocykli :icon_mrgreen: Wytlumaczysz mi co jedno ma z drogim wspolnego ? :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malygixx Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Ale jak już cię złapią z tymi tablicami, to bekniesz i to słono. O tym też pomyśleli. Pozostaje zakładanie atrap z innym numerem ;-) Albo tablice dwustronne. ..z tego co wiem to jeszcze do niedawna za podgieta tablice nie mogl sobie dostac nikt manatu tylko byl zabierany dowod rejestr. i wysylano na badanie techniczne czyli ponowny przeglad!i znam osobiscie przypadki tyle szczescia ze nie z wlasnego doswiadczenia,i to w sezonie 2008 ze tak sie to konczylo a nie slonym mandatem!z tym ze nie wiem czy do tej pory te przepisy sie nie zmienily.jak juz pisaliscie ze robia wszystko aby nam tylko do*ebac! <fc> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 to musiało być jakiś czas temu bo zmienili na 200 zł, obojetnie czy korzystasz czy nie, samo trzymanie telefonu w ręce jest już karane. a kalkulatora? :icon_mrgreen: Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Wytlumaczysz mi co jedno ma z drogim wspolnego ? :crossy: Jedno z drugim ma tyle wspólnego, że węszysz tropy do czepiania się, gdzie ich nie ma. Czy z mojego zdania wynika, że jestem - przykładowo - przeciw surowemu karaniu wszystkich, którzy w zabudowanym przekraczają o ponad 30kmh? Albo że jestem za? Chyba nie, prawda? Skonstatowałem tylko, że kolega chciałby karać 90% kierowców w Warszawie i pewnie 95% kierowców motocykli. Częścią wspólną zbiorów "Poza tym jestem za bezwzględnym karaniem tych, którzy przekraczają prędkość o ponad 30km/h w terenie zabudowanym" oraz "hehehehe, czyli chciałbyś karać jakieś 90% kierowców w Warszawie i, śmiem twierdzić, 95% kierowców motocykli" jest: w Warszawie 90% samochodów łamie prędkość w zabudowanym o ponad 30kmh, a wśród motocyklistów ten odsetek wynosi zapewne nawet 95%. Zadowolony? :bigrazz: No chyba że chodziło Ci o związek jednego z drogim (teuer). Wówczas nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 a kalkulatora? szczerze ? nie. Przepis mówi jasno, że nie tylko uzywanie, a trzymanie telefonu komórkowego w trakcie jazdy, nie tyle rozmowa, co nawet trzymanie. Tak samo liczenie na kalkulatorze odwiedzie twoją uwage od drogi jak rozmowa przez tel... ale ktoś te przepisy wymyśla tak a nie inaczej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 hehe... no właśnie :) pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomicb500 Opublikowano 27 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 Jeżeli chodzi o predkość to 50 na terenie zabudowanym jest ok - ale na terenie zabudowanym a nie w polu. Jeżdżąc po Polsce stwierdziłem że znaki drogowe stawia się dla bezpieczeństwa - bezpieczeństwa finansowego gminy lub starostwa (właściciela drogi lub urzędu który pobiera od nas kase ). Co do tej 50 w zabudowanym spróbujcie ci co mogą przejechać się ul. Kilińskiego w Łodzi tam przy tej predkości wytrzęsie was konkretnie dodatkowo rozwalicie zawieszenie. Druga sprawa ciekawe czy jak wszyscy zaczeli by jeździć np ok.58- 60 na terenie zabudowanym czy zaraz by czarni i niebiescy zjechali z tolerncją i zaczeli karać za te niskie przekroczenia. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 27 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 Jedno z drugim ma tyle wspólnego, że węszysz tropy do czepiania się, gdzie ich nie ma. Czy z mojego zdania wynika, że jestem - przykładowo - przeciw surowemu karaniu wszystkich, którzy w zabudowanym przekraczają o ponad 30kmh? Albo że jestem za? Chyba nie, prawda? Skonstatowałem tylko, że kolega chciałby karać 90% kierowców w Warszawie i pewnie 95% kierowców motocykli. Częścią wspólną zbiorów "Poza tym jestem za bezwzględnym karaniem tych, którzy przekraczają prędkość o ponad 30km/h w terenie zabudowanym" oraz "hehehehe, czyli chciałbyś karać jakieś 90% kierowców w Warszawie i, śmiem twierdzić, 95% kierowców motocykli" jest: w Warszawie 90% samochodów łamie prędkość w zabudowanym o ponad 30kmh, a wśród motocyklistów ten odsetek wynosi zapewne nawet 95%. nie wesze tropow tylko widocznie nie wyrazasz sie jasno lub powiedzmy malo precyzyjnie :icon_razz: Pominmy to co bym chcial :biggrin: . jezeli jest przepis to strozom prawa kolo 4 liter lata ilu kierowcow lamie a ilu nie. Moje zdanie wyrazilem juz w temacie o drodze zatrzymania sie i czasu reakcji, dzwne tylko, ze przy tylu expertach bylo tak malo prawidlowych odpowiedzi :icon_mrgreen: :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycek Opublikowano 27 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 (edytowane) a kalkulatora? :icon_mrgreen: Jeszcze raz: "2. Kierującemu pojazdem zabrania się: 1) korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;" Prowadząc możesz zgodnie z prawem: Rękę trzymać: - za oknem - na kolanie dziewczyny - w majtkach (też dziewczyny ;)) - na czole Rozmawiać: - z teściową na siedzeniu z tyłu - z dziewczyną siedzącą obok tłumacząc jej dlaczego masz na jej czole rękę - przez telefon-sznurek z kolegą w samochodzie obok - przez megafon - przez telefon jeśli nie masz go w ręce - przez rurę od odkurzacza z dziećmi z tyłu W ręku możesz mieć: - wiatrówkę - broń ostrą (o ile masz pozwolenie) - kij bejsbolowy - puszkę piwa (możesz nawet popijać) - butelkę wódki (też troche możesz golnąć) - szablę - piłę tarczową (nawet włączoną!) - kalkulator (byle nie był w telefonie) a nawet laptopa - walkie-talkie (tu być może będziesz musiał się kłócić że to nie telefon) - dowcipy o policjantach - mandarynkę - pomidora - biało-czerony krawat - poranną gazetę - nóż - zwłoki psa - tabliczkę z napisem "znam Prawo o ruchu drogowym i go nie łamię robiąc to wszystko" ;) Edytowane 27 Lutego 2009 przez krycek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 27 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 - mandarynkę ale nie możesz jeść, bo jedzenie w trakcie jazdy też karane :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.