Skocz do zawartości

WYŻSZE KARY ZA PRĘDKOŚĆ


ZIGGI
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a ja wrócę do głównego tematu, czyli wyższe kary za prędkość.

 

I w 100% je popieram :)

 

Statystyka statystyką, ale własny rozum rozumem i nikt mi nie powie, że szybsza jazda nie zwiększa prawdopodobieństwa śmierci podczas wypadku. Poza tym jestem za bezwzględnym karaniem tych, którzy przekraczają prędkość o ponad 30km/h w terenie zabudowanym. Na trasie jeszcze zrozumiem. Ale w mieście? Przecież w mieście tak naprawdę powinniśmy być przygotowani na awaryjne hamowanie bez przerwy.

 

Pozdrawiam.

No tak, ale logicznie rozumując jazda z większą prędkością skraca czas narażania na wypadek proporcjonalnie do prędkości, w związku z tym czym szybsza jazda tym mniejsze narażenie na wypadek , czyli bezpieczniej :icon_razz:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na światłach rozmawiał przez telefon trzymajac go w ręku - 100zł.

 

 

No na zdrowy rozum jak człowiek stoi to zagrożenia nie ma i te 100zł jest na wyrost ale jak stoi i gada i rusza dalej gadając przez tel to proponuję x2 bo nie dość że startuje z opóźnieniem i jedzie wężykiem to jeszcze mało widzi...a najczęściej przez com rozmawiają bogaci w furach za 200.000 co to nie stać ich na zestaw głośnomówiący za 50 zł :bigrazz:

pozdro

 

No widzisz, a ja dwa dni temu gadałem z Angolem, który opowiadał, że najbardziej go zdumiały 2 rzeczy w naszym kraju - jedną z nich było to, że jak jest czerwone na przejściu dla pieszych i NIC nie jedzie, to nie możesz przejść! A jak spróbujesz, to Cie za to karzą! Był naprawdę w szoku :) Jak byłem w Londynie, to ja się z kolei dziwiłem że wszyscy piesi na czerwonym zasuwają. I co? Czerwone to czerwone, a jednak życiowa interpretacja przepisu jest możliwa! A niby Angole takie praworządne...

 

pozdr

LYsY

Powiem tak-Polak to Polska a Fajfoklok to Fajfoklok-przepisy w Polsce są tworzone na sucho ale interpretacje już nie i stąd nieporozumienia co gość miał na myśli i pole do popisu adwokackim papugom(pomroczność jasna)sami wykonawcy prawa mają z tym problemy

Powinno być jasno i bez zbędnych udziwnień :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to musiało być jakiś czas temu bo zmienili na 200 zł, obojetnie czy korzystasz czy nie, samo trzymanie telefonu w ręce jest już karane.

 

Trocjhe off top:

 

Dostał 100zł z tego co pamiętam.

 

Zresztą jak się wczytać to niesłusznie:

Prawo o ruchu drogowym art. 45

 

"2. Kierującemu pojazdem zabrania się:

1) korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki

lub mikrofonu w ręku;"

 

Art. 2.

"zatrzymanie pojazdu – unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków

lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde

unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów;"

 

Czyli stał na światłach = nie jechał. Nie wolno tylko podczas jazdy.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym jestem za bezwzględnym karaniem tych, którzy przekraczają prędkość o ponad 30km/h w terenie zabudowanym.

 

hehehehe, czyli chciałbyś karać jakieś 90% kierowców w Warszawie i, śmiem twierdzić, 95% kierowców motocykli :icon_mrgreen:

 

pozdr :D

 

LYsY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehehe, czyli chciałbyś karać jakieś 90% kierowców w Warszawie i, śmiem twierdzić, 95% kierowców motocykli :icon_mrgreen:

 

Wytlumaczysz mi co jedno ma z drogim wspolnego ?

 

:crossy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak już cię złapią z tymi tablicami, to bekniesz i to słono. O tym też pomyśleli. Pozostaje zakładanie atrap z innym numerem ;-) Albo tablice dwustronne.

 

..z tego co wiem to jeszcze do niedawna za podgieta tablice nie mogl sobie dostac nikt manatu tylko byl zabierany dowod rejestr. i wysylano na badanie techniczne czyli ponowny przeglad!i znam osobiscie przypadki tyle szczescia ze nie z wlasnego doswiadczenia,i to w sezonie 2008 ze tak sie to konczylo a nie slonym mandatem!z tym ze nie wiem czy do tej pory te przepisy sie nie zmienily.jak juz pisaliscie ze robia wszystko aby nam tylko do*ebac! <fc>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to musiało być jakiś czas temu bo zmienili na 200 zł, obojetnie czy korzystasz czy nie, samo trzymanie telefonu w ręce jest już karane.

a kalkulatora? :icon_mrgreen:

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytlumaczysz mi co jedno ma z drogim wspolnego ?

 

:crossy:

 

Jedno z drugim ma tyle wspólnego, że węszysz tropy do czepiania się, gdzie ich nie ma. Czy z mojego zdania wynika, że jestem - przykładowo - przeciw surowemu karaniu wszystkich, którzy w zabudowanym przekraczają o ponad 30kmh? Albo że jestem za? Chyba nie, prawda? Skonstatowałem tylko, że kolega chciałby karać 90% kierowców w Warszawie i pewnie 95% kierowców motocykli.

 

Częścią wspólną zbiorów "Poza tym jestem za bezwzględnym karaniem tych, którzy przekraczają prędkość o ponad 30km/h w terenie zabudowanym" oraz "hehehehe, czyli chciałbyś karać jakieś 90% kierowców w Warszawie i, śmiem twierdzić, 95% kierowców motocykli" jest: w Warszawie 90% samochodów łamie prędkość w zabudowanym o ponad 30kmh, a wśród motocyklistów ten odsetek wynosi zapewne nawet 95%.

 

Zadowolony? :bigrazz:

 

No chyba że chodziło Ci o związek jednego z drogim (teuer). Wówczas nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kalkulatora?

szczerze ? nie. Przepis mówi jasno, że nie tylko uzywanie, a trzymanie telefonu komórkowego w trakcie jazdy, nie tyle rozmowa, co nawet trzymanie. Tak samo liczenie na kalkulatorze odwiedzie twoją uwage od drogi jak rozmowa przez tel... ale ktoś te przepisy wymyśla tak a nie inaczej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o predkość to 50 na terenie zabudowanym jest ok - ale na terenie zabudowanym a nie w polu. Jeżdżąc po Polsce stwierdziłem że znaki drogowe stawia się dla bezpieczeństwa - bezpieczeństwa finansowego gminy lub starostwa (właściciela drogi lub urzędu który pobiera od nas kase ). Co do tej 50 w zabudowanym spróbujcie ci co mogą przejechać się ul. Kilińskiego w Łodzi tam przy tej predkości wytrzęsie was konkretnie dodatkowo rozwalicie zawieszenie.

Druga sprawa ciekawe czy jak wszyscy zaczeli by jeździć np ok.58- 60 na terenie zabudowanym czy zaraz by czarni i niebiescy zjechali z tolerncją i zaczeli karać za te niskie przekroczenia. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno z drugim ma tyle wspólnego, że węszysz tropy do czepiania się, gdzie ich nie ma. Czy z mojego zdania wynika, że jestem - przykładowo - przeciw surowemu karaniu wszystkich, którzy w zabudowanym przekraczają o ponad 30kmh? Albo że jestem za? Chyba nie, prawda? Skonstatowałem tylko, że kolega chciałby karać 90% kierowców w Warszawie i pewnie 95% kierowców motocykli.

 

Częścią wspólną zbiorów "Poza tym jestem za bezwzględnym karaniem tych, którzy przekraczają prędkość o ponad 30km/h w terenie zabudowanym" oraz "hehehehe, czyli chciałbyś karać jakieś 90% kierowców w Warszawie i, śmiem twierdzić, 95% kierowców motocykli" jest: w Warszawie 90% samochodów łamie prędkość w zabudowanym o ponad 30kmh, a wśród motocyklistów ten odsetek wynosi zapewne nawet 95%.

 

nie wesze tropow tylko widocznie nie wyrazasz sie jasno lub powiedzmy malo precyzyjnie :icon_razz:

 

Pominmy to co bym chcial :biggrin: . jezeli jest przepis to strozom prawa kolo 4 liter lata ilu kierowcow lamie a ilu nie. Moje zdanie wyrazilem juz w temacie o drodze zatrzymania sie i czasu reakcji, dzwne tylko, ze przy tylu expertach bylo tak malo prawidlowych odpowiedzi :icon_mrgreen:

 

:crossy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kalkulatora? :icon_mrgreen:

 

Jeszcze raz:

 

"2. Kierującemu pojazdem zabrania się:

1) korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki

lub mikrofonu w ręku;"

 

Prowadząc możesz zgodnie z prawem:

 

Rękę trzymać:

- za oknem

- na kolanie dziewczyny

- w majtkach (też dziewczyny ;))

- na czole

 

Rozmawiać:

- z teściową na siedzeniu z tyłu

- z dziewczyną siedzącą obok tłumacząc jej dlaczego masz na jej czole rękę

- przez telefon-sznurek z kolegą w samochodzie obok

- przez megafon

- przez telefon jeśli nie masz go w ręce

- przez rurę od odkurzacza z dziećmi z tyłu

 

W ręku możesz mieć:

- wiatrówkę

- broń ostrą (o ile masz pozwolenie)

- kij bejsbolowy

- puszkę piwa (możesz nawet popijać)

- butelkę wódki (też troche możesz golnąć)

- szablę

- piłę tarczową (nawet włączoną!)

- kalkulator (byle nie był w telefonie) a nawet laptopa

- walkie-talkie (tu być może będziesz musiał się kłócić że to nie telefon)

- dowcipy o policjantach

- mandarynkę

- pomidora

- biało-czerony krawat

- poranną gazetę

- nóż

- zwłoki psa

- tabliczkę z napisem "znam Prawo o ruchu drogowym i go nie łamię robiąc to wszystko"

 

;)

Edytowane przez krycek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...