adamesko Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 A i tak za 5-10 lat kiedy w każdym samochodzie zainstalują już gps (bo taki bedzie wymóg UE tak jak w przypdaku ABS) to znając pozycje samochodu i jego prędkość (na podstawie sygnału gps) w każdym momencie bedzie można sprawdzić czy nie przekraczamy prędkości i wlepić nam mandat - tak tak prace nad takim systemem są już zawansowane - więc powoli trzeba zmieniać mentalność Już wszyscy znają i przekonali się o wielu "wspaniałych" pomysłach urzędasów z UE, którzy nigdy nie prowadzili pojazdu (a tacy, niestety najczęściej stanowią prawo w danej materii, np. likwidacja zielonych strzałek). To już łatwiej inastalować tachografy w każdym pojeździe. Ciekawe czy niedługo Unia wprowadzi też, dajmy na to obowiązkowe czujniki zapachu w kiblach i jak ktoś za bardzo zatruje atmosferę to zapłaci mandat. :banghead: Swoją drogą, zastanawia mnie też tendencja do produkowania coraz szybszych pojazdów przy jednoczesnym ograniczaniu dozwolonej prędkości :icon_eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goccolo Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 (edytowane) Już wszyscy znają i przekonali się o wielu "wspaniałych" pomysłach urzędasów z UE, którzy nigdy nie prowadzili pojazdu (a tacy, niestety najczęściej stanowią prawo w danej materii, np. likwidacja zielonych strzałek). To już łatwiej inastalować tachografy w każdym pojeździe. Ciekawe czy niedługo Unia wprowadzi też, dajmy na to obowiązkowe czujniki zapachu w kiblach i jak ktoś za bardzo zatruje atmosferę to zapłaci mandat. :banghead: Hehe, wielki brat przyjdzie jednak nie ze wschodu, jak myśleliśmy, a z zachodu... Swoją drogą, zastanawia mnie też tendencja do produkowania coraz szybszych pojazdów przy jednoczesnym ograniczaniu dozwolonej prędkości :icon_eek: Nie mów tego na głos, bo jakiś urzędas się skapuje, że ograniczenia ekologiczne to za mało żeby wykastrować naszą pasję, jaką jest motoryzacja... Edytowane 23 Stycznia 2009 przez Goccolo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Już wszyscy znają i przekonali się o wielu "wspaniałych" pomysłach urzędasów z UE, którzy nigdy nie prowadzili pojazdu (a tacy, niestety najczęściej stanowią prawo w danej materii, np. likwidacja zielonych strzałek) (...) boziu, ty widzisz i nie grzmisz... powiem krótko: jak nie wiesz, to może się nie wypowiadaj; przynajmniej nie będzie widać rozmiarów tej ignorancji :P nie, urzędnicy z ue nie mają nic wspólnego z likwidacją "zielonych strzałek" BTW dysponujesz jakimiś statystykami posiadania/ prowadzenia pojazdów przez urzędników z brukseli? bo jeśli nie nie masz nic na potwierdzenie powyższego, to może lepiej propaguj takie opinie przez radio jca dyrektora :icon_twisted: jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamesko Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 boziu, ty widzisz i nie grzmisz... powiem krótko: jak nie wiesz, to może się nie wypowiadaj; przynajmniej nie będzie widać rozmiarów tej ignorancji :P nie, urzędnicy z ue nie mają nic wspólnego z likwidacją "zielonych strzałek" BTW dysponujesz jakimiś statystykami posiadania/ prowadzenia pojazdów przez urzędników z brukseli? bo jeśli nie nie masz nic na potwierdzenie powyższego, to może lepiej propaguj takie opinie przez radio jca dyrektora :icon_twisted: jsz Ok, z tymi strzałkami to akurat się pomyliłem, sprawdziłem i to był pomysł ministra Marka Pola. Co do statystyk posiadania prawa jazdy przez urzędników UE to tylko moje domniemania wynikające z pomysłów jakie wysuwają, a później wprowadzają w życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeKaWu Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Sorki ale na czym opierasz swoje zdanie - na własnych spostrzeżeniach, czy jakiś konkretnych badaniach. A kto według ciebie jeździ niebezpiecznie? - jakie są kryteria - 100km/h; 150km/h Przecież to zależy zarówno od umiejętności kierowcy, samochodu, warunków drogowych - przecież nie da się ustalić limitu prędkości dla każdego samochodu oddzielnie. Jeżeli dobrze umiesz jeździć to dla ciebie pomykanie po mieście i powyżej 100km/h jest bezpieczniejsze niż dla gościa który na motor wsiadł przed miesiącem i jedzie 100. Ale jak to mają sprawdzać ludzie ustanawiający limity prędkości. Chodzi o to aby na drogach zginęło jak najmniej ludzi - więc zamiast znowu krytykować to podaj jakiekolwiek rozwiązanie które sprawiłoby że bedzie bezpieczniej na drogach tomgor, temat zaczal sie od tego ze chca podniesc kary pieniezne do jakiegos absurdalnego poziomu, gdzie za powiedzmy 11 km/h ponad ograniczenie mozesz dostac 200 PLN. Nikt rozsadny nie popiera jazdy 150 w normalnym ruchu miejskim. Powiedz mi jeszcze po co ci conajmniej 70konne fz6 pod tylkiem skoro tak mocno trzymasz sie przepisow o ruchu drogowym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 I tak samo będę dalej łamał wszystkie przepisy. Chyba masz jakis problem, moglbym pokusic sie o stwierdzenie, ze Tobie PJ wogole nie powinno byc wydane :icon_mrgreen: Czasem zrobią popisówkę i nagrają filmik, żeby było co pokazać a tak faktycznie to nie mają jaj, żeby łapać tych najszybszych=najniebezpieczniejszych. masz jakies dane statysyczne ile takich wypadkow jest ? powinny istnieć, ale nie jako JEDYNY sposób wymuszania przepisowej jazdy. O ile dobrze pamietam to sa jeszcze punkty :icon_mrgreen: Wiec czego jeszcze bys sobie zyczyl ? ... urzedasow EU, którzy nigdy nie prowadzili pojazdu (a tacy, niestety najczęściej stanowią prawo w danej materii, ). Konkretnie o jakich mozwsz Z jakiego kraju ? Nie wiem skad wziales swoja teze, ze urzednicy EU nie maja PJ - chyba tylko polscy :icon_mrgreen: Jakies dane statystyczne ? :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 23 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Sorki ale na czym opierasz swoje zdanie - na własnych spostrzeżeniach, czy jakiś konkretnych badaniach. A kto według ciebie jeździ niebezpiecznie? - jakie są kryteria - 100km/h; 150km/h Przecież to zależy zarówno od umiejętności kierowcy, samochodu, warunków drogowych - przecież nie da się ustalić limitu prędkości dla każdego samochodu oddzielnie. Jeżeli dobrze umiesz jeździć to dla ciebie pomykanie po mieście i powyżej 100km/h jest bezpieczniejsze niż dla gościa który na motor wsiadł przed miesiącem i jedzie 100. Ale jak to mają sprawdzać ludzie ustanawiający limity prędkości. Chodzi o to aby na drogach zginęło jak najmniej ludzi - więc zamiast znowu krytykować to podaj jakiekolwiek rozwiązanie które sprawiłoby że bedzie bezpieczniej na drogach Jest jedno podstawowe kryterium: Ruch uliczny jest bezpieczny wtedy kiedy jest płynny. Jeśli Wisłostradą statystycznie każdy leci 100 to jadąc 120 nie robisz tragedii tak samo jak przy 80. Ale jak ktoś leci 200 to aż się prosi o to, żeby go ktoś nie zauważył i wyjechał przed niego. Kierowcy dzielą się na takich, którzy jeżdżą przepisowo, takich co troszkę sobie pozwalają i na takich co mają ograniczenia całkowicie w dupie i lecą tyle ile im pasuje. Ostatnia grupa jest największa. Jeśli ogranicza się bezsensownie prędkość do 60 km/h na jednokierunkowej drodze o kilku pasach ruchu to prosi się o to, żeby różnica prędkości między pojazdami dochodziła do 100 km/h. Bezpiecznie??? Rozwiązania widzę dwa: Wybudować więcej dróg :icon_mrgreen: Zmienić system egzaminowania tak, żeby zdawać egzamin z jazdy a nie ze zdawania egzaminu. Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goccolo Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 O ile dobrze pamietam to sa jeszcze punkty :icon_mrgreen: Wiec czego jeszcze bys sobie zyczyl ? o punktach już się wypowiadałem a jak przeczytasz dokładnie chociaż tą jedną stronę, to zobaczysz kilka moich propozycji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Kierowcy dzielą się na takich, którzy jeżdżą przepisowo, takich co troszkę sobie pozwalają i na takich co mają ograniczenia całkowicie w dupie i lecą tyle ile im pasuje. Ostatnia grupa jest największa. Osobiscie mam inne przekonanie, mianowicie, ze najwieeksza grupa sa ci ktorzy troche sobie pozwalaja. Jakie dowody ? Przy kontroli predkosci wiekszosci pozabierano by PJ, a jakos do takich sytuacji nie dochodzi ( oczywiscie mozna by dlugo dyskutowac o systemach ostrzegania sie wzajemnie ) :biggrin: Jeśli ogranicza się bezsensownie prędkość do 60 km/h na jednokierunkowej drodze o kilku pasach ruchu to prosi się o to, żeby różnica prędkości między pojazdami dochodziła do 100 km/h. Bezpiecznie??? Do ilu wiec powinna on abyc ograniczona ? ( w terenie zabudowanym ) Rozwiązania widzę dwa: Wybudować więcej dróg :icon_mrgreen: Pomysl zaje***y, wyburzyc np. w Wa-wie polowe domow i poszezyc ulice / dobudowac wiecej :banghead: Juz widze jak wyprowadzasz sie ze swego mieszkania / domu aby zrobic miejsce na czy nowa ulice czy jedynie jej poszezenie. Zdajesz sobie wogole sprawe jakie bylyby tego koszta, nie musisz odpoowiedac, wiem ze NIE ! Zmienić system egzaminowania tak, żeby zdawać egzamin z jazdy a nie ze zdawania egzaminu. Wyjasnij tylko co to da, bo jakos tego akurat nie kumam :icon_mrgreen: :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dfg Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 No ale jakoś nie widzę tutaj pomysłów co zrobić aby ludzie jeździli bezpieczniej? (...) Np. to http://www.drogizaufania.kei.pl/strona/dzialania Ten program popieram, czasami naprawdę wystarczy wyfrezować jakiś garb na drodze, czy na jakimś innym zakręcie widmo postawić znak ostrzegawczy i już jest mniej wypadków. Popieram drogizaufania, bo wierze, że akurat tam ktoś kumaty MYŚLI nad tymi rozwiązaniami i jeżeli w takiej sytuacji ktoś stawia ograniczenie do 50 przez 500m to inna rozmowa. Natomiast jak się jeździ po większości miast to ma się wrażenie, że tam ktoś siada nad mapą z 1987 i kombinuje na zasadzie, tutaj pier%^&niemy 40 tutaj 30 a tutaj 50. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFAL Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Karać ,karać i jeszcze raz ku*wa karać ,wyższe kary ,wyższe podatki ,wyższa akcyza a ja sie ku*wa pytam na co ida te pieniądze skoro w tym je*anym kraju nie ma nawet 50km drogi na której moge jechać 130 nie lamiąc przepisów !!!???Zamiast naprawić droge łatwiej jest pierdolnąc znak z ograniczeniem do 40 a za nim 100 metrów dalej "psy" z suszarką i już jest łatwa kasa .Policja jest nie tylko od karania a panowie z drogówki to juz ku*wa takie "pawie " że nawet nie można z nimi normalnie porozmawiać .Służbiści w dupe je*ani .Taka jest prawda .Tu nie chodzi o nasze bezpieczeństwo tylko o KASE !!!!!!Mamy deficyt budżetowy więc jakoś trzeba to załatać .Troche kasy na dofinansowanie policji (szybsze fury i więcej ........więcej i więcej fotoradarów i radarów.Doszło do tego że nawet pierdolone "czarnuchy" ze straży miejskiej dysponują radarami i maja uprawnienia do wystawiania mandatów :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xylena Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 i Rafał wyraził dokładnie i moje poglady podpisuje sie pod nimi obiema "recami" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek78 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 Dokładnie, wreszcie ktoś nazwał rzeczy po imieniu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zenoo Opublikowano 24 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 Karać ,karać i jeszcze raz ku*wa karać ,wyższe kary ,wyższe podatki ,wyższa akcyza a ja sie ku*wa pytam na co ida te pieniądze skoro w tym je*anym kraju nie ma nawet 50km drogi na której moge jechać 130 nie lamiąc przepisów !!!???........... no dobra RAFAL, wywaliłeś dosadnie żale wszystkich, ale co proponujesz w zamian? ja rozumiem, że jakąś edukację albo coś w tym rodzaju? kogo byś chciał edukować, albo ewentualnie jak zmieniać mentalność tych, którym edukacja już nie pomoże.... rozumiem, że nie karać, czyli co? hipotetycznie załóż, że tym razem nie idzie o kasę tylko o bezpieczeństwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 24 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2009 Np. to http://www.drogizaufania.kei.pl/strona/dzialania Ten program popieram, czasami naprawdę wystarczy wyfrezować jakiś garb na drodze, czy na jakimś innym zakręcie widmo postawić znak ostrzegawczy i już jest mniej wypadków. Popieram drogizaufania, bo wierze, że akurat tam ktoś kumaty MYŚLI nad tymi rozwiązaniami i jeżeli w takiej sytuacji ktoś stawia ograniczenie do 50 przez 500m to inna rozmowa. Natomiast jak się jeździ po większości miast to ma się wrażenie, że tam ktoś siada nad mapą z 1987 i kombinuje na zasadzie, tutaj pier%^&niemy 40 tutaj 30 a tutaj 50. Niestety, moim zdaniem wierzysz w totalnie bezsensowną akcję....Taką na której ktoś nieźle zarobi e efekty będą niewspółmiernie małe w porównaniu do kosztów o ile w ogóle będą. To moje osobiste doświadczenia z "drogami zarobienia" Jadę sobie trasą gdańską z Czosnowa w stronę Łomianek. W pewnym momencie widzę ograniczenie do 70 a za chwilkę 50. Na drodze nic się nie dzieje, tak ze 2 km. Jedni hamują, drudzy nie hamują, co chwilę słychać piski opon "panów zagapionych". Zbliżam się do skrętu na Palmiry i widzę na poboczu banery z wypisanymi liczbami ofiar wypadków. Na poprzecznej drodze po lewej stronie panowie Władza i radiowozik a po skręceniu w prawo stoi ekipa od tych banerów. Zaparkowani z 5 metrów od skrzyżowania z lokalną drogą, samochód i przyczepa 1,5 m od osi jezdni wyznaczonej linią P-4 (podwójna ciągła). Przejeżdżam i pytam przez okno, czy to najlepsze miejsce na postój? W odpowiedzi słyszę żebym się nie mądralował i sobie jechał. No to jadę po tej ciągłej nieco poirytowany. Po 15 min znowu musiałem jechać do Czosnowa i wrócić. Tym razem nie dość, że w majestacie prawa i pod ochroną Policji dalej stał tam ten zespół pojazdów, to jeszcze ekipa wyszła z samochodu i stała dokładnie na środku drogi uniemożliwiając przejazd. Zatrzymałem się. Młodzi panowie z ekipy powitali mnie głupimi minami i gestami wskazującymi, że mogę ich spokojnie ominąć. (Lewymi kołami jadąc po poboczu) Pokręciłem głową i pojechałem a ekipa pozdrowiła mnie gorąco środkowymi palcami... Brak słów. W szedłem na stronę tych "DRÓG ZADUFANIA" i poczytałem o co chodzi. Min. o to: "Poprawa jakości dróg musi iść w parze ze zmniejszeniem prędkości pojazdów. Na ósemce wspólnie z policją postawimy prawie sto nowych fotoradarów. Kierowcy nie będą jednak zaskakiwani kontrolą, wszystkie radary będą dobrze oznakowane. Jednocześnie, aby przywrócić szacunek użytkowników dróg do znaków drogowych, na bezpiecznych odcinkach usuniemy niepotrzebne ograniczenia prędkości." To pewnie w tym celu postawili te 50 na trasie szybkiego ruchu akurat wtedy, kiedy droga jest zapełniona niedzielnymi kierowcami wracającymi do domu ze sporą prędkością a myślami będącymi ciągle na wczorajszych imprezkach..... Takie ograniczenie na pewno podniosło tam bezpieczeństwo i ZAUFANIE do całej akcji. Nie wiem jak Was, ale mnie tak raczej nie przekonają, że te 100 fotoradarów to dla mojego dobra.... a tu link do całego tematu chociaż nie ma tam za wiele. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...=drogi+zaufania Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.