karolaga Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 (edytowane) Witam W moim suzuki GSX 1100 mam odiweczny problem, opisze problem. Odpalam zimny silnik, ssanie na maxa, po rozgrzaniu po paru minutach zamykam ssanie obroty spadają do 1000 i wówczas gdy ssanie zamkniete w silniku zaczyna się zgrzytanie, nie są to jakies stuki tylko dzwięk przypominający wkleszczanie biegu w aucie (kosiarke) bez docisnietego sprzęgła, dzieje sie tak równiez jak silnik jest ciepły. wyeliminowałem sprzęgło, czy moze byc takie zgrzytanie bo nierówno pali na wolnych obrotach (gażniki) rury wydechowe mają rózna temperature, czy moze to byc łożysko wału ? Objawy nie występują przy wiekszych obrotach, czy w przypadku łozyska wału tak jest ? (chyba ze to złom to moje moto ) Karol H Edytowane 19 Stycznia 2009 przez karolaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Lozysko by ci nawalalo caly czas, i to wiecej ze wzrostem obrotow. Nie wiem w jaki sposob wyeliminowales sprzeglo, bo dla mnie to jest odglos sprezyn latajacych w otworach kosza sprzeglowego. Te sprezyny rozmieszczone sa na obwodzie kosza i sa amortyzatorem sprzegla. We wszystkich moto serii GS, GSX ostro halasuja, zreszta w Hondzie tez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolaga Opublikowano 20 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 Lozysko by ci nawalalo caly czas, i to wiecej ze wzrostem obrotow. Nie wiem w jaki sposob wyeliminowales sprzeglo, bo dla mnie to jest odglos sprezyn latajacych w otworach kosza sprzeglowego. Te sprezyny rozmieszczone sa na obwodzie kosza i sa amortyzatorem sprzegla. We wszystkich moto serii GS, GSX ostro halasuja, zreszta w Hondzie tez. Witam Sprzegło myslę ze nie, ponieważ wczesniej te sprężynki doraźnie porozciągałem śrubokretem tak by były ciasne, zamontowałem sam kosz bez tarcz dokręciłem tylko śrube centralną podkładając pod nią kawałek rurki by dokręcic śrube. i nadal na wolnych obrotach praktycznie zgrzyta, nie można okreslic tego jako stuki, poniewaz ten dzwięk przypomina przeskakiwanie łańcucha po zębatce, dzieje sie to tylko na wolnych obrotach po całkowitym zamknięciu ssania, obroty spadaja tak ze silnik praktycznie gaśnie, po wkręceniu na obroty dzwięku nie ma,, , Dlatego sie rozpisuje na ten temat ponieważ nie wiem w jaki sposób objawia sie uszkodzone łopzysko wału, ( byłem na przeglądzie technicznym i diagnosta nie wiem na ile doswiadczony stwierdził ze wali na wale ). Czy po wymontowaniu wału, łozyska , bięznię zewnętrzną (pierścien zewnętrzny)można przesuwac na boki ?? Jak wygląda uszkodzone łozysko ?? Jestem taki zdeterminowny ze nawet moze ten zabytek nie chodzic ale musze wiedziec co jest uszkodzone. Pozdrawiam Karol H Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Piszesz sam ze problem jest "odwieczny", a lozysko z nadszarpnieta bieznia, rolkami czy koszykiem leci juz potem w sposob lawinowy i nigdy dlugo nie wytrzyma. Jak zdejmowales dekiel sprzegla to zwracales uwage czy rotor alternatora o nic nie ociera, sruby mocujace prewody wewnatrz pokrywy potrafia sie czasem poluzowac i odkrecic. W moim moto sie to raz zdazylo. Druga mozliwosc ze ktorys ze slizgow lancucha rozrzadu przetarl sie do blachy i teraz zgrzyta o lancuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 ( byłem na przeglądzie technicznym i diagnosta nie wiem na ile doswiadczony stwierdził ze wali na wale ). Mniemam, że motocykla dawno nie oglądał fachowiec. Diagnosta to ostatnia osoba, której bym się radził jeśli chodzi o motocykle. Bo gdy widzę jak wygląda przegląd techniczny motocykla w naszym kraju, to..... :icon_eek: Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANGLIK Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 (edytowane) Witam Przede wszystkim to według przysłowia " Suzuki same stuki " i nie koniecznie musi mu cos być " jak Adam twierdzi jeśli coś było by nie tak to szło by lawinowo... Moj zgrzyta strasznie ale jak lece to nic nie słysze, nie przejmuje się i dziesiątki tysięcy kilometrów jakoś lecą. A zrób mały test, mianowicie wyjmij alternator i odpal bez niego ( mozesz zaslonic otwór deklem od słoika na szmatce ) wystarczy pare sekund a bedziesz pewny że to przez niego albo że nie, wtedy szukamy dalej. Edytowane 21 Stycznia 2009 przez ANGLIK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 " i nadal na wolnych obrotach praktycznie zgrzyta, nie można okreslic tego jako stuki, poniewaz ten dzwięk przypomina przeskakiwanie łańcucha po zębatce, dzieje sie to tylko na wolnych obrotach po całkowitym zamknięciu ssania, obroty spadaja tak ze silnik praktycznie gaśnie, po wkręceniu na obroty dzwięku nie ma," Podaj konkretnie w jakim konkretnie zakresie obrotów dochodzą te dzwięki z silnika? Cytuj 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 /na wolnych Baba, na wolnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 czyli jak myślę, 1000 i mniej, skoro autor pisze że silnik niemal gaśnie, a w takim razie te chroboty wydają mi się naturalne, zwłaszcza w rozregulowanym silniku. Właściwie nie wiem dokładnie dlaczego tak się dzieje, być może od mocnych szarpnięć wału, który już prawie staje, a jednak coś go jeszcze popycha, raz mocniej, raz słabiej. Cytuj 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolaga Opublikowano 22 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Przyczyna zgrzytów w moim silniku leży po stonie lewego czpa wału korbowego, dokładnie pomiedzy kołem magnesowym prądnicy a zębatką która jest napedzana od rozruszkina znajduje sie elemęt ktory powoduje chrakterystyczny dzwięk ponieważ jest lużny mozna go łatwo przesuwać a ze znajduje sie na wale, przypomina uszkodzone łozysko, Obecnie nie mogę tego sciągnąc poniewaz nie posiadam sciagacza a koło magnesowe nie moze zejsć z wału, by sprawdzic ze to powoduje ten dzwięk owinałem bezposrednio za kołem drutem miedzianym by wyeliminować przesuwanie sie tego elementu, i na wolnych obrotach nie ma zadnego dzwieku, teraz pozostaje mi tylko zdobyc sciągacz i w jakis sposób to naprawić, zabezpieczyć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Sciagniecie rotora z walu w twoim GSX to niezle zadanie, potrzebny jest wlasciwy sciagacz ( wewnetrny wchodzacy w rotor ), potezny mlot i czasem aparat spawalniczy do grzania tego interesu. Jedynym elementem ktory moze tam obcierac i lomotac jest nakladka rotora, mocowana 3 srubami ktore lubia sie rowniez odkrecac. Jak zdejmiesz rotor bedziesz mial wszystko na wierzchu. Nie staraj sie sciagac rotora troj ramiennym sciagaczem zewnetrznym, raz ze sie nie uda, dwa mozesz uszkodzic rotor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolaga Opublikowano 30 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udało mi sie zdobyć sciągacz nowy dałem 50,00 PLN. I od razu ściągnąłem koło magnesowe, do którego bezpośrednio przymocowany jest elemetn z wałkami i spręzynkami, mocowany na 3 śruby (imbus) i to włąsnie te 3 śruby sie poluzowały, a nakładka rotora drgała i powodowała stuki wału (specjaliści mysleli ze to łożysko). Karol H. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 Kup od razu jakis klej do zabezpieczania gwintow zeby problem juz sie nie powtorzyl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.