moto.x. Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Witam Od niedawna posiadam motorynkę z silnikiem komara. Mój problem to brak gwintu na wale od strony magneta, mało tego ten wał był już przegwintowany na mniejszą śrubkę i teraz wkręcam tam 13 ! A w zasadzie to przybijam młotkiem :bigrazz: Ma ktoś jakiś pomysł żebym to naprawił nie rozpaławiając silnika?? help Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiatek Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Jak przybijasz mlotkiem to jest sens to naprawiac? :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reynevan Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 zawsze może zrobić na 10,choć to z młotkiem może jest wytrzymalsze ;d poważnie z tym młotkiem mówisz? wbijasz nakrętkę i jeździsz? nie wierze,zrób zdjęcie ;d a na osiach też młotkiem? czy ,,normalnie" ? Cytuj Par montaignes et par valeesEt par forez longues et leesPar leus estranges et sauvagesEt passa mainz felonz passagesEt maint peril et maint destroit... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Napawac i nagwintowac? ale bez rozebrania ciezko kto Ci to zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 A co wały do motorynki takie drogie;| http://www.allegro.pl/item526298388_romet_...ii_biegowy.html 150 Polskich Nowych Złotych nawet bym sie nie pieprzył;] w jakie kolwiek regneracje, Na przeciwwagi tego wału dobrze sobie nałozyć wypełniacze ja robiłem z najtańszego tworzywa jakie znalazłem, skreciłem na śrubach(gwint posmarowany klejem) i śmiga odlotowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el_ninio Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Za 150 to kupi silnik ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogutnatrajce Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Jak chcesz jeździć tylko po podwórku to wklej na poxipol :banghead: Jeśli masz trochę szacunku dla swoich dwóch kółek to wymień wał . Jeśli będziesz naprawiał sprzeta młotkiem i przecinakiem to i tak większość czasu spędzisz na ciągłym naprawianiu zamiast cieszyć się jazdą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moto.x. Opublikowano 20 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 (edytowane) Ja tą motorynkę wziołem od wujka bo ją hciał na złom wywalić, dał mi do niej jeszcze pare części i mam jeszcze jeden wał ale on jest bardzo uszkodzony ze strony sprzęgła (a od magneta jest gwint dobry) jest morzliwość rozpołowienia wału ?? A gdybym napawał to o co z tym chodzi ?? Nałorzyć spaw i przegwintować?? Ja tą śróbke przybijałem młotkiem ale ona musi dobrze trzymać inaczej klin się zcina , mi się zcinał po trzecim kopnięciu. Edytowane 20 Stycznia 2009 przez moto.x. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiek09 Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 może zastanów się nad kupieniem używanego wału za kilkanaście złotych, bo z tym spawaniem i nagwintowaniem raczej nie wypali, heh pamiętam jak w twoim wieku pomykałem motorynką bez koła zamachowego ale cały czas mi ścinało frez na koszu sprzęgłowym i nie polecam tego :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 to jest do naprawienia, trzeba nadlać materiał, obrobić do odpowiedniej narzynki i gotowe . da się zrobić bez wyjmowania rozbieralnia silnika Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 enduromaster no sam powiedz warto sie tak z tym pier... za 150zł;] Nowiuteńki wał dobre stożki i wyżłowienia pod wpusty. Pozatym równiutka praca silnika. Wiem bo robiłem WSK 125 ostatnio załozylismy nowy wał i niepoznałem WSK równiuteńka praca silnika to chyba efekt dobrego wycentrowania nowego wału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mauy86 Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 a moze dla kolegi 150 zl to "caly majatek"? tak jak enduromaster i pikus powiedzial - smialo da sie to zrobic poprzez napawanie materialu (czyli w pewnym sensie nadlewanie). ja osobiscie kupilbym uzywany wal i smigal tym sprzetem az do zajechania jak to mialo miejsce w dziecinstwie:P potem popytal u sasiadow, dziadkow czy casem nie maja jakis czesci do silnika;] u mojej babki na wsi to chyba w kazdym gospodarstwie stoii sprzet tego typu, wiec wystarczy popytac;) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 za 150 to ja by kupił drugiego komara :icon_razz: spawacz góra 20zł za to weźmie, reszte może sam zrobić ,chyba że to ma być ozdoba salonu to wtedy ma być zrobione perfekt Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Chłopaki to jest forum internetowe i dawajcie poważne rady. Jak myslicie co sie stanie z czopem po rozgrzniu i ochłodzeniu... Bo ja wiem ze nic dobrego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mauy86 Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 (edytowane) Chłopaki to jest forum internetowe i dawajcie poważne rady. Jak myslicie co sie stanie z czopem po rozgrzniu i ochłodzeniu... Bo ja wiem ze nic dobrego. no co sie stanie??? chyba powinienes cos przeczytac na temat napawania. wal sie nie nagrzeje nigdy do takiej temp zeby odksztalic lub uszkodzic napawanie, wg tego co mowisz to troche smieszne dla mnie. w takim razie kazdy spawany element nie mialby prawa bytu poniewaz w moencie spawania rogrzewa sie do temp ok 1200 stopni (przy spawaniu elektrodami czy palnikiem gazowym) i wg tego co napisales nie mialoby to prawa bytu gdyz by sie rozpadlo:) (napawanie odbywa sie w mniejszej temp w zaleznosci od materialu i oscyluje w tem ponizej 1000 stopni Celsjiusza) napawanie jest pewna odmiana spawu i nie raz okazuje sie ze spaw ma duzo wieksza wytrzymalosc niz spawany element - ale to wszystko tak na marginesie:) do wiadomosci kolegi aby nigdy juz tak nie mowil:)) ps: sorki ze odbieglem od tematu zalozyciela posta pozdrawiam mauy86 Edytowane 21 Stycznia 2009 przez mauy86 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.