Co jest nie do zdarcia jakie moto...

[andre]

Witam Mam problem..Chce kupic 2 moto jedno do stuntu drugie do normalnej jazdy ale takiej na wyzszych obrotach...Wiem ze do stuntu najlepiej sie nadaje cbr 600 wiec taką zamierzam kupic..a do normalnej jazdy mysle nad jaką ninją lub gixerem SRAD co o tym myslicie. Jakie moto sie najmniej psuje ze scigaczy Honda, Yamaha, Kawasaki czy Suzuki bo tylko te marki wchodzą w gre nie interesują mnie jakies aprilile...Noi oczywiście ze rok powyzej 89 i do 96 cena mam 10 000 zł...

Napiszcie wlasne doswiadczenia i cos podpowiedzcie.

Edytowane 12 Grudnia 2008 przez andre

[Lichy111WSK]

Na twoim miejscu nie kupywał bym kawy, bo sie psują. A do jazdy najlepszy będzie GSX-R albo CBR. Ale to moje zdanie

[andre]

No wlasnie tez tak myslalem tylko podobno suzuki tez sa niewiarygodne...lubia sie psuc

[RaY]

CBR 600 F2 do stuntu a do ostrej jazdy ten rocznik i cena to nie mam pojecia :)

 

Edytowane 12 Grudnia 2008 przez RaY

[Witt]

a ja slyszalem ze podobno suzuki, kawy, hondy i yamahy sie psuja :banghead:

 

:clap: :clap:

 

 

[ernestZL]

leże i kwicze :)

[Vector]

Na twoim miejscu nie kupywał bym kawy, bo sie psują. A do jazdy najlepszy będzie GSX-R albo CBR. Ale to moje zdanie

 

Ja pie*dole :icon_evil: :eek: Skąd słyszałeś? Kosmici Ci powiedzieli?

 

To se szczyle pogodoły :biggrin: :banghead:

[tadeo]

Znalazłem oststnio ideał :buttrock: nie psuje się :biggrin: stoi na półce w zabawkowym :banghead:

[tango]

Andre - masz jakies prawo jazdy? Jezdziles chociaz ktoryms z takich moto? Nie mowie o przejazdzce 2 km...

[andre]

Prawojazdy nie mam... Motocyklami duzo kilometrow zrobilem wiecej grupowo...mam 7 znajomych tzw.legalnych ktorzy mają zarejestrowane moto i ja sie poprostu z nimi wkrecam policja nas nie zatrzymuje...a singlem to wiadomo ze mniej raz tylko bylem na zlocie w Czestochowie.. i tak codziennie zeby sobie powietrza zalapac moze te 15 km dla przyjemnosci..a mieszkam niedaleko Opola wiec do Czestochowy to taki sredni spacer.. >>>Tango...a tak pozatym niby kawy sie psują bo ja tez tak slyszalem od mechanika ktory pracuje w serwisie motocyklowym i mowi ze najwiecej kaw tam jest do naprawy ale fakt jest taki ze jak sie dba tak sie ma ja mialem kawe 2 lata narobilem duzo km i ani razu mnie nie zawiodla...wiec kazdy ma swoje zdanie... Ale te 10 000 zł to nie bedzie wydane w polsce tylko tak mysle ze niemcy albo Holandia tam sie lepiej oplaca.

Edytowane 14 Grudnia 2008 przez andre

[Boa]

Tacy jak oni, to potrafią kulkę od łożyska zepsuć :D :D :D

 

 

Chłopcy... nic się samo z siebie nie psuje, to po primo !!!

...a po drugie to posłuchajcie rady YUBY'ego:

Chłopie jak nie masz prawka to siedź przed Playstation, a nie dupe zawracasz.

:clap:

[Nitomen]

do stuntu to moze stary olejak gsxr 750 , wiadomo ze to ma swoje lata ale zadbany jeszcze polata.

[lukimaster]

a ja slyszalem ze podobno suzuki, kawy, hondy i yamahy sie psuja :banghead:

 

:clap: :clap:

 

Też tak słyszałem :icon_mrgreen:

[Raio]

Na twoim miejscu nie kupywał bym kawy, bo sie psują.

Ja też tak słyszałem. Mowiła mi to moja babcia co to usłyszała to od Jej dziadka :icon_mrgreen:

 

[kornol]

Też tak słyszałem

to plotki....

 

choć najbradizej nie zawodny jest Wigry 3 , łancucha nawet smarować nie trzeba, a jak sie rama złamie to na izolacji zakleić i koło chołpy bedzie.