Skocz do zawartości

Wady i zalety kasków otwartych


Rekomendowane odpowiedzi

Czy nigdy nie wyprzedzałeś / mijałeś ciężarówki  

Seba wyglada na to, że chyba nie.

 

Ciekawy jestem Piotrek, ile Ty ciężarówek wyprzedzałeś i na jakiej podstawie opierasz swoje stwierdzenia...

Na podstawie wyobraźni :)

On pisze po to żeby pisać, nie po to żeby dążyć do rozwiązania jakiegoś zagadnienia (nie tylko w tym temacie, ale w wielu innych).

 

A o VXie Piotr to się raczej nie powinieneś wypowiadać (zwłaszcza w ten sposóB), bo go zupełnie nie znasz - po prostu VX przestał się dużo udzielać w okresie gdy Piotrek zaczął.

 

Poza tym moje pytanie było skierowane do Jacka i miało charakter retoryczny. Odpowiedź tego typu z Twojej strony jest nie na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się mądrzyć, dawno już nie jeździłem w kasku otwartym... ale czasem jeżdże z otwartą szybką (oczywiście mam kask integralny)... i wtedy trochę bardziej hałasuje... I czy to nie jest też wada generalna kasków otwartych, że są głośniejsze niż integrale. Wiem, że na mieście, czy którtkie trasy to nie ma znaczenia specjalnego, ale jak się leci 200, 400, 800 km (mi się to zdaża...) to wtedy hałas staje się uciążliwy - nie na darmo, jak się kupuje integralny kask, to zwraca się uwagę, żeby był jak najcichszy.... np, miałem nolana N60 a teraz mam Airoha Kryptona i jest dwa razy cichszy... choć mógłby być jeszcze cichszy... Wydaje mi się, że w otwartych, hałas jest sprzedawany w standardzie... Choć z drugiej strony, jak ktoś zakłada sobie otwarte tłumiki (albo puste), co jest podstawą np. w chopperach, to chyba głośny kask jest raczej zaletą :) ... lepiej słychać hałas silnika... :twisted:

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt i to jest wada kaskow otwartych ich glosnosc choc i tak akurat nolan N40 jest znacznie cichszy od wielu innych podobnych ale na pewno bedzie glosniejszy od integrali. Nawet z otwierana szczeka sa glosniejsze od integralnych. No i zamkniete sa duzo cieplejsze. Ale na dluzsza trase i tak sluchaweczki do uszu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem Piotrek, ile Ty ciężarówek wyprzedzałeś i na jakiej podstawie opierasz swoje stwierdzenia...

Wyprzedziłem juz nie jedna ale dobra kit z tym.

Na podstawie wyobraźni  

On pisze po to żeby pisać, nie po to żeby dążyć do rozwiązania jakiegoś zagadnienia (nie tylko w tym temacie, ale w wielu innych).

Nie pisze by tylko pisac ale OK niech ci bedzie w wielu staram sie rozwiazac problem ale jesli twierdzisz tak to moze za malo sie staram :?: .

A o VXie Piotr to się raczej nie powinieneś wypowiadać (zwłaszcza w ten sposóB), bo go zupełnie nie znasz - po prostu VX przestał się dużo udzielać w okresie gdy Piotrek zaczął.

Do Vxa nic nie mam nie napisałem tego ze złosia itd. Napisałem tak ponieważ bardzo zdziwiło mnie " .... jakim piaskiem :?:"

 

Wiec jeszcze raz Nie pisze by pisać ale by cos wniesc ( jesli uwazacie inaczaej to poprostu to powiedzcie postaram sie inaczej pisać ).

Nie chciałem w żaden sposob obrazić nikogo w mojej wypowiedzi jesli obraziłem to za to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Jęździłem na moim moto w dwóch kaskach. Jeden to był Jet Davida, kask można powiedzieć dość wytworny i jak na kask otwarty bardzo cichy. Niestety na chłodniejsze dni dość chłodny zwłaszcza w czoło :lol: :lol: . Kupiłem sobie ARAI Signet, co prawda drogi, ale kasku nie kupuje sie na 1 rok w końcu. O dziwo głośniejszy nieco od Davidy, ale pod względem wentylacji i widoczności o wiele lepszy. Poza tym lżejszy. Chyba każdy musi sobie coś dostosować do posiadanej maszyny, osiąganych prędkości i innych preferencji. Na Enfieldzie lepiej jeździło mi sie w Davidzie, a na Triumphie w Arai.

Hej, pozdro

Dyzio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Moim zdaniem :

rodzaj kasku dosyć ściśle wiąże sie z rodzajem maszyny na której sie śmiga.Ścigacz,street - integral; chopper,weterany - otwarty; turystyk, enduro (nie wyczynowe oczywiście) - ew. z otwieraną szczęką - takie chyba są klimaty.Funkcjonalność idzie w parze za taką klasyfikacją, bo przy 200 km/h potrzebny jest integral, przy 100 na choperze wystarczy otwarty,przy długich przelotach na turystykach, dobrze jest dzwignąć szczenę żeby przewentylować czachę, zapytać o coś albo łyknąć coś na szybko w trakcie jazdy. Ryzyko jakie niesie za soba wypadek (tfu,tfu) to według mnie tylko kwestia szczęścia, w każdym przypadku bez szczęścia może przydażyć się wszystko. A dla młodych adeptów sztuki jazdy chyba integral, co prawda nie jeżdżą szybko, ale są z grupy "dużego ryzyka" i może akurat w czymś im ten kask pomoże. Pewne jest jeszcze jedno, że indywidualne upodobania są w sumie najważniejsze i nikt nie zabroni jeżdzić np. na czoperze w integralu i nawet dyskutować na ten temat nie powinno się - jeśli ma to być powód lepszego samopoczucia, to tylko przyklasnąć. Ale sie napisałem - co ? Postawie se sam piwo za to :buttrock:

Posdrófka - AdamS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla młodych adeptów sztuki jazdy chyba integral, coprawda nie jeżdżą szybko, ale są z grupy "dużego ryzyka" i może akurat w czymś im ten kask pomoże.

 

No ja jednak bym powiedzial ze mlodzi adepci czesciej odwijaja gaz niz starsi - starsi szalenstwo juz przeszli i raczej jak odwijaja mocno gaz to w warunkach gdzie na to sobie moga pozwolic a nie wszedzie. Albo przerzucaja sie na choperka aby nuchy zebami lapac :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla młodych adeptów sztuki jazdy chyba integral, coprawda nie jeżdżą szybko, ale są z grupy "dużego ryzyka" i może akurat w czymś im ten kask pomoże.

 

No ja jednak bym powiedzial ze mlodzi adepci czesciej odwijaja gaz niz starsi - starsi szalenstwo juz przeszli i raczej jak odwijaja mocno gaz to w warunkach gdzie na to sobie moga pozwolic a nie wszedzie. Albo przerzucaja sie na choperka aby nuchy zebami lapac :buttrock:

 

Pisząc młodzi adepci , myślałem o tych którzy "czekają" na prawo jazdy na moto, tzn. posiadacze simsonów, ogarów, jawek i innych sprzętów na których się w większości "zarażaliśmy".

Posdrófka - AdamS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej karierze motocyklisty miałem jeden poważny wypadek. Oglądając integralny kask po wypadku stwierdziłem, że główne uderzenie nastąpiło w rejonie części twarzowej - głównie czoło, ale tez szczęka. Kask naprawdę wyglądał nieciekawie. Po prostu uratował mi życie. Gdyby był to kask otwarty moja twarz wyglądała by tragicznie. Aktualnie jeżdżę w kasku szczękowcu i czasami nurtuje mnie pytanie o wytrzymałość uchylnej części szczękowej. :buttrock: . Podsumowując dyskusię w tym temacie uważam, że niezależnie od tego czym się jeździ względy bezpieczeństwa mają pierwszeństwo i należy podróżować w kaskach dających ochronę

całej twarzy. TWARZ MASZ TYLKO JEDNĄ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...