nowa kategoria prawka na quady

[YAGO]

Niestety dominik ma racje... wiekrzosc kolesi na quadach to porazka... sa jebnieci, czesto sprzet jest wypozyczony lub kupiony jako modna zabawka... widzialem fantastycznego kolesia na torze w gdyni ktory najpierw wypil kilka piwek a potem zapakowal swoja roznowa laseczke na quada i strzeli pieknego dacha bez chelmow.... niestety nic im sie nie stalo.... to samo widzialem siebie jak kolesie mi oopowiadali jacy to oni sa doswiadczeni i wogule a wieczorem slyszalem karetke bo koles wsiadl nawalony i jego zabaweczka wyladaowal mu na glowie....

 

z quadami koniecznie trzeba zrobic pozadek prawny!

[kfazimotor]

Zgadzam się w pełni z Dominikiem i Visuz'em. Problemem jest brak kultury i egoizm znaczącej niestety części, przez co opinię mają złą wszyscy jeżdzący na kostkach.

 

a co do postu Michoa - nie wiem czy to dobra droga, ale jest jakieś działanie. Być może zacznie się wyłapywanie delikwentów na dojazdówkach do lasu. Z jednej strony przykro - każdy lubi swobode. Z drugiej strony zrobiło się prawdziwe bydło. Jako użytkownicy motocykli a w odbiorze spolecznym quad jest w tej samej grupie, pewnie nawet razem z electra glide i R1, pokazujemy przez tę bandę baranów całej reszcie: "Panowie i Panie - mamy was w dupie. Będziemy sobie chulać a wam pozostaje tylko spieprzać z drogi bo i tak możecie nas cmoknąć w pomkę".

 

Sam idąc trzy tygodnie spacerowo na turbacz z psem na smyczy i 14 miesięczną córką na plecach musiałem zeskakiwać ze szlaku spieprzając przed paroma głąbami na crossach, a potem przed bandą cymbałów na downhillowych rowerach.

 

Łapać, karać, działać. Ciągnie mnie do off roadu, ale jak przyjdzie czas, to wyłuskam te parę groszy, żeby nauczyć się tego na torze, a nie na szlaku.

 

Trochę dziwnie się porobiło, kilkanaście lat temu nie było problemu, quady były rejestrowane jako ciągniki ( bo to są przecież ciągniki ) i trzeba było kat. T. Po co to zmieniać ? Wystarczy T i po sprawie. Rejestrowanie quada jako motocykl to jakieś nieporozumienie.

tyle, że kategoria T jest wymagana do jazdy ciągnikiem jak coś za sobą ciągniesz. Jak nic nie podpiąłeś, albo masz sprzęt podwieszony, to możesz latać traktorem z kategorią B. A jeszcze nie widziałem quada z przyczepą ujeżdzanego przez buraka w opisanym tu stylu.

[YAGO]

Zgadzam się w pełni z Dominikiem i Visuz'em. Problemem jest brak kultury i egoizm znaczącej niestety części, przez co opinię mają złą wszyscy jeżdzący na kostkach.

 

a co do postu Michoa - nie wiem czy to dobra droga, ale jest jakieś działanie. Być może zacznie się wyłapywanie delikwentów na dojazdówkach do lasu. Z jednej strony przykro - każdy lubi swobode. Z drugiej strony zrobiło się prawdziwe bydło. Jako użytkownicy motocykli a w odbiorze spolecznym quad jest w tej samej grupie, pewnie nawet razem z electra glide i R1, pokazujemy przez tę bandę baranów całej reszcie: "Panowie i Panie - mamy was w dupie. Będziemy sobie chulać a wam pozostaje tylko spieprzać z drogi bo i tak możecie nas cmoknąć w pomkę".

 

Sam idąc trzy tygodnie spacerowo na turbacz z psem na smyczy i 14 miesięczną córką na plecach musiałem zeskakiwać ze szlaku spieprzając przed paroma głąbami na crossach, a potem przed bandą cymbałów na downhillowych rowerach.

 

Łapać, karać, działać. Ciągnie mnie do off roadu, ale jak przyjdzie czas, to wyłuskam te parę groszy, żeby nauczyć się tego na torze, a nie na szlaku.

tyle, że kategoria T jest wymagana do jazdy ciągnikiem jak coś za sobą ciągniesz. Jak nic nie podpiąłeś, albo masz sprzęt podwieszony, to możesz latać traktorem z kategorią B. A jeszcze nie widziałem quada z przyczepą ujeżdzanego przez buraka w opisanym tu stylu.

 

sluchaj nie szaleje sie naszlakach gdzie chodza ludzie, ci ktorzy tam jezdza dobrze o tym wiedza, widzac ludzi w lesie lub na jakiejsc polnej drodze trzeba zwolnic i na spokojnie przejechac zeby nikomu nie powybijac zebow kamieniami, naprawde nie rozumiem ludzi ktorzy zapie**alaja po szlakach pieszych....

choc nie rozumiem, sa zbyt tepi zeby poszukac drog gdzie mozna palowac i nikogo niema...

[konrad1f]

a czy kat AM nie miała dotyczyć motorowerów?i podany wiek by się mniej więcej zgadzał

[Kamsel]

sluchaj nie szaleje sie naszlakach gdzie chodza ludzie, ci ktorzy tam jezdza dobrze o tym wiedza, widzac ludzi w lesie lub na jakiejsc polnej drodze trzeba zwolnic i na spokojnie przejechac zeby nikomu nie powybijac zebow kamieniami, naprawde nie rozumiem ludzi ktorzy zapie**alaja po szlakach pieszych....

choc nie rozumiem, sa zbyt tepi zeby poszukac drog gdzie mozna palowac i nikogo niema...

 

 

Nawet jeśli zwolnisz i przejdziesz spokojnie koło nich to i tak są tacy którym nic nie pasuje. Nie bronie tutaj oszołomów którzy nie patrzą co sie dzieje dookoła i jadą "byle przed siebie". Ale taka prawda. Na szlaku rozumuiem bo sam chciałbym mieć spokój na SZLAKU ale normalna drózka w lesie? Oczywisćie są tacy, którzy np przytrzymają psa jak jedziesz i sie uśmiechną...

Edytowane 20 Listopada 2008 przez Kamsel

[YAGO]

Nawet jeśli zwolnisz i przejdziesz spokojnie koło nich to i tak są tacy którym nic nie pasuje. Nie bronie tutaj oszołomów którzy nie patrzą co sie dzieje dookoła i jadą "byle przed siebie". Ale taka prawda. Na szlaku rozumuiem bo sam chciałbym mieć spokój na SZLAKU ale normalna drózka w lesie?

 

no coz na takich to niema zadnej rady bo nawet widzac cie w tv na torze zmieszaja cie z blotem ze chalasujesz, smrodzisz, zabijasz itp :D

[Gość Visuz]

... musiałem zeskakiwać ze szlaku spieprzając przed paroma głąbami na crossach...

 

 

Częstym widokiem jest tam dumny tatuś na quadzie, a przed nim kilku nastolatków (pewnie jego synalków) na lekkich crossach piłujących przez środek Parku Narodowego i ochlapujących innych błotem bo oczywiście nie przyjdzie im do głowy żeby zwolnić jak kogoś mijają.

 

 

[hubert_afri]

Ustawa może nie zlikwiduje problemu ale przynajmniej trochę go ograniczy ...

 

Według mnie jednym z problemów z quadami jest to że ludziom się wydaje że skoro mają 4 koła to łatwo się nimi jeździ i często dorywają się do nich debile, którzy o jeździe nie mają pojęcia ...

 

Jeśli chodzi o latanie po szlakach to można żyć w symbiozie z turystami, ale niektórzy chyba tego nie rozumieją. Wystarczy zwalniać mocno przed ślepymi zakrętami, gdy widzimy pieszych zwalniać niemal do zera i przejeżdżać bokiem nie zmuszając ich do schodzenia z drogi ... gdyby wszyscy tak robili to nie byłoby wojny.

 

 

[ks-rider]

Trochę dziwnie się porobiło, kilkanaście lat temu nie było problemu, quady były rejestrowane jako ciągniki ( bo to są przecież ciągniki ) i trzeba było kat. T. Po co to zmieniać ? Wystarczy T i po sprawie. Rejestrowanie quada jako motocykl to jakieś nieporozumienie.

 

no nie tak zupelnie. Jaka predkosc rozwijaja traktory jaka quady ? Nie wiem jaka predkosc przewiduje PL kodeks dla traktorow, chetnie sie dowiem od Was.

 

na duze quady bedzie i tak obowiazywac PJ kat. B wiec zaden tatus raczej mandatu za brak uprawnien raczej nie dostanie.

 

a czy kat AM nie miała dotyczyć motorowerów?i podany wiek by się mniej więcej zgadzał

 

Powiem tak w Niemczech na skooter jest kat. " M " a na quada kat. " S"

 

W PL moze byc tak, ze kat. " AM " bedzie na jedno i drobie ( moze i w Niemczech zrobia jedna zamiast dwoch - ale jakos w to nie wierze - inne pojazdy )

 

Mowa tu o quadach do predkosci 45 km/h

 

1. silniki spalinowe ( OTTO ) do pojemnosci 50 ccm

2. silniki wysokoprezne ( diesel ) do 4 kW

3. napedzie elektrychnym do ciezaru wlasnego do 350 kg bez bateri / akumulatorow

 

Na quady ktorych predkosc bedzie przekraczac predkosc 45 km/h, pojemnosc 50 ccm i wage ktora obecnie regoluje - kat B1

 

Quady przewyzszajace wage B1 ( o ile takie sa ) obowiazywac bedzie PJ kat B.

 

Ministerstwo bedzie moglo dokonac zmian co do wagi.

 

:crossy:

[cyklotron]

no nie tak zupelnie. Jaka predkosc rozwijaja traktory jaka quady ? Nie wiem jaka predkosc przewiduje PL kodeks dla traktorow, chetnie sie dowiem od Was.

 

na duze quady bedzie i tak obowiazywac PJ kat. B wiec zaden tatus raczej mandatu za brak uprawnien raczej nie dostanie.

Powiem tak w Niemczech na skooter jest kat. " M " a na quada kat. " S"

 

W PL moze byc tak, ze kat. " AM " bedzie na jedno i drobie ( moze i w Niemczech zrobia jedna zamiast dwoch - ale jakos w to nie wierze - inne pojazdy )

 

Mowa tu o quadach do predkosci 45 km/h

 

1. silniki spalinowe ( OTTO ) do pojemnosci 50 ccm

2. silniki wysokoprezne ( diesel ) do 4 kW

3. napedzie elektrychnym do ciezaru wlasnego do 350 kg bez bateri / akumulatorow

 

Na quady ktorych predkosc bedzie przekraczac predkosc 45 km/h, pojemnosc 50 ccm i wage ktora obecnie regoluje - kat B1

 

Quady przewyzszajace wage B1 ( o ile takie sa ) obowiazywac bedzie PJ kat B.

 

Ministerstwo bedzie moglo dokonac zmian co do wagi.

 

:crossy:

 

Nie ma ograniczenia na prędkość w przypadku ciągników i są takie , które polecą 80-90. Kat. T można robić od 16 roku życia, a więc to jest legalne wyjście aby 16-to latek śmigał dużym quadem.

 

[Gość Lefthandy]

4- kamizelki odblaskowe, a moze jeszcze rozowy kogut na glowie i sygnal dźwiekowy ala "feel" :banghead:

 

No nie mów, że byś tak nie chciał? :biggrin: :buttrock:

Edytowane 20 Listopada 2008 przez Lefthandy

[michoa]

1. ogólnie to sytuacja wygląda tak

 

dawno dawno temu za 4 górami i jednym lasem nadziany tatuś kupił synusiowi bashana 200cc za 6 kafli. Synuś zsynchronizował opijanie bashana z rajdem po lesie. Następnie z ziomami stwierdzili że jazda po sdzkólce drzewnej jest super. Potem leśniczy dysponujący starym uazem nie dał rady dogonić bashana. Sprawą zajeła sie gazeta wysokiej rangi typu fuckt czy supersexpress. Następnie moheryzm zaczął szerzyć poglądy mające na celu unicestwienie wszystkich motocrossowców

 

wojna była nierówna quady & crossy były szybsze i praktycznie nieujmowalne w lesie w związku z tym najwyższa rada idiotów (inna nazwa tego organu-sejm) wymyśliła że tańszym rozwiązaniem niż łapanie śmierdzieli i dupienie ich karami będzie nagonka....i tak sie zaczeło że jazda drogą idąca przez las zaczeła być karalna.....najczęsciej karani są ci którzy jeźdza od lewej do prawej bo nie mają umiejętności i nie umieją uciec(nie będe wspominał że nic nie niszczą bo w szkólke leśną boją sie wjechać że będzie gleba) natomiast tree killers są bezkarni bo mają sprzęt za 100000000$ do tego umieją jeździć więc orają co sie da i wypad...

 

obecnie NRI myśli w jaki sposób zamydlić ludziom oczy bezpieczeństwem a zarobić i są na dobrym tropie :D ci co jeźdza jak chcą i gdzie chcą dalej będa jeździć natomiast niewielka częsć jeźdzących z kulturą kulturalnie zda prawo jazdy...........fuckt zrobi artykuł ,,koniec z motocrossem w lesie'' ogłupi ludzi do państwowej kasy wpadnie troche forsy i wszyscy będa zadowoleni

 

historia nie ma niestety happy endu :D

 

Jeśli chodzi o latanie po szlakach to można żyć w symbiozie z turystami, ale niektórzy chyba tego nie rozumieją. Wystarczy zwalniać mocno przed ślepymi zakrętami, gdy widzimy pieszych zwalniać niemal do zera i przejeżdżać bokiem nie zmuszając ich do schodzenia z drogi ... gdyby wszyscy tak robili to nie byłoby wojny.

 

za późno........teraz już turysci są tak wyczuleni że jak widzą to rozpinają linki (w sumie nie ma sie co dziwić skąd mają wiedzieć że to spokojny motocrossowiec ?? a jak sie pomylą i przejdzie im dziecko ?? nie warto ryzykować życia.........)

[Dominik Szymański]

Po pierwsze primo pora by zrobić jakiś porządek prawny z quadami z najważniejszego powodu - obecnie przepisy są tak poplątane, że jak ktoś zakombinuje to tak zarejestruje quada, że może jeździć bez kasku itd. Quad jest o wiele niebezpieczniejszym pojazdem niż najostrzejszy motocykl enduro. Quad daje złudne poczucie bezpieczeństwa, bo ma cztery koła i się nie wywraca na postoju. To kusi przydusić. To powoduje mnóstwo wypadków, bo jeden z drugim pajacem kupują sobie quady, na pierwszej przejażdżce dodają gazu, quad ich nakrywa i po kręgosłupie. Ostatnio znajomy wspólnika wyjechał tylko z garażu i już do domu nie wrócił. Zginął pod drzewem rosnącym na jego ogródku.

Najgorsi są rodzice kupujący quady dzieciom. Nawet te najmniejsze, chińskie. Opowiadają przy zakupie niestworzone historie, że to bezpieczne, bo ma cztery koła i dużo masy. Więc co się może stać. Otóż stać się może o wiele więcej, niż na motocyklu. Motocykl wymaga od nas o wiele więcej myślenia, przewidywania, budzi instynkt samozachowawczy i zmusza nas do prawidłowej jazdy. Quad wydawałoby się wybacza błedy, tymczasem jest wręcz przeciwnie - nie tylko nie wybacza błędów, ale wręcz je prowokuje.

Znam mnóstwo kozaków, którzy na quadzie objeżdżają mnie, nie raz pokazując, jak wielka jest to broń w rękach dobrego kierowcy. Niestety, mam wrażenie, że są to 1-procentowcy. Reszta albo się uczy, albo kończy marnie.

Co do samej kultury jazdy - tu już nic nie zdziałamy chyba. Sprawa poszła zbyt daleko, moda na quady zrobiła się tak wielka, że tak jak pisaliście - tatuś kupuje sobie Grizzly, dzieciakom małe WRki i dawaj w teren nie patrząc na nikogo i na nic. Tu raczej mamy przechlapane.

Dlatego my w Sokole naprawdę trudzimy się nad wynajdowaniem tras, gdzie nie ma turystów, a lokalni mieszkańcy nie pałają do off-roadu nienawiścią.

W miniony weekend byliśmy w Szczawnie Zdroju. Jeździliśmy koło Wałbrzycha po tamtejszych górach i hałdach. Na wszystko musieliśmy zorganizować pozwolenia z nadleśnictwa. Nawet przewodnika, który prowadził nas po wyznaczonych terenach musieliśmy mieć. Wszystko za kilkaset złotych od łebka. Tylko po to, żeby pojeździć sobie w cywilizowanych warunkach i bez stresu, że komuś się narażamy... Masakra, wolność niestety odchodzi.

Na szczęście są Rumunia, Ukraina, Słowacja...

pzdr

[hubert_afri]

no nie tak zupelnie. Jaka predkosc rozwijaja traktory jaka quady ? Nie wiem jaka predkosc przewiduje PL kodeks dla traktorow, chetnie sie dowiem od Was.

 

Tu masz odpowiedź he he :)

 

http://www.agrofoto.pl/forum/Ile-maksymaln...m-lub-t507.html

Edytowane 20 Listopada 2008 przez hubert_afri

[kfazimotor]

sluchaj nie szaleje sie naszlakach gdzie chodza ludzie, ci ktorzy tam jezdza dobrze o tym wiedza, widzac ludzi w lesie lub na jakiejsc polnej drodze trzeba zwolnic i na spokojnie przejechac zeby nikomu nie powybijac zebow kamieniami, naprawde nie rozumiem ludzi ktorzy zapie**alaja po szlakach pieszych....

choc nie rozumiem, sa zbyt tepi zeby poszukac drog gdzie mozna palowac i nikogo niema...

Otoz niestety szaleje sie. Ty moze nie. Reszta tutaj moze tez nie. Ale znaczna czesc kretynow - a owszem.

 

Nawet jeśli zwolnisz i przejdziesz spokojnie koło nich to i tak są tacy którym nic nie pasuje. Nie bronie tutaj oszołomów którzy nie patrzą co sie dzieje dookoła i jadą "byle przed siebie". Ale taka prawda. Na szlaku rozumuiem bo sam chciałbym mieć spokój na SZLAKU ale normalna drózka w lesie? Oczywisćie są tacy, którzy np przytrzymają psa jak jedziesz i sie uśmiechną...

w lesie czlowiek najczesciej szuka ciszy i spokoju. Gdyby problem byl niewielki - w czasie wycieczki spotkasz jedneko czy dwoch motocyklistow, to mysle, ze klopotu by nie bylo. Ale coraz wiecej jest miejsc gdzie co moment ktos leci przez las. A wszyscy wiemy, ze crossy i quady nie naleza do maszyn cichych. Ja sie w najmniejszym stopniu nie dziwie ludziom ktorych to wkurza. A ze dostaja za to po dupie przyzwoici fani taplania w blocie - co w tym dziwnego? Jak rozpoznac crossowca porzadnego od nieporzadnego? Kask gogle, ciuchy, moto. Taki sam jak inni.

 

Nie ma ograniczenia na prędkość w przypadku ciągników i są takie , które polecą 80-90. Kat. T można robić od 16 roku życia, a więc to jest legalne wyjście aby 16-to latek śmigał dużym quadem.

Z tego co kojarze to JCB Fastrac osiaga predkosc 70km/h, a jest on uznawany za najszybszy seryjny ciagnik.