Włochaty Opublikowano 17 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 Ja w dr miałem na początku motul. No i motocykl troche kopcił. Teraz mam platinium i maszyna mi sie tak jak by mniej grzała i na pewno przestała kopcić. Ja od teraz do swoich maszyn będe lał platinium. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duke75 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Ja mam trzecie Ducati z kolei i od zawsze (tzn. od 2000 r.) jeżdzę na Motulu 5100 10W40(półsyntetyk). Tak naprawdę to nie spotkałem się nigdzie, w żadnym serwisie żeby lali inny olej do motocykli. Motul u nas jest bardzo popularny ale to nie zmienia faktu,ze gdyby coś było z nim "nie tak" to nie byłby tak rozpowszechniony wśród motocyklistów. Do skutera Yamahy leje natomiast Yamalube 10W40, czyli oryginalny półsyntetyczny olej Yamahy, który jest bardzo dobry jakościowo a tańszy od Motula. Wcześniej lałem ten sam Motul co do Dukata i jak zalałem Yamalube to nie poczułem żadnej różnicy ale możę mam gorzej wyostrzone zmysły niż niektórzy koledzy. Gadanie,że ktoś wymienił olej jednego renomowanego producenta na podobny innego producenta i motocykl lepiej jeżdzi to (prosze, nie obraźcie się) opowiadanie pierdół. I myślę,że to powinna być puenta. Co do kwestii syntetyk vs półsyntetyk: Zawsze jeździłem na półsyntetyku i byłem zadowolony ale ostatnio jak kupiłem nową Duke to mi zalecili,zebym po 1000km zalał syntetyk. Raczej nie jest to wskazane w silnikach z dużym przebiegiem bo tak jak niektórzy tu piszą może to wypłukać różne syfy i silnik może zacząć "smarkać". Półsyntetyk np. Motul 5100 jest i tak złożony w ok. 70% z oleju syntetycznego i to bardzo dobry olej. Zalałem go pierwszy raz w Duce z 1992 r. jak miała 40tys km i przejechałem jakieś 25tys km nie odczuwając żadnych cech zużycia, gorszej pracy silnika czy spadku mocy. Boa, lej Motula i daj se spokój Stary! Pozdro Cytuj DESMOBSESSION DOC POLSKA www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boa Opublikowano 18 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 duke75 o ile mnie pamięć nie myli to m.in. jacyś użytkownicy Ducatów właśnie narzekali na Motula, tylko nie pamiętam dobrze, czy Jannikiel, czy ktoś inny to był... A Motula to Ci pewno w Rexach zalali (zgadza się?), czyli poniekąd tam gdzie mi Hondę ;) Cytuj Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Hmm pare moich spostrzeżeń... Castrol i Mobil specjalizuje sie w olejach samochodowych, oczywiście ma też dla motocykli, jednak najwięcej idzie do aut. Natomiast od zawsze pamiętam, że Motul produkował dla motocykli oleje tylko i wyłącznie. Dopiero od niedawna doszły mnie słuchy, ze Motul zaczął bodajże produkcje oleji do samochodów. Jezdze od zawsze na Motulu 5100 10W40. Nie mam odniesienia do innych oleji, ale musze powiedzieć że nie narzekam. Poprzednia moja VFRa złykała 3-4 setki oleju na około 10 tys km. A na "nowej" VFRze przejchałem na tym oleju około 6500-7000 km i jak narazie nie ma żadnych ubytków. Słyszałem opinie od mechaników (dobrych) ,że Motule świetnie się sprawdzają w Hondach. Z kolei kumpel śmiga na wild starze na motulu i nie narzeka. Chyba tyle:) Ma ktoś coś do powiedzenia na temat Bel-Rayów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacu76 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Koledzy polecam oleje JML! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Ja trochę olejów zużywam i jakichś kolosalnych różnic między np.: Castrolem a Mobilem nie zaobserwowałem. Do motocykli leję Motula i jest ok tzn. w upały i w korkach trzymał dobrą temperaturę a przy wymianie miał ładny kolor (bo tylko tyle można stwierdzić i jak ktoś pisze o zauważalnej poprawie po zmianie marki oleju to chyba jest podatny na marketingowe sztuczki :wink: ). Kolega w XVS1100 jeździł na Motulu i przy małym demontażu silnika okazało się, że pomimo znikomego przebiegu w środku pełno było czarnego osadu - nie wyglądało to dobrze. P.S. Ja w prawie pełnoletnim motocyklu zmieniłem olej z mineralnego na full syntetyk :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziuT Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 I zmieniłeś na pełnego syntetyka :icon_question: zmienilem castrol syntetyk na motul polsyntetyk (5100 o ile pamietam) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raczek_6 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 :icon_question: Ja przy następnej wymianie chcę przejść na pełen syntetyk... I mnie teraz zmartwiłeś. Na tronie Shella pół syntetyk jest jako olej standardowy a pełen syntetyk jako premium... :rolleyes: Ja z tego co się dowiedziałem na forum mogę spokojnie przejść na pełen syntetyk... :rolleyes: Jest kwestia obecnego przebiegu i na czym jeździło do tej pory moto, kilku znajomych zalało z nie wiadomo jakiego oleju Motulem 300V (moto o przebiegu poniżej 20000km) i nie było problemów ze zwiększonym zużyciem oleju, jednak lali na ryzyk fizyk czyli albo będzie dobrze albo przy kolejnej wymianie przejście na 5100. Motul ma w swojej ofercie sporo olei silnikowych do o2o: Syntetyczne 300V - 10W40, 15W50, 5W30, 5W40 Pół syntetyczne 5100 - 10W40, 15W50, 5000 - 10W40 3000 - 10W40 Mineralne 3000 - 20W50 Różne zastosowanie oraz różne ceny. Trzeba by było poszukać testów olejów silnikowych motocyklowych (samochodowe na pewno są) tabela z porównaniem parametrów wykonana przez odpowiedni instytut nie zależny od firm olejowych. A jeśli chodzi o inne oleje Motula to TAK posiada w ofercie oleje używane prze niektórych w sporcie samochodowym i nie tylko. A Castrol szczególnie SLX czy inny lany w Corolli z silnikiem VVti był dobrym przykładem czego nie stosować bo silnik zacznie brać makabryczne ilości oleju - źródło Forum.corollaclub.org Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 (edytowane) A Castrol szczególnie SLX czy inny lany w Corolli z silnikiem VVti był dobrym przykładem czego nie stosować bo silnik zacznie brać makabryczne ilości oleju - źródło Forum.corollaclub.org Z tym silnikiem to był inny problem - jeden z kumpli, z którymi grzebiemy "po godzinach" jest mechanikiem w ASO. Ale to na forum otwartym sobie podaruję. Co nie zmienia faktu, że Castrola nigdy nie zaleję, ale jak ktoś chce to nie ma sprawy. A z syntetycznych Motuli do 2oo jest jeszcze seria 7100. Edytowane 18 Listopada 2008 przez Mor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duke75 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 duke75 o ile mnie pamięć nie myli to m.in. jacyś użytkownicy Ducatów właśnie narzekali na Motula, tylko nie pamiętam dobrze, czy Jannikiel, czy ktoś inny to był... Tak, Janek narzeka na Motula ale znasz go pewnie. Janek ma swoje teorie i akurat z tą się nie zgadzam. A Motula to Ci pewno w Rexach zalali (zgadza się?), czyli poniekąd tam gdzie mi Hondę Motula lałem już do Duki jak Kraków jeszcze był stolicą ale to nie zmienia faktu,że Maciek z Rex`ów ma doświadczenie jako mechanik i też chwali Motula. Sam zalewa 300V do swojego Monstera. Cytuj DESMOBSESSION DOC POLSKA www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
7hub7 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 witam, ja podczepię się trochę do tematu, otóż przed tym jak kupiłem moto, poprzedni właściciel wymienił olej w serwisie Hondy w niemcowni i zaleli mu olej ELF 4hp moto półsyntetyk. Od tamtego czasu zrobione jest ok 3000 tkm i musiałem w międzyczasie dolac jakieś 100-150 ml oleju i tu moje pytanie czy to jest normalne przy tym silniku czy może to wina oleju, że jest spalany.....? sam nie wiem ktoś ma może jakieś doświadczenia z ta marką? może jednak na wiosnę zmienic na inna markę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raczek_6 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Każdy doświadczony mechanik motocyklowy (i nie tylko) powie: Konstrukcja silnika 4T jest taka że ma prawo spalać minimalne ilości oleju, powiedzmy w moto 0,6 - 1l od wymiany do wymiany, a producenci o2o specjalnie zawyżają normy do 1l/1000km aby nie mieć zbyt dużo reklamacji (kiedyś norma wynosiła 0,3 - 0,4 l / 1000km). Jak przez 3kkm silnik spalił do 0,2l oleju to luz. Oczywiście zużycie oleju zależy od jazdy obroty obciążenia itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Rozumiem, że jeśli mój silnik jest wydaje mi się idealnym stanie 18 tys. km - prawdziwych to moge przejść na pełnego syntetyka bez negatywnych skutków dla trwałości silnika? Czy syntetyk najlepiej chroni silnik przed zużyciem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonstar Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Taka poważna dyskusja a nikt nie próbował Bel-ray'a? Moja osa sobie chwali- znaczy nie narzeka :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Rozumiem, że jeśli mój silnik jest wydaje mi się idealnym stanie 18 tys. km - prawdziwych to moge przejść na pełnego syntetyka bez negatywnych skutków dla trwałości silnika? Czy syntetyk najlepiej chroni silnik przed zużyciem? Ja na pelen syntetyk(midland) przeszedlem po jakichs 30 tysiacach km.I sie nie rozpadl(az do sprzedazy ;P) A swoja droga-oby ta dyskusje jak najszybciej ktos usunal. Bo jest on z typu: wyzszosc swiat bozego narodzenia nad swietami wielkanocnymi. Tym bardziej, ze w jaki sposob mozecie oceniac "lepsza dynamike i prace silnika"?? To sie do kabaretu nadaje :icon_mrgreen: Sami "fachofcy" olejowi sie znalezli, co sa w stanie na ucho wyczuc zmiane mocy silnika o 0,01 KM po wymianie oleju :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.