bujanie fz6

[Matias]

Niedawno ktoś poruszał temat bujania tyłu motocykla w zakręcie przy średnim złożeniu. Postanowiłem założyć oddzielny temat, bo chociaż mam ten sam problem - posiadam inny motocykl. Jest to nowa yamaha fz6. Ciśnienie w oponach sprawdzam regularnie, a twardość amorka mam podkręconą w stosunku do fabrycznego ustawienia o dwa stopnie. Przy mojej wadze 80-kilka kg nic nie pomogło - tył motocykla buja, ale tylko przy średnim złożeniu, w długich łukach. Mocnych złożeń nie próbowałem bo w związku z reakcją moto mam cykora.

 

Drugi problem to bardzo silne reakcje motocykla na nierówności asfaltu - przy byle dołkach, czy krawędziach łączeń nawierzchni, mam coś w rodzaju mini shimmy - to oczywiście znowu powoduje bujnięcia - tyle że krótkie i szybkie...

 

Powiem krótko - mój stary suzuki gs 500 prowadził się doskonale w porównaniu do nowiusieńkiej fz6. Dobrze radził sobie z drogami o kiepskiej nawierzchni - yamaha natomiast wymaga dróg równych jak lustro, no i bez winkli :(

Ponieważ moto jest, jak już pisałem, nowy - nie mam pojęcia co jest grane. Pomocy!!! Nie chcę już dłużej ujeżdżać dzikiej ryby!!!

[Lukasz89]

Miałem kiedyś coś podobnego w Bandicie, w moim przypadku winne było tylne koło które nie było idealnie prosto-sprawdź to :(

[Dav!doV]

moze nie wywazone opony ?

Ja tez mam taki problem w mojej cebuli, przy srednich predkosciach, czuje jakbym mial tylnie kolo jajowate i mnie strasznie trzesie ? Nie wiem jak to opisac...

Sprawdze cisnienie i amorki...

[fazer72]

A na których łukach w Wawie cię buja ?

Bo mnie np. bujało na wjeździe na Most Grota od strony Bródna (łuk w lewo), a np. przy zjeździe z mostu siekierkowskiego w stronę Pragi (też łuk w lewo) nie bujało ;)

Przy czym jak jeździłem FZ6 to bujało bardziej, a na Aprilii troszki mniej (może profil opony ?)

Może asfalt, może "spięcie" spowodowane nowym motongiem ?

[G3d]

Bo mnie np. bujało na wjeździe na Most Grota od strony Bródna (łuk w lewo),

 

Na xjotce nie buja :PPP a opony mam jak rower ;)

[pork]

opisane objawy pasuja idealnie do zuzytego amora tylnego, ale to raczej malo prawdopodobne.

 

ile przejechales na tym motocyklu? to nowka z fabryki ze swiezymi oponami? moze sie jeszcze nie 'dotarly' i dlatego motocyklem tak zamiata

[Bodzyn]

ale o co chodzi?

buja cie gora-dol czy na boki?

w obu przypadkach moze to byc spowodowane kiepska technika jazdy , a nie wada moto

moze po prosu jeszcze nie opanowales moto,pomiedzy gs500, a fz6 jest przepasc (fz6 ma 2x wiekasza moc i inna charakterystyke momentu)

moze po prostu boisz sie jeszcze utrzymac odpowiednie obroty podczas przechylenia i stad to "bujanie" (masz za mala predkosc w stosunku do przechylenia) - potraktuj go jak moto sportowe , a nie jak ... GS'a :biggrin:

rozgrzej dobrze opony pojedz na wiadukt na Poleczki i daj ostro w pizde - powinno pomoc :)

[lukimaster]

P

rozgrzej dobrze opony pojedz na wiadukt na Poleczki i daj ostro w pizde - powinno pomoc :biggrin:

 

I nie zapomnij się wyje*ać :)

A tak serio to FZ6 w porównaniu do CB500(w moim przypadku) w kwestii prowadzenia to niebo a ziemia - oczywiście na korzyść FZ.

Dziwna sprawa tym bardziej, że masz nowe moto. Może daj się przejechać komuś bardziej doświadczonemu i niech oceni.

Pozdr.

[Bodzyn]

z tym wiaduktem , to nie zartowalem, po prostu jest to idealny zakret aby przetestowac moto (spokojnie mozna na kolanko zejsc :icon_twisted: )

 

BTW jakie masz opony? tak jak ktos tu napisal, moze sa jeszcze noweczki i nie do konca dotarte, co przy tak niskich temp moze powodowac , ze lekko tyl ci sie slizga, a tobie sie wydaje , ze cie buja

[Matias]

ale o co chodzi?

buja cie gora-dol czy na boki?

w obu przypadkach moze to byc spowodowane kiepska technika jazdy , a nie wada moto

moze po prosu jeszcze nie opanowales moto,pomiedzy gs500, a fz6 jest przepasc (fz6 ma 2x wiekasza moc i inna charakterystyke momentu)

moze po prostu boisz sie jeszcze utrzymac odpowiednie obroty podczas przechylenia i stad to "bujanie" (masz za mala predkosc w stosunku do przechylenia) - potraktuj go jak moto sportowe , a nie jak ... GS'a :P

rozgrzej dobrze opony pojedz na wiadukt na Poleczki i daj ostro w pizde - powinno pomoc :notworthy:

Buja na boki, być może masz rację, że to tylko moja kiepska technika jazdy. Tylko dlaczego na poprzednich motocyklach nie odczuwałem takich atrakcji mimo, że były to stare ruple? Tak czy owak rzeczywiście poproszę jakiegoś bardziej doświadczonego motonitę aby się przejechał.

[Tomot]

A zrób tak, chwyć od przodu kierownice i ruszaj nią raz w prawo raz w lewo, krutkie ruchy jak bardzo Ci się tył motocykla rusza to może zamontowali Ci jakiś wadliwy element tylniego zawieszenia, mowa o tulejkach pracującej na śrubie wachacza. Lub to tylnie koło ma coś poluzowane - Jak to nie to, to sprawdz wyważenie kół... Cięzki temat jak tu mowa o nowym moto :biggrin:

[Thomas600]

Zalezy na ile to moto (tylna opona) jest nowe...

Jesli masz tylna oponke zuzyta na srodku "na plasko"

to skladajac sie mozesz czuc moment przejscia z walca na krzywizne kapcia...

Jesli tylna oponka jest niesmigana nowka to oczywiscie nie dotyczy...

Zobacz moze czy masz odpowiedni luz na lancuchu...

[Adam M.]

Bujanie to bujanie i opony tego nie powoduja.

Pochylajac sie na moto w zakrecie musisz miec poczucie pewnosci i wrazenie ze jedziesz jak na szynach, a nie bujanie - wszystko jedno czy gora / dol, czy na boki.

Jak to nowy motocykl to radze wrocic do sprzedawcy i niech sprawdza luzy lozysk tylnego wahacza, lozysk kol i jakosc amora, bo jezeli to czujesz to zdecydowanie cos jest nie tak.

A GS prowadzenie ma bardzo dobre jezeli wszystkie elementy zawieszenia sa w porzadku, wiec sie nie dziwie ze sie na nim pewnie czules.

 

Adam M.

[Sopelblue]

Przepraszam, że troszkę inne zagadnienie, ale korzystałem z opcji szukaj i nic, najwyżej zignorujcie ten post. Kumpel nie dawno kupił CBR F3 '98 w całkiem dobrym stanie i zaczął się żalić, że chyba kupił bombę, bo moto ciągnie w prawo (delikatnie nie to że się kładzie), jest to wyczuwalne dopiero po puszczeniu kierownicy (jeździłem) im mniejsza prędkość tym bardziej wyczuwalne. Oglądaliśmy ramę, lagi i niby ok. Na prawej ladze jest mała nieszczelność (bardzo mały wyciek). Podejrzewaliśmy nawet, że należy jechać po stronie ulicy "pod prąd" (testy poza miastem :icon_mrgreen: ) bo jest pochylenie jezdnii w inną stronę - czasem pomaga a czasem nie. Wchodząc w łuki lżej wchodzi w prawo niż w lewo.

Czy to wina:

a) krzywej ramy

b) cieknącej lagi

c) opon

W miarę możliwości proszę o pomoc, to może bym błysną przed kumplem, że się znam i takie tam :icon_rolleyes:

[HOROŚ]

Drugi problem to bardzo silne reakcje motocykla na nierówności asfaltu - przy byle dołkach, czy krawędziach łączeń nawierzchni, mam coś w rodzaju mini shimmy - to oczywiście znowu powoduje bujnięcia - tyle że krótkie i szybkie...

 

To samo występuje w moim moto. :icon_question:

Ze względu na to iż początkuje nie chcę się wymądrzać ale jak widzę że niektórzy doszukują sie w nowym moto banalnych uszkodzeń to myślę że jest coś nie tak.

Czasami jest tak że ten model tak ma. :icon_biggrin: