Skocz do zawartości

Cos wiecej niz poprawienie fabryki ?


m16
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Tak gdzies na wiosne moj charcik bedzie mial rozpolawiany silniczek - kozystajac z tego ze wszystki "flaki" silnika beda na wierzchu mam do was pytanko :-)

Co warto zrobic w zakresie "poprawienia fabryki" i ew. czegos wiecej ;-)

Zastanawiam sie nad splanowaniem glowicy - nauczony doswiadczeniami z jawki wole sie zapytac was ;-) co o tym sadzicie ?

Nastepna sprawa sa wypelniacze walu - czy to naprawde jest warte zachodu ? Tak samo polerka walu itp. ? Czy takie zabiegi bardzo skruca zycie silniczka ?

Dodam ze silniczek ma od nowosci przejechane ok 2600 km

Z gory dzieki :-)

PS: Seba - nie ukrywam ze glownie na Ciebie licze ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak znamy życie to takie rzeczy wymagają bardzo dużej dokładności, sam kiedyś kupiłem splanowaną głowicę i muszę przyznać, że dużo lepoiej sprzęcik chodził, w przypadku mojej motorynki. Co do wypełniaczy wału i jego polerki to nie chcę za dużo mówić, bo nie jestem w tym temacie najlepszy, ale wydaje mi się, ze będą to tylko nieznaczne poprawki o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem i nic sie nie zmieni na gorsze, bo to też jest bardzo możłiwe. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, coĹ Tobie się psuje w silniku, bo przebieg ma malutki i ja nie widzę sensu go rozkładać. Czy tak naprawdę kryje sie za tym pokusa tuningu. Aha moja rada jest taka żeby splanowac głowicę max. 00,2 do 00,4 mm pamiętam kumpel tyle planował w MZ i mówił że takie planowanie nie zaszkodzi silnikowi

Aha zapomniałem dodać że kiedys byłem taki mądry i wyjałem w simsonie uszczelkę spod głowicy na wskutek czego wał dostał luzt i łożyska sie wydylały heh ;)

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad1 silnik trzeba rozlupac bo cos tam w skrzyni sie zj**alo

ad2 zasatanawiam sie czy aby przy okazji nie zrobic lekkiego tuningu ale to sa narazie plany nic wiecej - jesli sie okaze ze silnik bardzo na tym ucierpi to zrezygnuje

ad3 Greedo - nie przypominam sobie aby ktos mnie "zje*al"

W jawce przez tuningi rozjebalem pierwszy silnik - dlatego teraz sie pytam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha zapomniałem dodać że kiedys byłem taki mądry i wyjałem w simsonie uszczelkę spod głowicy na wskutek czego wał dostał luzt i łożyska sie wydylały heh

"Co ma piernik do wiatraka??"

Te łożyska się "wydylały" na pewno nie na skutek wyjęcia uszczelki z tak prostej przyczyny jak choćby to, że w simsonie nie ma standardowo uszczelek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą jak minimalnie to lepiej w ogóle...

Jakie minimalnie ? zaraz ide do piwnicy i sobie papierem sciernym o jakies 2 cm splanuje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A tak na powaznie - czy przy planowaniu glowicy faktycznie tak szybko lozyska siadaja ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą jak minimalnie to lepiej w ogóle...

Jakie minimalnie ? zaraz ide do piwnicy i sobie papierem sciernym o jakies 2 cm splanuje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A tak na powaznie - czy przy planowaniu glowicy faktycznie tak szybko lozyska siadaja ?

Na pewno szybcie, ale nie ma co wyolbrzymiać.

Trochę wcześniej zrobisz remont i tyle. To jest moje zdanie.

Inną historią jest wytrzymałość poszczególnych elementów. Zanim się zużyją to mogą się pokrzywić, połamać, a wtedy to już po silniku :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inną historią jest wytrzymałość poszczególnych elementów. Zanim się zużyją to mogą się pokrzywić, połamać, a wtedy to już po silniku

Tos mnie pocieszyl ;-)

Trochę wcześniej zrobisz remont i tyle. To jest moje zdanie.

Jak sadzisz - ile km (tak w przyblizeniu oczywiscie bo to sie nie da oreslic) bedzie w stanie przetrzymac taki "poprawiony" silnik ?

Chodzi mi o to czy padnie powiedzmy po 1000 km czy moze 10000 km mozna przejechac bezproblemu - zakladajac oczywiscie ze nic sie wczesniej nie popsuje ?

Aha - i jeszcze ile moze kosztowac planowanie glowicy i gdzie to sie oddaje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inną historią jest wytrzymałość poszczególnych elementów. Zanim się zużyją to mogą się pokrzywić, połamać, a wtedy to już po silniku

Tos mnie pocieszyl ;-)

Trochę wcześniej zrobisz remont i tyle. To jest moje zdanie.

Jak sadzisz - ile km (tak w przyblizeniu oczywiscie bo to sie nie da oreslic) bedzie w stanie przetrzymac taki "poprawiony" silnik ?

Chodzi mi o to czy padnie powiedzmy po 1000 km czy moze 10000 km mozna przejechac bezproblemu - zakladajac oczywiscie ze nic sie wczesniej nie popsuje ?

Aha - i jeszcze ile moze kosztowac planowanie glowicy i gdzie to sie oddaje ?

Na pewno więcej niż tysiąc :D

A ile to ja nie wiem! To by się trza dowiedzieć od kogoś kto już to robił!!

Oddaje się do DOBREGO tokarza.

Ile kosztuje nie wiem:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...