pierwszy kontakt z ducati

[jannikiel]

Spokojnosci panowie- szanujmy opinie innych- ale miejmy oczywiscie takze wlasne zdanie- to dzial dotyczacy Ducati wiec dalsze dyskusje sa bezcelowe..., jak ktos chce sie wygadac n/t cebry to jest oddzielna dzialka...

Trzymajta sie cieplo- u nas pogoda pod psem...Pozdr. Janek.

[Świeżak]

Spokojnosci panowie- szanujmy opinie innych- ale miejmy oczywiscie takze wlasne zdanie- to dzial dotyczacy Ducati wiec dalsze dyskusje sa bezcelowe..., jak ktos chce sie wygadac n/t cebry to jest oddzielna dzialka...

Trzymajta sie cieplo- u nas pogoda pod psem...Pozdr. Janek.

 

Tu tez mozna o Cebrach - jako o pogromcach Ducatow :biggrin: Niech ja tylko kupie Repsola - wszystkie te 1098, a nawet 999 beda dostawac baty :crossy:

 

 

Nie nawet nie spróbuje dziekuje wiem że inna droga dla mnie.....jakiś ładny Vincent lekko dłubniety Norton....

ale honda..... :banghead: nie mnie chodzić tą stroną ulicy.szanujmy sie panowie.......

 

Wiesz, jeszcze raz wroce do chodzenia moja (pomaranczowa) strona ulicy i szanowania sie. W sumie nie chcialem pisac tego wczesniej, bo juz zycie ukaralo Cie wloskim Monterem o pojemnosci i mocy kosiarki, ale dziwie sie ze na temat prawdziwych scigaczy wypowiada sie ktos, dla kogo predkosc maksymalna jest tam gdzie ja wrzucam "dwojke". No dobra - moze trojke...

 

M

[troublemaker]

świeżak. Hmm...odpowiedni nick dla kogoś o takim doświadczeniu i poglądach :notworthy: :icon_mrgreen:

może podrutujesz do niedzieli maszynke i zrobimy weryfikacje w realu ? :icon_razz:

Edytowane 18 Października 2008 przez troublemaker

[Świeżak]

świeżak. Hmm...odpowiedni nick dla kogoś o takim doświadczeniu i poglądach :notworthy: :icon_mrgreen:

może podrutujesz do niedzieli maszynke i zrobimy weryfikacje w realu ? :icon_razz:

 

Podrutujesz? Jak wspaniale to slowo pasuje do wloskich "maszynek". Widze, ze mimo wszystko przyznajesz mi racje w tych kwestiach :lalag:

Na real sie pisze, tylko nie panikuj jak bede Cie wyprzedzal po zewnetrznej. Daj znac co pijasz, zanim sie doturlasz :crossy: , to Ci zdaze zamowic... ;)

 

M

[troublemaker]

Dla mnie jak zwykle po przejażdzce z tobą....poprosze podwójne espresso dla podniesienia cisnienia bo te jazdy z tobą jak w polskim kinie nudaaa....i spokój taki że zaczałem wierzyc tym co mówia że jazda na moto relaksuje i odprężą :notworthy:

[xxx]

Podrutujesz? Jak wspaniale to slowo pasuje do wloskich "maszynek". Widze, ze mimo wszystko przyznajesz mi racje w tych kwestiach :D

Na real sie pisze, tylko nie panikuj jak bede Cie wyprzedzal po zewnetrznej. Daj znac co pijasz, zanim sie doturlasz :) , to Ci zdaze zamowic... :cool:

 

M

 

Świeżak nie chciałem być aż tak mało uprzejmy ale bywa ( proszę o zrozumienie innych ).

Gadasz jak smarkacz ( kto szybszy , kto więcej pociśnie ) , dla mnie jest to żałosne wróże ci krótką przyszłość na potężnej maszynie co zasuwa 300 km/h. Trzeba jeździć z głową i wyobraźnią i z jazdy czerpać przyjemność.

[Świeżak]

Świeżak nie chciałem być aż tak mało uprzejmy ale bywa ( proszę o zrozumienie innych ).

Gadasz jak smarkacz ( kto szybszy , kto więcej pociśnie ) , dla mnie jest to żałosne wróże ci krótką przyszłość na potężnej maszynie co zasuwa 300 km/h. Trzeba jeździć z głową i wyobraźnią i z jazdy czerpać przyjemność.

 

Czy chcesz przez to powiedziec, ze nie rozumiem ducha motocyklizmu? Ze o "ducatyzmie" nie wspomne, bo jak mniemam to wyzsza forma wtajemniczenia i nie kazdy moze zostac prawdziwym "ducatysta"...

 

M

[franekfilm]

Myślę że nie chodzi tu już o osiągi , bo są moto szybsze, lepsze itd. Jako człowiek mający pierwszy kontakt z tą marką mogę powiedzieć tyle że jest coś magicznego w tych sprzętach, poprostu było...fajnie!

I nie wiem czy już go nie zatrzymam, bo w sumie fajność jest najważniejsza.

 

Panowie.

Chyba o tym kolega chciał porozmawiać, a nie dyskutować nad wyższościa sushi nad włoszczyzną lub odwrotnie :wink:

Każdy sprzęt jest fajny, jeśli daje radochę. Kilka dni temu, jeżdżąc w jesienną słoneczną pogodę Dukiem, nagle przypomniałem sobie jak w 1986r, też na jesieni dorwałem się do TS250 kumpla i odkryłem tę magię :biggrin: . Potem jeździłem na moto japońskich, radzieckich, polskich i niemieckich i zawsze miałem radochę z tego. To jest chyba fajne w tym wszystkim a nie dyskusja co lepsze.

Więc dajcie sobie po razie, wsiadajcie na motongi a nie wojujcie przy klawiaturze :flesje:

:rolleyes:

[VtwinLover]

Dla mnie tylko Ducati się licza i sam zbieram na jakiegos :)

A gdyby nie to, że moja Honda ma silnik V2 jak w Ducatach które lubie najbardziej to bym nie miał żadnego moto tylko bym zbierał na Ducata ale jeszcze z 2 sezony zrobię na VTR'ce a potem musi być jakiś Ducat może 999r :wink:

[jannikiel]

Oj powodzenia w szukaniu- bo 999R tani nie jest...

Przeczytaj jednak poczatkowe watki z tematu Ducati i przemysl sprawe, oraz sprobuj przejechac sie doswiadczalnie na motocyklu jakiegos znajomego, lub jak beda dni testowe w ducatiwarszawa, poniewaz Ducati dosc specyficznie sie prowadza, nieraz trzeba robic indywidualne ustawienia zawieszenia dla jezdzca i sposobu jego jazdy...a w pierwszym kontakcie jak sie przesiadziesz np z Firestorma na 999 to niesamowita "wąskość" Ducata, i maly promien skretu , no i ciezko na kolo postawic, a dlugie "gumy" moga powodowac chlapanie olejem z odmy na tylne kolo...naprawde moto moze sie podobac, ale niekoniecznie bedzie sie podobac po pierwszym 1 tys km...Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

[Letkas]

no i ciezko na kolo postawic

 

oj tam, nie ciężko :( ja nie chcę stawiać a i tak za każdym razem samo jakoś wychodzi :D :bigrazz:

[balzac]

oj tam, nie ciężko :D ja nie chcę stawiać a i tak za każdym razem samo jakoś wychodzi :bigrazz: :clap:

 

 

......mam tak samo :)

 

http://picasaweb.google.com/balzac100/Mult...240063883895234

 

Pozdrawiam

[Boa]

Balzac jak to było z tym stawianiem na gume? :D

[balzac]

Balzac jak to było z tym stawianiem na gume? :P

 

Na prostej żaden problem, trudniej w zakrętach ..... :notworthy:

[scitro]

Dla mnie tylko Ducati się licza i sam zbieram na jakiegos :icon_biggrin:

A gdyby nie to, że moja Honda ma silnik V2 jak w Ducatach które lubie najbardziej to bym nie miał żadnego moto tylko bym zbierał na Ducata ale jeszcze z 2 sezony zrobię na VTR'ce a potem musi być jakiś Ducat może 999r :icon_biggrin:

 

łożesz kurde, Vtwin masz VTR-ę..... :icon_biggrin: ostatnio ze świeżakiem tak dumaliśmy jak by to było z jazdą na vtr-ce, bo podejrzewam, że to niezły zap....lacz... :icon_biggrin: ale jak to się prowadzi....???

Świeżak liczę, że w końcu dopniesz swego i kupisz do kolekcji Repsola, bedziesz mógł sprawdzić czasy przejazdu w pieskowej na 9-kach i hondzie.... a ja z troblemakerem poczekam w knajpie na końcu przy espreso...

Pozdr

Seb