piotrek2345 Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Jak ktoś nie chce długo czekac na zdawanie prawka A. Najlepiej jest zdawac w Przemyslu , łatwe miasto egzaminatorzy nei przyczepiają sie do szczegółówa a na egzmain mozna miec nawet po 2 dniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiety Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Czytaj zamin coś napiszesz. Egzaminator wmówił abiturientowi wykroczenie, którego nie było. Czyli egzaminator nie zna przepisów lub jest oszustem i działał z premedytacją. Sam dobrze przeczytaj. Wyprzedził pojazd ( rower) na przejściu dla pieszych. Pretekst miał. Jest całkowity zakaz wyprzedzania na przejściach więc co zrobił z premedytacją i co komu wmówił??? Ale jeśli kolega się nie zgadza że miał prawo to wykonać, niech idzie do kierownika WORD-u po egzaminie. Poprosi o nagranie wideo, niech on obejży i się ustosunkuje do tej sytuacji... Cytuj NIKT NIE BEDZIE MI MÓWIŁ JAK MAM ŻYC - BO NIKT ZA MNIE NIE UMRZE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 (edytowane) Witam. Ostatnio w Sobote nie zdalem egzaminu na kat A. Nie pisze po to aby sie zalic czy cos, ale dziwi mnie uzasadnienie egzaminatora. Powiedzial mi ze za wczesnie wystawiam noge przy hamowaniu, a powinienem ja wystawic jak sie zatrzymam i zeby sie podepszec. 2. poweidzial ze za duzo jechalem srodkiem, lub lewa czescia (prawego) pasa. To ja mu ze jak jechalem lewa, to dlatego bo chcialem zobaczyc, czy moge wyprzedzac, to on ze trzeba kierunkowskaz, to ja mu ze nie chcialem wyprzedzac tlko zobaczyc czy mam do tego miejsce, a on znowu ze trzeba kierunkowskaz. Powiedzial ze wolno jechac tak do srodka jezdni od prawej krawedzi, a lewa jest zla. I wspomnial, ze przekroczylem predkosc, raz czy dwa. Ale inny(bylo to 2 podejscie) egzaminator mowil ze przekroczenie dopuszczalnej predkosci kwalifikuje sie jako przekroczenie o powyzej 20 km\h. Czyli ze jak jest ograniczenie do 50 to moge jechac do 70, jak pojade wiecej niz 70 wtedy moze mnie oblac. Tak to rozkminilem. A na pewno nie jechalem 70. I jeszcze jedno, czy jak egzaminator podaje wynik egzaminu to czy powinien to zrobic w samochodzie(ktorym jechal za mna), czy nie musi tam tego robic Tak wiec co o tym myslicie Stary, weź pojeździj sam, bez instruktora, dokładnie tak jak wymagają na egzaminie. Jak jeździsz z instruktorem, to on ci cały czas mamrocze co masz robić i nie masz szans na wyciąganie samodzielnie wniosków. Nie dyskutuj z egzaminatorem, qrva, i nie wymądrzaj się. Ja też za pierwszym razem nie zdałem, bo wyje*ałem się na środku skrzyżowania. Co jest dosyć zabawne, bo egzamin powinien przewidywać również zachowanie się w takich sytuacjach. W końcu gleba to nieodłączna część jazdy na motongu. Ale ch*j tam. Potem ok. pół roku jeździłem bez prawka, ale dokładnie tak jak zalecali na egzaminie. Najgorsze było wyczucie zmiany świateł, tak aby nie śmignąć na żółtym. Za to też cię obleją mimo, że kodeks dopuszcza to w przypadku jeśli musiałbyś gwałtownie hamować. Za drugim razem jechałem przy prawej, 45km/h, a i tak zgubiłem egzaminatora, który nie zdążył za mną na skrzyżowaniu. Wtedy zjazd prawie do krawężnika 30km/h i czekam aż się pojawi. Po skończeniu jazdy, typ się mnie pyta, dlaczego tak anemicznie jechałem skoro jeżdżę na co dzień (na egzaminy przyjechałem własnym minetowozem i zdawałem we władnym kasku. Wcale nie kryłem tego, a nawet dałem do zrozumienia, że jak mnie obleje, to ch*j mu w dupę , bo i tak jeżdżę bez prawka) To mu powiedziałem wprost: bo bałem się, że przekroczę prędkość, a wtedy Pan mnie obleje. Wolałem jechać 5km wolniej niż 1km za szybko. Koniec, kropka. Edytowane 13 Czerwca 2010 przez Lefthandy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Ale mightylord odswiezyl temat bo oblal egzamin, a nie chcial zakladac widocznie nowego. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 ku*wa to jest temat z przed dwóch lat. Aaaa.... rzeczywiście.... :icon_mrgreen: Ale mniejsza z tym. I tak na jedno wychodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Klaudia, na kat A jest najlatwiej zdac i jest najwieksza zdawalnosc. W sumie jak wyjedziesz z placu to tak jakbys juz miala prawko, ale czasem zdarzaja sie bledy jak u kolegow i niestety klops. Wiadomo, ze trema potrafi zjesc czlowieka. nawet ktoś rozumie że jest coś takiego jak trema :lalag: od siebie moge powiedzieć tylko jedną rzecz z autopsji z egzaminu na B jak widzicie kogoś stojącego przy przejściu dla pieszych BEZWZGLĘDNIE sie zatrzymać, podobno jest tak że jak ten palant (pieszy) wystawi noge z krawęznika a wy przejedziecie to was udupią (ja to doświadczyłem na własnej skórze ) jak już jesteśmy przy prawku to nic sie nie zmieniło nadal trasa jest stała ?? Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Na kat. A trasa jest stala. Mi instruktor mowil, ze trzeba wlasnie uwazac na pieszych i dac im przejsc jak sie nawet zblizaja do przejscia. Jesli jednak stoja przy nim i nie zanosi sie by chcieli wejsc, to jechac i nie zapraszac ich do przejscia przez zebre. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thorn Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 tak czytam cały wątek i jest tu małe nieporozumienie odnośnie Najlepiej weź sobie z godzinkę na placu w jakiejś szkole naprzeciwko ośrodka egzaminowania. Zazwyczaj tam pracują egzaminatorzy -nie ma takiej opcji, aby egzaminator zatrudniony w WORD mógł jednocześnie pracować jako instruktor, lub prowadzić szkołę, to tak dla wyjaśnienia. art 110a prawo o ruchu drogowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Sam dobrze przeczytaj. Wyprzedził pojazd ( rower) na przejściu dla pieszych. Pretekst miał. Jest całkowity zakaz wyprzedzania na przejściach więc co zrobił z premedytacją i co komu wmówił??? Ale jeśli kolega się nie zgadza że miał prawo to wykonać, niech idzie do kierownika WORD-u po egzaminie. Poprosi o nagranie wideo, niech on obejży i się ustosunkuje do tej sytuacji... Nie znasz przepisów, więc piszesz głupoty. Od kiedy wyprzedzanie roweru na przejściu dla pieszych jest wykroczeniem? Od kiedy rower jest pojazdem silnikowym? Co to za pretekst? Wykroczenie którego nie było? Polecam lekturę Ustawy PRD. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 tyle, że w artykule 26 pkt 3 ust. 1 nie ma nic o pojeździe silnikowym, jest natomiast o pojeździe, którym także jest i rower Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość josha Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 A może miał silnik w rowerze? Pytanie, na pierwszy rzut oka, trochę głupie. Pod definicją pojazdu silnikowego, jest napisane; pojazd wyposażony w silnik... nie dotyczy motoroweru i tramwaju. A co z rowerem wyposażonym w silnik? Są takie. Dziś nawet jednego widziałem. Nie jest motorowerem i nie jest też tramwajem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Nie masz racji Tomku. Artykuł wspomniany przez konrada1f mówi o wyprzedzaniu wszelkich pojazdów przed przejściem dla pieszych. Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiety Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 (edytowane) tak czytam cały wątek i jest tu małe nieporozumienie odnośnie -nie ma takiej opcji, aby egzaminator zatrudniony w WORD mógł jednocześnie pracować jako instruktor, lub prowadzić szkołę, to tak dla wyjaśnienia. art 110a prawo o ruchu drogowym No to cię zdziwię bo ja 2 lata temu miałem własnie taką sytuację :bigrazz: Nie znasz przepisów, więc piszesz głupoty. Od kiedy wyprzedzanie roweru na przejściu dla pieszych jest wykroczeniem? Od kiedy rower jest pojazdem silnikowym? Co to za pretekst? Wykroczenie którego nie było? Polecam lekturę Ustawy PRD. kolego ale w czym masz problem? Skoro tak dobrze znasz przepisy i masz pewność że to egzaminator się myli, więc sam załóż sprawę do sądu, a nie popuszczasz chłopaka, który tylko wybuli kasy, a na samym starcie już jest przegrany. W wydaje mi si ze to ty sie mylisz, ale usilnie probujesz wszystkim wmowic ze nie... :cool: Edytowane 14 Czerwca 2010 przez Swiety Cytuj NIKT NIE BEDZIE MI MÓWIŁ JAK MAM ŻYC - BO NIKT ZA MNIE NIE UMRZE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medyk88 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 pomagajmy sobie a nie bijmy piany, może lepiej żeby takie przepychanki nie miały miejsca bo chłopak zgłupieje, dogadajcie sie na PW i ustalcie jedną wersję pozdrowieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piecyk Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 PORD "kodeks drogowy" Art. 26. 3. Kierującemu pojazdem zabrania się: 1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, i z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany, 2) omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, 3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych. Cytuj Pozdrawiam, Daniel PiecychnaSzkolenia motocyklowe w Lublinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.