NaczelnyFilozof Opublikowano 17 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2008 8377 kilometrów w 24 dni. Polska - Słowacja - Węgry - Austria - Włochy - Francja - Hiszpania - Maroko - Hiszpania - Francja - Niemcy - Czechy - Polska. Starzy Wyjadacze może pamiętają. Tour de śpiewający Wał -UA&Ruskie oraz 2T Skandynawia Ekspedyszyn :icon_mrgreen: Kolejna Relacja Spisana: www.e75.republika.pl Toast za 2T :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 17 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2008 Dopiero zaczynam czytać ale mając w pamięci jeszcze poprzednie trasy jestes niemożliwy :icon_mrgreen::D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekk Opublikowano 17 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2008 Powoli stajesz sie moim idolem :icon_mrgreen: Znam gro osób z dobrymi motocyklami marek japońskich, którzy do wypraw zawsze mają jakieś ale bo to pogoda bo daleko bo coś a Ty udowadaniasz, że jeżeli sie ma chęć to nieważne czym ważne, że w ogóle. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 17 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2008 Wrzuć chłopakom na forum AT :flesje:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodman Opublikowano 17 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2008 Starzy Wyjadacze może pamiętają. Tour de śpiewający Wał -UA&Ruskie oraz 2T Skandynawia Ekspedyszyn :icon_rolleyes: ... i kolejna relacja przeczytana za jednym podejściem :biggrin: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: masz chłopie łeb :evil: nie dawaj sie.Pozdr. Piter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ittmk Opublikowano 17 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2008 Łeb? jaja ma.....:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krasnal Opublikowano 18 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2008 W pracy pewnie opier*** dostanę, ale przeczytałem całość na raz :) Naczelny - szacun jak 100 byków!! :wink: :buttrock: Co do taksówek w Maroku to Merce "beczki" to tzw. "grand taxi" - jeżdżą między miastami a zabierają pasażerów "ile wejdzie", widziałem nawet 7-8 osób (każda z bagażami), w miastach natomiast dominują "petit taxi" (z reguły czerwone uno lub peugoty 205 w dieslu) a zabierają tylko 3 pasażerów, więcej nie mogą. Jak są 4 osoby to muszą wziąć dwie taksówki :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belgu Opublikowano 18 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2008 Szacun, ze takim sprzetem wybierasz sie w takie wyprawy ale tego Maroka to za duzo nie liznales.I proponuje zmienic kask Tiger na jakis porzadniejszy... nawet nie uchroni Cie jak potkniesz sie nachodniku a co dopiero na motocyklu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J.Pastor Opublikowano 18 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2008 Samotny Wilk :lalag: co ciekawe, najfajniejsze opisy wypraw są na bardzo zwykłych sprzętach :biggrin: mistrzostwem świata dla mnie jest relacja dwóch nastolatków chyba ze Szczecina, kórzy wybrali się bardzo małymi i bardzo starymi motorkami na Kaukaz. Był kiedyś opis w Świecie Motocykli. Cytuj PASTOR GARAGE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yeuop Opublikowano 18 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2008 super, bardzo mi sie podobalo :icon_mrgreen:dokonales cos, czego mi sie juz nie udalo: otoz jeszcze na Jawce bylem w skandynawii (nordkapp 2005), rok pozniej krotki skok do turcji....... nastepnego roku w planach bylo wlasnie maroko i to na jawie, natomiast nie udalo mi sie, poniewaz sprzedalem jawe - mialem przez jakas chwile dwa motocykle, ale tak sie tych dlugow za duzo porobilo i w koncu ja sprzedalem.. kupilem sobie swoje marzenie, czyli XT600 i na nim pojezdzilem troche po kaukazie, a i w iranie czy armenii bylem :buttrock: maroko sobie zostawilem na rok obecny, naszych pare fotek znajduje sie gdzies w dziale "podroze" niemniej tak sie czasem zastanawiam, czy by tu jakiej jawy znow nie kupic :)) niesamowicie fajny sprzecik, cudowne brzmienie i czuc, jak mu bije serce od pierwszego zagadania.. gdybys znow kiedys przejezdzal przez czeski cieszyn - wpadnij.. pozdrawiam i oby wiecej takich wypadow!! PS: sa juz jakies plany na rok przyszly? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RudyXJ Opublikowano 2 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2008 Wiesz co ... Mam nadzieje , że dasz autograf jak najszybciej bo za kilka lat sie nie dopcham :biggrin: Szacunek !!! Cytuj http://www.bikepics.com/members/rudyfws/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joki Opublikowano 2 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2008 relacje naczelnego to ja od dawna znam dla mnie jest to dowód ze najważniejsze jest cheć podrózowaniai że mozna to zrobic za stosunkowo mała kase ze tlumaczenia przeróznych posiadaczy motocykli no wiesz "nie mam kasy" albo "moj sprzet sie nie nadaje" to sa po prostuy wykrety a ze naczelny jawa jeżdzi ? coz w tym dziwnego motocykl jak motocykl :biggrin: zeby nie było ze teoretyzuje to w tym roku na 19 letnim sprzecie teoretycznie "nie nadajacym sie do turystyki" -czopek z zawieszeniem dłuzszym o 40 cm - załadowanym do granic mozliwosci zrobilismy 6000 km nad morze egejskie i jońskie z czego sporo po górskich krętych drogach ktos mówi że sie nie da ? bajki :crossy: zreszta zeby nie było http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1368a4ce104d5283.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/839667430e9abf21.html pozdrowienia dla naczelnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 3 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 (edytowane) 8377 kilometrów w 24 dni. Polska - Słowacja - Węgry - Austria - Włochy - Francja - Hiszpania - Maroko - Hiszpania - Francja - Niemcy - Czechy - Polska. Byłem ciekawy, gdzie w tym roku pojedziesz i się w końcu doczekałem opisu :clap: Powiem tak, to, że stara Cezeta, to jestem w stanie zrozumieć, to, że jechać samotnie w taka wyprawę też ale to, że kolejny raz nie zabrałeś klucza do naciągania łańcucha to mnie rozwala zupełnie :icon_razz: :banghead: Masz chłopie jaja, nieograniczony optymizm i duuużo szczęścia :( ;) :buttrock: Ciekawy jestem co planujesz na rok następny? P.S.Relacja z wyprawy jak zawsze zabawna i niezłe fotki. P.S."Wiadomość z ostatniej chwili:Rok 2026, Naczelny właśnie wrócił z piatej wyprawy dookoła kuli ziemskiej na swojej niezniszczalnej CeZecie.Przekroczył własnie na tym wspaniałym motocyklu swój pierwszy 1 000 000 km (słownie milion kilometrów) :buttrock: I proponuje zmienic kask Tiger na jakis porzadniejszy... nawet nie uchroni Cie jak potkniesz sie nachodniku a co dopiero na motocyklu.Naczelny będzie bardziej bezpieczny nawet w nocniku na głowie, niż niektórzy w wypsionych kaskach.Trzeba mieć szczęście i myśleć na drodze bo jak sie nie ma szczęścia to i najlepszy kask nie pomoże. Edytowane 3 Października 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 3 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 Naczelny będzie bardziej bezpieczny nawet w nocniku na głowie, niż niektórzy w wypsionych kaskach.Trzeba mieć szczęście i myśleć na drodze bo jak sie nie ma szczęścia to i najlepszy kask nie pomoże. Dokładnie :) Przed Skandynawią miał być trampek w garażu, a ty cały czas na CZ. Podziwiam-Pozdrawiam-Gratuluje...i trzymam kciuki :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joki Opublikowano 4 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2008 Dokładnie :bigrazz: Przed Skandynawią miał być trampek w garażu, a ty cały czas na CZ. Podziwiam-Pozdrawiam-Gratuluje...i trzymam kciuki :clap:jak masz ograniczona ilosc kasy to musisz wybierac na co wydac kase na motocykl czy na jazdebo to jest własnie róznica pomiedzy posiadaczami motocykli a motocyklistamimotocyklista jezdzi a posiadacz posiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.