Skocz do zawartości

Miętki siurek ze mnie


fv
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciłem z nocnej wycieczki po Warszawie i okolicach. Stwierdzam że ze mnie jest miętki siurek a nie ścigant. I w dodatku mistrz prostej.

 

Boję się jechać stówą przez skrzyżowania. Przepałowałem dwa zakręty bo brakło mi odwagi, żeby mocniej się złożyć. Prędkość maksymalna raptem 150 i to przy dozwolonej 100. Jak zakręt jest ślepy to zwalniam...

Czyli nie dość że nie umiem jeździć to jeszcze się boję. W dodatku nie wpycham się na chama a nawet wpuszczam puszki na swój pas...

 

Pamiętam jak dziś jaką frajdę sprawiało mi latanie samochodem nocą po Alejach Jerozolimskich. Starty z piskiem, zakręty na ręcznym... Gdzieś mi to uciekło... Czemu nie umiem już przeginać? Ktoś tak ma oprócz mnie?

 

PS: motocykl jest super. Stabilny i bardzo szybki. Hamulce jak żylety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, ze to dlatego, że 18 lat skończyłeś już kilka lat temu.Okres młodzieńczej fantazji już minął.Z czasem człowiek podchodzi do pewnych spraw inaczej,odpowiedzialniej (bezpieczniej,asekurancko?) ,tez tak mam. Ale jak sobie przypomnę jak miałem 18lat.....eeeech jazda loko!!

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Czemu nie umiem już przeginać? Ktoś tak ma oprócz mnie?

 

 

chłopie, instynkt samozachowawczy, też tak mam - tylko czasami zapominam zabrać go z domu jak jadę na smiganko, ale rozsądek na szczęście mam zawsze przy d*ipe :icon_question:

Jeździj tak jak Ci odpowiada nie patrz na tych co schodzą na kolano na drogach publicznych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z nocnej wycieczki po Warszawie i okolicach. Stwierdzam że ze mnie jest miętki siurek a nie ścigant. I w dodatku mistrz prostej.

 

Boję się jechać stówą przez skrzyżowania. Przepałowałem dwa zakręty bo brakło mi odwagi, żeby mocniej się złożyć. Prędkość maksymalna raptem 150 i to przy dozwolonej 100. Jak zakręt jest ślepy to zwalniam...

Czyli nie dość że nie umiem jeździć to jeszcze się boję. W dodatku nie wpycham się na chama a nawet wpuszczam puszki na swój pas...

 

Pamiętam jak dziś jaką frajdę sprawiało mi latanie samochodem nocą po Alejach Jerozolimskich. Starty z piskiem, zakręty na ręcznym... Gdzieś mi to uciekło... Czemu nie umiem już przeginać? Ktoś tak ma oprócz mnie?

 

PS: motocykl jest super. Stabilny i bardzo szybki. Hamulce jak żylety.

Ja mimo, że jestem w młodym wieku i mam mocny motocykl to nie jeżdżę ostro i szybko. Mam ten olej w głowie, szkoda życia, żeby tak szaleć. Tam gdzie można trochę szybciej to można, a gdzie nie można to nie :icon_question: .

Moim zdaniem i tak 150 na 100 to lekkie szaleństwo :icon_eek: , a że myślisz jak jedziesz to zanczy, że jestem dobrym motocykistą a nie kolejnym dawcą. Ciesz się, że się boisz jak jedziesz, bo bez tego można przepałować i glebnąć.

Respekt do maszyny musi być, trzeba ją szanować :icon_question: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się jechać stówą przez skrzyżowania. Przepałowałem dwa zakręty bo brakło mi odwagi, żeby mocniej się złożyć. Prędkość maksymalna raptem 150 i to przy dozwolonej 100. Jak zakręt jest ślepy to zwalniam...

Czyli nie dość że nie umiem jeździć to jeszcze się boję. W dodatku nie wpycham się na chama a nawet wpuszczam puszki na swój pas...

 

Hmmm....moze walnij sete na odwage,podobno od tego dostaje sie "ulanskiej fantazji" :icon_question: Pozdawiam :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze to radość z jazdy.

Jeśli ktos lata po 180-250 km/h to nie znaczy, że ty też musisz.

Kazdy jest inny i ma inne zboczenia.

150 przy ograniczeniu 100 to nie przegina, jesli potarfisz ocenic sytuacje na drodze i wszelkie mozliwe utudnienia.

Olej w glowie to podstawa.

chcesz sie klasc w zakrety?

Jedz na tor i tam probuj , wiedzac ze nikomu nie zrobisz krzywdy i nie zatrzymasz sie na drzewie w razie czego.

Pozdro i szerokiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh. Dobrze że zdajesz sobie sprawę z własnych umiejętności i strachu. Gorzej gdybyś tego nie czuł, bo ci co twierdzą że jeżdżą najlepiej i niczego się nie boją są frajerami.

 

Strach to nie brak odwagi lecz rozsądek. A brak strachu to nie odwaga lecz głupota.

 

Jak chcesz latać ostro to kup odpowiednie moto, Gixxef`em świata nie zawojujesz, przyspiesza jak Fiat 125p.

 

:icon_question: pzdr.

 

PS. Ja chyba nigdy w życiu nie przejechałem skrzyżowania szybciej niż 50km/h. Zawsze spodzeiwam się debila który przeleci na czerwonym i zabije mnie. :icon_question:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie przygarnę twój motocykl :icon_question:

Ja się nie boję :icon_question:

 

Edit:

 

Droga publiczna to nie tor, choć czasem zapominam o tym jadąc autem. Jednak z każdym nabitym kilometrem wydaje mi się że już jest lepiej w sensie bezpieczniej (na pewno wolniej)

Edytowane przez michal.051
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój sprzęt stoi w serwisie i brakuje mi jazdy jak jasna cholera. Bez jakiś specjalnych problemów można przecież zrobić wieczorem 100 km po mieście.

 

Jeśli chodzi o przejazdy przez skrzyżowania, to spoko, każdy rozsądny motocyklista kiedy widzi stojące lub dojeżdzające do skrzyżowania puszki zwalnia. Jeśli masz dobrą widoczność i nie ma nikogo, to można jechać. Ja jak dojeżdzam do przejść dla pieszych lub skrzyżowań to na chwilę odpuszczam, rozglądam się i jeśli jest pusto to ognia.

 

A co do złożenia w zakręcie, to jak napisał ktoś wcześniej wizyta na torze na pewno pomoże. Co jakiś czas są wypady na tor kartingowy do Lublina. Warto też mieć sportowe gumy. Lepiej trzymają niż gumy turystyczne, komfort psychiczny jest znacznie wyższy.

 

Co do prędkości 150 km/h to dwie sprawy:

- na początku to jest dużo, z biegiem czasu zaczynasz czuć, że się wleczesz :wink:

- szybko warto jeździć tylko w miejscach, gdzie jest to w miarę bezpieczne

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...